Z wczoraj ogłoszonej przez GUS informacji na temat sprzedaży detalicznej w cenach stałych w styczniu br. wynika, że wzrosła ona w porównaniu ze styczniem ub.r. o 3,0%. Byłby to być może powód do optymizmu, tym bardziej, że w styczniu ub.r. w porównaniu ze styczniem 2022 r. wzrost sprzedaży był niemal niezauważalny, bo na poziomie zaledwie 0,1%, gdyby nie pewne „ale”, które nakazują wstrzymywanie się od otwierania butelek z szampanem.
Po pierwsze w porównaniu z grudniem 2023 r. odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 19,5%.
Porównując zaś styczeń br. ze styczniem ub.r. firmy handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi wykazały spadek o 0,6%. A jednocześnie największy spadek raportowały firmy sprzedające tekstylia, odzież, obuwie (o 24,7%), jak również meble, RTV i AGD (o 16,8%).
„Polski konsument wraca nad kreskę - w styczniu sprzedaż wzrosła o 3% r/r, powyżej konsensusu i zgodnie z naszą prognozą” – komentują analitycy Banku Pekao SA. – „To dobry wynik, ale - podobnie jak w przypadku produkcji przemysłowej - trzeba analizować grudzień (tu: słaby) i styczeń (tu: mocny) razem. Boomu nie ma”.
Zaś analitycy PKO Banku Polskiego zaznaczają: „po rozczarowujących wynikach z listopada i grudnia, początek roku pokazał, że sprzedaż wraca do wzrostów pomimo odbudowy oszczędności. Oczekiwane przez nas ożywienie konsumpcji (3,6% w 2024) ma solidne fundamenty w postaci silnego wzrostu realnych wynagrodzeń”.
Tak duże różnice w wielkości sprzedaży między styczniem br., a grudniem ub.r. (o 19,5%) można zapewne tłumaczyć faktem, iż grudzień to tradycyjny miesiąc robienia zakupów na gwiazdkowe prezenty i trudno byłoby się spodziewać powtórzenia w styczniu analogicznych wyników sprzedaży. Jednak równolegle zastanawiające są spore różnice w wielkości sprzedaży kilku branż, które w styczniu w porównaniu ze styczniem ub.r. odnotowały dość spore wzrosty sprzedaży.
Chodzi o podmioty zwłaszcza z dwóch grup: „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (o 22,0%), oraz „paliwa stałe, ciekłe, gazowe” (o 13,1%). „W strukturze realnej sprzedaży najsilniej rośnie sprzedaż samochodów, (…)co jest najlepszym wynikiem od maja 2021 i odzwierciedla silny popyt na środki transportu w środowisku odblokowania łańcuchów dostaw i ich ponownej dostępności” – komentują analitycy PKO BP.
To zastanawiające, biorąc pod uwagę politykę włodarzy naszych największych miast, w tym zwłaszcza prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, którzy zdają się robić wszystko, by zniechęcić użytkowników samochodów do korzystania z nich na ulicach miast (zmniejszanie liczby pasów ruchu dla samochodów – w zamian za poszerzanie chodników dla pieszych i wydzielania pasów dla rowerzystów, czy też wyznaczania całych kwartałów miasta z zakazem poruszania się tam starszych pojazdów itd.).
Niektórzy ekonomiści doszukują się w fakcie ponad 20-proc. wzrostu sprzedaży aut sygnału wzrostu popytu konsumpcyjnego wśród małych firm, w tym jednoosobowych działalności gospodarczych, czemu sprzyjały noworoczne obniżki cenowe wśród dilerów handlujących pojazdami poszczególnych marek.
Tak czy inaczej wielu ekspertów ekonomicznych wykazuje optymizm co dalszego wzrostu poziomu popytu konsumpcyjnego.
„Styczniowe dane o sprzedaży wpisują się w oczekiwane przez nas solidne ożywienie konsumpcji w 2024. Po rozczarowujących wynikach z listopada i grudnia, początek roku pokazał, że sprzedaż wraca do wzrostów pomimo odbudowy oszczędności. Oczekiwane przez nas ożywienie ma solidne fundamenty, w postaci oczekiwanego silnego wzrostu realnych wynagrodzeń. W samym styczniu wzrost płac realnych w sektorze przedsiębiorstw był najwyższy od 2007, a dochody ludności będą dodatkowo wspierane przez podwyżki w sferze budżetowej oraz waloryzację emerytur. Czujemy się komfortowo z naszą prognozą zakładającą wzrost konsumpcji o 3,6% w tym roku” – podkreślają autorzy Makro flasha z Centrum Analiz PKO Banku Polskiego.
Wygląda więc na to, że - o ile nie nastąpią jakieś niespodziewane zwroty w sytuacji, wynikające choćby z trwającej już 2 lata i zdającej się nie mieć końca, wojny u naszych południowo-wschodnich granic - optymizm ekspertów z Centrum Analiz PKO Banku Polskiego nie będzie tylko myśleniem życzeniowym.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 755