Otrzymane komantarze

Do wpisu: Duda, Katalonia, Putin
Data Autor
Juz sie zaczelo.."mlodzi lekarze-rezydenci " na strajku glodowym..Chca sie oblowic przed masowa ucieczka na Zachod jak pozdawaja specjalizacje w Polsce....Stare Wieszaki w skorach na ulicach...Milicja aktywna i czujna ..czekaja aby komus dac po mordzie (wlasnie od nich dostalem)..dzieje sie..tylko nie w Nasza Strone...
..."Prezydenckie apetyty na rozbudowanie swoich kompetencji "... On nie posiada "wlasnych" apetytow...On jest tylko przekaznikiem ..sterowanym przez kumpli z Uni Wolnosci... To bezwolny czlowiek..Ladnie toczy okragle slowka o "patriotyzmie".."Polsce" czyta wspolnie z kolezanka manzonka" lektury szkolne i ladnie sie przy tym usmiecha .. Zadaj sobie trudu i przeanalizuj jego przemowienia..Na ta sama sztance...Nawija makaron na uszy...jak mowia znajomi... Zauwaz jakimi ludzmi kazano mu sie otoczyc..Jak "zrezygnowal" bez powodu z Magierowskiego to juz wiedzialem ,ze brzydko pachnie..Zapytaj tych co czekaja na Aneks, czy ustawe o kredytach we frankach szwajcarskich..sa duzo dosadniejsi w swoich opiniach o nim niz ja...Pzdr."Dla mnie to juz Polityczny Trup...Dla Prezesa zapewne tez...
xena2012
Widzac wstrzemięźliwość wielu poltyków w Europie( w tym polityków UE) w wypowiedziach na temat Katalonii nie rozumiem dlaczego nasz prezydent wyszedł przed szereg.Wydaje mi się ,że doradcy prezydenta niedługo rozsadzą Pałac swoimi pomysłami.
Oli,2007 rok i wcześniejszych wyborów wtedy a dzis nie ma co porównywać bo wtedy wybory zostały wymuszone i nigdy ówczesna koalicja i tak by nie dotrwała do końca i nie z powodu nawet Leppera ale giertycha,To ,że będzie wściekły atak popieraczy totalniaków od sorosa do putina i merkel to oczywista oczywistość i to czy wybory będą w konstytucyjnym terminie czy wcześniejsze. Co im przeciwstawimy-spełnienie obietnic wyborczych zaczynając  w dzien przed wyboramiod przywócenia wieku emerytalnego ,500 +,mieszkania na wynajm,bezpłatne leki dla 75+,podniesienie kwoty wolnej od podatku ,podniesienie najniższej pensji ,podwyższenie stawki godzinowej,likwidacje gimnazjów ,zniesienie chorego przymusu aby 6 letnie dieci gnać do szkół,poprawę służby zdrowia ... a to przeciez nie koniec tego co PIS obiecał zrealizować . Co może opozycja ,nic nie ma zaoferowania poza jednym zawołaniem -odbierzemy to wszystko co wam PIS dał i to co mówili trzeba ludziom pokazywac dzieńpo dniu to są dowody zapisane i to mówli i petru i schetyna na kukiza i kukizowców też jest sporo i wystarczajaco aby ich sie pozbyć bo to co mówią to jedno a robią dokładnie jak platfusy ale nie dziwota skoro to schetyna jest ojcem chrzestnym . Czego nie zrobiono do końca i to trzeba tez wyborcom powiedzieć gdy sie lokator namiestnikowskiego pałacu nie ocknie- nie dokończona reforma wymiaru sprawiedliwości i o ile się nie ocknie  lokator pałacu namiestnikowskiego to i jego razem z opozycją należy wskazac jako winnych dalszego trwania w szambie prawnym i żadnego kłamstwa w tym nie będzie. Jego los i to co z nim dalej będzie już mnie tyle obchodzi co zeszłoroczny śnieg bo los reszty Polaków jest tyle ważnieszy ilu nas jest. Jak sie ma wiekszosc konstytucyjną to jak mawiaja górale "kto ma owce ten ma ck kce"czyli wszystko w tym skrócenie kadencji obecnego lokatora pałacu ,przez zapisy cząstkowe w obecnej konstytucji nim zostanie napisana nowa . Beda wyli i co z tego ,psie głosy nie ida pod niebiosy. Oli,mamy piłkę i my zdecydujemy jak grać.
OLI
"Większosc knstytucyjna leży teraz na ulicy[dla samego PIS] i tylko się po nią schylić i zrobić wcześniejsze wybory i to jak najszybciej." Gdyby można być tego pewnym... Ale nie wszystko zależy od sondaży, i od gnicia opozycji. W 2007 roku Kaczyński też miał obiecujące sondaże, i tym m.in. skuszono go do podjęcia ryzyka wcześniejszych wyborów. Na tym samym się wyłożyła Theresa May. Jestem sobie w stanie wyobrazić pospolite ruszenie, jakie - po ogłoszeniu wcześniejszych wyborów -  wypędzą na polskie ulice Soros, UE, Rosja. Pielęgniarki, nauczyciele zrzeszeni w komunistycznym ZNP, "autorytety" prawnicze, wszelkie "profesory" od wszystkiego i od niczego, czarne wiedźmy, emerytowani SB-cy, terroryści z antify. Media, działające w Polsce i poza nią. Skoordynowane wsparcie medialne z zewnątrz + zorganizowana presja polityczna. Wielkie pieniądze na sponsoring legalnej agentury usytuowanej NGO-sowskich kombinatach sterowanych przez naszych śmiertelnych wrogów. Co im przeciwstawimy?  
On mi pod wieloma względami przypomina prez. Francji Macrona. Tylko tamtym kieruje Makrela, a naszym pani Romaszewska. Zastanawiam sie co mogloby go sprowadzić na ziemię, bo coraz bardziej odlatuje. Napewno sposób potraktowania Katalończyków budzi oburzenie, ale wypowiadanie sie prezydenta na ten temat nie jest dla Polski korzystne, ze wzgledu na sytuacje wewnetrzną i wewnetrznych wrogów. Prezydent powinien każdą swoją wypowiedź dobrze przemysleć, a trzaskanie dziobem zostawić opozycji.
Stara to prawda ,że dobre uczynki zostaną ukarane a wszystko co dobrego dotąd zrobił rząd zostaje zatrzymane przez 3/5 i trzy weta. Pouczanie władz kraju gdzie jeszcze jest ciagle żywa pamięć wojny domowej a Katalonia byłą ostoją morderców bolszewickich to zwykła głupota i wyłażenie przed szereg  bo nawet Komisja wykazuje wstrzemiężliwość. Oddanie w rece tego gościa jakiegokolwiek resortu to nieszczęście poniewaz tak naprawde nikt nie wie co mu w duszy gra ale sa zmaniona i te budza mój opór wobec niego. Wizytę Prezydenta USA  potraktował jakoswój osobisty sukces a napomknięcie o praworzadności jako połajankę .Kolejna wizyta Barbie i Kena i Ken tez go pouczał  i on tez potraktował podobnie. Facet jako kolejny pcha sie na chama jako grzbiet do poklepywania przez lewactwo z ojrojewropy,tylko ,że jak go się klepnie tutaj w grzbiet to nosem sie zaryje i nigdy nie podniesie. Na mojego czuja trzeba to zrobić jak najszybciej dopóki większych szkód nie narobi. Większosc knstytucyjna leży teraz na ulicy[dla samego PIS] i tylko się po nią schylić i zrobić wcześniejsze wybory i to jak najszybciej.
alchymista
Coraz bardziej wygląda na to, że Prezydent będzie izolowany, a im bardziej będzie izolowany, tym bardziej będzie się miotał. Przykro patrzeć.
RinoCeronte
Może Mamusia mu coś wytłumaczy?
OLI
Mam podobne odczucia. Trudno było dotrwać do końca tego "wykładu" raz, że był nachalnie dydaktyczny, i dwa - że nie udało mi się pojąć, jakiej polskiej sprawie miał służyć. Oraz trzy - do kogo był skierowany i w jakim celu. Prezydenckie apetyty na rozbudowanie swoich kompetencji kosztem trzech kluczowych resortów: obrony, sądownictwa i spraw zagranicznych - Kaczyński mityguje via media mglistą jak na razie koncepcją szerszego wykorzystania głowy państwa w dyplomacji. Mam nadzieję, że to tylko taka gra. Nasz prezydent włada językami, ale to jeszcze nie czyni z niego polityka "czującego" trendy globalne czy choćby tylko mechanizmy polityki europejskiej.
Do wpisu: Trauma po Wałęsie
Data Autor
Anonymous
Wszystkie wymienione w punktach aspekty miały swój udział, ale warunkiem koniecznym, bez którego pozostałe nie zadziałały by w tak pryncypialnej dla Polski sprawie, jest zdanie pani Romaszewskiej. Gdyby jej ustawy się spodobały o żadnym wecie nie byłoby mowy. Panią Romaszewską należy traktować symbolicznie, jak sztandar na barykadzie. A jakiego koloru nie trzeba tłumaczyć.
Do wpisu: Chcemy państwa prawa, a nie państwa prawników
Data Autor
Jabe
Wydaje się, że wymienieni przykładali szczególną wagę do ustanowienia odpowiednich instytucji, a nie tylko nadawali im rozpęd. Dlatego słowa o dynamiczności uważam za wykręt – usprawiedliwianie braku refleksji. Co należało zrobić maczugą? Może złego słowa użyłem. Powinienem napisać „siekierą ciosane”. Widzę też, że niepotrzebnie napisałem o ojcach rodzin. Państwo jest źle rządzone, jeśli rodziny nie mogą utrzymać się same. Taka sytuacja może sprzyjać tylko rządzącym, gdyż rządzeni stają się wówczas ich klientami.
alchymista
@Jabe Każdy kraj ma jakichś założycieli lub założyciela, jakiegoś Likurga czy Jeffersona. Od geniuszu tych ludzi zależy nadanie rozpędu tworzonym instytucjom. Jednakże technokraci nie nadają się na Likurgów ani Jeffersonów. Oni sa tylko wykonawcami ulepszaczami instytucji, których autorytet zwykle zależy od osób, które je na początku sprawowały. Dlatego zmiany materii status, czyli konstytucji, mają zawsze charakter dynamiczny i zależą przede wszystkim od ludzi. A ludzie musza mieć też zdolność poruszania się w obrębie zastanych instytucji i wyjścia poza nie, przy użyciu odpowiednich środków. W tym wypadku PiS zastosował bardzo subtelne działania, korzystając z furtek w konstytucji. Może jednak nalezało to zrobić maczugą? Nie można ojcom rodzin dac większych zarobków, ponieważ na rynku pracy konkurują oni z własnymi żonami. A że kobiety są bardziej pracowite i zaradne, więc ojcowie rodzin przegrywają. Przegrają też ci politycy, którzy będą postulować ustrój patriarchalny - chyba, że rezygnujemy z demokracji.
Jabe
Równie dobrze obywatele mogą wybrać mafiozów do parlamentu. Wówczas będą oni mieli w ręku nie tylko rząd, ale i sądy. W ten sposób nie tyle zatoczymy koło, co wpadniemy w jeszcze większe tarapaty. Można zaufać rządowi? Temu, poprzedniemu, następnemu? Oczywiście zdemoralizowani ludzie będą postępować po staremu, niwecząc w znacznej mierze każdą próbę reform. Jednak to nie znaczy, że wymiana ludzi wystarczy. Trzeba zmienić mechanizm, a to o wiele trudniejsze. Prócz tego, nawet najbardziej zdemoralizowani będą się inaczej zachowywać, gdy będą się obawiać odpowiedzialności. Nie mamy sądu najwyższego z prawdziwego zdarzenia, takiego jak w Stanach. Tam najwyżsi sędziowie (i nie tylko) nie są anonimowi. W wielu stanach jest instytucja odwołania sędziego przez wyborców (choć mianuje ich gubernator). Na poziomie federalnym tego nie zrobiono i to się mści. W każdym razie – jak napisałem – skupianie władzy w ręku jednej izby, albo jest nieodpowiedzialne i krótkowzroczne, albo wręcz świadczy o złej woli. Czy proponuje się przywrócenie instytucji sędziów przysięgłych czy sędziów pokoju? Jakie zmiany procedur zaproponowano? Ja w każdym razie słyszałem tylko o losowaniu sędziów do spraw, co popieram. 500+ wprowadzono i ponoć dzieci nie chodzą głodne. Super! Tylko czy kraj, w którym ojciec nie może zarobić na rodzinę można nazwać normalnym i dobrze rządzonym? Tego nie zrobiono by zaradzić sytuacji nadzwyczajnej. To jest doraźność utrwalona – utrwalająca patologię. Ze sposobem naprawy sądownictwa jest tak samo. Teraz jest źle, więc się wprowadza rozwiązania nadzwyczajne na stałe (albo – gorzej – tylko po to, żeby podmienić gagatków na swoich i powrócić do stanu wyjściowego). Kompletny brak wizji, w najlepszym razie. Dobre i trwałe rozwiązania opierają się na niewierze w instytucje, przy świadomości, że państwo musi być wydolne. Tego się maczugą nie zrobi. To wymaga subtelności i refleksji.
alchymista
Przy użyciu 10 Przykazań też można ludzi trzymać za twarz, w dobrym tego słowa znaczeniu. Sprawiedliwe prawo z reguły wychodzi od 10 Przykazań lub ich odpowiedników w innych cywilizacjach (więcej o przykazaniach religii chińskich, czytaj tutaj: http://czasopisma.tnkul…). Problem w tym, że nie każdy rząd chce to prawo stosować.
alchymista
@Jabe System prawny nie jest maszyną, a nawet jesli jest, to maszyny są obsługiwane przez ludzi. Wymiana kadr jest więc konieczna. Dyskusyjne tylko kto ją ma dokonać. Oczywiście można oddać wybór sędziów obywatelom, a oni wybiorą mafiozów na sędziów. Można też zaufać rządowi, że wie, co robi, a ostatecznie władze kiedyś odda w wyniku wyborów. I ja wolę ten drugi wariant.
alchymista
@Smieciu Nie istnieje państwo bez prawa. Państwo Polaków nie wyklucza państwa prawa, to są dwa różne pojęcia. Jest takie staropolskie powiedzenie "prawo jest jak pajęczyna - bąk się przebije, a mucha zaplącze". Czyli już wtedy mieli z tym kłopot, ale nie na skutek recepcji prawa żydowskiego, tylko prawa rzymskiego. Cała reforma sądu najwyższego królewskiego za Zygmunta Augusta polegała na tym, że król nie był w stanie rozstrzygnąć narastających konfliktów, które brały się z pieniactwa prawniczego. Stąd Trybunał Koronny. Żydzi nie mieli zbyt wiele do powiedzenia, z wyjątkiem niektórych podejrzanych person, które zwykle działały na zlecenie królów. Niemniej jednak jeszcze w I połowie XVII wieku do legistów i kruczkarstwa prawnego podchodzono z pogardą, nieufnością i obawiano się tego, co faktycznie później nastąpiło, tzn. niewoli legalizmu, niewoli wierności wobec złego prawa. PiS od początku jest partią prawników, ale prawników dążących do zmiany, nie zaś skostnienia. Lata temu miałem wątpliwości i wrażenie, że PiS nie rozumie podstawowej różnicy i sprzeczności między pojęciem "prawo" i pojęciem "sprawiedliwość". Jednak ostatnie dwa lata pokazały, że kierownictwo PiS odrobiło lekcję i traktuje prawo III RP tak, jak na to zasługuje, to znaczy "z buta". I chwała im za to! Nareszcie mamy partię sprawiedliwości!
Jabe
Potrzebujemy państwa Polaków a nie państwa prawa. – A bez demagogii?
Jabe
Kto pociął prezydenckie orędzie? Co wycięto? To, że muszą nastąpić zmiany, nie oznacza, że te akurat były właściwe. Pani premier mówiła o przywróceniu realnego trójpodziału władzy, przez który uważa samowładztwo większości sejmowej – cóż za zakłamywanie pojęć! Czyli podstawowym zadaniem reformy było skupienie ośrodka samowoli w ręku partii rządzącej – tej i przyszłych, jakie by one nie były. A my mamy wierzyć, że władza będzie dobra, złych usunie i ukarze, a sama się nie skorumpuje i przeciw tubylcom swej hegemonii nie wykorzysta. Taka jest głębia myślenia o systemie państwa – więcej władzy dla władzy.
Tiaaaa... państwo prawa. Zasadniczo cale prawo mieści się w 10 przykazaniach. Cała reszta służy grupie ludzi do trzymania innych ludzi za twarz. Tyle w temacie państwa prawa.
Post scriptum do rozwazan ktore sie jeszcze tutaj nie ukazaly :-)) Pasztet polityczny  ktory Prezydent wysmazyl mgl byc zemsta i zmuszeniem PIS do rozmowy , za odrzucenie jego propozycji o Referendum Konstytucyjnym..na jej temat. Dywagowalem,ze odrzucajac Ustawe o Reformie SN I KSR po krotkim okresie mogl sie zwrocic do Narodu o wyrazenie opini w Referendum a przy okazjo postawic pytanie o nowy porzadek Konstytucyjny.. Krotko po komentarzu ktory tutaj zostawilem a ktory sie zniknal znalazlem to :..."Marszałek Senatu Stanisław Karczewski podczas briefingu przed posiedzeniem Senatu zadeklarował, że senatorowie PiS będą współpracować z prezydentem przy referendum dotyczącym konstytucji i zmianach w sądownictwie. Zaznaczył, że polskie społeczeństwo oczekuje zmian w konstytucji oraz w wymiarze sprawiedliwości."link:http://niezalezna.pl/102… Hmmm.Wim na pewno,ze Prezydentowi nie odpowiada koncepcja Izby Dyscyplinarnej w NS ..to wyzej moze byc rowniez przyczyna odmowy podpisania ustawy.. Robi sie ciekawie..
Anonymous
Konkluzja zawarta w ostatnim zdaniu daleko idąca, ale jednoznacznie podzielam zdanie co do przesłanek. "Tworzenie skomplikowanego prawa, ze specyficznym językiem prawniczym." Ta tzw. talmudyzacja prawa obejmuje jeszcze doktrynę interpretacyjną, bez której można byłoby w tym gąszczu szukać wykładni zgodnych z rzeczywistością i sprawiedliwością, aczkolwiek sama obowiązująca materia prawa stwarza ramy do dialektyki zastępując dorobek rozwiązań prawnych cywilizacji łacińskiej.  
Right on Smieciu !! o to wlasnie "biega"..Reforma bez zreformowania..Pozoranctwo i bigos.Jak tu zmienic aby utrzymac sie  u koryta i wygladac na zbawcow narodu..A kraj sie wyludnia z miejscowych i nikomu to nie przeszkadza..W puste miejsce przyjezdzaja "ukraincy"..cicho i bezszelestnie Narod Polski znika.... ps. wysylam na skrzynke bo Admin dostal amoku i puszcza komentarze tylko po lini partyjnej..czyli (Komitetu Obrony Dudusia)
smieciu
Sorki ale to nadal jest źle. Potrzebujemy państwa Polaków a nie państwa prawa. Pańskie ujęcie zmienia niewiele. Problem leży w samym istnieniu kasty prawników. Kasty w rozumieniu że tylko oni są zdolni do pełnienia pewnych funkcji. Bycia sędzią czy prokuratorem. A tego PiS nie zamierza zmienić. A to oznacza że wciąż BĘDZIE istnieć ta wyróżniona kasta ludzi. Kto będzie nauczać w szkołach prawniczych? Kto będzie oceniać i sądzić prawników? Kto będzie pilnować właściwych zachowań ludzi kasty? Oczywiście ludzie kasty. Nie wiem doprawdy na czym polega idea takiego Systemu. Na czym polega idea zmian. Myślicie że wystarczy wywalić te stare postkomusze klany prawnicze? Myślicie że to wiele zmieni? To co u nas ma miejsce ma miejsce wszędzie, gdzie panuje ten system. Wszędzie jest ta kasta i sędziowskie przekręty. Np. w Wielkiej Brytanii gdzie odbierają dzieci. Bo po pewnym czasie powstaje właśnie pańskie państwo prawa. Prawo zostaje tak elegancko skonstruowane że prawnik nie musi się uciekać do jawnych przekrętów. On po prostu odbiera dziecko w całym majestacie prawa. Więcej! Taki prawnik MUSI zgodnie z prawem odebrać dziecko. To tylko kwestia prawa. Np. w Szwecji mogą ci odebrać dziecko bo przyszło i się komuś poskarżyło że dostało od ojca klapsa w tyłek. Wszystko zgodnie z prawem. Państwo prawa. Różnica między Polską i Zachodem jest prosta. U nas jest jeszcze dzicz. Głupie prawo i głupi prawnicy. Na Zachodzie jest cywilizacja. Mądre prawo i mądrzy prawnicy, którzy uzyskują ten sam efekt co w Polsce tyle że za pomocą cywilizowanych metod. Lepiej dopracowanego prawa, lepiej działającej kasty prawników. Tam sędzia nie musi oszukiwać gdyż zanim to zrobi po prostu zmienia się prawo, po czym jest oszukańcze działanie jest zgodne z prawem. Wszystko więc wygląda ładniej. Ale nie zmienia istoty sprawy. Człowiek jest niewolnikiem kasty. Tych, którzy mają wpływ na tworzenie prawa i obsadzanie prawniczych posad. A to są różni ludzie. Mogą np. zalegalizować pedofilię. No i co? Ktoś się będzie zabawiał z twoją małą córką legalnie... To taki przykład drastyczny ale już realizowany. Ale weźmy gospodarkę np. CETA, która daje korporacjom przemożną przewagę nad małymi przedsiębiorstwami i co? Oni mogą to czego ty nie możesz. Znów zgodnie z prawem! Żyjesz w państwie prawa. Albo co jest baaardzo powszechne na całym świecie. Tworzenie skomplikowanego prawa, ze specyficznym językiem prawniczym. Idziesz do sądu i nie masz szans z kolesiem, który ma kasę i wynajął dobrego prawnika... Zgodnie z prawem! W państwie prawa. Państwo prawa w największym skrócie to państwo żydowskie. Z kastą rabinów mędrców, która ułoży ścisłe kodeksy, których musisz przestrzegać. Określi co masz jeść i robić w sobotę. A nawet jak zabawiać się ze swoją żoną. Tak właśnie jest! PiS i praktycznie wszyscy tutaj bronią tego z czym między innym przyszedł walczyć Chrystus.  
Anonymous
Ciamajdan bis wykreował BBWR. Nie ma wątpliwości, że rząd trzeba poprzeć. Internet sprzyja. Nieformalne referendum ma większą wartość niż ankietki badania opinii publicznej.