Otrzymane komantarze

Do wpisu: "Ojtamojtam". Odc. 15. Sanatorium Ruczaj.
Data Autor
Witam, Synem dr. Ziobrowskiego jest obecny dyr. TPN pan Szymon Ziobrowski. Pozdrawiam GR
Do wpisu: Odc. 52. Cudowna dieta istnieje!
Data Autor
jts4
Nie miałem na myśli jakiejś propagandy. To, co ta Pani przekazuje w oparciu o wiedzę z Pisma Świętego /mniej ważne jest to, jakiego konkretnego wydania/wersji Pisma Świętego to dotyczy/ ma dzisiaj bardzo mocne uzasadnienia naukowe, badania trwają nadal - i dobrze, że trwają, wystarczy poszperać. Poza tym w materiale jest mowa nie tylko o weganizmie, czy też wegetarianizmie, jest też mowa o mięsie!! Wiedza przytoczona w materiałach zbiega się z moim stanem wiedzy o dietach zalecanych w medycynie chińskiej np. Chodzi o to, aby one służyły naszemu zdrowiu, a jak wiadomo, chorób jest coraz więcej i tak naprawdę to my sami w 80 proc. mamy wpływ na to, czy jesteśmy zdrowi, czy nie. Czynniki zewnętrzne mają tutaj znacznie mniejsze znaczenie, niż nasze wybory, ale o tym mainstream raczy milczeć. Chciałem się zwyczajnie podzielić efektem moich poszukiwań, a Pan to wrzucił w jakąś propagandę. Szkoda.
Francik
Nieco śmieszne - "biblijny weganizm" w wersji adwentystycznej. Pani Radosh poprawia nawet Biblię i Ewangelię: to dopiero odlot - prosto do Tunelu Oriona. Daj se pan na wstrzymanie z tą adwentystyczną propagandą.
Do wpisu: Odc. 50. Tak nam dopomóż Bóg.
Data Autor
OLI
Film jest doskonały, obejrzę na spokojnie jeszcze raz. Z rezerwą podchodzę do zasobów You Tube'a poświęconych sprawom religii, bo poruszanie się po nich jest pracochłonne, i więcej tam kłamliwego chłamu, niż rzeczy dobrych i prawdziwych. Ale ten film jest dobry i piękny. Co do intronizacji, to może nasi biskupi coś wreszcie z tą sprawą zrobią i przestaną pisać te żenujące listy na święto Chrystusa Króla, że broń Boże nie wolno głosić Jego panowania w Polsce, ale we wszechświecie, to już owszem, nihil obstat. Tam Mu przyznają, a tu nie, taką skubańcy mają władzę.
Do wpisu: Odc. 49. Czy to naprawdę jest możliwe?
Data Autor
jts4
Natura zdecydowanie nie stworzyła się sama a świat nie powstał w wyniku żadnego wybuchu. To wszystko jest zbyt piękne, żeby było dziełem przypadku. Człowiek, jako ukoronowanie dzieła stworzenia posiada moc m. in. tę, o której mówi Pani Breitenbach. Ciekawe, czy pradawni ludzie tę moc umieli wykorzystywać na masową skalę, czy posiadały ją jednostki?
Ewary Toruń
Czy natura stworzyła się sama? Natura jest dziełem Boga. Kto odrzuca Boga, ten traci wszystko. Natura - Świat jest zadziwieniem Człowieka. Człowiek jest koroną Natury. Natura jest w "rękach" Boga. Kto pyta, nie błądzi.
Do wpisu: Odc. 48. Systemy zniewolenia muszą upaść.
Data Autor
Lech "Losek" Mucha
Bo nie jest. Ale pytam, czy powinna?
Jabe
He. Co ma do rzeczy, jak się ten podatek nazywa?
jts4
Co miesiąc z naszych /mojej/ pensji pobierana jest m.in. składka zdrowotna. Nic mi natomiast nie wiadomo, żeby była pobierana składka "żywieniowa".
Lech "Losek" Mucha
No to wracając do chleba. Jeżeli żywność jest równie ważna dla życia, jak ochrona zdrowia i skoro nie chcemy, by ludzi umierali z powodu braku pieniędzy, ale też nie chcemy by głodowali, to - pytam się, czy za jedzenie też powinien płacić budżet państwa? Proste pytanie, prawda?
jts4
Oczywiście ja też pod pojęciem chleba rozumiem zarabianie na życie. Pieniądze, niestety, determinują nasz byt, tak to działa. A co do płatności za sprawy związane ze służbą zdrowia, to przecież po to jest państwo, które nakłada na nas podatki w tym ten, który ma utrzymywać służbę zdrowia. Ale to nie działa, tak? Bo w moim kręgu znajomych praktycznie każdy, jeśli ma udać się do lekarza, to robi to prywatnie. Wiem o zapaści w służbie zdrowia, to przeraża. Ale nie ja do tego doprowadziłem, więc ja tego nie naprawię. Słyszę wiele opinii stwierdzających, że w Polsce są pieniądze, tylko ci, którzy mają wpływ "tam na górze" na ich wydawanie, wydają je nieodpowiedzialnie. A teraz trochę konkretów: nie wierzę w antybiotyki, chemioterapię, naświetlanie promieniami, szczepionki, fluor, nawet tabletki na likwidowanie zgagi. Przestałem wierzyć przemysłowi farmaceutycznemu. Mam ku temu swoje osobiste i rodzinne powody i dowody. Wierzę w tradycyjną medycynę chińską, zioła, zmianę diety /!!!/ i przyzwyczajeń, nawyków, zmianę psychiki, emocji, relacji z otoczeniem i z samym sobą, jako fundamenty do zachowania zdrowia i doświadczam, że to działa. Mało tego. Działa hipnoza, regresing, nowa medycyna germańska, leczenie na poziomie energetyki. Tabletkami, chemioterapią, naświetlaniem już sobie nie poradzimy z chemtrails, promieniowaniem BTSów i wifi, działaniem Rand**u, antybiotykami i sterydami w żywności i rosnącą liczbą konserwantów, barwników, utrwalaczy smaku i zapachu. To już jest przeszłość. Oczywiście Pan mnie może złapać i zmusić niejako do tego, żebym przyznał Panu rację w momencie, kiedy, nie daj Boże, złamię sobie coś, albo trzeba mnie będzie pokroić. Więc daj Panie Boże, żebym sobie niczego nie złamał itd... :) Pozdrawiam serdecznie!
Jabe
„Ludzkość żyje w strasznym ucisku, odkąd powstał pieniądz”, wcześniej zaś, napadało się jakiś lud, wyrzynało i zajmowało jego ziemię. Potem wynaleziono ucisk i, do czasu humanistów, ludobójstwo zanikło.
Lech "Losek" Mucha
Nie, no. Bez żartów. Wiadomo, że pod pojęciem chleba, rozumiem pożywienie wogóle. Czy więc pokarm dla ludzi, jego produkcja i dystrybucja też ma być za darmo. A z czego ja mam żyć? Kto ma zapłacić za prąd napędzający urządzenia wykorzystywane przy leczeniu ludzi. Kto zapłaci za leki? Kto zapłaci za gips przy złamaniach? Kto zapłaci za paliwo do karetek pogotowia? A kto zapłaci za kupno samych karetek? Kto pokryje koszty istnienia szpitali, poradni, laboratoriów. Kto pokryje koszty badań? Bardzo ciekawe...
jts4
Bez chleba można się obejść, przynajmniej tego kupionego w sklepie, jest niezdrowy. Lepiej nauczyć się i upiec samodzielnie.
jts4
Ja myślę, że zbliża się kres opętańczych ideologii.
Lech "Losek" Mucha
A chleb? Czy chleb, jego produkcja i dystrybucja powinna podlegać prawom rynku? Jest dla życia równie ważny, o ile nie ważniejszy, niż aspiryna.
jts4
Z całym szacunkiem dla Pana poglądu, ale moim zdaniem zdrowie nie powinno podlegać prawom rynku i ekonomii.
Lech "Losek" Mucha
Coś w tym jest... Choć, z drugiej strony, ochrona zdrowia jak każde dobro powinna podlegać prawom rynku i ekonomii, co nie zmienia faktu, ze leczenie ludzi powinno być powołaniem.
3rdOf9
"Aura świata" będzie się nieustannie zmieniać, techniki walki będą się doskonalić, rozszerzać się też będzie arena toczonych bitew... Ale walka Dobra ze Złem, albo - w wersji dla niewierzących - walka człowieka z jego własną niedoskonałością, trwać będzie zawsze. Zabraliśmy ją ze sobą na morze i zanieśliśmy ją w powietrze. I tak samo zabierzemy ją ze sobą w kosmos, kiedy tylko poczujemy się tam pewnie. I trzeba nam bardzo uważać, by szlachetna wiara w to, że może być inaczej, że może być lepiej, nie stała się zaczątkiem kolejnej opętańczej ideologii, bo, jak sięgnę pamięcią, one wszystkie mniej więcej tak się właśnie zaczynały. Wolność, równość, braterstwo - to przecież nie jest zło. I tak samo nie był złem pomysł, by biednych, prostych ludzi, harujących w fabrykach ochronić przed wyzyskiem i uciskiem ze strony możnych i bogatych. Także nie podzielam poglądu, że "to się musi kiedy skończyć" - jesteśmy bowiem ludźmi. I to jest w zasadzie taka moja drobna uwaga do tego tekstu. Co do "szeroko pojętej ezoteryki" to wypowiadać się na razie nie będę.
jts4
Przestała być misją. Stała się biznesem.
Lech "Losek" Mucha
Tak zapytam się, z czystej ciekawości: jak oszukała nas medycyna?
Do wpisu: Odc. 47. Do żołnierzy, najemników, terrorystów, bojowników..
Data Autor
gorylisko
swego czasu zgromadzeni przez Che Geuvare najemnicy powiedzieli mu, że owsem, sa najemnikami, walczą za pieniadze...ale nie każdy może ich wynająć...
gorylisko
no i jeszcze by do kompletu pasowało...imagine of Johns Lennon... bo przeca powiedzieć, ze Jezus reprezentuje tu na ziemi i w niebie Dobro Wcielone...
jts4
Dobry wieczór. Chętnie wyjaśnię, jak ja to widzę. Systemy programują ci, którzy chcą władzy nad ludźmi i nieograniczonego bogactwa opartego na cierpieniu i ucisku zwykłych ludzi. To dotyczy systemów politycznych, religijnych, gospodarczych/finansowych, medycyny itd... Owszem, robi to człowiek człowiekowi, ale jest on ogarnięty złem i zło go motywuje, wobec czego w swoim postępowaniu zatraca to, co ludzkie, etyczne, wrodzone /każdy człowiek ma coś takiego, co nazywamy sumieniem - oczywiście, można się go pozbyć, zagłuszyć lub nie - mamy wolną wolę, możemy o tym decydować sami/. Moje poglądy nie są żadną mieszanką niczego spośród systemów wtłaczanych do głowy w procesie różnego rodzaju np. edukacji. Moje poglądy wynikają z doświadczeń i obserwacji świata i ludzi. Obserwacji zależności. Prawa przyczyny i skutku. I przekonania, że przyszły świat, który będzie - nie będzie opierał się na cierpieniu i wyzysku ludzi. Mam na myśli tutaj świat po Apokalipsie i po ostatecznej wygranej dobra nad złem. Co do tej bierności - bierni być nie możemy, nic się nie dzieje samo, bez przyczyny. Musimy się m.in. modlić o lepszy świat, o zmianę postępowania ludzi. Modlitwa przynosi dobre owoce.
chatar Leon
"To nie drugi człowiek jest zły sam w sobie. Nawet nie wiara jest zła sama w sobie. To systemy są złe i należy je wszystkie wreszcie odsunąć, bo się nie sprawdziły. One programują nas, jak chcą." Okej, drugi człowiek nie jest "zły sam w sobie". No ale kto programuje systemy? W ogóle poglądy Autora są swoiste. Jakaś mieszanka motywów nie wiem czy teistycznych czy deistycznych (Stwórca, który nam instynkt zaprogramował) z jakąś naiwną (oświeceniową? lewicową?) wiarą w jakieś "dobro", które przy naszej bierności ma samo się pomnażać jak jakieś perpetum mobile. A co w takim razie ze złem?