Otrzymane komantarze

Do wpisu: Po mądrej decyzji Andrzeja Dudy
Data Autor
„Ma Pan rację. Może im tam wkleję te linki o JOWach, może trochę poważniej podejdą do tematu...” 1) Moim zdaniem po pierwsze powinien Pan wziąć udział w dyskusji o współczesnych JOW-ach i to na jow.pl bo praktycznie to głównie tam ludzie są najbardziej zainteresowani ordynacją wyborczą (na innych portalach ten temat wzbudza małe zainteresowanie) 2) Po drugie warto aby Pan opublikował tam nie sam link (bo linku NIKT NIE PRZECZYTA!), ale CAŁY artykuł w całej rozciągłości tj. jako zwykły wpis np. ten o Pańskiej symulacji wyborów w JOW-ach (i aby Pan zawezwał do dyskusji nad wpisem): http://www.blog-n-roll.p… wtedy ludzie przeczytają i wywiąże się dyskusja 3) „Jeśli chodzi o tekst "hasłem naszym zgoda będzie" to rzeczywiście gdzieś zniknął. Może go odnajdę i powtórnie opublikuję...” Ciekaw jestem jak brzmi całość tego artykułu:).
alchymista
Zbigniew 2 - POST SCRIPTUM Tytuł tekstu Ordynacja wyborcza w Rzeczypospolitej Szlacheckiej prosze wpisać w google - adres się zgadza, ale wejśc można tylko przez google. Nie wiem dlaczego... Może to wynik podobieństwa adresów: https://ruchjow.pl/ (dawniej: zmieleni.pl) oraz jow.pl Być może google traktuje to jako niedopuszczalne pozycjonowanie i banuje stronę jow.pl
alchymista
@Jabe Nie, nie była. Dzisiaj też nie jest. Trzeba się tylko znaleźć na liście partyjnej, ale nie trzeba być członkiem partii. Wybitni ludzie nie muszą się zapisywać. Ja bym optował za małymi okręgami wielomandatowymi. Na przykład 3-4 mandaty w okręgu. Byłoby to bardziej reprezentatywne, niż jeden mandat. Polecam także: http://www.blog-n-roll.p… http://www.blog-n-roll.p… http://www.blog-n-roll.p…
alchymista
@Lektor Tak jest :-)
alchymista
@Zbigniew 2 Uważam, że proponowany pokaz to przykład marketingowej demagogii. Przyjmuje się w nim pewien "ukryty program", to znaczy kieruje sie do następujących grup wyborców: 1. tych, którzy nie lubia partii; 2. tych, którzy nie lubią wodzostwa; 3. tych, których sprawy ogólnopaństwowe w ogóle nie obchodzą. W prezentacji całkowicie pomija się wady systemu JOW. Na przykład w slajdzie 24 czytamy, że przeciwko zwiększeniu progu zadłużenia państwa w Polsce zbuntowało sie tylko trzech posłów, natomiast przeciwko wojnie w Syrii zbuntowało się w Anglii 39 (a potem więcej posłów). Jest to typowy przykład manipulacji faktami. Po pierwsze, kwestie budżetowe nie daja sie porównać z decyzją o wojnie - to są zupełnie inne sfery życia politycznego. Po drugie nie wyjaśniono, z jakich to powodów posłowie w Anglii się zbuntowali przeciwko wojnie w Syrii - czy kazali im tak wyborcy? I wreszcie: jeśli zakazali im tego wyborcy, to właściwie którzy to byli? Czy ci, którzy na nich głosowali w wyborach, czy też pozostali? Jeśli chodzi o tekst "hasłem naszym zgoda będzie" to rzeczywiście gdzieś zniknął. Może go odnajdę i powtórnie opublikuję... Tak, ja też nie mogę znaleźć tego tekstu pierwotnego o wyborach w RP szlacheckiej. Mam wrażenie, że autor uzupełnił go o pewne pozycje bibliograficzne. Zgadzam się, że w całej tej dyskusji nie chodzi o JOW, tylko o cechy systemu politycznego, tzn. reprezentatywność posłów i nie tylko... Ma Pan rację. Może im tam wkleję te linki o JOWach, może trochę poważniej podejdą do tematu...
Jabe
Pytanie, czy przynależność do odpowiednio dużej fakcji (partii) była warunkiem koniecznym elekcji.
Bardzo duże emocje o JOW wzbudza popularny pokaz slajdów porównujący graficznie JOW z systemem proporcjonalnym: http://jow.pl/politycy-m… Pokaz naświetla szereg kwestii, które na ogół się pomija lub wręcz przemilcza w dyskusjach o JOW-ach oraz porządkuje pewien bałagan definicyjny np. przy definicji partii. Można mieć wrażenie, że poniekąd niektóre osoby utożsamiają PO z Partią Pracy, a Tusk to samo co Tony Blair, podczas gdy są pewne różnice między partiami w systemie JOW jak i systemie proporcjonalnym. Pokaz slajdów jest bardzo, bardzo wymagający i bardzo emocjonujący – trzeba go dokładnie obejrzeć i przeczytać w całości ze wszystkimi opisami i to kilkukrotnie! Z pokazem slajdów można się zgadzać lub nie, ale moim zdaniem warto się zapoznać, gdyż może ułatwić toczącą się tu dyskusję o JOW. Moim zdaniem grunt aby pomimo ewentualnych emocji podchodzić do argumentów strony przeciwnej z szacunkiem. Jednocześnie pytanie do Jakuba Brodackiego: 1. Czy tam w tym artykule na jow jeśli się nie mylę jest fragment artykułu Jakuba Brodackiego „Hasłem naszym zgoda będzie…” . Szukałem tego artykułu w internecie i nie mogę znaleźć. Czy jest ten artykuł w całości opublikowany w internecie i czy można prosić o link do artykułu? 2. Nie mogę znaleźć tej pierwotnej strony zmieleni.pl z pierwszym tekstem o wyborach w Rzeczpospolitej Szlacheckiej, a jestem bardzo go ciekaw bo z Erraty wynika, że tam są inne treści i chciałbym się spytać jakie konkretne różnice są między tym pierwszym tekstem a drugim tekstem? 3. Ja przeczytałem powyższy artykuł i artykuł na jow.pl i obejrzałem film na Youtube dyskusję z Panem Rozpłochowskim. Ja odniosłem wrażenie że zarówno Rozpłochowskiemu jak i autorowi tekstu na jow.pl nie chodzi o to czy w okręgu wybrano 1 czy 2 czy 3 posłów, ale o coś innego, o inne cechy ordynacji wyborczej. Podobnie w powyższym pokazie slajdów - chyba nie chodzi o to czy w okręgu wybrano 1 czy 2 czy 3 posłów, ale o coś innego. 4. Ten link podany w erracie do jow.pl nie działa 5. Może warto aby Pan wziął udział w dyskusji o współczesnych JOW-ach na stronie jow.pl i warto aby Pan tam właśnie opublikował np. symulację z JOW np. http://www.blog-n-roll.p…
To referendum to majstersztyk !!! Każda decyzja Senatu ws. referendum uderzy w Platformę. "Wariant A jest dla PiS-u dobry, wariant B jest dla PiS-u dobry". Wariant A jest dla Platformy zły, wariant B jest dla Platformy zły. Jeśli Senat odrzuci wniosek, to będzie olbrzymie pole do kolejnych spotów i ataków na Platformę, że nie chce wysłuchać głosu obywateli. Jeśli Senat przyjmie referendum, to fakt połączenia 25 października trzech programowych pytań z wyborami działa na rzecz wyniku PiS. P.S. Słowo do kłamczuchy kopacz: dopisać się możesz do wycieczki lub pamiętnika, ale nie mojego, broń Boże !
Do wpisu: Boże, zachowaj Prezydenta!
Data Autor
Mikołaj Kwibuzda
Ja naprawdę mam wrażenie, że rozgrywający w tej partii nazywa się Andrzej Duda. Banda wyciąga przeciwko niemu wszystkie swoje bronie, i wszystko to nie usuwa uśmiechu z jego twarzy. Inicjatywa należy do niego. Ale musimy mu pomagać. Każdy tam, gdzie jest, w swoim środowisku. Dał nam nadzieję, daje nam sens. I niech go Bóg ma w swej opiece, bo następnej szansy nie będzie.
angela
Psie głosy, nie idą pod Niebiosy. Narod WIE.
NASZ_HENRY
Politykę Dudy popieramy pod warunkiem, że samolotem do Rosji nie będzie latał ;-)
Do wpisu: Pycha oligarchów i mity ekspertów
Data Autor
alchymista
@Chatar Leon Mi sie wydaje, że wobec Ukrainy należy stosować politykę taką: oferować pomoc na minimalnym poziomie, a jednocześnie stale deklarować, że dostaną większą pomoc, jeśli "spojrzą prawdzie w oczy" w sprawie Wołynia. Druga kwestia, to dwutorowa polityka: wobec ukraińskiego rządu daleko idąca nieufność, a wobec batalionów ochotniczych - daleko idąca przyjaźń, nawet jeśli nie podobają się nam ich przekonania. Bo generalnie lepiej rozmawiać z nacjonalistami i szukać wśród nich przyjaciół, niż z sowieciarzami, którzy udają Ukraińców.
alchymista
Cytujmy dalej wikipedię (co i rusz "unaukawianą" przez trolli Putina) i zajedziemy daleko :-) Sugeruję napisanie czegoś w rodzaju "Kodu Leonarda", o tym jak to premier Cameron przez pamięć swojego przodka postanawia wywołać majdan w Kijowie. Może nawet jakieś rosyjskie wydawnictwo to wyda... :-)
NASZ_HENRY
Krzywonosw Według [Wiki] – ówczesnego niemieckiego źródła - był Szkotem (przydomek miałby wówczas być dosłownym tłumaczeniem szkockiego nazwiska Cameron). A Bohun szlacheckie nazwisko angielskie https://www.houseofnames… A Chmielnicki pisarz - pisał do sułtana i do Cromwella! Takie fakty alchemiku ;-)
chatar Leon
Wielokroć zwracałem uwagę na niemoralność używania historii sprzed ponad pół wieku przeciw Ukrainie, zwracałem również również uwagę na bzdury na kresach.pl i na to co wypisywał ks. Zaleski. Niestety jednak tego rodzaju poglądy mają swoiste lustrzane odbicie, skoro są ludzie którym wydaje się, że Ukrainie w obliczu rosyjskiej agresji można pomóc przez nonszalancję wobec pamięci ofiar ludobójstwa dokonanego przez UPA oraz ocieplanie wizerunku nacjonalizmu ukraińskiego. Teraz dochodzi do tego opowiadanie bajek historycznych. Niektóre wątki u Żurawskiego vel Grajewskiego wręcz bawią: "Senat, na czele z kanclerzem wielkim litewskim Albrechtem Radziwiłłem, wiodącym obóz sprzeciwiający się kozackim żądaniom, z oburzeniem odrzucił jednak postulaty Zaporożców." Wychodzi zatem na to, że za konflikty polsko-ukraińskie odpowiadają Litwini, czy jak kto woli Litwini do spółki z Białorusinami (wg dzisiejszych pojęć).
alchymista
Nonsens :-)
NASZ_HENRY
I w 1648 pojawił się desant Krzywonosa i Bohuna, którzy zrobili wspólnie z pisarzem Chmielnickim majdan nad żółtymi wodami ;-)
Do wpisu: Niesłychana to nowina
Data Autor
NASZ_HENRY
Gdyby śpiewali z lewej strony Wisły a oni z prawej ;-)
https://www.youtube.com/…
Do wpisu: Słuchając Prezesa Kaczyńskiego
Data Autor
alchymista
@3rdOf9 Klasa średnia to pojęcie trochę sztucznie używane w odniesieniu do tzw. "średniej szlachty", które to pojęcie z kolei jest wielce niejasne i trudne do uchwycenia. Średnia szlachta na Kresach miała majątki, które na zachodzie RP uznano by za magnackie. Ponadto znaczna część magnatów wywodziła się ze średniej szlachty; inni byli zdeklasowanymi przez egalitaryzm książętami z rodziny Ruryka i Giedymina. Zatem porównywanie oligarchii postkomunistycznej do oligarchii sarmackiej musi być robione ostrożnie. Szlachta jako całość różniła się od klasy średniej przede wszystkim tym, że miała broń w ręku oraz tym, że była odpowiedzialna za chłopów.
3rdOf9
Moim zdaniem dopóki funkcjonowało to, co nazywasz "dyktaturą szlachecką", dopóty też trwała I Rzeczpospolita. De facto była to demokratyczna Republika. Upadek rozpoczął się wraz z zanikiem klasy średniej i rozwojem systemu magnacko-klienckiego, czyli, mówiąc współczesnym językiem, wzrostu znaczenia oligarchii, (albo nawet "korporacji", ponieważ magnaci w tamtych czasach byli mniej więcej tym, czym są dzisiaj wielkie koncerny). To jest akurat dość ponadczasowa sprawa: aby mogła istnieć Republika, musi istnieć jej Klasa Średnia. Czyli ludzie, którzy z jednej strony potrzebują państwa, ale z drugiej strony stać ich już na "czas wolny" i interesowanie się polityką. Magnaterii państwo do szczęścia potrzebne nie jest, bo magnateria dysponuje własnymi ochroniarzami (wcześniej: prywatnym wojskiem), własną służbą zdrowia (wcześniej: medykiem dworskim) i nawet stać ją na własny wywiad. Czyli: może z powodzeniem zastąpić na własną rękę instytucje państwa. Biedota z kolei niby to potrzebuje państwa, ale z drugiej strony nie stać jej na realne zajmowanie się polityką: zbyt dużo zachodu kosztuje tę warstwę społeczną problem "co ja jutro do garnka włożę". _________________ W wystąpieniu Kaczyńskiego natomiast padło pewne Kluczowe Stwierdzenie na temat sytuacji obecnej: Korporacje i Grupy Wpływu, zwłaszcza takie, jak służby specjalne, czy prokuratura, znajdują się jedynie pod kontrolą partii politycznych. Ułomną, ale jednak. Gdy zabraknie partii politycznych, kontrola nad tymi potężnymi Grupami będzie żadna.
alchymista
@Nasz Henry Proszę mnie nie podejrzewać o super-krytyczny stosunek do szlachty. Jest wręcz przeciwnie. Ten ustrój od dawna mnie fascynuje. Użyłem słowa "dyktatura" instrumentalnie, by pokazać społeczeństwo, w którym nie ma partii politycznych, a nie wartościująco. może należało użyć cudzysłowu, by byc lepiej zrozumianym. Natomiast pojęcie "demokracja szlachecka" uważam za przestarzałe. To była mieszana form ustrojowa, nie demokracja.
NASZ_HENRY
Demokracja szlachecka (10/15% uprawnionych do wyboru króla) a nie dyktatura szlachecka. Teraz też mamy dyktaturę demokratyczną (25% wiekszość wystarcza do wyboru prezydenta). Co do roli mieszczan to nie tylko Gdańsk ale Kraków i miasta pruskie. A kto zarządzał mennicami królewskimi? Historia to POkrętna nauka! Na początek taka rewolucja październikowa https://www.youtube.com/… inaczej widziana. Pozdro ;-) P.S. Szlachta posiadała zespół przywilejów społecznych, z których najbardziej podstawowym był przywilej posiadania ziemi. Przynależność do szlachty łączyła się z obowiązkiem służby wojskowej i obrony kraju - nic za darmo ;-)
alchymista
@Nasz Henry Poproszę o dodatkowe wyjaśnienia.
NASZ_HENRY
Lewacka intepretacja dziejów. Ale z fałszywych przesłanek można wyciągnąć prawdziwe wnioski POgrom PO bez PiSu nie jest możliwy ;-)