|
|
jazgdyni Zrozumiałeś grozę tamtej sytuacji. Tylko 10 minut - wyciąć burtę palnikiem i wszyscy uratowani.
I nie ma takiego, który by to zrobił. Niewolnicze państwo w czystej postaci.
Pozdrawiam |
|
|
gorylisko witam...dzięki za info...jak to musiało być straszne dla wszystkich... mój śp. ojciec pracował w stoczni... urodziłem się równy miesiąc po tym wypadku...
nigdy od ojca nie słyszałem...moze nieuważnie go słuchałem...ale raczej nie pamiętam żeby coś wspominał... mój ojciec do strachliwych nie należał...
stocznia zabrała mu żdrowie i zycie... nie rozumiałem go kiedy mówił, ze jesli pójde robic do stoczni to mnie z domu wypisze... wiedział co mówi...
to co pan napisał to jest straszne... wystarczyło palnikiem wyciąć otwór w poszyciu i ludzie byliby uratowani...
kiedyś kolega opowiedział mi o najnowszym czołgu radzieckim lat bodajże pocztek 90-ych... otóz w razie pożaru, odpalany był nabój z dwutlenkiem węgla...pożar wygasał...noi inowa załoga gotowa do akcji... niech mi ktoś powie, że mobilne komory gazowe to tylko wynalazek niemiecki...niemiecki powtarzam, nie nazistowski tylko niemiecki do cholery... |
|
|
jazgdyni Pani Basiu!
Boże dbaj byśmy nigdy nie mieli nad sobą ludzi głupich i amoralnych.
Niech nas zawsze prowadzą najlepsi.
Pozdrawiam |
|
|
jazgdyni Panie Krzysztofie,
stare nawyki wypracowane skutecznie za komuny, to działanie akcyjne, a nie spokojne, bedzie nas prześladować przez kupę lat.
Ja to widzę, jako potworny deficyt zarządzania. Ludzie pracują dobrze, ale ich praca jest poniewierana tymi partyjnymi kierownikami.
Niech Pan patrzy, co się dzieje na autostradach. Idioci nie potrafili prawidłowo zaprojektować bramek. Tragedia.....
Szczęściarz z Pana niesamowity. Byłem dzisiaj w Poddąbiu, Rowach, Karwii i Jastarni. To jest obecnie wybrzeże śródziemnomorskie.
Fatalny jest tylko standard tych wszystkich smażalni, ędzarni, budek z kebabem i całego tego drobnego oszustwa.
Radzę się zaopatrzyć we własne konserwy tyrolskie.
Oczywiscie żartuję i pozdrawiam
Ps> czy Pan często uczęszcza do sauny - vide mój poprzedni wpis? |
|
|
jazgdyni Kto wznowi proces? Biedne rodziny?
Prokuratura polska? Nie żartujmy!
Panie Losku!
ja sam mam z tysiąc spraw do wznowienia. Nie mogliśmy dosięgnąć Jaruzelskiego, Kiszczaka, czy Kociołka.
Niestety, to jeszcze nie jest mozliwe.
Pozdrawiam |
|
|
jazgdyni Witam!
Przyznam się, że nie wiedziałem o tym. Takie tragedie trafiają do wielu.
Tą, opisałem już dawno. Lecz jest jeszcze sporo innych.
Opublikuję.
Pozdrawiam |
|
|
Boże miej nas w swojej opiece w każdej chwili słabości, głupoty i naszej ludzkiej nędzy. By ich skutki nie były tak potworne... |
|
|
Krzysztof Pasierbiewicz "Za komuny zawsze pracowało się na hura. Lokalny kacyk, czy to sekretarz wojewódzki PZPR, czy sekretarz Stoczni, chcieli się pochwalić przed Warszawą, jacy to oni prężni i wspaniali i wydawali polecenie, że statek ma być wykończony i oddany armatorowi przed Bożonarodzeniowymi Świętami. Oczywiście takie polecenie było bezdyskusyjnym rozkazem. Na statek rzucano rezerwy ludzi. Na dole spawacze spawali sufity, a nad nimi stolarze kładli podłogi. Kompletne pandemonium. Nikt tego nie ogarniał. Setki ludzi kręciło się po statku, byle tylko wyszykować go i radośnie odbić o burtę butelkę ruskiego szampana, zgodnie z życzeniem Komitetu Wojewódzkiego..."
---------------------------------------
A dzisiaj? Schemat się ani trochę nie zmienił. Przykład. Złuszczona płyta lotniska, o którą mógł się roztrzaskać każdy samolot. Oddana w pośpiechu, by Donald Tusk mógł się sfotografować.
Szkoda gadać panie Januszu. Jadę do mojej Jastarni poszukać przyjemniejszych wspomnień - http://naszeblogi.pl/484…
Mam nadzieję, że Zapisał Pan numer mojego telefonu. Zapraszam na pogawędkę do Jastarni. |
|
|
Lech "Losek" Mucha A nie da się teraz wrócić do sprawy, wznowić procesu? O ile jeszcze ktoś z winnych żyje... Ale przynajmniej rodziny ofiar mogły dostać jakieś zadośćuczynienie. |
|
|
Lech "Losek" Mucha A nie da się teraz wrócić do sprawy, wznowić procesu? O ile jeszcze ktoś z winnych żyje... Ale przynajmniej rodziny ofiar mogły dostać jakieś zadośćuczynienie. |