Otrzymane komantarze

Do wpisu: O głupocie we własnych szeregach
Data Autor
smieciu
Jako anarchista jestem raczej przeciwnikiem niepotrzebnego aparatu władzy. Ale skoro już władza ma być to powinna być silna o jasno określonej odpowiedzialności. Nie powinna się rozmywać po sejmach czy senatach. Zdecydowanie lepszy jest silny ustój prezydencki. Bo: 1. Prezydent jest z wyboru. 2. Partie są zwykle abstrakcyjne dla człowieka. Ludzie nie kojarzą partyjnych kandydatów ani już w ogóle programu (jeśl nawet taki istnieje). No a potem i tak posłowie są zwykle niczym więcej jak maszynką do głosowania. 3. Więc skoro ma decydować jakiś osobisty urok czy coś takiego to lepiej całą walkę wyborczą skupić na kilku kontretnych kandydatach i ich debatach. Po co się rozdrabniać? 4. W mafijnym państwie nie pomoże sejm czy senat bo łatwo przekupić, zastraszyć większość. 5. Ale jeśli trafi się silna osobowość prezydenta. Odpowiedniego człowieka, to będzie on mieć szansę na zmiany. Mając realną, silną władzę. 6. Jeden prezydent stworzy tylko jeden dwór ze swoimi przydupasami i pomocnikami. A nie tak jak teraz jest kupa mniej lub większych dworów posłów, premiera, prezydenta, marszałków itp. 7. Prezydent jest konkretną osobą, znajomą każdemu obywatelowi. Jeśli dzieje się dobrze to jego zasługa. Jeśli źle także. Nie ma rozmydlenia odpowiedzialności. 8. Taki ustrój jest dużo tańszy i dużo bardziej efektywny. 9. Kontrwładzą dla prezydenta powinny być jedynie referenda. Skoro większość ma jakieś zdanie to tyle. Koniec. 10. Sejm jest zbędny. Zostawić tylko JOWowy Senat w roli kontrolera patrzącego na ręce i innych takich funkcjach. Tyle ode mnie :) PS. Spójrzcie na PiS. To tak naprawdę J. Kaczyński. Bez niego to tylko partia agentów, która posypie się w jednej chwili. Po co więc komplikować sprawy?
Jabe
W sytuacji, w której rząd stanowi faktyczną legislaturę, nie tylko Senat, ale i Sejm jest zbędny. W normalnym kraju izba wyższa jest zabezpieczeniem przed bublami prawnymi, u nas to formalność przeszkadzająca w sprawnym rządzeniu.
Zgodzę się w tym, że Polska dałaby sobie dobrze radę bez aktualnej wersji urzędu prezydenta. Casus Niemiec czy Włoch pokazuje, że prezydent wybierany parlamentarnie, czysto reprezentacyjny, sprawdza się dobrze. A co do pozostałych kandydatów - tu sprawa jest skomplikowana. Dla nich te wybory to szansa na dotarcie ze swoimi poglądami do szerszego grona. PiS nie ma im nic do zaoferowania, więc czemu mieliby w interesie wyłącznie tej partii się wycofywać?
Do wpisu: Obserwowanie kretynów nie jest obowiązkowe
Data Autor
Szanowni Panowie Inzynierowie (za pozwoleniem do wszystkich, u Pana) na laskowej sronie http://faktysmolensk.gov… w videoblogu tuskowe chlopaki odniosly sie do badan ekspertow ZP. Piotr Lipiec opisuje jak ustalali trajektprie i w przeciwienstwie do p. Nowaczyka twierdzi, ze korzystali z ATM i tlumaczy te trzy "podskoki" samolotu, tzn. dlaczego tego nie nalezy traktowac jako podskoki. Tak do konca tego jeszcze nie rozumiem, ale moze ktos wie i juz sie do tego odniosl? Z kolei Maciej Con zarzuca symulacji p.Biniendy, ze wspolczynnik twardosci za miekki wstawil i dlatego rzekomo nic ona nie warta. Drodzy Panowie Inzynierowie, powiedzcie prosze co o tym myslec, bo myslec wszak trzeba?! pozdrawiam serdecznie Beata
mada
Bijemy ich na głowę godnościom osobistom.
jazgdyni
Witam Pani Zofio Po niewątpliwym sukcesie pana Dudy widać teraz wyraźnie klasę tych reżimowych pokurczy. Nędza tego towarzystwa wprost wali obuchem. Pozdrawiam
jazgdyni
Witam Panie Zygmuncie Ta cała mentownia związana z obecnym reżimem dostała widocznej biegunki. Maski opadły i oczy pełne strachu plus plugawy język zdradzają jakość takich profesorków, czy redaktorków. Pozdrawiam serdecznie
Zofia
Werset piosenki adekwatny do rządów tej ferajny. Na mnie bardzo źle wpływa nie tylko "celebrycka" ferajna dziennikarstwa telewizyjnego ,ale do tej plejady dołączyła skrzecząca rzeczniczka rządu. Gadania tej pani nie przyswaja żaden zdrowy organizm. Z piosenką na ustach - ..jeszcze parę .....muszę przeżyć....pozdrawiam Pana serdecznie.
My cały czas się nie dajemy,to oni ciągle dają radę nam. Kiedy koniec?
Zygmunt Korus
Myślę że w "Stukropce" istnieje ta przeklęta druga zasada termodynamiki i entropia, a z nią chaos musi się tylko zwiększać, zgodnie z kierunkiem strzałki czasu. Czy dobrze myślę? Oczywiście bez odpowiedzi. Panie Januszu...  
witam. nie bede sie siłował na komentowanie damskiej garderoby..ale..za pare dni konczy sie "karnawał"..pani redaktorowa..cos przeczuwa?? "cóś" wiecej wie"..?? podobne "cóś" mala na glowie redaktorowa 3 lata temu..podczas mistrzost pilki kopanej..i wtedy dzialy sie rzeczy "zaiste dziwne"..ktore wszyscy pamietamy..mam takie przeswiadczenie ze "ów" nowy kapelutek jest gwarantem dosc znacznych zmian w naszym zyciu spoleczno-politycznym..i nie jest mi z ta diagnozą zbyt dobrze.. pani redaktorowa wie doskonale jak dobrac sobie interlokutorów..cala nadzieja w tym ze..gdzies poszedl niuws po sieci ze nikt nie chce kupic tvn-u..prawda li to byc moze??jesli tak to odetchniemy wszyscy z ulgą...nie bedzie tvn-u..nie bedzie redaktorowej..nie bedzie kapelutków..nie bedzie niczego..??!!??
jazgdyni
Ale się nie damy, prawda? Pozdrawiam
jazgdyni
Witam No właśnie... Ta optymistyczna piosenka pana Janka jakoś zniknęła z YT i nie jest łatwo ją odnaleźć. A rzeczywiście działa uspokajająco. Pozdrawiam
Cholera, też tak mam...
Kiedy mam naprawdę dosyć wszystkiego nucę sobie właśnie tę piosenkę pana Jana. POMAGA. Życzę panu wszystkiego najlepszego a przede wszystkim spokoju ducha i wielu "przeżytych".
Do wpisu: Tak zwany problem elit
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
Drogi Panie Leszku, Dzięki za notkę! A tu historyczne jej dopełnienie: http://salonowcy.salon24… Pozdrawiam jak zawsze serdecznie.
Leszek Smyrski
Ciekawe. Pozwoliłem sobie skopiować. Pozdrawiam.
Opisał Pan trafnie stan rzeczywisty. Ale czy to ma doprowadzić do jakichkolwiek zmian, kiedy pogardzana reszta siedzi z pilotem, bo jeszcze nie zaglądnęła nędza pod kredytowane strzechy- co widać(w galeriach handlowych), słychać i czuć.
NASZ_HENRY
Problem jelit co trawią ośmiorniczki ;-)
Do wpisu: Węgiel i lasy – spisek Europy
Data Autor
Czesław2
To niestety tragedia demokracji, gdy zlodzieji i tumiwisielcow jest więcej niż uczciwych.
jazgdyni
Jacy to Polacy, którzy w dupie mają, czy tu będzie Rosja, Germania, czy tfu... Europa.
jazgdyni
Złamasy, szuje i zdrajcy. Słów brak...
Czesław2
Skoro sami "Polacy" mają to w odwłoku. Zapieprzają 12 godzin później 3xP.
NASZ_HENRY
Tylko qtasy sprzedają lasy ;-)
Do wpisu: KONARY
Data Autor
... Co tyczy jarzębiny, jestem od niej daleko , ale jeszcze 6-8 lat temu miała się dobrze a i w moim przypadku to już pół wieku.. Co do "to cudowny stan, który usiłujemy w sobie wzbudzić we wieku późniejszym, ale już nigdy nie mozemy go odzyskać takim, jaki był w naszym dzieciństwie." Bo, to życie == ciągła zmienność, nie traci jednak nic na mocy nieusuwalnego dowodu , iż "byliśmy tam", zostaliśmy włączeni?,ochrzczeni ?, zaślubieni?, Światu , Bogu , Ziemi , , . Może najważniejsze to to że, mając udział przez chwilę w Doskonałości i Jedności Stworzenia , w sumie za cenę ledwie ciekawości, chęci sprawdzenia samemu, za darmo ,na zawsze ? zostaliśmy uleczeni z zadowalania się byle czym , byle jak,... Serdecznie pozdrawiam J.P.