Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Siła i wyrachowanie kontra niemoc, naiwność i głupota

kokos26, 06.08.2012
 Mój zeszłotygodniowy artykuł zatytułowany, „Co robić Pani Ewo? Wydać im wojnę”, po ukazaniu się w Internecie wywołał ciekawą dyskusję. Bez sensu byłoby przytaczać te opinie, w których komentatorzy się ze mną zgadzają.

Pomijając jednak płatnych „obszczymurków”, głos zabrali także niewątpliwi patrioci, którym los Polski leży na sercu, a jednak jakiekolwiek rozważania na temat rozwiązań siłowych wywołują u nich strach, panikę i serię oskarżeń o nieodpowiedzialność, nieposzanowanie demokracji, prowadzenie ludzi na manowce, a nawet dla niektórych stałem się prowokatorem.

Tak się składa, że obchodzimy właśnie kolejną rocznicę Powstania Warszawskiego, a więc jest doskonała okazja, aby tym patriotom – pacyfistom, zakochanym w demokracji przypomnieć, że „elity” III RP podobnie jak te w PRL-u zawsze krytykowały wszystkie nasze narodowe zrywy pomijając ich genezę, prawdziwe przyczyny wybuchów czy ówczesne zagrożenia i uwarunkowania historyczne. Powstania podobnie jak mój artykuł napotykają na te same od lat epitety w stylu: głupota, nieodpowiedzialność, brak realizmu i nieśmiertelna już bohaterszczyzna.

Otóż zapewniam, że tak jak za komuny tak i dzisiaj tymi wszystkimi krytykami polskich zrywów niepodległościowych nie kieruje obiektywna analiza tych wydarzeń, ale zwykły paniczny strach przed narodem, nakazujący im już w zarodku rozbrajać i neutralizować każdy nawet najbardziej racjonalny głos biorący pod uwagę siłowe rozwiązania.

Fetysz „demokracji ludowej” zastąpiono po 1989 roku „demokracją fasadową i medialną”, która nie jest już w stanie wyłaniać prawdziwych przywódców czy rzeczywistych programów naprawy, a cały świat zachodni, nie tylko Polska zbliża się do momentu jakiegoś wielkiego historycznego przesilenia, które może zakończyć się katastrofą.

Przypomina to zmierzch Cesarstwa Rzymskiego i moment, w którym wiara w jego wielkość przesłoniła prawdziwy obraz i roznoszący się wszędzie zapach zgnilizny i rozkładu.

Upadek obyczajów, niebywała wprost rozpusta, ciągłe igrzyska, zapowiadały rychły koniec zwłaszcza, że zniewieściałe społeczeństwo stawało się coraz bardziej bezbronne i leniwe. Charakterystyczne było wtedy unikanie służby w legionach, a masowym zjawiskiem stało się obcinanie sobie prawego kciuka przez młodych mężczyzn, co uniemożliwiało skuteczne posługiwanie się tak mieczem jak i łukiem.

Europa zdaje się także być już niedługo gotowa do poddania się zupełnie bez walki dzisiejszym dzikim Hunom nadciągającym ze wschodu.

Wracając jednak na nasze polskie podwórko chcę tym wszystkim moim krytykom i oskarżycielom zwrócić na coś uwagę.

W PRL-u ówcześni komunistyczni dygnitarze mimo ciągłych frazesów o demokracji ludowej i władzy ludu pracującego cały czas w ciszy gabinetów i korzystając z doradztwa doświadczonego sowieckiego pryncypała przygotowywali tak zwane rozwiązanie siłowe, które bez żadnych skrupułów i hamulców wcielili w życie wprowadzając stan wojenny. Jednocześnie darli szaty, ośmieszali, zastraszali, a nawet zabijali tych „ekstremistów”, którzy realistycznie oceniali sytuację i brali pod uwagę odpowiedzenie na siłę, siłą.

Dzisiaj tylko wyjątkowy naiwniak i ofiara poprawności politycznej może nie zauważać przygotowań obozu rządzącego do rozwiązań siłowych, przy jednoczesnym atakowaniu przez ów obóz rządzący wszystkich tych, którzy to dostrzegają oraz nie wykluczają także użycia siły.

Wielką głupotą i naiwnością jest wiara jedynie w demokratyczne metody przejęcia władzy w Polsce, skoro sama władza z tą modną demokracją na ustach, dopuszcza użycie siły i do takiego rozwiązania się przygotowuje.

Moi krytycy widocznie uważają, że rządzący mają prawo sięgać po użycie siły dla utrzymania władzy w ponoć demokratycznym kraju zaś stojącym w opozycji do tej władzy obywatelom zakazane jest nawet teoretyczne rozważanie jakichkolwiek siłowych prób przeciwstawienia się rządzącym.

Oto mamy jak na dłoni widoczne skutki ogłupiania oraz psychologicznego rozbrajania i obezwładniania społeczeństwa trwające nieustannie od 1945 roku.

Czymże szanowni patrioci-demokraci i pacyfiści jest zmiana na rosyjską i białoruska modłę prawa o zgromadzeniach? Czym jest planowana penalizacja tak zwanej „mowy nienawiści? Przeciwko komu mają być użyte najnowocześniejsze urządzenia akustyczne dalekiego zasięgu LRAD ( Long Range Acoustic Device)? Przypomnę tylko, że mogą one kierować wiązkę fal dźwiękowych na wybraną osobę lub osoby w tłumie, powodując u nich utratę słuchu, pękanie bębenków, powstawanie tętniaków lub w najlepszym wypadku tylko krwawienie z ucha środkowego.

Zapytam jeszcze tych fanów demokracji o to, w jakim celu polskie władze chcą zmian w prawie o użyciu broni zezwalających policji na strzelanie do kobiet w ciąży i dzieci poniżej 13 lat?

Czy to ja jestem „prowokatorem” nieodpowiedzialnie nawołującym do „bohaterszczyzny” czy to może wy jesteście naiwnymi głupcami, którym wmówiono, że demokracja jest czymś świętym i będącym panaceum na całe zło tego świata, podczas gdy za pazuchą mają już przygotowany ostry nóż, który w odpowiednim momencie wbiją wam w plecy? 

Właśnie w plecy gdyż w swojej naiwności stanęliście do nich nieodpowiedzialnie odwróceni tyłem ufając, że macie do czynienia z ludźmi respektującymi zasady gry.

Ja nie nawołuje do bojkotu wyborów i całkowitej rezygnacji z udziału w demokratycznych procedurach nawet, jeżeli leśnych dziadków z Państwowej Komisji Wyborczej przyjeżdża szkolić ruski fachman od wyborczego czary-mary, Czurow.

Ja tylko apeluje od lat, o to, aby tak jak oni, brać pod uwagę także warianty siłowe i nie dać się po raz kolejny zaskoczyć.

Może kogoś to zdziwi, ale zacytuję samego Tuska, który wiedział, co mówi udzielając wywiadu Monice Olejnik i Agnieszce Kublik:

„Jeśli się ktoś wychował na podwórku, dobrze wie, że kluczowe znaczenie ma to, kto pierwszy uderzy”

I jeszcze jeden cytat z klasyka, który zupełnie nieświadomie propagujecie atakując mnie i podobnie myślących do mnie.

Jacek Kuroń powiedział: „Nie palcie komitetów. Zakładajcie własne” w domyśle, pod moją i moich kumpli kontrolą.

Ja za kolejny „przełom” w tym stylu z góry serdecznie dziękuję i wyjątkowo zgadzam się z Tuskiem.

Wygra ten, kto pierwszy uderzy.

Może warto w końcu zauważyć, że oni już uderzyli 10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem, pełne ręce roboty ma „seryjny samobójca”, a wy ciągle uważacie, że na ringu trwa uczciwa walka mimo, że kopani jesteście ciągle poniżej pasa, a arbiter który zwie się „demokratyczne państwo prawa” udaje, że tego nie widzi.

Skoro przyznałem dzisiaj po raz pierwszy rację Tuskowi to zgodzę się także ten jeden raz z Niccolo Machiavellim, który twierdził:

„Lepiej, by się nas bano niż kochano, jeśli nie da się osiągnąć obu tych rzeczy naraz” 

Źródło:

http://wyborcza.pl/1,798…

Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta

Polecam moja książkę:

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianaro…, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4325
kat

Cat

06.08.2012 19:23

W pełni popieram...... i też apeluję od kilku lat o to byśmy się organizowali....ONI uderzą ale mam nadzieje że to my uderzymy pierwsi . Dobrze określasz tych zniewieściałych demokratów , to panienki które się bardzo mocno zdziwią i bedą narzekać że rudy jest beeeee , a potem będą beczeć i rozdzierać kombatanckie wspominki. PIS powinien wrzucić te poselskie legitymacje dp kosza i wypowiedzieć posłuszeństwo .Demokracja to najgorsze co mogło nas spotkać gdzie głos żula i leminga decyduje o naszej przyszłości. Republika to jest to , kto wygrywa bierze wszystko i rządzi ale odpowiada karnie za złe decyzje. ONI sie boją ..... bali się AK , bali się Solidarności i boją się NAS. Czas uderzyć celnie i mocno .....a wtedy Polska bedzie dla Polaków pozdrówka
kokos26

kokos26

06.08.2012 22:24

Uścisk dłoni
kat

Cat

06.08.2012 22:27

Dodane przez kokos26 w odpowiedzi na kat

Nasi się chyba boją???????????????????????? 3MAJ SIE CIEPŁO
marco.kon

Marian Konarski

07.08.2012 14:56

Dodane przez kat w odpowiedzi na Kokos26

.
Captain Nemo

Captain Nemo

06.08.2012 23:35

Dotychczas sądziłem, że jestem narwańcem. To jednak nie emocje, ale konieczność. Inaczej nas pozamiatają. Pozdrawiam.
Emigrant Szkot

Emigrant Szkot

07.08.2012 01:23

Wiecej takich narwancow i wygramy. Jestem za i wchodze w to. Kiedy?
Domyślny avatar

Polonus

07.08.2012 02:59

...Jak zawsze, Polonus z Toronto.
marco.kon

Marian Konarski

07.08.2012 14:46

Kto i przeciwko komu miałby użyć siły ? I jakiej siły ? Bejsbole czy kałachy ? O bejsbole łatwiej. Nie należy zapominać że siły agencji ochrony są przynajmniej trzykrotnie większe niż cały stan wojska i policji. Po czyjej stronie staną ? Ulica to prosta droga do hekatomby ofiar i zniszczeń za które wszyscy będziemy płacić. Zdaje się że zapomniałeś o tajnym protokole do Traktatu Reformującego z Lisbony, który pozwala na stosowanie kary śmierci w przypadku próby siłowej zmiany rządów regionalnych. O wiele lepszym rozwiązaniem jest pokojowe oblężenie sejmu i zmuszenie posłów i "prezydĘta" do rozwiązania parlamentu i ogłoszenia przyspieszonych wyborów. O czym pisałem na szmonecie aż do znudzenia. Tylko wygrana przez obóz narodowy wyborów w stopniu pozwalającym na zmianę konstytucji i prawa może uratować to co jeszcze z Polski pozostało. Czekam na jasny i w żołnierskich słowach przedstawiony program PiS zmierzający do restytucji Rzeczpospolitej i jej majątku narodowego. Bez takiego programu PiS nie ma szans na wygranie wyborów. A wtedy pozostanie tylko KEDYW. Głęboko zakonspirowany.
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 242
Liczba wyświetleń: 5,602,560
Liczba komentarzy: 6,867

Ostatnie wpisy blogera

  • CHCĄ WYBORCÓW WZIĄĆ NA LITOŚĆ?
  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • mada, Niby co Kaczyński może zrobić jeżeli wszyskie służby pańsrwowe przystąpiły do spisku przeciw państwu.Nie widzę żadnego rozumu w Polakach, również na NB jest go coraz mniej.
  • NASZ_HENRY, ,.,.,.,.., Co się odwlecze to nie uciecze 😉 Przecież są metody, żeby bandę 13 grudnia przywołać do porządku, tylko koniecznie trzeba chcieć postawić sprawy na tzw. ostrzu noża.😡
  • Hornblower, To prawda, że wydano wojnę polskiej suwerenności. Tyle, że przecież nie rok, czy dwa lata temu. Co najmniej od 2009 roku, od ratyfikowania traktatu lizbońskiego. Autor pisze o wyszarpaniu…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności