Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Arytmetyka śmierci

Izabela Brodacka Falzmann, 05.04.2013
Według cysterskiego pisarza”,  Cezara z Heisterbach[1]  jeden z przywódców armii krzyżowców wysłanych w lipcu 1209 roku przez Innocentego III przeciw katarom, legat papieski Arnaud Amaury pytany, w jaki sposób rozpoznać katarów wśród mieszkańców miasta Beziers, odpowiedział Caedite eos! Novit enim Dominus qui sunt eius -Zabijcie ich wszystkich! Bóg rozpozna swoich . Zginęło od 7 do 12 tysięcy osób. Liczba katarów w mieście nie przekraczała 500 osób.
Cezar z Heisterbach nie miał dobrej opinii jako historyk i to wielokroć powielane w publicystyce zdanie- jak to udowodniono-  sobie po prostu wymyślił. Nie zmienia to faktu, że precyzyjnie oddaje ono arytmetykę śmierci przyjętą przez krzyżowców, bo faktem jest stosunek liczby zabitych w Beziers  do liczby heretyków. Na jednego heretyka przypada od 14 do 24 zabitych natomiast od 13 do 23 niewinnych .
Zainteresowała mnie– jeżeli tak można powiedzieć- arytmetyka śmierci.
Zabić winnych, żeby ratować niewinnych? Takie – budzące wiele zastrzeżeń - rozumowanie leży u podstaw koncepcji kary śmierci. Ale zabić 11500 niewinnych, żeby mieć pewność, że wytłukło się winnych?
Jaki sens miała dla krzyżowców  ta, ofiara z niewinnych?  Czy krzyżowcy ofiarowali ich za winnych? Jak rozumieli zadanie szerzenia nauki Chrystusa?
Kiedy Maksymilian Kolbe w ofiarował się w Oświęcimiu na śmierć za Franciszka Gajowniczka -  niewinny oddał życie za niewinnego. Za ucieczkę innego więźnia śmiercią głodową miało być ukaranych dziesięciu innych. Czyli 10:1. To stosunek często przez hitlerowców stosowany.
Natomiast wobec Kolbego i Gajowniczka przyjęto relację 1:1 Śmierć za śmierć , sztuka za sztukę. Dla hitlerowców, Niemców, nazistów ( jak kto woli)   obydwaj byli podludźmi, obydwaj byli numerami,   więc taka zamiana na pozór  była logiczna. Zupełnie nieistotne było czy obaj byli winni czy obaj niewinni.
A jednak jak wspomina inny więzień Michał Micherdziński[2]. „o. Maksymilian …szedł prosto ku grupie esesmanów, stojących w pobliżu pierwszego szeregu więźniów …było to złamanie jednego z najostrzej i najbrutalniej przestrzeganych zakazów. ….Było to dla Niemców coś tak niewyobrażalnego, że stali jak skamieniali. ….kierownik obozu. …zapytał swojego zastępcę: „Was will dieses polnische Schwein?” („Co chce ta polska świnia?”)…. O. Maksymilian odpowiedział spokojnie: „Ich will sterben für ihn”, wskazując ręką na stojącego obok Gajowniczka („Ja chcę umrzeć za niego”). ….kapitan SS zwrócił się do o. Maksymiliana per „pan”: „Dlaczego pan chce umrzeć za niego?” Upadły wszystkie kanony, które esesman wyznawał wcześniej. Przed chwilą nazwał go „polską świnią”, a teraz zwraca się do niego per „pan”. Tylko jeden raz w historii obozów koncentracyjnych zdarzyło się, aby wysoki oficer, który zamordował tysiące niewinnych ludzi, zwrócił się do więźnia w ten sposób. O. Maksymilian odpowiedział: „On ma żonę i dzieci”. Oto cały katechizm w pigułce. „
Zwycięstwo  Kolbego nie polegało- wbrew temu co twierdzi autor wspomnień - na tym, że kapitan SS zwrócił się do O. Kolbego „per pan”. Polegało na tym, że Niemiec zgodził się na arytmetykę śmierci Kolbego.  Więźniowie uważali, że Niemcy zastrzelą go  na miejscu a Gajowniczek i tak pójdzie do bunkra. Wtedy ofiara Kolbego nie tylko straciłaby swój sens praktyczny, ale wygrałaby niemiecka arytmetyka. Wartość jednego i drugiego byłaby równa 0 zatem równie dobrze mogli zginąć obaj jak jeden.  
 
Piłat pozwolił Żydom wybrać jednego więźnia do uwolnienia, jak nakazywała tradycja Paschy Wybrano Barabasza, mordercę, uczestnika zamieszek religijnych.
Dla Piłata arytmetyka śmierci była prosta 1:1. Śmierć winnego równoważna jest śmierci niewinnego. Żydzi i ich problemy zupełnie go nie interesowały. Jego zadaniem było utrzymanie status quo.
Po zatwierdzeniu wyroku na Chrystusie Piłat umył ręce przed tłumem, który domagał się ukrzyżowania oskarżonego powiedział: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz" na co Żydzi odpowiedzieli : "Krew Jego na nas i na dzieci nasze".
Dla Żydów Chrystus był winowajcą i podejmowali odpowiedzialność ( zbiorową)  za Jego śmierć.
Ale Galilejczyk zwyciężył i zmieniła się arytmetyka Jego śmierci.
W „De Trinitate" Augustyna (XIII, 16, 21) czytamy, że Chrystus „poniósł śmierć doczesną, na jaką nie zasłużył, by uwolnić ludzi od śmierci wiecznej, na którą zasłużyli"
Śmierć doczesna jednego niewinnego człowieka .jest równoważna nieskończoności, jako że uwalnia ludzkość  od śmierci wiecznej.
Problem winy i kary oraz „wyceny” śmierci Chrystusa od wieków nurtuje myślicieli chrześcijańskich.
 Augustyn mówi do Pana: „Spłacasz dług niczego nikomu nie będąc winien" (reddi debita nulli debens).
„Zapłaciłem za to, czego nie ukradłem",(Quae non rapui, tunc exolvebam),  mówi Psalm 68,5 . Czy sprawiedliwości staje się jednak zadość, jeśli płaci nie winowajca, ale ktoś niewinny?.
Jak  twierdzi Tomasz z Akwinu, (Summa contra gentiles, IV, 55,) sprawiedliwość boża wymaga, żeby karę za winę, poniósł  winny.
Jednak w kontekście miłości, której towarzyszy skrucha winnego niewinny spłacający dług i winny dłużnik stają się jednym (amicitia ex duobus facit unum,). „Jeden może dać zadość sprawiedliwości Bogu w imię innego, jedynie wówczas, gdy obaj trwają w miłości".
 Tomasz twierdzi :Jakkolwiek prawdą jest, że Chrystus umiera jedynie jako człowiek, to jego śmierć staje się „cenna" "przez godność" tego, kto cierpi, Syna Bożego (IV, 55).
„Cóż jest najpotężniejsze — zapytuje Augustyn — jeśli nie powstanie z martwych i wstąpienie do nieba z tym samym ciałem, w którym zostało się zabitym?" (Et quid potentius quam resurgere a mortuis et in caelum cum ipsa carne in qua est occisus ascendere?, De Trinitate, XIII, 14, 18).  
Oraz:  „ale większą potęgą jest zwyciężyć samą śmierć zmartwychwstając, niż uniknąć jej żyjąc" (quamvis maioris potentiae etiam ipsam mortem vincere resurgendo quam vitare vivendo
Bibliografia
 
. Hans Kung, Krótka historia Kościoła Katolickiego, Wrocław 2004, s 89.
Patrologia Latinae cursus completus, series Latina, 221 vols., ed. J-P Migne (1844–64), Paris, Vol. 216:col 139.
 Caesarius of Heisterbach, Caesarius Heiserbacencis monachi ordinis Cisterciensis, Dialogus miraculorum, ed. J. Strange, Cologne, 1851, J. M. Heberle, Vol 2, 296-8. 4 R. Pernoud, „Inaczej o średniowieczu”, Marabut 2004
 
 
 
.
 
.
 

[1] „Dialogus miraculorum”
[2] http://www.przewodnik-ka…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8374
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

05.04.2013 02:07

chociaż zawsze jestem pod urokiem cytatów z Ojców Kościoła. Przestawmy szyk i opis rezultatów podboju Beziers umieśćmy na końcu wywodu. To się chyba nazywa manipulacja... czy tak?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 09:02

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na Jednak będę złośliwy

Redakcja = manipulacja? .
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

05.04.2013 02:26

Do tej arytmetyki podałbym jeszcze wynik:
10. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał.
11. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.
12. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,
13. Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.
Jan. 1:10-13
13. Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
14. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
Mat. 7:13-14
11. A takie jest to świadectwo, że żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego.
12. Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.
13. To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny,
1 Jan. 5:11-13
Z poważaniem,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

ruisdael

05.04.2013 07:28

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Do tej arytmetyki podałbym jeszcze wynik:

śmielej.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 09:05

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Panie pastorze

Panie ruisdael
jaśniej.
Domyślny avatar

ruisdael

05.04.2013 09:12

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ruisdael

dobrze wie, Pani nie musi...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 09:30

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Pan pastor

To może przenieść ten pojedynek gdzie indziej?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 09:03

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Do tej arytmetyki podałbym jeszcze wynik:

Dziękuję. Rozumiem, że mieszam porządki. Jestem tego świadoma. Czy mamy do tego prawo czy nie?
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

05.04.2013 13:36

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Paweł Chojecki

Absolutnie nie miałem tego (mieszania porządków) na myśli! To jest bardzo dobry zabieg pedagogiczny - przeniesienie rzeczy abstrakcyjnych dla wielu czy metafizycznych na prostszy grunt zjawisk obserwowalnych. Sam często używam przykładu ks. Maksymiliana do wytłumaczenia "arytmetyki śmierci", która na wyższym poziomie dokonała się na Golgocie. Pozwoliłem sobie na swój dodatek, by transponować na poziom wyższy przykład p. Gajowniczka. On zrozumiał tę arytmetykę i z niej skorzystał, wiedząc, jak straszną cenę za niego zapłacono.
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Chojecki
PS
Na zaczepki nie odpowiadam.
Domyślny avatar

chrisdigger

05.04.2013 14:21

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Izabela

Berlin Niemcy Hotel Adlon Kempinski --Having sex is like playing bridge. If you don't have a good partner, you'd better have a good hand.---Max Otto von Stirlitz --nie rozumiem --Doberman niem.wersja Chucka'N.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 15:37

Dodane przez chrisdigger w odpowiedzi na koloratka Woodego Allena

Chyba  wypada mi iść w ślady Dobermana:):).
tagore

tagore

05.04.2013 15:28

Nie obrażał bym Poncjusza Piłata ,był sprawiedliwym sędzią i wykożystał wszystkie kruczki prawne by nie wykonać wyroku Sanchedrynu.Życzył bym sobie takich sędziów w polskich sądach. tagore
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 18:31

Dodane przez tagore w odpowiedzi na Nie

Nie obrażam Piłata przytaczając powszechnie znane zdarzenia.
tagore

tagore

05.04.2013 18:39

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @tagore

Nie sądzę by śmierć winnego była równoważna dla niego śmierci niewinnego przeczy temu jego postępowanie i to stwierdzenie uważam za nie na miejscu. tagore
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

06.04.2013 12:42

Dodane przez tagore w odpowiedzi na @izabela

" Umywam ręce" znaczy - róbcie sobie co chcecie. Nie jesteście obywatelami Rzymu i nie muszę się martwić o waszą sprawiedliwość.
tagore

tagore

06.04.2013 15:29

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @tagore

Piłat był zobowiązany prawem do wykonania wyroku Sanchedrynu jedyna możliwością jego niewykonania były wybiegi formalne ,które wykożystał ,umycie rąk oznaczało brak akceptacji dla zasadności wyroku sanchedrynu i symboliczny sprzeciw wobec konieczności jego wykonania. tagore
Marek1taki

Anonymous

05.04.2013 16:01

"...zabić 11500 niewinnych, żeby mieć pewność, że wytłukło się winnych?" To nie jest kalkulacja etyczna to kalkulacja polityczna. Krwawe stłumienie w zarodku wszystkich rewolucji uratowałoby życie wielu istnień ludzkich. Pytanie czy Cezar z Heisterbach jest jedynym fałszywym źródłem historycznym i co wiemy o Katarach? Np. każdy wykształcony Europejczyk WIE, że Inkwizycja masowo paliła ludzi na stosach. Tymczasem "Historia medycyny" Włądysława Szumowskiego PZWL 1961 podaje liczby ludzi spalonych na stosach w krajach protestanckich ok. 2 rzędy wielkości wyższe niż w krajach katolickich, w których działała Święta Inkwizycja. Jednocześnie nie wszystkie stosy w krajach katolickich wynikały z procesów przed inkwizycyjnym trybunałem. Prawda jest taka, że w krajach protestanckich stosy płonęły nawet kilkadziesiąt tysięcy razy w roku bo nie było możliwości odwołania się do Inkwizycji w wypadku oskarżenia o czary. Do tego doliczyć trzeba prześladowania katolików przez protestantów. Więc jak to z tymi Katarami było?
Domyślny avatar

chrisdigger

05.04.2013 16:41

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na @ Iza

Berlin Niemcy Hotel Adlon Kempinski --Fiszer: Nie będzie porządku w Polsce, jeśli się nie rozstrzela 750000 szubrawców. Na to ktoś zauważa sceptycznie: Czy myślisz, że jest aż 750000 szubrawców? Fiszer: Nic nie szkodzi. W razie czego dobierzemy z uczciwych.---Doberman niem.wersja Chuck'a N.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 18:37

Dodane przez chrisdigger w odpowiedzi na Koncowka Bobbiego Fischera

:):):)
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

05.04.2013 19:24

Dodane przez chrisdigger w odpowiedzi na Koncowka Bobbiego Fischera

No to chyba ten Bobbie splagiatował Franza Fiszera, polskiego, hm..., celebrytę przedwojennego.
Domyślny avatar

chrisdigger

05.04.2013 20:37

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Chrisdigger

Berlin Niemcy Hotel Adlon Kempinski ---wersja Franza Fiszera to niepohamowany optymizm piranii w akwarium zludzen ,Max ? --Doberman niem.wersja Chuck'a N. --- Bobby Fischer versus Boris Spasski analiza pojedynku o mistrzostwo swiata,Laugardalshöll arena in Reykjavík, -Iceland ?--radiotelegrafistka Natasza Rostowa ---jestesmy w "gosciach" u Madame Isabelle, wiec cicho szaaa---Max Otto von Stirlitz
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.04.2013 18:36

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na @ Iza

Co do przeszacowania ofiar Inkwizycji - zdaję sobie z tego sprawę. Jednak z katarami było jak było. Zostali wymordowani w słusznej sprawie. Nie wiem czy im to poprawiło samo[poczucie. A niewinne ofiary tej rzezi ? Czy tak jak prawdziwi komuniści podczas procesów moskiewskich  w ostatniej chwili deklarowali wierność partii też uznawali słuszność dziejową?
Marek1taki

Anonymous

06.04.2013 11:24

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Marek 1taki

Nie wiem czy mordowanie katarów było słuszne bo uważam, że niewiele o nich wiemy. Nie twierdzę, że mordowanie niewinnych jest etyczne. Rozumiem, że jest jednoznaczna wiedza na temat tego zdarzenia i liczba ofiar niewinnych przewyższała liczbę zwalczanych katarów. Zatem ocena jest jednoznaczna mimo, że wojna bez niewinnych ofiar w ogóle nie jest możliwa. Ja tylko niedowiarek jestem bo tylko patrzeć jak historia będzie miała masę materiałów źródłowych o bandytach z AK, tak jak już ma o Jedwabnem. Za kilkaset lat nie będzie już żadnych wątpliwości. Osobna sprawa to brzemię podejmowania decyzji. Nieraz dowódca musi skazać na śmierć pułk aby ocalić dywizję. Albo czy należało zestrzelić samoloty z niewinnymi pasażerami lecące 11 IX? Pomijam czy istotnie te wydarzenia miały przebieg zgodny z oficjalnymi informacjami.
Piotr M.

Piotr M.

07.04.2013 02:26

Moj Ojciec nalezal w czasie wojny do AK. Jego koledzy, zajmujacy sie z ramienia sadu podziemnego likwidacja zdrajcow i szpiegow, zapytali kiedys swego dowodce: jak przy tak skromnych mozliwosciach udowodnienia winy, czesto na podstawie poszlak czy wrecz podejrzen tylko, mozna wydawac wyroki smierci. W odpowiedzi uslyszeli: Tu nie dziala, jak w czasie pokoju, domniemanie niewinnosci. Lepiej zabic dziesieciu niewinnych, niz pozostawic jednego zdrajce na wolnosci. Zdrajce, ktory moze wydac wielu ludzi niemcom i narazic organizacje na "wsype".
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,975
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności