Odc. 48. Systemy zniewolenia muszą upaść.

Nadeszły kluczowe dla obecnie żyjącego pokolenia czasy, a zarazem kluczowe czasy dla ludzkości. Już nawet tylko pobieżnie obserwując to, co się dzieje, możemy zauważyć, że wszystkie systemy funkcjonujące w dzisiejszym świecie zaczynają się, dosłownie, z hukiem walić.
Z uwagą obserwuję to, co dzieje w polityce, na giełdach ale też i to, co dzieje się z kościołem rzymskokatolickim, islamem i w wielu innych obszarach dotyczących naszego życia, takich, jak m. in. medycyna, zdrowie. Mam wrażenie, że od pewnych, czekających nas wydarzeń, nie ma już odwrotu. Z jednej strony dobrze, bo nie można już dłużej żyć w kłamstwie. To się musi skończyć. Człowiek zasługuje na to, by być istotą wolną, by żyć bez ucisku i cierpienia, by cieszyć się ze wszystkiego co ma, by być w dobrych relacjach ze wszystkimi wokół i przede wszystkim zasługuje na to, aby tak żyć w sposób niezakłócony. Z drugiej zaś strony, nadchodzące przemiany choć będą bolesne, mimo wszystko rodzą one nadzieję.

Odkąd tylko pamiętam historię, zawsze towarzyszyły jej wojny. Zawsze było tak, że jeden naród powstawał przeciw drugiemu, człowiek przeciwko człowiekowi, nawet brat przeciw bratu. Dokądkolwiek sięga moja pamięć i wiedza, od zawsze było tak, że w głowie jakiegoś chorego, opętanego człowieka zrodziła się żądza władzy, panowania nad innymi posługując się jakimiś równie demonicznymi ideologiami, a to zawsze powodowało cierpienie. Cierpienie zwykłego człowieka. Człowieka, który albo uległ tym przekazom na skutek szeregu manipulacji, albo... musiał wykonywać rozkazy, bo został wcielony do armii. To się musi kiedyś skończyć. Nie może wiecznie tak być na tej pięknej Ziemi, że człowiek staje do walki przeciwko drugiemu człowiekowi, obaj są niewinni wobec siebie tak na prawdę, z tą tylko różnicą, że są pod wpływem jakichś przekonań, manipulacji, wierzeń, wizji, wreszcie rozkazów. Już na prawdę dość tego.

Ludzkość żyje w strasznym ucisku, odkąd powstał pieniądz. Dał on możliwość manipulowania innymi. Spowodował masę nieszczęść i biedy i bardzo wiele niesprawiedliwości, i nierównowagi. Nie jest trudno zauważyć, że dzisiaj jest on narzędziem może nawet o wiele skuteczniejszym i brutalniejszym, niż karabin. Bo, jeśli chce, zabija powoli. Mamy wiele przykładów na to, istnieje w ekonomii /jaka piękna nazwa/ wiele narzędzi ku temu.

Było też masę wojen na tle religijnym, wyznaniowym. Nadal się toczą. Nie chcę się tu rozpisywać na ten temat, bo to wyjątkowo dla mnie przykre, zwłaszcza w kontekście tego, co się dzieje obecnie. Dla mnie religia, wiara, to coś pozytywnego, dobrego, coś co ma służyć mojemu dobru, dobru wszystkich innych ludzi, coś, co ma oferować rozwój i siłę ducha, dawać nadzieję, a nie pistolet, czy, tak jak kiedyś, szablę albo topór do ręki. To takie bez sensu. I tak się kłóci samo ze sobą.

Kto śledzi głębiej to wszystko, ten wie, jak oszukała nas medycyna, nauka, jak kłamią bezczelnie i oszukują nas media, korporacje, rządy. To nie są zdrowo i prawdziwie funkcjonujące filary. To jest wszystko tak zagmatwane między sobą, że tutaj niemożliwe jest funkcjonowanie w prawdzie. Ale i to się skończy.

Wierzę we wzrastającą świadomość wielu ludzi na świecie, czy w Polsce. I choć powoli to wszystko się toczy, to mam nadzieję, że w konsekwencji przyniesie dobre owoce dla nas wszystkich. Wierzę również, że teraz jest kluczowy czas, aby opowiedzieć się, po której stronie jesteśmy, będziemy, czy chcemy być. W obliczu totalnej zapaści wszystkiego, co pozornie trzyma ten świat jeszcze w całości, jest bardzo ważne, jakie decyzje podejmiemy my, we własnym wnętrzu i jak to się przełoży na nasze życie potem.

Dla nas, Polaków, bardzo ważne jest to, abyśmy potrafili obronić to wszystko, co było ważne zawsze dla naszego Narodu. To zawsze była nasza wiara i mocne, dobre wartości, które z niej płyną i pomogły Polakom przetrwać niejedno piekło. To była wspólnota rodziny i mocna więź rodzinna. To był szacunek do własnej ziemi. Pamiętam w tym miejscu moją, nieżyjącą już, babcię, która chodziła po polu i zbierała z ziemi pojedyncze ziarenka zboża podczas żniw. Wtedy, jako dziecko, nie bardzo wiedziałem, jaki jest tego sens, dzisiaj już wiem.

Chociaż atakują nas zewsząd "wartości" które całkowicie przeczą tym, które są naszymi wartościami od pokoleń, głęboko wierzę, że właśnie dzięki temu silnemu kręgosłupowi, który mamy, obronimy się. Jeszcze nie wszystko udało się tutaj rozbić, zniszczyć, stłamsić, ośmieszyć.
Moja wielka nadzieja wiąże się z młodymi ludźmi, młodymi Polakami, tymi, którzy się zorganizowali w poszczególne portale internetowe, grupy facebookowe - gdzie możemy się wiele dowiedzieć, tymi z marszów i protestów, i tymi niedawno zgromadzonymi na Jasnej Górze. To jest siła!

Interesuję się m. in. szeroko pojętą ezoteryką, wierzeniami, przepowiedniami i wizjami osób duchownych i świeckich, sferą energetyczną życia itd... i na prawdę lektura z tych wszystkich źródeł sprowadza się do jednego. W Polsce JEST iskra. W Polsce JEST siła i energia. Polska BĘDZIE przewodzić tej części świata. Będzie sojusz Polska-Słowacja-Czechy-Węgry-Rumunia przynajmniej!

"Oni" to wiedzą, dlatego co niektórzy tak nas nienawidzą.
Np. ten bez matury.

A tak swoją drogą - bardzo ciekawy artykuł http://www.bialykruk.pl/wydarz...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Losek

15-01-2016 [13:32] - Losek | Link:

Tak zapytam się, z czystej ciekawości:
jak oszukała nas medycyna?

Obrazek użytkownika jts4

15-01-2016 [14:08] - jts4 | Link:

Przestała być misją. Stała się biznesem.

Obrazek użytkownika Losek

15-01-2016 [14:55] - Losek | Link:

Coś w tym jest... Choć, z drugiej strony, ochrona zdrowia jak każde dobro powinna podlegać prawom rynku i ekonomii, co nie zmienia faktu, ze leczenie ludzi powinno być powołaniem.

Obrazek użytkownika jts4

15-01-2016 [15:30] - jts4 | Link:

Z całym szacunkiem dla Pana poglądu, ale moim zdaniem zdrowie nie powinno podlegać prawom rynku i ekonomii.

Obrazek użytkownika Losek

15-01-2016 [17:17] - Losek | Link:

A chleb? Czy chleb, jego produkcja i dystrybucja powinna podlegać prawom rynku? Jest dla życia równie ważny, o ile nie ważniejszy, niż aspiryna.

Obrazek użytkownika jts4

15-01-2016 [23:57] - jts4 | Link:

Bez chleba można się obejść, przynajmniej tego kupionego w sklepie, jest niezdrowy. Lepiej nauczyć się i upiec samodzielnie.

Obrazek użytkownika Losek

16-01-2016 [23:03] - Losek | Link:

Nie, no. Bez żartów. Wiadomo, że pod pojęciem chleba, rozumiem pożywienie wogóle. Czy więc pokarm dla ludzi, jego produkcja i dystrybucja też ma być za darmo.
A z czego ja mam żyć? Kto ma zapłacić za prąd napędzający urządzenia wykorzystywane przy leczeniu ludzi. Kto zapłaci za leki?
Kto zapłaci za gips przy złamaniach? Kto zapłaci za paliwo do karetek pogotowia? A kto zapłaci za kupno samych karetek? Kto pokryje koszty istnienia szpitali, poradni, laboratoriów. Kto pokryje koszty badań?
Bardzo ciekawe...

Obrazek użytkownika jts4

17-01-2016 [12:25] - jts4 | Link:

Oczywiście ja też pod pojęciem chleba rozumiem zarabianie na życie. Pieniądze, niestety, determinują nasz byt, tak to działa. A co do płatności za sprawy związane ze służbą zdrowia, to przecież po to jest państwo, które nakłada na nas podatki w tym ten, który ma utrzymywać służbę zdrowia. Ale to nie działa, tak? Bo w moim kręgu znajomych praktycznie każdy, jeśli ma udać się do lekarza, to robi to prywatnie. Wiem o zapaści w służbie zdrowia, to przeraża. Ale nie ja do tego doprowadziłem, więc ja tego nie naprawię. Słyszę wiele opinii stwierdzających, że w Polsce są pieniądze, tylko ci, którzy mają wpływ "tam na górze" na ich wydawanie, wydają je nieodpowiedzialnie. A teraz trochę konkretów: nie wierzę w antybiotyki, chemioterapię, naświetlanie promieniami, szczepionki, fluor, nawet tabletki na likwidowanie zgagi. Przestałem wierzyć przemysłowi farmaceutycznemu. Mam ku temu swoje osobiste i rodzinne powody i dowody. Wierzę w tradycyjną medycynę chińską, zioła, zmianę diety /!!!/ i przyzwyczajeń, nawyków, zmianę psychiki, emocji, relacji z otoczeniem i z samym sobą, jako fundamenty do zachowania zdrowia i doświadczam, że to działa. Mało tego. Działa hipnoza, regresing, nowa medycyna germańska, leczenie na poziomie energetyki. Tabletkami, chemioterapią, naświetlaniem już sobie nie poradzimy z chemtrails, promieniowaniem BTSów i wifi, działaniem Rand**u, antybiotykami i sterydami w żywności i rosnącą liczbą konserwantów, barwników, utrwalaczy smaku i zapachu. To już jest przeszłość. Oczywiście Pan mnie może złapać i zmusić niejako do tego, żebym przyznał Panu rację w momencie, kiedy, nie daj Boże, złamię sobie coś, albo trzeba mnie będzie pokroić. Więc daj Panie Boże, żebym sobie niczego nie złamał itd... :) Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika Losek

17-01-2016 [16:40] - Losek | Link:

No to wracając do chleba. Jeżeli żywność jest równie ważna dla życia, jak ochrona zdrowia i skoro nie chcemy, by ludzi umierali z powodu braku pieniędzy, ale też nie chcemy by głodowali, to - pytam się, czy za jedzenie też powinien płacić budżet państwa?
Proste pytanie, prawda?

Obrazek użytkownika jts4

17-01-2016 [18:10] - jts4 | Link:

Co miesiąc z naszych /mojej/ pensji pobierana jest m.in. składka zdrowotna. Nic mi natomiast nie wiadomo, żeby była pobierana składka "żywieniowa".

Obrazek użytkownika Jabe

17-01-2016 [18:15] - Jabe | Link:

He. Co ma do rzeczy, jak się ten podatek nazywa?

Obrazek użytkownika Losek

17-01-2016 [19:15] - Losek | Link:

Bo nie jest. Ale pytam, czy powinna?

Obrazek użytkownika 3rdOf9

15-01-2016 [14:23] - 3rdOf9 | Link:

"Aura świata" będzie się nieustannie zmieniać, techniki walki będą się doskonalić, rozszerzać się też będzie arena toczonych bitew... Ale walka Dobra ze Złem, albo - w wersji dla niewierzących - walka człowieka z jego własną niedoskonałością, trwać będzie zawsze. Zabraliśmy ją ze sobą na morze i zanieśliśmy ją w powietrze. I tak samo zabierzemy ją ze sobą w kosmos, kiedy tylko poczujemy się tam pewnie.

I trzeba nam bardzo uważać, by szlachetna wiara w to, że może być inaczej, że może być lepiej, nie stała się zaczątkiem kolejnej opętańczej ideologii, bo, jak sięgnę pamięcią, one wszystkie mniej więcej tak się właśnie zaczynały. Wolność, równość, braterstwo - to przecież nie jest zło. I tak samo nie był złem pomysł, by biednych, prostych ludzi, harujących w fabrykach ochronić przed wyzyskiem i uciskiem ze strony możnych i bogatych.

Także nie podzielam poglądu, że "to się musi kiedy skończyć" - jesteśmy bowiem ludźmi.

I to jest w zasadzie taka moja drobna uwaga do tego tekstu. Co do "szeroko pojętej ezoteryki" to wypowiadać się na razie nie będę.

Obrazek użytkownika jts4

15-01-2016 [17:45] - jts4 | Link:

Ja myślę, że zbliża się kres opętańczych ideologii.

Obrazek użytkownika Jabe

17-01-2016 [11:31] - Jabe | Link:

„Ludzkość żyje w strasznym ucisku, odkąd powstał pieniądz”, wcześniej zaś, napadało się jakiś lud, wyrzynało i zajmowało jego ziemię. Potem wynaleziono ucisk i, do czasu humanistów, ludobójstwo zanikło.