Otrzymane komantarze

Do wpisu: Jak Hofman z Porębą PiSowi najważniejszą kampanię przerżnęli
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Realistą być w ocenie należy - fakt. Ale i profesjonalistą (w działaniu) też. Literówki : "hekatombie".
Ewaryst Fedorowicz
A nie tyle "nie weszła", co "nie dopuścili do startu". Pozdrawiam! EF
Ewaryst Fedorowicz
I tak to jest, że jak się nie ma telewizji, to tym bardziej trzeba dbać , by przekaz był maksymalnie skuteczny..
Ewaryst Fedorowicz
Panu, jak mniemam, też?
Do wpisu: Partactwo wschodnie.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Kto z kim i kto kogo, to ja i nie wiem i nawet mnie to nie kręci: oni tam wszyscy ze wszystkimi. A braku korków - zazdroszczę. I pozdrawiam, EF
Do wpisu: Requiem za Prezydencję.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
.
Ewaryst Fedorowicz
.
Ewaryst Fedorowicz
.
Do wpisu: Bajkobus.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
pozdrawiam
Ewaryst Fedorowicz
:-)
Ewaryst Fedorowicz
i krytycznym. Praca taka.
Ewaryst Fedorowicz
to i smutna.
Do wpisu: 300 miliardów, czyli bajka.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
A, dziękuję - reklamiarze mają po prostu dobrą pamięć, a ja reklamiarz jestem. I też pozdrawiam! Tym bardziej, że ja też jestem łysy :-)))
Ewaryst Fedorowicz
Fakt, w tym roku możemy ponoć być "płatnikiem netto" - dlatego obawiam się, że po wyborach pozostanie już tylko "nacisk".
Ewaryst Fedorowicz
no, ja dziś na konferencji prasowej usłyszałem (nie ukrywam, że z przykrym zaskoczeniem), że to "dwaj wybitni Polacy " są. Ech, ci sztabowcy....
Ewaryst Fedorowicz
To miłe, że ktoś czeka na moje wpisy. Nawet , jeśli kapituluje :-) Pozdrawiam! EF
Ewaryst Fedorowicz
bo to "czarodzieje czwartej rangi" są :-)
Do wpisu: Plakat PiS, czyli o kobiecych frustracjach zdań kilka.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
w oryginale jest: "mnie tam ganz egal, ale banku szkoda!" - to Dyzma, Nikodem.
Ewaryst Fedorowicz
fakt - nie wszystkie śpiochy zostały "wybudzone" .
Do wpisu: Prezes pędzący 140 km/h – polemicznie z kokosem26.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Nie jesteś adwersarzem - jesteś tylko anonimem. Imię, nazwisko i dla kogo pracujesz - i wtedy pogadamy.
Do wpisu: Ile zapłacimy za kawałek brukselskiego asfaltu?
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
ze wszelkimi tej podmianki konsekwencjami
Ewaryst Fedorowicz
skoro zaproponował Pan dyskusję o "gęstości materii", to pozwolę sobie się nie zgodzić z konkluzją iż, "po "betonach" i "asfaltach" nie powinien zostać ślad." Ależ nie tylko powinien, ale już jest widoczny: po "betonach" i "asfaltach" zostaje z Polski jedno wielkie g....
Do wpisu: Adam Hofman super star.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Proszę Pani, Przecież podałem (publiczne, na tym blogu) sposób na natychmiastowe „ucięcię łba” wrzutce pt „debaty”, proponując złapanie Tuska za słowo i zgodę na ich przeprowadzenie „w dowolnie wybranej telewizji”, czyli …Telewizji TRWAM. Sztab wymyślił debaty w (powstającym !) „Centrum Programowym” i było oczywistym, że skończy się to tym, co teraz mamy (i będziemy mieli dłuuuugo): cyrkiem pod nazwą „PiS tchórzy”. Żeby taki Sławku Nowaku śmiał wzywać w mediach: „Panie Prezesie, trochę odwagi” ?! Część „miękkiego elektoratu” to oczywiście (niestety) kupi. Ale to jest jeszcze pryszcz: to, że sztab pozwala (tak, pozwala, bo sztab ma obowiązek , jak trzeba ZABRONIĆ !), żeby Prezes był wożony autem 140 km/h, to jest nie błąd, to jest SABOTAŻ. http://auto.dziennik.pl/… I nie chodzi już o te „podwójne ciągłe, teren zabudowany itp.” Chodzi o to, że jak – nie daj Bóg! – w aucie Prezesa przypadkowo lub „przypadkowo” pęknie opona, nawet przy 80km/h i na autostradzie, to wytłumaczenie jest jak znalazł. Czy ja mam przypominać, w jakim kraju żyjemy? Sztabowcom ? Tym komentarzem kończę dyskusję na temat pracy sztabu - i pozostawiam Panią z jej rozdrażnieniem.
Ewaryst Fedorowicz
czy Panią drażnię, czy nie, to jest akurat, przepraszam - nie najistotniejsze. To miłe, że czytała Pani moje stare teksty, ale skoro tak, to powinna Pani zauważyć, że zwróciłem uwagę na tego młodego człowieka, gdy zaproponował... sojusz z SLD! A gdyby Pani uważnie przeczytała powyższy wpis, to by Pani zauważyła, że odnosi się on do ataku Pana Hofmana na... reklamówkę. Pan Hofman zaatakował REKLAMÓWKĘ - ani lepszą, ani gorszą, ani mądrzejszą, ani głupszą, ani lepiej, ani gorzej pomyślaną, niż produkcje sztabów wyborczych wszystkich partii na przestrzeni ostatnich lat. Rzucanie się na reklamówkę i pod jej pretekstem rzucanie do kamery słów, które pozwalają bez najmniejszego problemu przedstawić PiS w świetle negatywnym, świadczy o NIEZROZUMIENIU mediów. Pan Hofman nie jest w PiS woźnym (z całym szacunkiem dla woźnych) . Jest rzecznikiem i ma artykułować przekaz: sensowny, klarowny, atrakcyjny (tak!) błyskotliwy To jest trudne, wiem, ale za to ma płacone. A jeśli się zgodzimy, że w tych wyborach nie zadecyduje elektorat twardy (czyli my),ale MIĘKKI - czyli ci ludzie, z których politycznej naiwności się na co dzień podśmiewamy, to wychodzi na to, że Pan Hofman takich ludzi (ze wsi, z miast) skutecznie uraził. I (oby) nie zraził. Do PiS, nie do siebie. A to, że rzecznik partii tak niechlujnie posługuje się polszczyzną, to nie jest moja wina. I tyle.
Ewaryst Fedorowicz
i tylko proszę oszczędnie używać wyrazu "wszyscy", bo to zwyczajnie ( stety albo niestety) nieprawda jest.