et te Brute contra me.
Panie Hollande zamilcz i wstydu sobie oszczędź. Francja ani nie ma funduszy, ani tym bardziej zasad.
Nie wiem co jest gorsze ?
Hegel napisał kiedyś, że narody pozbawione misji nie mają prawa bytu.
Francja skazana na kroplówkę z ECB dogorywa pod naporem długów i islamistów.
Za Stanisławem Michalkiewiczem - państwa poważne to takie, które ustalają strategię działania na lata albo i wieki i jej się trzymają niezależnie od okoliczności.
Dodam, że niezależnie też od opcji politycznej, która sprawuje władzę.
Nie wiem jaką Francja może mieć misję. Ta o krzewieniu wysokiej kultury przestała imponować.
Moskwa po upadku Konstantynopola w 1453 r ( w czasach Iwana Groźnego ) wpadła na pomysł, by jej misją dziejową było szerzenie prawosławia – swiataja Ruś, trietij Rim i czietwiortogo nikagda nie budiet.
Rosjanie robią to konsekwentnie do dziś i dalej... będą się tego trzymać. Obecne rosyjskie elity wychowane na Aleksandrze Duginie to wiedzą.
Nawet bolszewicy się tego trzymali.
Mieliśmy niejednokrotnie okazję się o tym boleśnie przekonać. Tam gdzie but rosyjskiego sołdata stanął ….
Rosjanie w to świadomie czy też podświadomie wierzą. To dla nas jest bez znaczenia.
Czego mają się trzymać skoro przeszłość tragiczna i biedna a instytucja ksiąg wieczystych nie jest znana i w kazdej chwili z woli cara ( Putina ) możeśz znależć się na Kamczatce.
Ten kto tego nie rozumie, nie rozumie nic z tego coe się w Rosji dzieje i będzie się dziać.
Anglia
wie ( przynajmniej od tysiąca lat ), że nie ma przyjaciół - ma tylko interesy i jest tak silna jak słabe są potęgi kontynentalne – Francja, Niemcy i Rosja. Im większy burdel w Europie tym lepiej – stąd dwie wojny i ostatnio Brexit.Standardowo wykorzystuje Polskę napuszczając ją a to na Rosję albo Niemcy. Teraz jest kurs
napuszczania na Rosję, bo nie daj boże się Ruski z Niemcami dogadają.A my - Polacy jak te dzieci w piaskownicy dawaliśmy się i dajemy się ciągle na te same triki nabierać.
Niemcy opracowali w 1915 roku ( koncepcja powstała na Uni in Breslau- Wrocławiu ) projekt Mitteleuropa i jej się twardo trzymają.
Stoczyli w obronie tej koncepcji dwie krwawe wojny.
Przegrali je z kretesem dzięki wkroczeniu USA ale zrozumieli, że w ten sposób nic nie zdziajają.
Zmienili sposób z ekspansji militarnej na ekonomiczną i dlatego -
Polska, Czechy i reszta Mitteleuropy po 1989 roku wpadły w miażdżące wszelką konkurencję i wolę tryby tej koncepcji.
Te całe śmieszne
przepychanki Tusk czy Sarjusz to woda na młyn niemieckiej polityki.Chociaż to dla nas powinno być upokarzające.
Niemcy plują nam tuskiem w twarz – nic to – deszcz pada.
A cóż to za różnica ?
Podam jeszcze jeden przykład jak Niemcy
jako państwo poważne przygotowało się do krachu systemu pieniądza dłużnego. To, że ten krach nastąpi to pewne jak śmierć i podatki.
Pytanie jest – kiedy ?
Niemcy powołali do życia już w 1990 roku ( data nieprzypadkowa ) Bundesrepublik Deutschland Finanzagentur GmbH ( BRD FA GmbH ).
BRD FA GmbH powołano do życia 29.08.1990 roku.
Porozumienie 2+4 ( łącznie z tajnym protokołem ) podpisano w w Moskwie 12.09.1990 r.
Każdy to może łatwo sprawdzić.
Niemcy wiedzieli jakie finansowe obciążenie a co za tym idzie i ryzyko ich czeka.
GmbH ( Gesellschaft mit beschraenkter Haftung ) to inaczej Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – jako podmiot prawny odpowiada za zobowiazania tylko do wysokości kapitału zakładowego. W Niemczech jest to zdaje się 25 000 E. To nie ma większego znaczenia w porównaniu z zadłużeniem ca 2, 7 biliona E ( konto Państwo ).
Według teorii spiskowej Apacze z Wall Street zrobili po wojnie z Republiki Federalnej Niemiec Spółkę z ograniczona odpowiedzialnością i każdy Niemiec jest jej pracownikiem. W związku z tym Niemcy mają Personalausweis ( dowód personalny ) a nie Personenausweis ( dowód osobisty ).
Merkel jest więc tylko lub aż - Geschaeftsfuehrerin der BRD GmbH ( Prezesem Spółki BRD Sp z o.o. ) i po kazdych wyborach Rada Nadzorcza ( Departament Stanu USA ) musi ją zatwierdzić na następna kadencję lub nie.
Czym się więc BRD FA GmbH zajmuje ?
BRD FA GmbH zajmuje się obsługą finansowania deficytu budżetu państwa niemieckiego. Krótko mówiąc w imieniu państwa zaciąga zobowiazania finansowe.
Jeśli dojdzie do krachu to Niemcy wzruszą ramionami i powiedzą – a co nas to obchodzi – wierzyciele
idźcie sobie do BRD FA GmbH.I to jest urocze w swojej prostocie.
I jak patrzę na tych naszych „ umiłowanych przywódców „ to …
Panie Morawiecki
jak chcesz już nas zadłużyć po uszy,na długie lata i dzieci naszych dzieci to zrób to przynajmniej poprzez Polska Sp. z o.o.W ten sposób obejdziesz kotwicę Art 220 Pkt.2 tej nieszczęsnej Konstytucji z 1997 r.
To działa.
Poza tym jaka misję dziejową może mieć Polska ?
Wróg u bram więc - obrona cywilizacji łacińskiej wśród naporu islamu i bizantynizmu może.
Członkowie Unii Europejskiej:
- kobita, która z rozłożonymi rękami zaprosiła islam do Europy, a teraz ci wariaci biegają z siekierkami i maczetami zabijając niewinnych ludzi,
- facet, który ma 2% poparcia we Francji, a za ponad 80 zabitych w Nicei on odpowiada osobiście i powinien za to siedzieć,
- faceci z Włoch i Hiszpanii oferujący Europę rożnych prędkości, a ich gospodarki ledwo zipią,
- facet z Węgier gnębiony przez Tuska przez 2,5 roku popiera Tuska,
- do tego kilka małych państewek zdominowanych politycznie przez lewactwo,
- jeśli zaś chodzi o państwa grupy wyszechradzkiej, to oni są warci takiej współpracy jaką im oferowała Kopacz.
A nawet jakby tę sytuację poprawia, gdyż Kaczyński niegrzecznym chłopcom z UE wyciągnął łapki na kołderkę i zapalił światło. Od dziś nie można udawać, że nikt o niczym nie wiedział, albo, że nie zostało to nazwane.
Nadciągają rozgrywki o wiele poważniejsze od tej o fotel "króla Europy", i do tych rozgrywek mamy po tym szczycie wyczyszczone przedpole. Od tej pory nie musimy się krygować i bajdurzyć o demokratycznych standardach EU, które szanujemy, i nie musimy się tłumaczyć niemieckim mianowańcom z naszej demokracji.
McCain : Polska jednym z krajów, który zostanie "poddany pewnej presji". Raczej nie mówi się takich rzeczy ot, tak sobie. Dodajmy do tego Stany Zjednoczone przez zainstalowanie się militarne w Polsce - rozdzielające odwiecznych sojuszników - Niemcy i Rosję.
---
* Jak pamiętam, to 12 mld $ długu mieliśmy już w 1979 r. Twórcy obecnego zadłużenia, w wysokości ponad 300 mld $, twierdzą, że było to 14 a jeszcze inni, że 20, tak jakby to lepiej tłumaczyło ich dokonania. Tak, czy owak nie bardzo rozumiem, co Pan chce od Morawieckiego ?
* zdaje się, że przegranie z Rosjanami historycznego wyścigu o dominację na wschodzie Europy, ukonstytuowało trwale naszą "misję" na przetrwanie choć widoczne a dziwne zrządzenia Losu zdają się wskazywać, że dzieje się coś ciekawego.
Pojawił nam się drugi Kwiatkowski i cieszmy się z tego, że wreszcie po niemal 80 latach jest ktoś, kto ma przygotowanie zawodowe, odwagę i wizję (choć z "frankowiczami" ma coś za uszami, to jednak rekolekcje sędziów są prawdopodobnie niejawnym rozwiązaniem tego problemu). Trzymajmy za niego kciuki.
daleko wazniejsze jest, ze wogole zostaly wypowiedziane, ze ktos doprowadzil do takiej sytuacji,
ze zebranym " puscily nerwy " i slowa te padly.
Zazwyczaj jest tak, ze albo jestem na tyle silny i moge zmusic pozostalych do zaakceptowania mojego stanowiska,
albo probuje handlowac i chociaz czesc zamierzen zrealizowac lub tez milcze i czekam na dogodniejsza okazje dla osiagniecia moich celow.
W tym przypadku Polska nie miala zadnych szans na zablokowanie wyboru Tuska, juz chociazby tylko dlatego aby Kaczynskiemu zagrac na nosie.
Kaczynski wiedzial, ze Merklowa chce Tuska na druga kadencje, powiedziala mu to w oczy podczas spotkania w Warszawie.
Chcial sprobowac swoich sil, niestety okazal sie za slaby i dostal prztyczka, Kaczynski od tego nie umrze, straci tylko polski narod.
p.s.
Ciekawe co Trump poleci do zrealizowania Merklowej, w koncu nie wola sie wasala bez powaznego powodu.
p.s. - 2
To z ta GmbH, nie jest tzw. teoria spiskowa, jak niektorzy mowia, ale nalezy dla sprawiedliwosci tez powiedziec, ze to nie jest niemiecki pomysl,
nie jest tez wola narodu niemieckiego.
ad 1
To jest właśnie ciekawe zakładając, że Merkel wygra. Raczej tak, bo chyba Schulza Niemcy nie wybiorą.
ad 2.
To prawda. Nie jest to ani niemiecki pomysł, ani wola narodu. Niemieckie elity robią wszystko, by jakoś się z tej przyjacielskiej pułapki wydobyć. To zapewne Amis wiedzą i bardzo ich to niepokoi. Pozdrawiam ro z m.
2. "Chcial sprobowac swoich sil, niestety okazal sie za slaby i dostal prztyczka, Kaczynski od tego nie umrze, straci tylko polski narod."
Ad.1. I to nie była gra o zablokowanie tego wyboru, ale o polityczne "spalenie" Tuska. Oraz o obnażenie antydemokratycznych mechanizmów UE pod niemieckim butem. Co się udało. Ryzyko było wkalkulowane w tę grę.
Ad.2. Zdecydujmy się wreszcie: jest ten Kaczyński poważnym politykiem, czy też nie jest.
Jednego dnia lamentujemy, że Kaczyński tchórzliwie ugina się przed medialną wrzawą i wycofuje się z zapisów o wycince drzew, czy tam np. z ograniczenia prawa do aborcji.
Zaraz potem podnosi się lament, że ten szalony Kaczyński porwał się na całą UE rzucając się razem z rządem na druty pod napięciem.
Myślę, że Kaczyński miał odpowiednią wiedzę o tym, co jest oraz o tym, co jest szykowane, żeby zagrać w tę grę. Na pewno nie podjął tej decyzji z zamiłowania do hazardu.
ad 2. Polityka jest sztuką osiągania tego, co możliwe. Ustawę o drzewach można było utrzymać. Szybko by o skowycie zapomniano. Wycofanie się rakiem tylko pogorszyło sprawę. To jak jest?
Drugi zysk jest ten, iż unijnej demokracji ściągnięto majty w świetle rampy, bo dotąd wszyscy wiedzieli jak z nią jest, ale dopiero teraz zostało to publiczności okazane.
Różnica pomiędzy dziewiątym a dziesiątym marcem tego roku jest zatem taka, że dziewiątego jeszcze należało udawać, że wszystko bierze się za dobrą monetę, i zaczarowywać cuchnącą rzeczywistość opowiadaniem głodnych kawałów o demokracji, poszanowaniu, współpracy, wspólnocie i solidarności.
Od dziesiątego już się tego nie musi, i to przeciwnik oczyścił nam pole bitwy z tych "chaszczy".
Ad.2. Nie wiem, czy należało tę ustawę w takiej postaci utrzymać Osobiście uważałam, że jest dobra i potrzebna. Być może potknięto się na bezwzględności deweloperów, lub zorientowano się, że jest wykorzystywana w miastach do eksterminacji resztek roślinności. Skowyt ze słusznością lub jej brakiem oczywiście nie miał żadnego związku, jak zwykle.
ad 1b. Nie unijnej demokracji, bo ten wybór nie był demokratyczny z założenia. To państwa decydowały i zdecydowały prawie jednogłośnie, jak to zwykle bywa – kuluarowo. To nam ściągnięto majty. Po to polska delegacja tam pojechała. Przypuszczalnie wszystko było ukartowane.
ad 2. Jacy bezwzględni deweloperzy? Prezes się biadolenia przestraszył, ogłosił, że się z ustawy wycofa i ludzie rzucili się z piłami, póki wolno, na zapas. Gdyby twardo stano, gdzie się stać dało – jak w tej sprawie – wszystko szybko by ucichło i nie byłoby krzywdziciela wiewiórek. Kompletna wtopa, zupełnie niepotrzebna.
Na zachodzie Tuska postrzegaja podobnie jak Walese, znaczy sie pozytywnie, z tym, ze Tuska maja za inteligentniejszego od Walesy.
O tym czy wybor Tuska odbyl sie w sposob demokratycznie czy nie demokratycznie, powinni roztrzygnac autorzy i sygnatariusze Traktatu Lizbonskiego,
bo zgodnie z tym traktatem sie odbyly.