|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Nie wątpię, że gdybyśmy tylko chcieli, nie zabrakłoby pomysłów na wykończenie przeciwnika za pomocą gry takiej jaką prowadzą wszystkie podmioty z wyjątkiem Prawa i Sprawiedliwości, gry bez zasad. Cieniasy Tuska, ostrzy jak brzytwa ludzie Millera i odgrywający pokorne cielęta członkowie PSL nie mieliby szans.
Naszą słabością, a jednocześnie siłą jest dobrowolnie przyjęta granica gry. Różna w przypadku różnych środowisk. Dobrze zdefiniowane minimum wartości wspólnych jest ich naturalnym spoiwem jednoczącym aż do sukcesu wyborczego. Jeśli rozważalibyśmy dalszą redukcję owego minimum to na samym końcu pozostałyby chrześcijańskie odniesienie. Na samym końcu. Inaczej mówiąc, bez chrześcijańskiego dziedzictwa nie ma nas.
Pańskie przesłanie wydaje się trafne: "patriotyzm musi się im opłacać". Nie tylko im, ale każdemu. I nie musi, tylko opłaca się. Opłaca się tak jak każde działanie pro-wspólnotowe. Trzeba tylko dotrzeć do nich z tą informacją. Wymaga wysiłku, poświęcenia, ale opłaca się. Żeby mogły być działania pro-wspólnotowe coś musi tę wspólnotę spajać. Tym czymś jest między innymi Chrześcijańskie dziedzictwo.
Do miłego,
JW |
|
|
Paweł Chojecki Cieszę się, że również widzi Pan doniosłość kwestii, którą poruszyłem dla naszej sprawy. W pytaniu na wykładzie dotknąłem tylko powierzchownie (pragmatycznie) problemu. Trochę więcej napisałem w artykule "Pójdźmy drogą Palikota!" w aktualnym numerze "idź POD PRĄD" - http://niezalezna.pl/224…
O tych sprawach najlepiej rozmawiać osobiście - może kiedyś przetną się nasze drogi.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki A w jakich ośrodkach uniwersyteckich to się dzieje?
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki Mam nadzieję, że Niezależna pomoże go spopularyzować.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki To ważne - widać, że dotychczasowy stabilny układ ulega jakiejś dekompozycji. Musimy szybko działać, by zamiast Tuska nie mieć Schetyny z Palikotem przy wsparciu Kreta.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski akurat nie było mnie na tej prelekcji, więc jestem wdzięczny za udostępnienie.
Idea koordynowania archipelagu polskości jest tą, którą od lat uważam za niezwykle ważną. Społeczne komitety poparcia Jarosława Kaczyńskiego, które spontanicznie powstawały w całej Polsce latem 2010 mogłyby stanowić naturalną bazę. Połączenie tych i innych oddolnych inicjatyw poprzez określenie podstawowych wartości łączących jest ważnym krokiem do budowania społeczeństwa obywatelskiego, jedyną drogą do odzyskania przez Naród podmiotowości. Przyznam, że zaskoczyło mnie zakwestionowanie przez Pana odniesienia do chrześcijaństwa, wiary katolickiej, Kościoła, mimo, że sam, może nie nazwałbym się agnostykiem jak Profesor, ale na pewno nie wzorem osoby wierzącej.
Nie kwestionował Pan nierozerwalnej więzi Kościoła z Polską od początków jej istnienia i kulturowych konsekwencji. Pewnie zgodzi się Pan, że nawet wszelkiej maści postępowcy z komunistami na czele z tej kultury wyrośli i czerpią pełnymi garściami, tylko tego nie wiedzą. Fakt, że w wersji zwulgaryzowanej, ale jednak.
Pan mówił o rzeczach nie do zaakceptowania przez młodych. Odpowiedź Profesora mogła wydać się nieprzekonywująca w kontekście przywołanych doświadczeń z pracy z młodzieżą. Nie chciałby Pan jej utracić tylko z tego powodu, że w minimum wartości znalazło się powoływanie się na oczywistą prawdę, ale niemodną. Można byłoby poprzestać na stwierdzeniu, że ci którzy nie uznają tego co stanowi o tożsamości Narodu nie pasują nijak do ruchu mającego tę tożsamość przywrócić. Można też próbować przekonać, że to jednak ważne, że bez tego nie istniejemy. Wszyscy bez względu na poglądy.
Tak naprawdę to dotknął Pan szerszego zagadnienia kompromisu z modą. Z tej perspektywy można byłoby spojrzeć również na kolejne schizmy w Kościele. Co pozostało z tych odłamów, które poszły za kolejnymi modami? Tych kościołów prawie nie ma!
I jeszcze jeden aspekt, o który zahaczył profesor. Wiąże się z pytaniem o samo istnienie minimum wartości, o istnienie granicy kompromisu. Jeśli je odrzucimy to pozostanie nihilistyczna gra, w której możemy przybierać każdą formę w zależności od potrzeb, podatni na dowolne manipulacje. Tym samym niczym nie różnilibyśmy się od środowisk skupionych wokół PO, SLD, PSL.
Pozdrawiam, |
|
|
Paweł Chojecki Często bijemy piane o tematach zastępczych podrzucanych przez BTW, a o rzeczach istotnych nie potrafimy rzeczowo rozmawiać...
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Profesor Zybertowicz poruszył kapitalne dla Polski problemy. Sądziłem, że dyskusji nie będzie końca.
Na razie idę na Pospieszalskiego. |
|
|
Paweł Chojecki Przede wszystkim zamierzam "wypełniać ten projekt ciałem".
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki Trzeba kliknąć w okno pod tekstem: A. ZYBERTOWICZ: PLAN DLA POLSKI
lub w drugiej linijce tekstu w tytuł wykładu: Elity Polski - elity dla Polski - diagnoza i plan |