Otrzymane komantarze

Do wpisu: Smoleńska mgła wisi nad Ukrainą
Data Autor
Wiesia Kapustka
Ciekawy tekst 
alchymista
@mmisiek Korzystny jest taki układ, który zbliża Ukrainę do cywilizacji zachodniej (obecnie w kryzysie) i oddala od cywilizacji bizantyjsko-turańskiej (obecnie w zapaści). Otrzeźwiejmy wreszcie! Ukraina powinna być stabilnym i bogatym państwem, z gwarancją podstawowych wolności obywatelskich. Jeśli nie będzie bogata - będzie niestabilna, tak jak obecnie. Będą nim rządziły korupcyjne klany i rosyjska oligarchia. Po co nam to? Nie łudmy się, że skorumpowana Ukraina może być dla nas wygodnym "buforem". Będzie buforem dla Niemiec, dla Francji, dla USA, ale nie dla nas. Musimy dążyć do reintegracji Intermarium, inaczej będziemy za słabi na to, by tworzyć jakiekolwiek bufory. Zgadzam się z Clausewitzem. Polska będzie słaba dopóki Rosja i Niemcy będą silne. Drogą do odzyskania siły jest zjednoczenie Intermarium. I coś jeszcze. W Polsce język ukraiński jest całkowicie nieznany. Nie ma programu nauki języka ukraińskiego, a to jest konieczne, jesli chcemy mieć jakikolwiek wpływ na sąsiada.
alchymista
@Jabe To może być prawda. I być może to jest prawda, ale nie cała. A "być może nie cała prawda" to teoria spiskowa. Polityka składa się niemal z samych teorii spiskowych. Mnie natomiast interesuje sumienie obywatelskie. Domyślanie się "kto z kim i przeciw komu" prowadzi do bierności. A to jest główny cel Rosji i jej przyjaciół.
mmisiek
To są wszystko zwykłe przepychanki, mnie by raczej interesowało jaki układ jest korzystniejszy dla Polski. Z Poroszenką jak jest każdy widzi więc może byłaby zmiana na lepsze (jakkolwiek ten Kołomojski...). Zresztą Polska powinna zakulisowo aktywnie uczestniczyć i pomagać w kształtowaniu tam sytuacji - tyle, że we własnym interesie, a nie jak zwykle cudzym. Tyle lat minęło, a do dzisiaj nie stworzono tam żadnej konkretnej siły propolskiej. No i z tą silną i bogatą Ukrainą to bym nie przesadzał - jak mawiał Clausewitz "państwo silne to państwo mające słabych sąsiadów". I tego się rozsądnie trzymajmy zamiast naiwnego robienia wszystkim wkoło dobrze.  
Jabe
A mnie to wygląda, jakby tam co jakiś czas podrzucano nowego rewolucjonistę, żeby podtrzymał wrzenie. W sumie rozsądne podejście wobec nieprzyjaznego sąsiada. Tylko że nie sądzę, żeby to była nasza polityka. Ot przyszło polecenie z centrali, to się je wykonuje.
alchymista
@Jabe Bez jaj. Polską nie rządzą skorumpowani oligarchowie, więc majdan nikomu niepotrzebny. Kalkujesz rosyjską propagandę. Oni tez mówią "Micho-majdan", "Micho-majdan". W rzeczywistości Saakaszwili tylko uruchomił pewną lawinę. Druga kwestia jest taka, że to nie jest trzeci majdan. To jest drugi majdan, ale niezakończony. To trochę tak, jak by w Polsce nie było stanu wojennego: różowi z Kuroniem weszli by do rządu, a reszta Solidarności przez dwa-trzy lata by myślała, że ida zmiany. Potem by się powiedzmy Rozpłochowski ze Słowikiem zorientowali w czym rzecz i kontynuowali protest. Częśc społeczeństwa byłaby zniechęcona, czułaby się oszukana - ale nie w 1990 roku, tylko około 1984. I to jest obecna Ukraina - rok 1984.
Jabe
Wagon z Leninem był zaplombowany, a z „Panem Michałem” – nie. U nas pana Frasyniuka „demokratura” też uprowadziła, ale nie wsadziła do samolotu. Czyli różnice są. Strona polska zajmuje się jakimiś ekshumacjami, a o Saakaszwilim zapomnieli. To jest kwestia priorytetów, szanowny Autorze. Ciekawe, czy, gdy Ukraina będzie silna i bogata, będzie się z nią łatwiej rozmawiać o ich stosunku do banderyzmu. Z drugiej strony fajne są te postulaty Saakaszwiliego: zniesienie regulacji, wolny ruch kapitału, gwarancje własności, skasowanie urzędów wojewódzkich, itd. Może by u nas jakiś majdan zorganizował, by i Polska była silna i bogata?
Do wpisu: Zbiórka na wydanie Księgi Zaręby
Data Autor
NASZ_HENRY
No to zostaje Coryllus ostatnia nadzieja białych ☺  
alchymista
Nie będzie. Ale pan Mikke mógłby być zainteresowany, gdyby nie gadał jak potłuczony o wiecznej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim ;-)
NASZ_HENRY
Minister Gliński będzie zainteresowany ☺  
Do wpisu: Tomasz Campanella: komunizm i absolutyzm
Data Autor
alchymista
@Jabe Intuicja mi podpowiada, że nie wszyscy zawsze mamy rację i ja również ;-)
Jabe
Stara intuicja Autora znalazła potwierdzenie, ponieważ pewien perwersyjny mnich został przyjęty na dwór pewnego władcy absolutnego. Zaiste. Swoją drogą nasi równie uduchowieni przełożeni właśnie nam zafundowali wstrzemięźliwość, nie seksualną co prawda, lecz alkoholową, i to tylko częściowo, ale jednak. Co na to powiedzieliby Sarmaci? Ciekawe, co stara intuicja Autorowi podpowie.
Do wpisu: Reparacje i odszkodowania od Niemiec – czy to ma sens?
Data Autor
alchymista
Ale też - być może - korzystając z protekcji senior-partnera, można wynegocjować reparacje i odszkodowania. Wymagałoby to jednak wieloletniej ofensywy dyplomatycznej na wszystkich frontach.
alchymista
Dziękuję i pozdrawiam.
alchymista
@Jabe Nie chcę klecić żadnego frontu. Chcę tylko, aby schemat reparacji od Niemiec dał się też zastosować w odniesieniu do Rosji i to w taki sposób, by kolejne kraje Intermarium mogły idąc tym schematem uzyskać sensowne odszkodowania. W przyszłości, naturalnie. Inaczej mówiąc chcę, aby Polska stworzyła prawne podstawy, z których po kolei skorzystają wszyscy pokrzywdzeni. Niekoniecznie razem i niekoniecznie jednym frontem, ale idąc naszymi śladami. To oczywiście nie oznacza, że wiem jak to zrobić, jest to postulat do prawników.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
Ostatni akapit trafia w sedno problemu. Popieram i pozdrawiam Ro z m.
Jabe
Jak Pan chce sklecić wspólny front reparacyjny, skoro tak wiele (większość?) krajów Intermarium było sojusznikami Niemiec?
" Żeby wygrać reparacje to trzeba wygrać wojnę. Trzeba być w obozie zwycięzców. Tylko że Polska nie jest w tym obozie." ----------------------------------------------------------------------- Te trzy krotkie zdania ktore zamykaja sprawe niemieckich reparacji dla Polski. p.s. Rolnik z Mazur w swojej notce przytaczajac wyrok Międzynarodowego Trybunału w Hadze z 3.02.2012 roku pokazal bezsens dzialania posla Mularczyka i setki jego kolegow. http://naszeblogi.pl/485…
" Żeby wygrać reparacje to trzeba wygrać wojnę. Trzeba być w obozie zwycięzców. Tylko że Polska nie jest w tym obozie." ----------------------------------------------------------------------- Te trzy krotkie zdania ktore zamykaja sprawe niemieckich reparacji dla Polski. p.s. Rolnik z Mazur w swojej notce przytaczajac wyrok Międzynarodowego Trybunału w Hadze z 3.02.2012 roku pokazal bezsens dzialania posla Mularczyka i setki jego kolegow. http://naszeblogi.pl/485…
Jabe
Żeby wygrać reparacje to trzeba wygrać wojnę. – Ano właśnie.
smieciu
Żeby wygrać reparacje to trzeba wygrać wojnę. Trzeba być w obozie zwycięzców. Tylko że Polska nie jest w tym obozie. W Jałcie, Teheranie zwycięzcy zadecydowali już o podziale łupów. Polska była łupem jednego z nich. Polska nie ma żadnego prawa do samostanowienia! Więc nie wiem doprawdy skąd te fantazje na temat reparacji. Owszem. Niemcy też są łupem. Ale to tylko jest problem. Bo dlaczego jedni ze zwycięzców mają przekazać swoje niemieckie aktywa jakiejś Polsce? II WŚ to naprawdę skomplikowany temat. Warto tu choćby przypomnieć że zarówno Rosjanie jak i Amerykanie do dzisiaj mają szereg utajnionych akt. Po prostu są rzeczy, które nawet teraz po 70 latach są na tyle istotne że nikt ich ujawni. Taki aneks WSI to nic nie znaczący pryszcz przy zagadkach związanych z II WŚ. My tak naprawdę nie mamy większego pojęcia o ówczesnych procesach decyzyjnych. Ani o tym co naprawdę ustalono. Jak możemy więc coś zmienić? Z jakiej pozycji? Jak niby narzucimy Niemcom te reparacje? Kilka lat temu głośno było że Niemcy właśnie spłaciły ostatnie raty reparacji za I WŚ. II WŚ była o wiele bardziej niszcząca. Skąd ktoś tu wie czy Niemcy nadal nie mają zobowiązań i ich nie spłacają? Może to właśnie to tłumaczy ruski gaz? Jak to jest że kraje, takie jak Niemcy, Japonia czy Korea, które znalazły się pod amerykańską okupacją są tak dobrze prosperują? Skąd wiecie czy to nie w ramach reparacji właśnie? Generują kasę na reparacje? Ok, powiedzmy że jednak ten temat zostanie pchnięty do przodu. Co będą oznaczać te reparacje? Przede wszystkim tym że ktoś z obozu zwycięzców wydał na to zgodę. Może wydać. Czemu nie. Przykładowo Polska ma kosmiczne długi nie do spłacenia. Więc... można np. tak to zorganizować że pieniądze pójdą na to, zwycięzcy będą syci, my jak zwykle nic nie dostaniemy, choć uups dostaniemy miliardy ale przecież wszyscy wiemy że skończy się to jak z kamienicami w Warszawie. Bo to nie my będziemy rozdzielać te pieniądze. Nie TAKIE pieniądze. Żeby to zrobić trzeba być krajem niepodległym a wszyscy wiemy że prawo UE jest u nas nadrzędne. Tak samo jak prawo korporacyjne dzięki CETA itp. Nad czym czuwać będzie już Duda. To po prostu śmieszne żądać pieniędzy od Niemców teraz, kiedy jesteśmy kolonią. Jedyne co osiągniemy to pokłócenie się z Niemcami, którzy ostatnio zaczęli nas lubić. Mam tu na myśli zwykłych Niemców, których polityka Merkel pcha w naszą stronę. Czemu mamy to niszczyć? Chyba tylko po to by jak zwykle polaczki i niemiaszki rzuciły sobie do gardeł w imię interesów naszych okupantów i zarządców. Moja propozycja jest inna. Jeśli naprawdę chcemy coś znaczyć i zdobyć pieniądze to najpierw zdobądźmy niepodległość. Wyjdźmy z UE. Zbudujmy prawdziwe obywatelskie społeczeństwo. I wtedy wyciągnijmy rękę do Niemców. Sami przyjdą. I być może pomogą.  
Do wpisu: Duda, Katalonia, Putin
Data Autor
Wybór magierowskiego na rzecznika to był pierwszy sygnał ,że idzie nowe bo wybór człowieka który lata całe był związany z wymiotna to albo przymus albo głupota. Czy naprawdę nie ma nikogo z nawet nie z PIS ale nie tak obciążonego z pośród których mógłby wybrać...!? Magierowski wyleciał bo pierwsze zdjęcie jakie wysłał z Meksyku to było jak on się modli z Lady Makbet w katedrze a powinno byc być jak mu nakładają na czerep okazały kapulusz i mielibyśmy Słońce Meksyku,szkoda!
OLI
Magierowski to to samo środowisko UW/GW, jednak miał tzw poziom. Choć i jemu zdarzało się wypaść z roli , to kudy mu tam było do Łapińskiego. Magierowski podobno odszedł sam, po "meksykańskiej wyprawie" prezydenta. http://www.rp.pl/Polityk… http://natemat.pl/207477… Co do pozostałych spraw - pełna zgoda. Politycznego i patriotycznego sztafażu wystarczyło panu prezydentu na rok. Teraz pozłotka się przetarła, jak na pierścionku z odpustu i widać faceta, co nie wyrósł z maturalnego garnituru. I nie wiadomo, czy kiedykolwiek wyrośnie.  
Pers
"W tej chwili nie potrzebujemy robienia sobie PR, tylko sojuszu antyputinowskiego w Europie." - następny chory na Putina? To już jakaś epidemia. Chciałbym nieśmiało zauważyć, że pół świata pielgrzymuje już do Moskwy i nie są to takie nic nie znaczące państwa jak Polska. Należałoby wyciągnąć odpowiednie wnioski bo USA staczają się już z prędkością przyspieszenia ziemskiego. Oni jeszcze dadzą sobie radę ale Polska zostanie z ręką w nocniku.
Pewnie cichy wielbiciel RAS..wcale bym sie nie zdziwil..tak daleko to zaszlo..Jest nieobliczalny i nie wiadomo czego sie spodziewac..To znaczy wiadomo...Sluzy za"kij w szprychy"na polecnie kolesiow z innych opcji niz PIS..Hamolcowy..