Otrzymane komantarze

Do wpisu: Pogoń za absurdem
Data Autor
Chlapnięcie czy nie chlapnięcie, premedytacja (PR) czy nie premedytacja - PiS czym prędzej powinien zagrać tak: mieszkańcy Śląska - Ślązacy, to Polacy, mieszkańcy Kaszub - Kaszubi, to Polacy. Każdy kto twierdzi, że istnieje jakiś odrębny "Naród Śląski" czy "Naród Kaszubski", objawia się jako zdrajca nielojalny wobec Narodu Polskiego i Państwa Polskiego i powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Każdy kto wspiera tego rodzaju separatyzm jest przestępcą, jest terrorystą, a jego powiązania powinien sprawdzić kontrwywiad.
Czas zrozumieć że te działania podejmowane przez tych ludzi są świadome a nie przypadkowe. Bo na początku swego bytu samodzielnego istnienia tzw lewica laicka określiła się jako kosmopolici i cały czas budują jakąś jedność najpierw socjalistycznej przestrzeni ogólnoludzkiej a teraz ogólnoeuropejskiej. Autorem tych "cudów" był niejaki Marks, który odrzucił swoje narodowe dziedzictwo i stał się nikim bo był obcy w swoim narodzie i u innych narodów ale niestety znalazł naśladowców. Co więcej ci ludzie czują się wyższą kastą i próbują ciemnym masą przynieść kaganek oświaty w postaci siebie samych. Ma to nastąpić poprzez uwielbienie bezkrytyczne dla nich samych jako kasty rządzących, którzy mają monopol na uszczęśliwienie wszystkich i wypowiedzi na ten temat nie trzeba daleko szukać. Tyle że nie zdają oni sobie sprawy że robią za frajerów którzy za darmo niszczą państwa tak aby jedno czyli Niemcy mogli zostać wreszcie hegemonem Europy. Natomiast kiedy ten sen się spełni robotnicy dzieła skończą z kulą w głowie bo nie będą już potrzebni
Do wpisu: Dlaczego Paweł Kukiz?
Data Autor
Dzieki za polecona ksiazke.Rockman czy nie, te pogardliwe zbitki slow okreslajacych polskosc sa dyskwalifikujace. Mamy uwierzyc w to, ze teraz nawoluje do poszanowania pamieci historycznej, a jeszcze 3 lata temu glosil, ze polskosc to nienormalnosc?! To wszystko zbyt metne i podejrzane...Ktos wie, z jakiego dokladnie zrodla pochodza te kukizowe wypociny?pozdrawiam
Ryszard Surmacz
No skandaliczna to wypowiedź, ale to ze świata reckmenów, którym wydaje się, że ich muzyka jest najważniejsza. Jeżeli mogę polecić swoją książkę pt. Powstania narodowe. Czy były potrzebne? Tam starałem się pokazać ich istotę. Pozdrawiam
Obywatel
Czy dziś każdy tekst trzeba opatrywać komentarzem odautorskim, emotikoną itp.? Jeśli tak, to (na wszelki wypadek) zastrzegam, że jestem jak najdalszy od popierania tzw. ruchu Kukiza.
Ryszard Surmacz
@Jabe Nie zdarza się, że ktoś na portalu przeprasza. Dzięki. Mówiąc szczerze zdziwiła mnie taka interpretacja. Na temat Śląska dosyć dużo wiem i dużo pisałem. Pozdrawiam
NASZ_HENRY
Kukiz nie moja bajka ;-)
ZRODLO SKANDALICZNEJ WYPOWIEDZI KUKIZA (ktos moze zweryfikowac?) Pozwole sobie najpierw przytoczyc kontekst historyczny tej wypowiedzi(rok 2013) : http://www.t.uwazamrze.p… (tutaj fragmenty): Historia ocenzurowana Leszek Pietrzak Od kilku miesięcy w mainstreamowych mediach toczy się ożywiona dyskusja, czy współczesna Polska w ogóle powinna wspominać to XIX-wieczne powstanie. Jacek Żakowski w „Poranku" Radia TOK FM zastanawiał się, „czy tradycje powstania styczniowego, bezsensownego, choć ofiarnego, należy czcić właśnie teraz, kiedy wracają one groźnie i bezsensownie w polskim myśleniu?". I szybko sam znalazł odpowiedź, konstatując, że wynikiem powstania styczniowego było „trzebienie kolejnych pokoleń, prowadzące do straszliwych konsekwencji, marnowania szans, dorobku wielu rodzin i całego społeczeństwa". Dla Żakowskiego było oczywiste, że 150. rocznicę powstania najlepiej przemilczeć. W tym samym radiu inna dyżurna publicystka III RP Janina Paradowska stwierdziła wręcz, że „dzisiaj powstanie nie służy pamięci, ale bieżącej polityce". I od razu dodała, że obchody rocznicy to pomysł Jarosława Kaczyńskiego, który przy okazji będzie chciał wezwać naród do odnowy moralnej i ubrać go w czarne szaty. W sukurs Paradowskiej przyszedł socjolog prof. Ryszard Markowski, który zadeklarował swoją przynależność „do gangu, który jest zdecydowanie przeciwny takim zrywom narodowościowym". Przy okazji wyjaśnił, że dla niego liczy się wyłącznie szwejkowska zasada „żeby siedzieć w gospodzie, pilnować temperatury piwa i czekać, aż przejadą ci szaleńcy z jednej strony na drugą". Krakowski naukowiec proponuje, aby nie tracić sił i czasu na organizację obchodów nieudanego w gruncie rzeczy powstania, a raczej zacząć wpajać ową stoicką zasadę wszystkim Polakom. A co na to Kukiz? https://pbs.twimg.com/me… Przyznam, ze mnie zatkalo...
Jabe
Ja Pański wpis odebrałem tak: (1) Śląsk jest germanizowany, (2) Kukiz jest ze Śląska. Więc, kto wie, być może jest jej produktem. Mnie to wyglądało na propagandę, która ma wytworzyć nieprzyjemne skojarzenia. Naturalnie skomentowałem pochopnie. Przepraszam. (Bardzo proszę o odpowiadanie pod komentarzami, bo inaczej robi się bajzel)
Ryszard Surmacz
@jabe Wydaje mi się, że trudno wyciągnąć taki wniosek z mojego tekstu. No, ale na podchwytliwe pytanie odpowiem krótko - nie. Opisałem tło (krajobraz) na którym porusza się Kukiz. Czy on zdaje sobie z tego sprawę - mam wątpliwości. Nie mniej, germanizacja ziem zachodnich jest widoczna gołym okiem. I tu nawet nie ma o czym dyskutować. @ JacBiel Tak, w tym przypadku możemy mówić o ewentualnym nawróceniu, ponieważ znałem jego ojca. Generalnie, nie bardzo wierzę w takie zjawisko bez wyraźnej traumy, ale czasami życie tak człowiekiem pokieruje, że na jakiś czas może stracić azymut. Być może, chcę w to wierzyć, ale dobór najbliższych współpracowników zadecyduje o losie Kukiza. Nie oznacza to, że nie pojawi się nowy Kukiz. @ Magdalena Figurskiej Patrząc na dzisiejszą scenę polityczną, to Kukiz jest personifikacją oczekiwań, i to nie tylko młodych Polaków. Jest więc królem. Oczywiście, stopień i zakres wykształcenia ma decydujące znaczenie, ale stan umysłu - bez względu na tytuły, jeszcze bardziej. Przy okazji tego ruchu, PiS, jako jedyna partia mające jeszcze możliwości manewrowe, może wyrównać ciśnienia z obu stron, a przy okazji trwale coś zmienić. PiS nie jest partią opatrznościową, lecz alternatywną. I właśnie to decyduje, że w tym roku bez Kukiza PiS może wybory jesienne przegrać. Odłączenie Kukiza oznacza mniejszą ilość głosów i jest to rachunek matematyczny. Serdecznie Panią pozdrawiam PS. Największym problemem Kukiza jest alkohol i wynikające z tego przypadki. Jest on politykiem sezonowym, ale symbolicznym.
JacBiel
Bardzo celny cytat z wypowiedzi Kukiza zamieścił @V. Teraz kwestią interpretacji jest, czy obserwujemy cynizm i manipulacje Kukiza, czy też drogę jego wzrostu duchowego, od idioty i lewaka, do patrioty i szczerego woJOWnika. Czy takie późne nawrócenia są możliwe? Jestem przekonany, że tak. Naszo Blogowy kolega @Gorylisko, jak najbardziej potwierdza to, zaręczając o wiarygodności Matki Kurki, który przebył właśnie taką drogę - od anty-pisiora plującego jadem, do jednego z najbardziej ideowych propagandzistów PiS. tutaj żródł: http://www.kresy.pl/publ…
Jabe
Pan twierdzi, że zjawisko Kukiz jest produktem germanizacji Śląska, czy tak nie twierdzi?
Magdalena Figurska
Ja nie lekceważę, ale przyznam, bardzo mnie śmieszy pompowanie Kukiza. Z drugiej strony żal mi młodzieży, bo to ona głównie głosowała na Kukiza, niski poziom oświaty, 26% - to średnia matury z WOS, co piąty nie zdał nawet na 30%. A na razie jest tak, ze to PiS-owi rośnie, a Kukizowi spadło 5%. I będzie spadać do jesieni.
NASZ_HENRY
Schetyna POcichutku POgrywa! Wystawił do wyścigu dwa konie, Bronka i Pawła. I spokojnie czeka aż Kopacz się wkopie metr w głąb ;-)
Ryszard Surmacz
@gorylisko, @ Magdalena Figura Kukiz nie jest moim idolem, ale mimo wszystko warto zauważyć, że jesień bez Kukiza może być bardzo bolesna. Ostatni zjazd z Lubinie był klęską, ale lekceważenie tego zjawiska jest naiwnością. Skoro jest takie marginalne, to dlaczego nie potrafimy sobie dać z nim rady? Na każdym poziomie. Regułą jest, że na początku kampanii PiS-owi zawsze rośnie, potem spada. Gdy PiS-owi zacznie spadać, Kukizowi zacznie rosnąć. Czy zdajecie sobie sprawę co będzie, gdy w takim stanie dostaną się do Sejmu? Pozdrawiam
gorylisko
poczytaj pan tekst w komentarzu o patriotyzmie pana idola...no i zamieściłem tutaj kopie wystąpień MatkiKurki w tej sparwie...kukiz jest patriotą i Polakiem na tyle na ile pozwoli mu raczyński i reszta szemranych gostków z Lubina i okolic...no i ta jego znajomość ze schetyną... naiwnych nie sieją, sami się rodza...ale pytanie brzmi, czy jest pan naiwny czy robi pan to z obowiązku służbowego ?
Magdalena Figurska
Najlepsze podsumowanie tekstu jest w wizytówce Autora: "Naiwność bywa genetyczna".
PrzyPOmnijmy jak wygląda to porządne patriotyczne wychowanie "bohatera" i jego list „Moja Bajka”, zatytułowany: "Nikt w styczniu nie biega po cmentarzach". "Kochana Pani Janino (chodzi mu o Paradowską), Szanowny Panie profesorze Markowski, Panie redaktorze Żakowski… Dziękuję !!! Nareszcie ktoś odważył się powiedzieć – Nie ! Powstaniom, rocznicom, wzdychaniom… Tej typowo polaczkowej obsesji grzebania w grobach… Tej durnej ksenofobiczno-psychopatycznej fobii, jakie truchło w której trumnie leży. Kto nagrobek rzeźbił i po co. Nie żyje. I już. Koniec, Nie ma. Raz do roku świeczkę trzeba postawić, odpalić sumienie i – na obiad. Kiedy zimno gorący rosół najlepszy. Pycha ! Mówię o listopadzie. A co dopiero styczeń ! Przewalone… Kara boska ten prapropowstaniec… Mógł w domu siedzieć. Poszedł. Zabili, Głupi. Znaczy nie głupi, tylko nie wiedział że fajnie będzie. Że się samo zrobi. I teraz w ten mróz pomiędzy groby ze świeczką trzeba, bo babcia kazała. Ech… Nikt w styczniu nie biega po cmentarzach. Sataniści tylko. I klechy. Kochana Pani Janino, Szanowny Panie profesorze Markowski, Panie redaktorze Żakowski ! Dziękuję !!! Za normalność. Za edukację. Za uświadomienie narodowi, że to styczniowe powstanie [z szacunku do was piszę małymi literami] tyle warte, co ten samobójczy lot na złość Panu Premierowi (chodzi oczywiście o Tuska). Dziękuję" Niewątpliwie mamy do czynienia z POstsowieckim patriotą. POrządny tatuś go tak patriotycznie wychował. Tatuś "cudownie uratowany" przybył z armią sowiecką do PRL.
Do wpisu: Sojusz Polityka z Muzykiem?
Data Autor
JacBiel
Świat bez problemów http://2.bp.blogspot.com…
Ryszard Surmacz
@ cassiodorus Polski romantyzm dowodzi też faktu, ze tylko Bóg nam wówczas pozostał i że tylko katolicyzm mógł związać narody IRP. (Coś podobnego, dziś przeżywamy na Śląsku). Czy Mickiewicz się pogubił? Z dzisiejszego punktu widzenia, być może, ale wówczas? Korzyść i tak pozostała wielka. Jego wykłady paryskie to rzecz niebagatelna. A do Lelewela warto dziś wracać. Myślę, że niewiele się różnimy w sposobie myślenia. Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@Nasz-Henry Starcie PiS-Kukiz jest nieuniknione i zaszkodzi obydwu stronom. Lepiej pokazać im wspólna wizję, niż wziąć ich na widelce i czuć się "dobrze". Ponadto znałem ojca Pawła Kukiza. To był bardzo porządny człowiek. Kukiz ma swoją rolę do odegrania, i niech ją gra. On wyrywa z zakłamania Polaków, dodaje odwagi. I nie wymagajmy nadmiernego doświadczenia od człowieka, który z polityką miał niewiele wspólnego. Oczywiście, JOW-y są pretekstem i dalej koniem trojańskim podłożonym przez Komorowskiego. Kukiz teraz czuje się osaczony, sukces przerósł jego oczekiwania i nie bardzo wie co ma z nim zrobić. Dlatego potrzebny jest mu jedynie możliwy sojusznik - PiS. Jeżeli zrozumie to Jarosław Kaczyński, sukces może być ogromny. Za jednym zamachem możemy odwrócić selekcje negatywną, która toruje nam niechcianą drogę od końca II wojny. Do Kukiza nie pójdą poważni ludzie, ale mogą włączyć się oni do jakiejś formy działalności PiS. To jest możliwe. Ale o tym może zadecydować tylko Kaczyński. Tak więc od Kaczyńskiego zależą dalsze losy Kukiza. Ale też musi wiedzieć, że przegrana Kukiza, jest przegrana jego samego. Oczywiście, odtrącony Kukiz może dobrać sobie ludzi, których nie będziemy mogli zaakceptować, ale będzie to jego gest rozpaczy, za który zapłacimy wszyscy. Pozdrawiam
Ryszard Surmacz
@Twardek, Dziękuję.Co do "sproduktywizowania". Trudno się z Panem nie zgodzić. Nie mniej jednak myślę, że "produkt" kulturowy żyje dużo dłużej niż człowiek, jest jakby zarchiwizowany i czeka na swoje ewentualne wykorzystanie. Oczywiście zostawiliśmy u Ukraińców i Litwinów niechęć po sobie, ale jej istota może być zneutralizowana poprzez poważne i podmiotowe ich traktowanie.Dlatego nie mam pewności, czy mamy potrzebę ujmowania sobie czegokolwiek z naszego dorobku kulturowego. Wystarczy, że robi to antypolska kampania. Z moich obserwacji większość Polaków nawet nie bardzo orientuje się o co chodzi.Dopiero, gdy zobaczy takie muzeum - uwierzy (patrz Muzeum Powstania Warszawskiego). Co do szans na stworzenie jakiegoś bloku przez Rosję. Nieco wyżej jest artykuł Cysewskiego. On wyjaśnia wszystko. To naprawdę tsunami. Ten standard, który stworzyła polska demokracja jest zapamiętany w Azji. Kilkakrotnie miałem okazje słuchać wypowiedzi życzeniowych ze strony przedstawicieli Kazachstanu i byłem zdziwiony tak samo, jak Pan. Bardzo dobra notowania mamy w Turcji, na Kaukazie. Tylko przypadek zrządził, że nie zawarłem braterstwa krwi z Czeczeńcem - uparł się. A teraz Chiny. One uratowały nas w 1956 r.- nie znam powodów, ale nie chodziło o wzmocnienie Rosji, bo Polska wówczas była podległa Rosji. Itd. Chiny są państwem fatalnym, ale to Zachód, poprzez swoje wygodnictwo, wpycha nas tam, gdzie Polska istnieje w świadomości.A to jest fakt do wykorzystania. Kukiz/PiS. Tu, bez zastrzeżeń. PiSowi przyda się zastrzyk energii i Kukizowi wyhamowanie. Korzyści są obopólne. A ponadto z politycznego widzenia, Kukiz jest zjawiskiem nowym do wykorzystania - dla dobra wszytskich. Pozdrawiam
Zapewne o te czterdzieści cztery chodzi- ''Patrz! - ha! - to dziecię uszło - rośnie - to obrońca! Wskrzesiciel narodu, Z matki obcej; krew jego dawne bohatery, A imię jego będzie czterdzieści i cztery'' Wieszcz nieco się w zyciu pogubił,[fideizm, towiańszczyzna] nie dziwota w takich czasach, ale ileż jego tekstów mrozi krew w żyłach, jak ten choćby ''..ja oba stronnictwa francuskie mam za zgraję egoistów zdemoralizowanych i nic na nich nie liczę. Francja podług mnie są to Ateny za czasów Demostenesa, będą wrzeszczeć, odmieniać mówców i wodzów, ale się nie ulecza, bo rak toczy ich serca ...Myslałbym tylko, że naszemu dażeniu nalezałoby nadawać charakter religijno-moralny, różny od finansowego liberalizmu Francuzów, i że na Katolicyzmie trzeba grunt położyć...może nasz naród jest powołoany opowiadać ludziom ewangelię narodowości, moralności i religii, wzgardy dla budżetów-jedynej zasady terażniejszej polityki, prawdziwie celniczej..'' Do lelewela tak pisał
Święta racja. Zobaczymy kogo Kukiz wystawi na listach. Oby się nie okazało ze ci ludzie będą bliżej POlszewii niż myślimy.
NASZ_HENRY
Bezpieczniej będzie jak PiS dostanie 40 i 4 (słownie czterdzieści i cztery procent głosów)Wtedy Kukiz może mieć i 3o% ;-)