Otrzymane komantarze

Do wpisu: Grzech śmiertelny Zjednoczonej Prawicy
Data Autor
angela
Oczekuję na podpisanie deklaracji tych, którzy z premedytacją lekceważą zagrożenie wirusem, lekceważą obostrzenia narażając siebie i innych na chorobę.  Dlaczego spoleczenstwo ma finansowac leczenie tych, co chca chorowac. Wszyscy ci, co mówią , że Covid to nic groźnego i nie zachowują ostrożności,  powinni podpisać deklarację, że nie chcą być leczeni na covid,  bo go nie ma.
sake2020
Grzechem śmiertelnym niektórych tu komentujących jest pieniactwo i nienawiść.Zamiast walić paluchami w klawiaturę,strzępić ozory po próżnicy pod adresem znienawidzonego rzadu i Kaczyńskiego wprowadźcie słowa w czyn.Protestujcie przed Kancelarią premiera ,Pałacem Prezydenckim ,MZ może uda się gdzies dopasć Szumowskiego i go opluć.Ciśnienie spadnie,,Die Welt ''doceni,lewica i PO polubią.
Dokładnie, tak jak Pani napisała, Pani angelo Pozdrawiam
angela
Zwykle wszystko można podsumować po fakcie.  Zakonczy się epidemia, bedzie mozna wysnuc wnioski,  czy to byla grypka,  czy nie. Brawo dla rzadu, ze podejmuje wszelkie mozliwe w tej sytuacji, i bardzo niepopularne dla siebie decyzje,  żeby ochronić społeczeństwo.  Zycie ludzkie jest najwazniejsze, a do tej pory, wszystko co przynosi wirus, i obronę  przed nim, można poddać krytyce,  bo ile głow,  tyle rozumow. Będą ochraniac, źle,  nie będą,  tez źle.  Jak ktos chce kogos uderzyc, to kij znajdzie,  a szczególnie nasz solidarny dla ludzi, prawicowy rząd,  wielu chce zatopić. Juz ten w Brukseli ma pełne gacie, bo rozliczenie mafii bliskie, i będą uzywac wszystkich srodkow propagandy w stosunku do rzadu, zeby uniknac kary,  trzeba mieć to na uwadze. 
Pani Anna
"Cieżka choroba" Borisa Johnsona trwała tydzień i musiała być istotnie prawie śmiertelna, skoro wysyłał tłity spod respiratora. Oj Sake, sake...
Pani Anna
Podobno pokazali w TV 3osobowy patrol policji w kamizelkach kuloodpornych i z owczarkiem niemieckim na smyczy? Niżej upaść juz chyba się nie da.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ Boruta, Na 1000 zarazonych kowidem wyjdzie co najmniej 997 wiec Trump to zaden wyjatek. Kowid jest tak samo zabojczy jak przecietna grypa  W tej calej hucpie nie chofzi o śmiertelność. Chodzi o zupelnie coś innego. Pzdr
Anonymous
Wynikiem odporności a jeżeli faktycznie zaaplikowaniu mu te wszystkie środki, o których piszą to wynikiem bardzo dużej odporności.
Anonymous
Proszę nie siać paniki. Żadna choroba nie jest gwarancją wyzdrowienia i nieśmiertelności. Nic nie wskazuje, że koronawirus stwarza większe zagrożenie dla życia i zdrowia od paniki nim wywołanej i restrykcji.
RinoCeronte
Czyli nie ma "problema" jak mawia mój znajomy Turek ;-) Gratulacje za przenikliwość...
Tyle tylko, że nie każdy zarażony covidem wyjdzie żywy ze szpitala tak jak Trump. Niestety ale Pan również nie ma takiej gwarancji... proszę wziąć to pod uwagę.
Pani Anna
Już jest za późno. To, co widzimy każdego dnia, to jest zjazd na dno, również moralne. Grodzkiego na nartach jeszcze można było znieść, ale Szumowski na wczasach, Szumowski po 3 dniach kwarantanny biegający po mieście z całą rodziną, Dworczyk "załatwiający" sobie zwolnienie z kwarantanny w GIS, ze względu na "ważniejsze sprawy" (przypominam, że matka z córka były trzymane w areszcie domowym przez 5 miesięcy!", odwieszenie wirusa na kołek na czas kampanii kiedy to był "niegroźniejszy od grypy", a Kaczyński w Radiu Maryja nawoływał emerytów, by bez obawy szli do urn, kiedy politycy bez masek, dystansu i żadnych obaw obściskiwali się na wiecach wyborczych z elektoratem, przy jednoczesnym wprowadzaniu drakońskich restrykcji dla zwykłych obywateli, zastraszanie, doprowadzenie do paraliżu służby zdrowia, zamykanie dzieci i młodzieży na wiele tygodni w domu... Przepychanie na siłe ustawy Bezkarność+, by "swoi" nie odpowiadali za pandemiczne przekręty, teraz gnojenie elektoratu wiejskiego, doprowadzenie do gigantycznego deficytu budżetowego... Długo by wymieniać. 
sake2020
Nie przyszło Panu do głowy,że każdy organizm inaczej reaguje na różne wirusy i to niezaleznie od wieku?Nie wiem,czy ekspresowe wyleczenie się Trumpa jest owocem lekarskich umiejętności,jego odpornością na choroby czy zwykła ustawką,bo może w ogóle nie był chory.Cała Ameryka jest pod wrażeniem jego słów,bo Amerykanie potrzebują takiego twardziela dla którego koronawirus to mały pikuś,tylko takiego prezydenta kochają.To jak spojrzeć na przypadek premiera Wielkiej Brytanii bardzo ciężko przechodzacego tę chorobę?
Anonymous
Trump wyciągnął wnioski z bezsilności Bolsonaro i przyłączył się do wroga uznając kłamstwo pandemii. Rewolta Black Lives Matter potwierdziła, że niewiele może jako prezydent mocarstwa. Czy zdoła teraz wyhamować pandemię destrukcji? Prezydent Duda i premier Morawiecki promują pandemię z powodu lewicowych przekonań. Ten rok obnażył kto ma a kto udaje prawicowe poglądy.
Do wpisu: „Piątka dla zwierząt” to zamach na nasze wartości
Data Autor
wielkopolskizdzichu
"Zamiast tego można by próbować podnieść z upadku rodzinne gospodarstwa," Produkty z tych gospodarstw są i będą poza zasięgiem finansowym typowego beneficjenta pińcet +, który szuka na półce towarów kierując się ceną i wyglądem opakowania, wartość odżywcza i czystość jest dla niego na ostatnim miejscu. W związku z tym kontrola weterynaryjna gospodarstw wielkotowarowych, która będzie miała nad sobą społeczny bat jest jak najbardziej pożądana. Tego się właśnie boją ,udający rolników cwaniacy hołubieni przez Rydzyka.
Pani Anna
Zmowe milczenia i układy rodzinno-towarzyskie należałoby przerwać w wielu dziedzinach, ale akurat teraz jest na tapecie ochrona zwierząt. Łatwiej jest jednak wprowadzać kolejną wkurzającą ludzi ustawę wprowadzającą pseudoochronę, której i tak nie będzie się respektować, no chyba, że faktycznie wypuści się w teren "społeczne" bojówki mierzące psom długość smyczy. Zamiast tego można by próbować podnieść z upadku rodzinne gospodarstwa, gdzie ludzie z dziada pradziada wiedzieli jak obchodzić się ze zwierzętami i produkować żywność, o jakiej teraz możemy sobie tylko pomarzyć. Ale komu by się chciało.
wielkopolskizdzichu
Aby móc karać trzeba przerwać zmowę milczenia. Konie na drodze do Morskiego Oka nie padają ze względu na kolką jak to próbuje wmówić jedna z Blogerek, tylko ze względu na nadmierną eksploatację, ale nikt tego w Zakopanem nie ruszy, ponieważ jest to mafijny układ. Miejscowy policjant, ani weterynarz nie wejdzie w konflikt z własną dalszą lub bliższą rodziną, to samo dotyczy producentów na skalę przemysłową futerek i wieprzowiny. Najczęściej są w dobrych układach z miejscową władzą i proboszczem. Danie prawa do społecznej kontroli dobrostanu zwierzęcia stwarza możliwość przestrzegania przepisów. Mało tego, jest to w moim interesie jako zaprzysięgłego mięsożercy. ponieważ dotychczasowe kontrole w wykonaniu zaprzyjaźnionych weterynarzy kończą się najczęściej spisaniem zaleceń z długim terminem ich realizacji. W efekcie aby uzyskać szybki przyrost masy mięśniowej w zatłoczonych chlewniach i drobiarniach stosuje się ponad miarę leki ponieważ pozwalają one utrzymać w ryzach potencjalne choroby, do tego dochodzi karmienie zwierząt dodatkami zwiększającymi ich apetyt. Zwierzę hodowane na fermie bez tych dodatków zdechłoby.  
sake2020
Jak bym słyszała Dobromira Sośnierza z Konfederacji.Zwierzęta nie cierpią,nie powinny mieć praw,na domiar złego nie płacą podatków wg tego mądrali.Nic więc im się nie należy.Niech Pan zobaczy zdjęcia zagłodzonych,chorych,pobitych zwierząt to może Pan zmieni zdanie.
Pani Anna
@Wielkopolski i to jest własnie clou. Sa też zwierzęta, które zwyczajnie nie nadaja się do tresury, ani żadnego szkolenia, ponieważ są zbyt uparte, strachliwe (psy policyjne), mało inteligentne, chorowite itd. itp. Sąteż takie, którym sprawia to przyjemność. Gdyby zapytać mamę słonicę w jej języku, co wybrałaby dla swojego potomstwa - bezpieczne życie w cyrku, czy na wolności, gdzie jest ryzyko, że w przyszłości małe słoniątko zostanie przerobione na biżuterie z kości słoniowej, to te odpowiedzi mogłyby nas zadziwić, pewnie byłoby to uzależnione od jej osobistych doświadczeń. Ale nie ma co personifikować zwierząt, trzeba dbać o ich dobrostan, a jeżeli ktoś się znęca - karać bez litości.
Jabe
Humanizm wyrządził wiele szkód. Można wspomnieć choćby rewolucję francuską.
wielkopolskizdzichu
ja też nie podważam twojej wiary zdzichu, że 4-5 letnie dziecko oddawane na treningi sportowe lub do szkoły baletowej decyduje o tym samo.  Ponieważ w moim biznesie jest również szkolenie sportowe, to mogę powiedzieć że są 5 latki którym zajęcia się bardzo podobają i chcą w nich uczestniczyć, a są takie które muszą chcieć bo ich rodzice sobie tak wymarzyli, ale nadal nie ma to przełożenia na poddawanie tresurze zwierząt dla przyjemności człowieka lub trzymania futrzaków w klatach, tylko dla ich  sierści. Ostatecznie krowa, świnia, a nawet kura jest konsumowana dosłownie i w przenośni od A do Z, lis hodowany jest tylko dla swego futra, podczas gdy po lasach ich sporo biega, można do nich strzelać. Jakiekolwiek tłumaczenie losu zwierząt z losem człowieka który ma ostatecznie zakładając wolna wolę, jest idiotyczne.
Pani Anna
@Wielkopolski ja też nie podważam twojej wiary zdzichu, że 4-5 letnie dziecko oddawane na treningi sportowe lub do szkoły baletowej decyduje o tym samo. Możesz wierzyć w co tylko tam chcesz, co nie zmienia faktu, że jest jak jest. Nie wierzę jednak, że ty jako Prawdziwy Facet nie kibicujesz choćby jednej dyscyplinie sportu, której uprawianie nie wymaga treningów rozpoczynanych w wieku dalekim od samodzielnego decydowania o czymkolwiek. No i jeszcze jest muzyka, granie na instrumentach... Można długo wyliczać.
wielkopolskizdzichu
 "Tresura zwierzęcia jest chyba podobna do tresury człowieka, choć oczywiście w przypadku człowieka nazywa się to np. wyczynowym uprawianiem sportu" Ludzie o uprawianiu sportu wyczynowego decydują sami, aczkolwiek zmusza nieraz do tego tępy rodzic.  Mało prawdopodobne by słonica zdecydowała się oddać swe dziecko pod opiekę tresera.  Oczywiście nie podważam wiary Prawdziwych Polaków, takich jak Pani Anna, w to, że norki gromadnie głosują za komfortowym życiem w klatkach,
Pani Anna
To wszystko jest jedna wielka aberracją i odwróceniem odwiecznego porządku. Jasne, że należy unikać zadawania niepotrzebnego cierpienia zwierzętom, zwłaszcza tym, które są zależne od nas, czyli hodowlanym i domowym. Tresura zwierzęcia jest chyba podobna do tresury człowieka, choć oczywiście w przypadku człowieka nazywa się to np. wyczynowym uprawianiem sportu - czy żeby odnosić sukcesy w sporcie nie są potrzebne lata tresury od małego, połączone z bólem, cierpieniem, urazami, wyrzenieniami? Żaden normalny człowiek nie zadaje żadnej żywej, słabszej i zależnej od niego istocie cierpienia, to dotyczy patologii, a od tego jest prawo karne i to wystarczająco restrykcyjne. Wystarczy je tylko stosować. Na wsi u moich dziadków przed laty był rzeźnik rozchwytywany w całej okolicy, bo nie dość, że robił dosoknałe kiełbasy, to potrafił zabić świnię jednym ciosem. Innych partaczy po prostu się nie brało, takich, którym świnia potrafiła uciec, lub nie potrafili jej szybko i bez zbędnego cierpienia uśmiercić, zła sława podążała wszędzie za nimi. 
wielkopolskizdzichu
Cierpienia górnika logiczną podstawą do trzymania w klatkach norek. Łysenko by na to nie wpadł.