Otrzymane komantarze

Do wpisu: Sojusz Polityka z Muzykiem?
Data Autor
Uważam, że tekst jest bardzo potrzebny i krzepiący. Pozostanie takim także wówczas, gdy ujmiemy sobie (Polska) trochę wagi w lunecie skierowanej na świat przez Chińczyków. W tym wagi naszego politycznego i szerzej - cywilizacyjnego dorobku, który w dziejowym łańcuchu przyczyn i skutków sproduktywizował się w tym, czym dzisiaj jesteśmy... Z innej beczki, nie wykluczałbym, że Rosji uda się jednak nie dać się wciągnąć w „ukraiński Afganistan”, a wówczas moloch UE-Rosja może stać się drugim obok Chin biegunem świata. Taki układ też wymaga przemyślenia co do naszej pozycji i roli wobec naturalnego uwikłania w nim Polski. Chyba ten scenariusz widziałbym jako bardziej prawdopodobny. Z jeszcze innej beczki, tandem PiS/Kukiz, jeżeli go życie wyłoni, w obsadzie administracji powinien sięgnąć po najlepszych ludzi spoza swoich szeregów. Państwo i naród trzeba podźwignąć z kolan.
Do wpisu: Prezydent nadmiernych oczekiwań
Data Autor
No i umknęło mi - to by obnażyło prawdziwe źródło konfliktu PO - PiS.
Ten zamieszczony filmik to tylko jeden z przykładów. Jest tego znacznie więcej i jeżeli PiS nie zacznie tego ujawniać, to na gruncie niespełnionych oczekiwań mogą powrócić dawne resentymenty do PO. I tu począwszy od generowania kłamstw typu: utworzymy PO-PiS, "porażającego raportu Pitery", "nacisków Ziobry" itp, aż po "Białe Miasteczko" miały stanowić najzwyklejszy zamach stanu. To spowoduje, że Platforma zostanie postrzegana niczym przestępca, a z kimś takim już nikt nie będzie chciał się utożsamiać. Ale do tego trzeba mieć niestety rzetelne media. Dobić ich może pokazanie wszystkim jak dotychczas było prowadzone śledztwo smoleńskie, no ale tu bez wygranych kolejnych wyborów nic nie da się dokonać.
Ryszard Surmacz
@jaDOCENT Powiedziałbym więcej, Duda będzie beneficjentem wszystkich błędów, jakie popełnił PiS. Myślę gł. o braku własnej gazety, porównywalnej potencjałem z "Wyborczą". Ten brak, to brak przedyskutowanego i wyrobionego elektoratu, ponieważ ten który ma obecnie, jest elektoratem typowym dla rządów gabinetowych. Dyskusja działa w obydwu kierunkach i pozwala wypracować z jednej strony bardziej adekwatny do potrzeb społecznych program, a z drugiej poprawia świadomość wyborcy i przeciętnego obywatela. Tych błędów jest trochę więcej.\ Najbardziej boję się typowego dla Polaków owczego pędu. Niech Pan zauważy, że każdy nowy trend w Polsce, staje się tak mocny, że dławi inne - przede wszystkim zdroworozsądkowe. Ponadto taki potencjał oczekiwań wobec jednego człowieka pachnie klęską - wszystkich i zwycięstwem starego. Stad taka nadzieja w Kukizie. Załączony film, jest bardzo ważny i pokazujący problem od kuchni. Jeżeli mi wolno, dziękuję Panu za głos i właśnie załączony film. Pozdrawiam
Napisałem tu "i przy takich mediach" i jakoś to wszystkim czytającym jest wszystko jedno? Przecież te publiczne są za nasze pieniądze!! No i o ile pamięć mnie nie zawodzi, to przecież prezydent mianuje dwóch swoich przedstawicieli do KRRiT. Czy nie powinien tego zrobić natychmiast po swoim zaprzysiężeniu? Czy się nie czujemy za to w jakiejś mierze odpowiedzialni?
Chciałem w ten sposób sprowokować innych do dyskusji ale niestety nie udało mi się. W zakończeniu pisze Pan: "Jeżeli chcemy pomóc sobie i Prezydentowi-elektowi, to musimy przywrócić rangę uczciwego życia – na poziomie chociaż takiego, jakie obowiązywało w okresie „Solidarności”. Cokolwiek robimy, musimy robić to dobrze. Musimy dodawać wartości, bo na tym stoi świat." Dlatego też wstawiłem ten filmik, który ma pokazywać prawdziwe oblicze Komorowskiego. To powinno stać się przyczynkiem do upublicznienia tych spraw, by zdominowały naszą scenę polityczną. Bez tego i przy takich mediach bardzo szybko prezydentura A. Dudy może stać się najzwyklejszą "wydmuszką" a Platforma odzyskać utraconą pozycję.
Ryszard Surmacz
@jaDocent Wydaje mi się, że nie przeczytał Pan/Pani całego tekstu. A czy nie sądzi Pan/Pani, że nadmiar oczekiwań z przyjaciół czyni wrogów? A nowy prezydent wrogów będzie miał pod dostatkiem. Dałem przykład ze Śląska, ale mogę przytoczyć zachowania narodów kaukaskich. Jeżeli np. dziewczyna zauważy zainteresowanie mężczyzny i zrobi w stosunku do niego przyjazny gest a potem się rozmyśli,może ja spotkać wiele nieprzyjemności. Ba, jeżeli matka obieca coś własnemu dziecku, które w nią wierzy, i potem nie spełni tej obietnicy, straci zaufanie dziecka. To są zachowania ludzkie, które powtarzają się na całym świecie. Również w polityce. Konflikty trzeba minimalizować. Pozdrawiam. R.S.
"Prezydent nadmiernych oczekiwań" Czy kiedykolwiek wygrał ktoś wybory kto, powiedzmy trywialnie, "nienaobiecywał"? Niestety taka jest rzeczywistość i chyba nigdy się to nie zmieni. Z drugiej zaś strony, czy Komorowski w 2010 roku też nie naobiecywał? I co, czy jego elektorat próbował kiedykolwiek za to go rozliczyć? Z ilości głosów jakie otrzymał wynika, że wiernie za nim stoi. Kim tak naprawdę jest, to namiastkę tego mamy tu: https://www.youtube.com/… I chociaż widziało to już prawie 700 tyś. osób (są też inne filmiki), to rozliczenia ani widu ani słychu. Ale od samego początku ostatniej kampanii wyborczej słychać już nawet po stronie opozycji chęć rozliczenia prezydenta - elekta z jego "obietnic". Głupota czy piąta kolumna?
Do wpisu: Igrzyska czy łożyska?
Data Autor
Ewary Toruń
"Inni będą wysubtelniać swoje zdobycze, a my będziemy dalej brnąć odrzucając kłody narzucone przez własną niewiedzę." Teoria jest uogólnieniem praktyki. Praktyka czyni człowieka doskonalszym. Nie Naród jest podły, tylko niektórzy w tym narodzie. Człowiek - Stworzenie, powinien znać swoje miejsce. Jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu, wtedy wszystko inne będzie stało na odpowiednim miejscu. Jest wiele dróg. Człowiek ma wolną wolę i rozum i ma zdolność dokonywania wyboru. Dla Polaka powinno być znane zdanie, które powiedział Pan: "Ja jestem drogą i prawdą i życiem." Nie ma więc innych dróg, prawd i życia, to powinna być oczywista oczywistość - a czy jest? "Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy". Dziękuję za dobry tekst. Mam nadzieję, że sztaby partyjne i członkowie partii i innych ugrupowań, z tego, lub innych tekstów, wyciągną wnioski. Im szybciej, tym lepiej dla wszystkich!!!
NASZ_HENRY
Gdyby Bronek przjął postawę Madzi to stałby lepiej ;-)
Do wpisu: Świat wyborów
Data Autor
Ewary Toruń
Wybory! Stwórca podarował swemu stworzeniu - Człowiekowi, mężczyźnie i niewieście, dar rozumu i wolnej woli. Mądrość rodzi się z bojaźni Bożej. Problem w tym, że dzisiaj wielu niczego się nie boi. Doświadczenie pokazuje, że wielu "Wyborców" ma problem z używaniem rozumu i wolnej woli. Wielu Polaków podejmuje pracę grabarza. Bojaźń Boża, to nie to samo co strach! Dziękuję za mądry tekst. Obyśmy wyciągali z tego wnioski. 10 maja 2015 Naród przystępuje do wielkiego egzaminu. Życzę sukcesu.
Do wpisu: Sądownictwo czy świadomość?
Data Autor
Ryszard Surmacz
@jaja-cek c.d. Jako rozwiązanie proponuje Pan restrukturyzację, outsorsing, konsolidację. Wymagają one odpowiednich postaw obywatelskich, odpowiedniej świadomości, poczucia odpowiedzialności itd. Gdzie Pan je ma? Ba, jaką rzeczywistą wartość prezentuje dziś prawica? Po odsunięciu piany jaką bije, nie pozostaje prawie nic. Outsorsing stał się elementem rozwalania wszystkiego. Grupa ludzi (fachowców)nie związana z firmą zainteresowana jest tylko kasą, a nie solidnym wykonaniem pracy. W Polsce coś takiego zupełnie się nie sprawdziło. No, może poza jakimiś wyjątkami. Bardzo łato wygłaszać ostre sądy, bo zwykle mają dobre przyjecie, ale z rzeczywistością niewiele mają wspólnego. Tak, że proponuję zmianę loga na ja-jacek. To tylko rozmowa, nie miałem nic złego na myśli. Raz jeszcze pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@jaja-cek Pański wpis jest zdecydowany i mocny. I bardzo dobrze. Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie żyjemy w II RP, lecz w PRL-bis. W II RP takim symbolicznym jądrem zmian może być Pierwsza Kadrowa. W PRL takiego "ziarna" i tego typu ludzi już nie było. Wymordowano ich i II wojnie, a potem wykończono w wiezieniach. Po zakończeniu wojny metodą walki z komuną i systemem było wchodzenie do PZPR po to, by ją zmieniać. I co? Ci bohaterowie utonęli we wspólnym bajorze i potem musieli się tłumaczyć, że chcieli inaczej. Oczywiście nikt im nie uwierzył. Czy sądzi Pan, że dziś będzie inaczej? Po wymianie "drużyny" przyjdą tacy sami. Proszę zwrócić uwagę, jak zachowują się dzisiejsi polscy szefowie prywatnych firm, ba, ta gangrena przenosi się na farmy państwowe. Niemal każdy szef chce być bogiem, mieć harem i wieczne uwielbienie! Czy inaczej jest w mediach, lecznictwie, szkolnictwie itd? A skąd to się wzięło? Polaków od 20 lat szkoli się w tym kierunku, wyjeżdżających indoktrynuje (patrz Niemcy). Oprócz powietrza, w Polsce oddychamy wyścigiem szczurów. Rozwałki musiałby Pan dokonać w całej Polsce. A to już drugi Katyń. Dlatego potrzebna jest wytężona prac u podstaw. Ona musi wyłonić nową pierwszą kadrową, a ta kadrowa liderów itd. W dzisiejszym krajobrazie po bitwie mamy do czynienia z niemal samymi trupami. Pozdrawiam
Szanowny Autorze i ja się zgadzam, że (cyt.): "...porównując okres II RP z PRL-em i III RP nasuwają się przeciwstawne skojarzenia: odpowiedzialności i jej brak, zderzenie państwa z anarchią, kultury z antykulturą, informacji z dezinformacją i człowieka z mechanizmem. ALE JAK TO ZROBIĆ, żeby (cyt.): "...sądownictwo pełniło rolę kluczową w systemie praworządności" pracą u podstaw? przecież pracujemy już w nowej (nowej?) rzeczywistości od 1989roku! i CO? mamy system NIEsprawiedliwości - coraz bardziej mamy duraków z Duraczówki - coraz bezczelniejszych mamy prokuraturę wojskową z jej mataczeniami mamy sędziów milewskich , tuleye, jabłońskich - rozgrzanych sędziów na telefon To nie są czasy Elizy Orzeszkowej, Siłaczki czy Judymów to jest CZAS WALKI o PRZYSZŁOŚĆ Polski a nawet powiem więcej: TO JEST WOJNA wojna jaką wypowiedzieli 10-kwietnia-2010r i "...bój to jest ich ostatni krwawy skończy się trud gdy związek ich bratni ogarnie polski ród" a więc trzeba nam działań wojennych: zdecydowanych i skutecznych, konsekwentnych i szybkich, zaskakujących wroga ale bez rewolucji jak to zrobić? -potrzeba jest zmiana STRUKTURY Państwa jakimi metodami? -używając broni i metod naszych wrogów czyli przez: restrukturyzację, outsorsing, konsolidację ... więcej TUTAJ: http://jajacek.blog.pl/c… http://jajacek.blog.pl/c…
Dziękuję! Bardzo dziękuję!
Do wpisu: Gadżetyzacja kultury
Data Autor
Ryszard Surmacz
@ andzia Dziękuję. Cieszę się, że mogłem czymś zainteresować. Takie teksty zwykle powstają po burzliwych dyskusjach. @ max jamnicki Dziękuję za ciepłe słowa. Z przypisaniem siebie do jakiejś formacji, to i ja mam kłopoty. Ale, jak ktoś pozna najpierw historię, a przy okazji jeszcze zedrze kilka zelówek w pracy reportażowej, to żadne partyjne myślenie mu nie grozi. Ta prawidłowość i mnie się przytrafiła. No, to w końcu wina formacji politycznej, a nie moja. Podzielam Pańskie obawy i troski. Kresy przeniosły się na ziemie zachodnie. Pierwsze pokolenie żyje zwykle jeszcze przeszłością i w ten sposób oddziaływuje na drugie. Dopiero trzecie tę ziemie uważa za swoją. I to jest prawidłowość, której nie sposób przeskoczyć. Stąd przesiedlanie, jako sposób na pacyfikację ludności. PRL ma jedną dużą zasługę, że obudził piastowskość i słowiańskość/polskość ziem odzyskanych. Za tym powinna pójść praca nad syntezą drzemiących tam etosów: wielkopolskiego i kresowego. No, ale w związku z tym, że PRL był przedłużeniemm zaboru rosyjskiego, całość została spacyfikowana przez PGR, szkołę, a także bolszewicką propagandę. Ale problem miałkości kultury jest problemem całej cywilizacji łacińskiej. Innowacyjność idzie w kierunku najniższych instynktów. Z tego powodu wszyscy, oprócz nas, zacierają ręce. Kościół też nie jest w stanie wyprostować swojego przechyłu. Ale na ziemiach zachodnich, prędze czy później, obudzi się duch prawdy. Tam ludzie czekają na pieniądze niemieckie, ale nie na Niemców. O obronie zaczyna się dopiero myśleć, ale od Wschodu. Mam nadzieję, że się nie wymądrzam. Serdecznie pozdrawiam, R.S
Proszę Pana,znakomity tekst,naprawdę znakomity !!! Dawno nie czytałam,w tak zwięzłej,a jednocześnie niezwykle przejrzystej formie,o kulturze.Gratuluję i ... dziękuję :)
Do wpisu: Czym jest prawda?
Data Autor
Ryszard Surmacz
@ Goral Supreme Nie, ja się nie obrażam, ale z tekstu nie zawsze można wyczytać intencje. Ostracyzm, miło mi, bo mam podobne do Pańskich doświadczenia. Tylko, że czasami widzę, jak - ten ktoś walczy ze sobą i wyważa: salonik, czy rozsądek. W rozmowie w cztery oczy zazwyczaj wybiera rozsądek, ale na forum salonikowi nie jest w stanie się oprzeć. I tak od ściany do ściany. Ostracyzm, to stara polska i w miarę skuteczna metoda. Stosowany był w okresie zaborów i w II RP. Przed wojna łatwiejszy był do zastosowania, dziś po okresie skomunizowania i obecnie w czasie fruwającego liberalizmu, jest znacznie trudniejsze do  wprowadzenia. Serdecznie pozdrawiam, RS
re: R.Surmacz Prosze mnie zle niezrozumiec. Czytam panskie refleksje z przyjemnoscia..Formalnie sa bez zarzutu. Widze w nich autentyczna troske o Polske i Narod.. Jak jednak wczesniej napisalem najtrafniejsza analiza nie jest w stanie zmienic Rzeczywistosci. Rozumiem jaki bol i cierpienie sprawia panu obecna sutuacja i szczerze wspolczuje.. Dzisiaj jednak trzeba posiadac "grubą skórę" aby przetrwac.. Własną wrażliwosc odłożyłem na bok i zacząlem stosować wobec konformistów ostracyzm.. Nie zostało to dobrze przyjęte:-)) Ale przynosi skutki bowiem powoduje refleksje u nich.. Mogę sie pochwalic sukcesem.Na Marsz 13 Grudnia w Warszawie poza innymi, pojechało rownież 3 znajomych,ktorzy nigdy nie brali wczesniej udziału w takich "imprezach".. Przyczyną był własnie mój ostracyzm ,ktory wobec nich zastosowałem .. Stosuję tą metodę we własnej szerszej rodzinie.Zerwałem wiele kontaktów zarzucając bliskim brak odpowiedzialności za Kraj i wspólnotę do której należą..To rownież zaczyna przynosić wyniki.. Mam już deklarację,że wezma udział w wyborach! i będą głosować na PIS.. Czyli można.. Pzdr
Ryszard Surmacz
@ Goral Supreme Dzięki za komentarz. Jednocześnie proszę zauważyć, że cytat z Kisielewskiego, który Pan podał ma co najmiej ćwierć wieku, i nic od tamtego czasu się nie zmieniło. To wina Kisielewskiego, czy nasza? Mimo jego trafności (a najlepszym przykładem jest jego syna), dziś należy traktować go jako głos ze sfery cienia, a więc z obszaru, w którym światło już zgaszono. Ponadto, komuniści pozwalali S. Kisielewskiemu na te harce, bo wiedzieli, że osłabiają one ducha polskiego. On swoim opisem diagnozował, ale Polacy tę receptę zamiast traktować jako diagnozę, rozumieli ją na sposób kabaretowy. Jeżeli człowiek zachoruje, to nie jest w stanie wyleczyć się za pomocą porad lekarza, lecz musi przyjmować leki. Dziś jest podobnie odwołania są konieczne (czyli porada), ale nie możemy łykać cytatów i czekać, aż one nas wyleczą. Warto też zauważyć, że wszyscy jedziemy na jednym wózku - prosto w dół (skromnie) i tylko nielicznym przychodzi do głowy pomysł, aby w tym szaleńczym wózku  zainstalować jakieś hamulce. Wszyscy wołają o demokrację, coś tłumaczą i udowadniają sobie, patrzymy szczerze lub nieszczerze w oczy, a sanie mkną coraz szybciej. W tym szaleńczym pędzie nawet modlitwa nie pomoże. Na końcu Gargamel trzyma worek, do którego sami wpadniemy i na koniec ugotuje z nas smaczna smerfową zupę. A ci, którzy uciekną spod kotła, zaczną zamiast budowy odpowiedniej siły która byłaby zdolna do ukarania sprawcy, podejmą próby wymierzenia sprawiedliwości na własną rękę. Reasumując: diagnozę mamy podobną, lecz nastawienie inne. Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@ maniera oficera Proszę wybaczyć, ale mój tekst nie jest Biblią, nie ma pretensji też do naukowego, jest ukierunkowany, jak to ktoś napisał "na myślenie", a szczeólnie na jego pobudzenie. To, co Pan cytuje należy do części wprowadzającej. A ta, zawsze ma charakter luźniejszej formy. Tak więc trudno mi przyjąć Pańską krytykę, jako zasadną. Przez jakiś czas próbowałem uciec od nachalności obecnej cywilizacji, i nie udało się. Kiedyś Piłsudski powtarzał swoim podkomendnym, że muszą być jak piasek. Ta propaganda jest już jak powietrze. Jest wszędzie. Niedawno trafiłem do szpitala i proszę sobie wyobrazić, że po wypadku, położyli mnie tuż koło telewizora. Czy wierzy Pan, że płynąca stamtąd kloaka może dobić człowieka? Że ludzie leżący na sali wybierali wyłącznie albo beznadziejnie głupie programy (np. kabarety), albo agresywne filmy akcji. I to wszystko trwało od poranka do północy. Dosłownie. Ba, leżący ze mną pacjenci domagali się jeszcze ode mnie składki na finansowanie tego wszystkiego. Gdy odmówiłem, wyjaśnienia przyjęli, ściszali głośność, ale nadal płacili, i oglądali sporadycznie. Gdy zwróciłem się do lekarza z prośbą o cywilizację tych zwyczajów, w odpowiedzi usłyszałem, że muszę negocjować z salą.  Uciec można tylko poprzez kompletne wyłączenie się i wyjazd w zupełną głuszę, co dziś jest trudne do przyjęcia. @ ba.a Tak jest, za kłamstwo płacą Polakowi, a za prawdę musi zapłacić on sam.
Witam. I któż tą Prawdę mialby w Polsce implementować ? Ci czyli My o ktorych S.Kisielewski pisał w ten sposob : ..."W kraju zniwelowanym, pozbawionym wszelkich elit, siłą faktu elitą zostaje centralistyczno-biurokratyczna partyjna sitwa, której służy zastrachana i skurwiona inteligencja naukowo-techniczna i prasowo-artystyczna" Wygląda na to,że wszystko tutaj jest już "pozamiatane" ..Ja,Ty i inni przylożyli bezpośrednio do tego rękę.. Pamietam jak Wojtyla przestrzegał o tworzeniu Panstwa ,ktorego budowanie nic nie kosztuje..Spiewalismy wtedy: "Goralu czy ci nie żal".. Tylko Boska interwencja może to wszystko odmienić..
@Autor Napisał Pan m.in.: "Wszystkie nasze zmysły i receptory funkcjonują w nieustannym wrzasku. Sensacja goni sensację. Nie możemy się zatrzymać w miejscu. Brak nam chwili spokoju na refleksję. Staliśmy się nerwowi i kompletnie zagubieni.(..)" Proszę łaskawie mówić i pisać za siebie, nie zaś bezrefleksyjnie (sic!) używać liczby mnogiej, wtłaczając w nią na siłę Pańskich czytelników. Ja się z powyższym cytatem nie jestem w stanie zidentyfikować, dlatego chciałbym, czytając, nie być zmuszanym do utożsamiania się z Pańskim opisem rzeczywistości. Bowiem jeśli nawet bardzo wielu ludzi "funkcjonuje w nieustannym wrzasku", a nawet jeśli założyć, że tych bardzo wielu stanowi przytłaczającą większość, to wciąż istnieją ludzie, którzy nie żyją "we wrzasku" i "bezrefleksyjnie". Proszę panować nad kwantyfikacją i nie rozciągać swoich diagnoz na wszystkich ludzi/czytelników. Pytanie o prawdę zyskało w historii ludzkości bardzo konkretną odpowiedź. I nie, nie jest prawdą ani wszechświat, ani doskonałość, cokolwiek Pan przez to rozumie. Doskonalenie człowieka również historycznie przybrało bardzo konkretną formę i bardzo konkretny wzór. Przeoczył Pan, zdaje się, tysiące lat historii i cofnął się do czasów gdy poganie zadawali sobie podobne (do Pańskiego) pytania.
Prawda, w Polsce jak rozumiem,jest tym,czego wykazywać nie wolno,jest tym za co słono można zapłacić /nawet życiem/ i tym czego się w tym kraju nie wybacza.Czy figuruje jeszcze w słownikach?
Do wpisu: Już psy czy jeszcze wilki?
Data Autor
Bardzo ciekawy ostatni akapit. Powrót do piastowskich granic zmienia nasze cele i powinien skutkować opracowaniem piastowskiej polityki.