Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy Polska to już Chicago Al Capone?
Wysłane przez jazgdyni w 19-03-2025 [09:47]
A miało być tak pięknie...
Po prostu raj. Tak przynajmniej się wydawało większości Polaków po transformacji i upadku PRLu w 1989 roku. To zapadające w pamięć symboliczne wyniesienie flagi PZPR -Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Lokaja ruskiej KPZR.
A pamiętacie jak wprowadzano w życie w latach 90-tych indywidualne konta emerytalne? Telewizje co godzinę przedstawiały na zachętę reklamę z uśmiechniętą – widać, bardzo szczęśliwą, parę emerytów, na złocistej plaży, pod palmami, z widokiem na cudowny, turkusowy ocean, popijających z oszronionych kielichów z wetkniętą w kostki lodu Pina Coladę. Żyć i nie umierać? Czy w to wierzyliśmy? Raczej nie. Ale miło było sobie pomarzyć, a i miało się jakąś nadzieję, że to się ma spełnić.
Minęło ćwierć wieku. Dużo się rzeczywiście zmieniło. Tylko ja dzisiaj nie myślę o raju, tylko zastanawiam się, czy już cała Rzeczpospolita staje się amerykańskim Chicago z czasów Al Capone – miasta bezprawia i gangsterów. Nawet jesteśmy lepsi: - żadne tam miasto – państwo bezprawia!
Po raz tysięczny obejrzałem sobie epokowy film "Shaft" z Samuelem L. Jacksonem z roku bodajże 2000, a nie historyczną wersję z 1970-tego Lubię te stare filmy, jakby z innej epoki. No i oprócz świetnego autorstwa ta muzyka i to, że luię Jacksona. Przy drugiej kawie już po północy, zacząłem rozmyślać, czy to, co się właśnie dzisiaj dzieje, zostało już pokazane w "Chłopcach z ferajny", czy w kolejnych Batmanach dziejących się w symbolicznym, wymyślonym Gotham.
„Chłopcy z ferajny” (ang. Goodfellas) to film Martina Scorsese z 1990 roku, oparty na prawdziwej historii Henry’ego Hilla, pół-Włocha, pół-Irlandczyka, który od młodości marzył o byciu gangsterem.
Fabuła śledzi życie Henry’ego (grany przez Raya Liottę), który od lat 50. wspina się po szczeblach mafijnej hierarchii w Nowym Jorku. Razem z bezwzględnym Tommym DeVito (Joe Pesci) i sprytnym Jimmym Conwayem (Robert De Niro) bierze udział w licznych napadach, wymuszeniach i przekrętach.
Z czasem życie w zbrodniczym świecie zaczyna go przytłaczać – nasilają się narkotyki, zdrady i brutalność.
Natomiast Gotham już jest miastem symbolem czegoś upadłego – w pełnym bezprawiu i chaosie. Często tą nazwę używałem opisując moje obserwacje z Trójmiasta. Choć wielu publicystów woli określenie Mała Sycylia. Mnie to nie pasuje, bo i w pełni sycylijska Cosa Nostra i raczej neapolitańska Camorra, dwie potężne mafie, mają jednak pewien kod, a nawet specyficzne "prawa i moralność".
A filmowe Gotham to:
1. Korupcja od góry do dołu
W Gotham niemal każdy szczebel władzy – od burmistrza, przez policję, po sądy – jest skorumpowany lub zastraszony przez mafię i przestępców. Prawo formalnie istnieje, ale nie działa. Ludzie tracą zaufanie do państwa, a zamiast tego królują układy i brutalna siła.
2. Obecność wielkich mafii i bossów
W latach wcześniejszych (np. w komiksach i filmach takich jak Batman: Rok Pierwszy) Gotham było rządzone przez rodziny mafijne. Takie postacie jak Carmine Falcone symbolizują klasyczną przestępczość zorganizowaną. To przypomina trochę „Chłopców z ferajny” – mafia, własne zasady i brak miejsca na sprawiedliwość.
3. Narodziny „superprzestępców”
Z czasem Gotham stało się siedliskiem niezwykłych złoczyńców: Jokera, Riddlera, Pingwina itd. Oni nie tylko łamią prawo, ale grają z systemem, wyśmiewają go i dewastują resztki porządku społecznego. Ich działania są na tyle ekstremalne, że tradycyjne siły porządkowe nie są w stanie ich powstrzymać.
4. Ekstremalne rozwarstwienie społeczne
W wielu historiach Gotham przedstawiane jest jako miasto z wielkim kontrastem: z jednej strony bogacze i elita (Wayne’owie, korporacje), z drugiej – ubóstwo, bezdomność, przestępczość. Taki układ naturalnie rodzi bunt, przemoc i brak stabilności.
Jakoś bez długich medytacji, po ostatniej niedzieli, gdy już ostygły emocje, po szokującym doniesieniu o śmierci "Pani Basi", śp. Barbary Świątek, sekretarki i przyjacółki prezesa Jarosława Kaczyńskiego, 66 letniej, jak to często bywa, już schorowanej i delikatnej kobiety. Została ona zaszczuta w klasyczny bolszewicki, a może nawet gestapowski sposób przez kompletnie zdegenerowaną prokuraturę, z rozkazu bandziorów, które opanowały władzę w RP, zacząłem rozmyślać, co z zakresu kultury – z literatury, czy kinematografii, albo faktów historycznych, może najlepiej oddać to, co się dzieje w Polsce po październiku 2023, kiedy konserwatyści głupio oddali władzę, niewątpliwym przestępcom i głupcom.
Przykra sprawa. Ojczyzna po półtora roku rządów tej zbójeckiej bandy na usługach wiecznych wrogów RP, tych ze wschodu i zachodu, już prawie jest jak Gotham – tam to "miasto upadłe", a u nas "państwo upadłe", ze zgnilizną współczesnego społeczeństwa, gdzie nie działa ani prawo, ani moralność. To laboratorium chaosu, które pozwala postawić pytania o granice dobra i zła – i właśnie dlatego potrzebny jest ktoś taki jak Batman, który działa poza systemem, bo system nie działa.
I najbardziej smutne, jakieś 70% obywateli, jak podają wiarygodne statystyki, którzy ciągle są patriotycznymi Polakami, nadal sie nie budzi, jakby oczekiwały na jakąś łaskę pańską.
Nie mam już najmniejszych wątpliwości: - Gotham jest nad Wisłą.
W Gotham elity trzymają się mocno. Bezkarni bossowie mafijni przypominają dzisiejszych ludzi władzy i biznesu, którym nie grozi żadne prawo. Ci sami, którzy ustawiają przetargi, decydują o kontraktach, wymierzają sprawiedliwość według własnego klucza.
Mieszkańcy Gotham wiedzą jedno – nie mają na kogo liczyć. I w Polsce coraz częściej słychać ten sam ton: obywatel zostaje sam. Gdy nie działa policja, sąd, prokurator, nadzieja zwraca się ku czemuś innemu.
Gotham miało Batmana. Postać z zewnątrz systemu, która – choć brutalnie – próbowała przywrócić elementarny porządek. U nas nie ma mściciela w pelerynie, ale może są nim niezależne media, społeczeństwo obywatelskie, sędziowie, którzy nie dali się złamać?
Gotham jest fikcją. Polska nią być nie powinna. Ale jeśli nadal będziemy patrzeć, jak instytucje prawa zamieniają się w atrapę, może się okazać, że Gotham to już nie tylko filmowy symbol, ale codzienność za naszymi oknami.
Gdy już nieco zmęczony produkowaniem tego felietonu szykowałem sie do krótkiej drzemki, głowę nadal miałem pełną tych kultowych filmów z Hollywoodu: - Supermana chroniącego upadłe miasto Metropolis i Batmana z upadłym Gotham. Zacząłem kombinować, kto mógłby bliską upadku Polskę, naszą ojczyznę z naszą ojcowizną w taki komiksowy sposób ochronić. Czuję, że takiego człowieka my bardzo potrzebujemy. Wtedy w swój typowy sposób zacząłem marzyć i kombinować. Mamy już za dwa miesiące wybory prezydenta Rzeczpospolitej na kolejne pięć lat. Czy któryś z tych czołowych kandydatów w wyborach mógłby stworzyć takiego naszego Supermana? Trzaskowski? Nawrocki? Hołownia? Mentzen? Dla mnie nie było najmniejszych wątpliwości, że będąc producentem, reżyserem, scenarzystą, czy szefem od castingu wybrałbym tylko Karola Nawrockiego. To niemalże kalka amerykańskiego Supermana. Postawa, spokój i powaga; silny i wysportowany. Ktoś komu ludzie mogą zaufać i ktoremu można się poskarżyć. A taki Trzaskowski, czy Hołownia? Ci ewentualnie mogli by otrzymać rolę Pingwina.
Wiemy, że i Superman, jak i Batman mieli zawsze potężnego i oszalałego przeciwnika. Takim kultowym był – i nawet dorobił się własnej serii filmów – Joker. Lecz tu natychmiast w myślach pojawił się Donald Tusk. Tak... gdyby mu szminką domalować te symboliczne, czerwone usta w złowieszczym i szalonym uśmiechu, to jak znalazł Tusk – idealna postać polskiego Jokera.
Tak mi się te rozmyślania podobały, że postanowiłem z tego zrobić użytek. Mam tu i tam pewne kontakty, to zacząłem wydzwaniać i przedstawiać mój pomysł, by wzbogacić nieco kampanię wyborczą. Zarzuciłem na wstępie tym, co mają coś do powiedzenia, że w całej kampanii nikt nie czuje tego ducha czasu, jak to nazywają Niemcy, a za nimi przejęła to cała filozofia – Zeitgeist: - nie widzą, że budowaniu popularności, w dobie cyfrowej komunikacji, Internetu, i tych mediów społecznościowych – komunikatorach, jak X, Facebook, Instagram, TikTok, bezdyskusyjnie rządzi pop-kultura. Nowe twory: emotikony, memy i młodzieżowy slang. Bez tego trudno zyskać popularność w milionach zwolenników. Więc czemu nie zbudować kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, jako Supermana? Myślicie, że to chwyci? Chętnie też bym widział pana Tuska, jako Jokera. Tylko pewnie wtedy prawdziwy szaleniec Giertych i ta marionetka Bodnar żywcem by mnie usmażyli.
Zagadałem do TVRepublika, przesłałem pomysł do Komitetu wyborczego Karola Nawrockiego. Szczególnie jak obecnie członek tego komitetu prof. Przemysław Czarnek powiedział w wywiadzie, że my chcemy mieć kandydata poważnego. A ja się spytałem, czy może ważniejsze jest mieć kandydata popularnego (i oczywiście lubianego).
A państwo co sądzą? Kto dla was mógłby się stać Supermanem, który nie dopuści, by Polska upadła?
Komentarze
19-03-2025 [09:11] - Jabe | Link: Poprzednia zbójecka banda
Poprzednia zbójecka banda terroryzowała cały naród pod pretekstem pandemii.
A pozowanie obywatelskiego kandydata na supermana byłoby zbyt groteskowe chyba nawet dla pisowców.
19-03-2025 [09:41] - jazgdyni | Link: Byłbym zaskoczony, gdyby jako
Byłbym zaskoczony, gdyby jako pierwszy w komentarzach, nie pokazał się jakiś ruski, albo szkopski agencik. Rozumiem, że taka jest praca.
Właśnie dowiedziałem się, że rozbito i zatrzymano 16 ruskich szpionów, gdzie 12 z nich to były ukraińskie żuliki, dostawały 5 dolarów, ale w systemie bitcoinów, za namalowanie na ścianie, na przykład wymyślone w pracowniach wywiadu FSB, te Je*ać PIS. Ciekawe, jakie ty masz stawki? Chyba ci mocno spadło, gdy chłopaki z WSI, pod kontrolą Kremla, uznały, że więcej szkodzisz na Ekranie, niż dajesz jakieś efekty dla matrioszki. Bidaku :-(
19-03-2025 [09:46] - Jabe | Link: Nie byłbym zaskoczony, gdyby
Nie byłbym zaskoczony, gdyby pan Jazgdyni odniósł się do komentarza, zamiast wyzwisk, jednak to zbyt rzadkie, by na to liczyć.
19-03-2025 [10:00] - Pers | Link: Jabe
Jabe
Ja bym nie liczył.
To beznadziejny typ.
19-03-2025 [14:42] - Tezeusz | Link: @ Pers
@ Pers
Taki ożywiony w kiblu byłeś ?
19-03-2025 [10:14] - jazgdyni | Link: Lubię słyszeć od ciebie
Lubię słyszeć od ciebie normalne słowa. A jak atakujesz, to będę się bronił. (albo olewał)
19-03-2025 [10:43] - Jabe | Link: To nie był personalny atak.
To nie był personalny atak.
Pan Nawrocki ma ten problem, że prócz pisowców każdy wie, że jest kandydatem PiS-u. Prezes może go w każdej chwili wyłączyć. W tym sensie jest, owszem, komiksowy.
19-03-2025 [10:42] - spike | Link: "Więc czemu nie zbudować
"Więc czemu nie zbudować kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, jako Supermana? Myślicie, że to chwyci? Chętnie też bym widział pana Tuska, jako Jokera. Tylko pewnie wtedy prawdziwy szaleniec Giertych i ta marionetka Bodnar żywcem by mnie usmażyli."
W tym problem, wielu by tak chciało, tylko ta obawa smażenia żywcem ich powstrzymuje, by wyrazić swoje oczekiwania, czekają na "zbawiciela", który za "sprawę" da się usmażyć.
Z ostatniej chwili, byłego już działacza opozycyjnego już ludzie Bodery naszli jego dom, pod pretekstem szukania broni.
19-03-2025 [10:58] - sake3 | Link: @spike......Może starą bronią
@spike......Może starą bronią chcieli uzupełnić braki w muzeach? Bo podobno zabytkowe szable też zabrali.
19-03-2025 [11:58] - tricolour | Link: Tak się cieszyliście z
Tak się cieszyliście z programu Cela+. Pamiętam wasze oczekiwania, że w końcu będą wsadzać do aresztów wydobywczych, wielkie nadzieje z tym wiazaliście. To wszystko było radosne, jak program Izera, który przecież nigdy się realnie nie zaczął, a zakończył się na kłapaniu dziobem... bialo czerwona drużyna dała radę tylko w czczym gadaniu.
Ale prosiliście i w końcu zostało wam dane...
19-03-2025 [12:43] - spike | Link: @tri
@tri
"w końcu będą wsadzać do aresztów wydobywczych"
"kłamstwo to twoje drugie imię"
nikt tego nie oczekiwał, tylko więzienia dla twoich szemranych pupilów.
Faktem jest, że popełniono "grzech zaniechania", nie docenili z jakimi łajdakami mają do czynienia, taki Tyfus za Smoleńsk, od lat powinien gnić w celi z "czarcią zapadką".
Jak mówią, "co się odwlecze, to nie uciecze", Tyfus już nie ma co liczyć na pobłażanie, on o tym wie, co też mówił do swojej watahy, co ich czeka, jak PiS dojdzie do władzy, stąd te areszty wydobywcze.
W przeciwieństwie do ciebie, uważam że winny powinien siedzieć, niezależnie od barw partyjnych, ale to ma być dowiedzione, a nie domniemane oskarżenie z sufitu.
Tobie obojętne co z Polską, boś nie jest Polakiem, tylko jakimś szemranym folksdojczem jak Tyfus, areszty to nie koniec świata, ale że przez igrzyska dla was, Polska idzie w ruinę, gospodarka, suwerenność pada, tobie nie przeszkadza, byle Kaczyński siedział.
19-03-2025 [13:19] - tricolour | Link: @spike
@spike
Weź mnie nie rozśmieszaj.z tym grzechem zaniechania, bo wy zwyczajne pierdzielone lenie jesteście. Jeżeli nie wsadziliście Tuska za śmierć stu osób, to nigdy i za nic nie wsadzicie, a Tusk będzie chodził wolny do końca swoich dni. On nie musi liczyć na żadne pobłażanie.
Drugi mój śmiech to ta polska gospodarka, która idzie w ruinę - tu nie ma żadnej gospodarki tylko obcy właściciele zamykają swoje nierentowne zakłady wywalając tanią siłę roboczą na zbity pysk, na ulicę. A może mi napiszesz ileż to polskich zakładów powstało, ile wydziałów politechnicznych nowoczesnych technologii obliczonych na krajowy przemysł?
"Jak PiS dojdzie do władzy" - po ośmiu latach leniwej władzy ile potrzebujecie? Sześćset?
19-03-2025 [13:36] - spike | Link: @tri
@tri
z tobą nie jest możliwa jakakolwiek rozmowa, masz tak zryty czerep, że nic do niego nie dotrze, choćby to, że w ciągu jednego roku bezprawia twojego Tyfusa, (niech mu ziemia lekką nie będzie), doprowadził do takiego deficytu budżetu, którego jeszcze nie było.
A dlaczego firmy się zwijają, rządzi twój Tyfus, nie Kaczyński, za którego firmy tu się instalowały.
Ech, po co ja to piszę, lepiej pogadać z obrazem.
19-03-2025 [13:41] - tricolour | Link: @spike
@spike
Ze mną rozmowa jest możliwa, ale jest trudna ponieważ wymaga konkretów: jakie firmy instalowały się za Kaczyńskiego? LG, Electrolux, Mercedes, PepsiCo, Bosch, Hitachi - to te w mojej okolicy.
Dlaczego się instalowały? A jakie polskie powstały?
Słucham...
19-03-2025 [19:54] - mjk1 | Link: Spike i inni mający klapki na
Spike i inni mający klapki na oczach nie odpowiedzą, ale ja spróbuję.
Nie zainstalowały się, bo po okrągłym stole Tusk, Lewandowski, Bielecki i Balcerowicz zaorali naszą gospodarkę.
PiS na ile mógł z tego co zostało, zaczął rozwijać. Najbardziej znane przykłady to Orlen, porty, Gazoport, mierzeja, lasy.
Przy odkupie PKO rozpętała się taka burza, że niby odkupili kilka razy drożej niż wcześniej sprzedali i lemingi to łapały. Do tego aby zrozumieć, kto sprzedał a kto odkupił, lemingi mózgi mają za małe.
To tyle w największym skrócie, ale zapewniam, że mogę tak długo.
19-03-2025 [20:35] - Pers | Link: @sake
@sake
// To wszystko było radosne, jak program Izera, który przecież nigdy się realnie nie zaczął, //
No właśnie... Co z tą Izerą?
Ile razy przechodzę przez ulicę to się rozglądam czy mnie nie przejedzie.
A to przypadkiem Morawiecki nie produkuje?
19-03-2025 [12:59] - Warmia | Link: Witam Pana i Komentatorów.
Witam Pana i Komentatorów. Pan Nawrocki jest już obsadzony w roli Ricky'ego Balboa. Zgodzę się z P. Czarnkiem, to powinien być kandydat poważny. Ja jestem zawiedziony tym wyborem, ale my mało wiemy. Być może to jest strategia na przyszłą zdolność koalicyjną PiS --u. Mentzen - Nawrocki - Jakubiak - Braun, co przełoży się w II turze na wygraną "prawej" strony. Jak dla mnie potrzebna jest spokojna rewolucja wymiany elt, w nowych czasach z tym garniturem nie mamy szans.
19-03-2025 [13:27] - spike | Link: @warmia
@warmia
"Zgodzę się z P. Czarnkiem, to powinien być kandydat poważny. Ja jestem zawiedziony tym wyborem, ..."
Tego nie rozumiem, "jestem za, a nawet przeciw" ?
--
"potrzebna jest spokojna rewolucja wymiany elt."
Właśnie z powodu tej spokojnej wymiany, mamy to co mamy, bo nie elity teraz rządzą, a wygłodniała i krwiożercza wataha, nasłana nam przez odwiecznych wrogów.
Polska płaci za grzechy zaniedbania, naiwność w stosowaniu "grubej kreski" dało nam w końcu żniwo bezprawia i szykowanego kolejnego rozbioru Polski.
19-03-2025 [13:30] - tricolour | Link: Dziękuję za ten wpis, bo on
Dziękuję za ten wpis, bo on obrazuje przyczyny porażki i degrengolady: bohaterem jest Balboa, z filmu sprzed czterdziestu lat.
Zwracam uwagę, że w międzyczasie porzuciliśmy lampy i tranzystory germanowe, a na tych samych dwóch drutach z ulicy prędkość transmisji danych wzrosła z 1kb/s do 80Mb/s.
19-03-2025 [14:29] - Warmia | Link: Degrengolada to nasze czasy,
Degrengolada to nasze czasy, żeby szukać bohaterów trzeba się cofać 4 dekady, ale to i tak lepsze niż podsuwania modelu - strzelamy do wroga brylantami.
Ja sądzę, a mogę się mylić, że my wcale nie potrzebujemy bohaterów tam na górze, bo sami w większości takie cechy posiadamy i tylko dlatego ten statek jeszcze płynie. Potrzebny jest nam Dobry Lider, który dobierze ekipę kompetentnych zarządców. Może bardziej typ Ignacego Paderewskiego, Karola Wojtyły - bardziej autorytet z którym liczą się na świecie, za bohaterów będziemy robić My Naród.
19-03-2025 [13:51] - Adam66 | Link: No cóż, wygląda na to, że
No cóż, wygląda na to, że tradycyjnie, zamiast zastanawiać się nad pozytywnym rozwiązaniem, cała para idzie na osobiste pyskówki i wyzwiska. A tymczasem wygląda na to, że banderowcy są przygotowywani, jak to swego czasu zapowiadał niejaki sztechter zwany dla niepoznaki michnikiem, na przyjście z "bratnią pomocą" gdyby Lachy się zdecydowały na wybór nie odpowiadający planom budowy ukropolinu...
https://wydarzenia.interia.pl/...(link is external)
19-03-2025 [14:02] - tricolour | Link: @adam
@adam
Coś koledze zacytuję: "ElectroMobility Poland powstało w 2016 roku, a w 2019 roku projekt Izery został oficjalnie ogłoszony. Prototypy pojazdów ujrzały światło dzienne 28 lipca 2020 roku, co było ważnym krokiem w realizacji tego projektu. Fabryka Izery ma zostać zbudowana w Jaworznie. Pozwolenie na budowę wydano w lutym 2024 roku".
Zwracam uwagę, że w 2016 prawie nikt nie słyszał o chińskich samochodach elektrycznych (ani innych), a w 2024 prawie nikt nie słyszy o innych samochodach niż chińskie.
Zdycha cywilizacja starych dziadów.
19-03-2025 [14:47] - Adam66 | Link: Jak zawsze, najskuteczniejsza
Jak zawsze, najskuteczniejsza jest biurokracja uwalająca co tylko się da, a nawet to czego teoretycznie się nie da...
19-03-2025 [15:42] - Warmia | Link: Bardzo dobra decyzja. Sądzę,
Do Adamo
Bardzo dobra decyzja. Sądzę, że plany są już przygotowane na przyjęcie żołnierzy ukraińskich, doświadczonych pod polskie dowództwo. Zamiast bawić się w terroryzm i tworzyć gangi po rozpuszczeniu do domu będą wspierać siły zbrojne.
Rozgoryczenie zostanie świetnie wykorzystane.
19-03-2025 [16:30] - Jabe | Link: Czemu Ukraińcy mieliby się
Czemu Ukraińcy mieliby się garnąć pod polskie dowództwo?
19-03-2025 [16:31] - Warmia | Link: Bo tu są ich żony, a
Bo tu są ich żony, a dzieciaki chodzą do szkoły.
19-03-2025 [17:12] - sake3 | Link: @Warmia....Być może plany są
@Warmia....Być może plany są,ale trzeba wprowadzić poprawkę.Dowództwo będzie niemieckie, nie polskie bo w Niemczech już wielu generałków znudziło się bawieniem ołowianymi żołnierzykami i chcą sobie ,,prawdziwie'' podowodzić. A najlepiej dowodzi się Polską. Karna i posłuszna.Na każdym polu.
19-03-2025 [17:43] - Warmia | Link: Dowództwo będzie polskie,
Dowództwo będzie polskie, proszę pamiętać że należymy do jeszcze istniejącego NATO, ale w wyniku szybko zmieniającej się sytuacji zaczynamy prowadzić politykę piwotalną. I dobrze. Niech se Niemce żyją dalej snami o potędze.
19-03-2025 [22:04] - Lech Makowiecki | Link: @Jazgdyni. Januszu.
@Jazgdyni. Januszu.
Myślę, że Polacy nie są aż tak infantylni, żeby trzeba było robić komiksową kampanię prezydencką. Ale może się mylę... :))) Sądzę, że wszystkim kandydatom brakuje poczucia humoru. A wybory to jest zwykłe show. Trochę finezyjnego dowcipu w prezentacji 21 punktów programu - i Karol Nawrocki ma wygraną w kieszeni. Bo jeśli nie, to zostaje tylko:
ZBRODNIA I KARA
A kiedy wiatr historii sypnął piachem w oczy –
Naród nasz w pacht oddano bestiom i swołoczy...
Gdy pół Polski zajęła zaraza czerwona,
Drugą zaś jej połowę wzięła szwabska wrona –
Antydekalog nastał. Wyzuł nas z wolności.
Nie było już ni Dobra, ni Sprawiedliwości...
Wtedy Zło się rozlało, mocne kłamstwa siłą;
Na ziemi, krwią zroszonej – zakwitły mogiły...
W ten czas butni mordercy – pewni bezkarności
Folgowali swym zbrodniom, bestialstwu, podłości.
Tak poddano nas próbie, pełnej okrucieństwa,
Byśmy sens odnaleźli. Nadzieję w zwycięstwo...
I Naród się podźwignął... Ktoś tchnął w ludzi wiarę...
Armia Krajowa walczy! Gdzie zbrodnia – tam kara...
Gdy pierwszy Polak, patrząc w oczy kata swego,
Rzekł: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego
Na śmierć cię dziś skazuję poprzez rozstrzelanie!”
Przywrócił tym normalność: grzechów rozliczanie...
Oprawcy zrozumieli, że to nie zabawa,
Że zbrodnia rodzi odwet. Nikt nie jest nad prawem!
***
Wojna się wypaliła, czerwoni wygrali...
Terrorem karki zgięli... Sędziów – rozstrzelali...
Cała armia zaprzańców najeźdźcę wspierała;
Kula w łeb bohaterom! Okupantom – chwała!
Jednak ten, co nie wierzył w sądy ostateczne,
Gdy się już zestarzeje – drży o swoją wieczność...
Tak! Zbrodniarz zwykle tchórzy, gdy padół ten żegna.
Iluż – na łożu śmierci – z Bogiem chce się jednać?
Ilu z nich przeznaczenie swoje chce oszukać?
Zmyć spowiedzią krew ofiar? Do raju zapukać?...
***
Łotr na krzyżu – skruszony – żałował za grzechy...
Zdrajcy nie czują skruchy! Zmarłych ranią śmiechem...
Łotr na krzyżu – zbawiony – z Bogiem się pojednał.
Zdrajcy Boga chcą okpić... Im jest wszystko jedno!
Jest coś, czego się boją... I jedynie tego!
To: „W imieniu Polskiego Państwa Podziemnego...”
(z tomiku "Ja tu zostaję" - 2015r)
20-03-2025 [00:14] - jazgdyni | Link: @MoiMili
@MoiMili
Zadajcie sobie nieco trudu i szybko przelećcie sobie tutejsze komentarze, a zrozumiecie dlaczego zawsze jest do dupy i w Polsce wszystko ciężko idzie,
Zobaczycie, że jak zawsze przy prowokacyjnych tematach, prezentowana w tych 12 komentujących, licząc moją nieskromną osobę, mamy reprezentowaną stronę kremlowską, nieco ostatnio mniej agresywną, chyba przez te rozmowy z Trumpem; mamy też, jak zwykle Mitarbaitera Berlina, teraz już poważnie spanikowanego i wściekłego, bo Vaterland mu zdycha, więc jak to u niego przy braku argumentów, atakuje Izerą. A reszta jak zwykle - dyskutuje o wszystkim, właściwie bardzo różnorodnie - i tylko nasz bard - poeta, kolejnym pięknym wierszem pozostaje przy temacie. Mamy duży problem ze współpracą i osiąganiem konsensusu i kultury dyskusji, czy sporu. A tu trzeba cały naród jednoczyć i pozbyć się zewnętrznych pasożytów (ciekawe, że na dużych obszarach kraju karaluchy są nazywane prusakami). Tu już nie ma czasu na nieustanne pitolenie. Trzeba główkować jak nie dać rozwalić ojczyzny. Podobno Andrzej Duda zdobył poufne dokumenty i nagle stanie się hero, który zakibluje Platfuska i pięknego, krzywoustego Hołownie.
Wszystko teraz zapiernicza w takim tempie, że jak napiszę rano, to już wieczorem może być nieważne. I trzeba pamiętać - nie dajmy się ponieść emocjom i trzymać zdrowy rozsądek, gdy wokół same kłamstwa, propaganda i bandziory u władzy.
To czy nadal będziemy tymi skłóconymi frajerami?
20-03-2025 [00:24] - wielkopolskizdzichu | Link: " A tu trzeba cały naród
" A tu trzeba cały naród jednoczyć i pozbyć się zewnętrznych pasożytów "
Naród dla jazgota to on i reszta pisiorstwa.
20-03-2025 [08:53] - tricolour | Link: @jzg
@jzg
Gdyby ci rzeczywiście zależało na wiedzy dlaczego w Polsce jest - jak piszesz - do dupy, to byś przeanalizował swoją własną wypowiedź.
Gdybyś też był inżynierem, to byś wiedział, że aby cokolwiek zrobić, zbudować, naprawić, konieczna jest znajomość procesów, technologii, potrzebna jest wiedza, pokora, zdolność do ponoszenia ryzyka i porażek. Ty nie jesteś (już) inżynierem.
Izera jest sztandarową ilustracja narodowej nieumiejętności wyznaczania i osiągania celów. Nazwanie tego faktu budzi w tobie nie chęć inżynierskiego szukania przyczyn porażek, które to przyczyny mogą powtórzyć się w przyszłości, tylko rodzą w tobie agresję, na której nic nie zbudujesz, co widać.
Więc tak, nadal będziemy sklóconymi frajerami, a bard będzie opłakiwał swoje tęsknoty.
20-03-2025 [09:22] - Tomaszek | Link: Izera była króliczkiem ,
Izera była króliczkiem , który się sam zagonił , taki niefart . Gdybyś chciał podobnie opisywać obiecanki wyborcze i niewyborcze konkurencji , trzeba by kilku stron w necie na kabaret , a i pornos też by wyszedł bo wszystko się pierdoli .
Aha
Jednak to Gotham City wyszło .
20-03-2025 [09:57] - tricolour | Link: @Tomaszek
@Tomaszek
Ja bym tego nie nazwał niefartem tylko konsekwencją.
Sam przecież pisałeś ilu to chinoli pęta się koło najważniejszych uczelni angielskich czyli także światowych - oni za pierwsze swe pieniądze z wiertarek po pięć złotych sztuka, które pracowały dziesięć minut do samozapłonu - wysłali młodych po nauki. I minęło jedno pokolenie, by staneli na czele, no na prawie czele...
20-03-2025 [12:04] - Tomaszek | Link: Tu jest dużo teorii . Ale
Tu jest dużo teorii . Ale jedna na pewno . W Chinach nie ma i nie było Tuska i jego ekipy a Niemcy USA czy Japonia i inni były źródłem kasy , nawet po te pięć złotych za wiertarkę , nie dewastatorem fabryki wiertarek czy odkurzaczy . A ci co dziś urągają na jakieś biedy czy słabości sami na te biedy i słabości głosy oddają .
Może Wrocław odłączyć od prądu ? Wszakże Turów do zamknięcia .
20-03-2025 [09:32] - Warmia | Link: Projekt polskiego samochodu
Projekt polskiego samochodu elektrycznego Izera napotkał na liczne trudności, które doprowadziły do jego wstrzymania. Wśród głównych przyczyn wymienia się nadmierne upolitycznienie projektu, co zdaniem ekspertów, takich jak Wojciech Drzewiecki z Problemy z zarządzaniem państwowymi projektami – W Polsce (i nie tylko) państwowe inwestycje często mają problemy z efektywnością, ponieważ nie działają według logiki biznesowej, lecz urzędniczej, gdzie liczy się np. unikanie odpowiedzialności, a nie szybkie podejmowanie decyzji.
W efekcie powstają sytuacje, gdzie projekt może być potrzebny i dobrze rokujący, ale ginie w politycznych rozgrywkach, niekompetencji lub braku konsekwencji w działaniu. Izera to nie pierwszy taki przypadek – podobne losy miało wiele innych państwowych inicjatyw w różnych sektorach.
Drzewiecki stwierdził, że "wokół tematu Izery zaczęło być za dużo polityki i wówczas projekt nie miał już szans. Gdyby nie politycy, to może by powstała" .
20-03-2025 [09:36] - Warmia | Link: A tu Chat Gpt podpowiada co
A tu Chat Gpt podpowiada co należy poprawić:
Żeby skutecznie realizować duże projekty – zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – kluczowe są zmiany w kilku obszarach:
1. Oddzielenie polityki od biznesu i gospodarki
Profesjonalizacja zarządzania – Projekty powinny być prowadzone przez ekspertów i menedżerów z doświadczeniem, a nie osoby z klucza politycznego.
Stałość strategii – Decyzje o kluczowych inwestycjach muszą być długoterminowe i niezależne od zmian rządu.
2. Transparentność i odpowiedzialność
Jasne KPI (wskaźniki sukcesu) – Każdy projekt powinien mieć mierzalne cele i harmonogram, a jego postępy powinny być jawne.
Rozliczalność decydentów – Jeśli projekt się nie udaje z powodu złych decyzji, odpowiedzialność powinni ponosić konkretni ludzie.
3. Efektywne zarządzanie i organizacja
Agile i podejście iteracyjne – Zamiast próbować od razu budować wielką strukturę, lepiej zaczynać od mniejszych etapów i dostosowywać się do rzeczywistości.
Partnerstwa publiczno-prywatne (PPP) – Zaangażowanie prywatnych inwestorów i firm technologicznych zwiększa efektywność i minimalizuje ryzyko politycznej ingerencji.
4. Długofalowe finansowanie i inwestycje w R&D
Stabilne źródła finansowania – Zamiast liczyć na zmienne dotacje budżetowe, warto oprzeć finansowanie na różnych źródłach (np. fundusze inwestycyjne, obligacje, partnerstwa).
Silne zaplecze badawcze – Współpraca z uczelniami i ośrodkami badawczymi pozwala na realne innowacje, a nie tylko marketingowe slogany.
5. Kultura pracy oparta na jakości i dążeniu do celu
Unikanie „pozornej pracy” – Często w publicznych projektach tworzy się mnóstwo dokumentacji, analiz i raportów zamiast realnych działań. Skupienie na efektach, a nie biurokracji, to klucz.
Silne przywództwo – Potrzebni są liderzy, którzy potrafią podejmować trudne decyzje i motywować zespół, a nie tylko zarządzać „przetrwaniem” projektu.
6. Unikanie „projektów na pokaz”
Projekty nie powinny powstawać tylko dlatego, że brzmią dobrze medialnie, ale dlatego, że mają realny sens biznesowy i społeczny.
Każdy projekt powinien być poprzedzony analizą rynku, a nie tylko polityczną deklaracją.
Gdyby te zasady były stosowane, Polska mogłaby skutecznie realizować ambitne projekty, zamiast marnować potencjał na niedokończone inicjatywy.
20-03-2025 [09:44] - Warmia | Link: Czy Karol Nawrocki ma
Czy Karol Nawrocki ma potencjał na lidera?
Na ten moment – średni. Ma dobre wykształcenie, obycie i zaplecze polityczne, ale brakuje mu osobowości przywódcy, który elektryzuje tłumy. Jeśli nie przełamie swojego „urzędniczego” stylu i nie zacznie działać z większym rozmachem, jego szanse na wygraną pozostaną niewielkie.
20-03-2025 [09:47] - Warmia | Link: Cała nadzieja w strategii, bo
Cała nadzieja w strategii, bo sądzę, że Trzaskowskiego pokonamy czy Nawrockim czy Menzenem, ale jednak pokonamy.
20-03-2025 [09:51] - Warmia | Link: Dlaczego wybrali takiego
Dlaczego wybrali takiego kandydata, bo PiS nigdy nie wybierze zdolnych, z charyzmą i z potencjałem samodzielności. Tam chcą tylko wygrać i się trzymać. Trzeba odesłać Jarosława Kaczyńskiego na emeryturę, wspaniałe się zasłużył, stworzył jedną z największych struktur politycznych w Europie, ale już czas aby dziecko wyfrunęła z gniazda i rozwinęło skrzydła.
20-03-2025 [09:59] - sake3 | Link: @Warmia......Nec Hercules
@Warmia......Nec Hercules contra plures........Rzecz w tym że to plures bardzo liczne, bardzo aktywne,bardzo chamskie i nie cofnie się przed żadną podłością.Nawet jakby kandydat Nawrocki wykonał salto mortale to i tak wg tych plures pozostanie urzędnikiem,bokserem,osobą nieodpowiednią na takie stanowisko jak fotel prezydenta.
20-03-2025 [10:21] - Warmia | Link: Andrzej Wajda kiedyś
Andrzej Wajda kiedyś opowiadał jak wybiera się głównego aktora w czasie kastingu, gdy szuka się kogoś kto ma to coś, a nie tylko warsztat aktorski.
On przyglądał się kandydatom przed wejściem na przesłuchanie. Tam na korytarzu był luz, ale i napięcie, jedni rozmawiali inni coś tam czytali etc. Aż tu nagle wchodzi ktoś, on może nic nie mówić, nikogo nie znać, ale ma to coś, że wszyscy zwracają na niego uwagę, jakiś rodzaj energii - siły, sposobu patrzenia, zachowania, poruszania, że skupia całą uwagę na sobie. I on wiedział, że to ten - nie musiał go nawet brać na kasting.
20-03-2025 [10:26] - tricolour | Link: @sake
@sake
Trzeba było wystawić Jakiego lub Tarczyńskiego - na nich to i ja bym głosował.
Czemu wzieliście Tadzia Batyra?
20-03-2025 [10:54] - Warmia | Link: „Dlaczego to, że historyk
„Dlaczego to, że historyk bada przestępczość, jest kontrowersyjne, a dziennikarze mogą pisać o mafii bez problemu?”
„Niektórzy politycy w latach 90. mieli kontakty z mafią – może to im przeszkadza moja książka?”
„Nie promowałem przestępców – pokazywałem mechanizmy ich działania, byśmy mogli się przed nimi bronić.”
„Historia przestępczości uczy nas, jak unikać błędów z przeszłości.”
To sprawia, że temat staje się nie sensacją, ale wartościowym wkładem w debatę publiczną.
20-03-2025 [11:00] - Warmia | Link: Panie Tricolor, dziękuję za
Panie Tricolor, dziękuję za info o tym Tadziu.
Rozwiał Pan moje wątpliwości co do kandydata, to jest ten puzel. No może pan Kaczyński w końcu wybrał właściwie.
20-03-2025 [11:10] - tricolour | Link: @warmia
@warmia
To, czy Kaczyński wybrał właściwie, to się okaże podczas wyborów.
Każdy ma zresztą własne puzzle, Panu pasuje literacka historia kandydata - i może dobrze.
Mnie ta historia literacka nie przeszkadza, ani nie zachęca, natomiast zniesmacza mnie, że kandydat na prezydenta publicznie mówił, że zna Batyra, że się spotykają. Batyr zaś mówił, że zna Nawrockiego i pisząc książkę posiłkował się jego pracą w IPN. Nawet sobie książki nawzajem darowali, z autografem.
I tak sobie myślę, że gdyby Tusk albo Trzaskowski rozmawiał sam ze sobą pod innym nazwiskiem, to mnie by puzel schizofrenii albo innego pierdolca wskoczył do obrazka. Wolałbym prezydenta bez takich schorzeń...
20-03-2025 [11:28] - Warmia | Link: Ma beznadziejnych doradców.
Ma beznadziejnych doradców. Niech sobie zainstaluje Chatgpt. Lepiej na tym wyjdzie, ale Pana argument jest mocny.
20-03-2025 [11:50] - sake3 | Link: To czy kandydat został
To czy kandydat został wybrany właściwie nie zależy od Kaczynskiego tylko od wpływowej grupy z PE, która już wskazała, że namaszcza Trzaskowskiego na ,,okrągłym stole'' jako że Nawrocki to kandydat ,,niesłuszny''.
20-03-2025 [11:58] - Warmia | Link: Ależ do Pana Kaczyńskiego
Ależ do Pana Kaczyńskiego należy wybór kandydata. PE wybrał swojego. Zobaczymy co wybiorą Amerykanie i jaką rolę nam wyznaczą, bo jak rolę dzielnej Ukrainy i przedmurza walczącego to musimy szybko się ogarnąć i uciekać z tego pociągu.
20-03-2025 [11:19] - Warmia | Link: King, znany z horrorów,
King, znany z horrorów, publikował pod pseudonimem Richard Bachman, by sprawdzić, czy jego sukces nie wynika tylko z nazwiska
Rowling, autorka Harry’ego Pottera, pod pseudonimem Robert Galbraith pisała kryminały (Wołanie kukułki).
Christie, królowa kryminału, pisała pod pseudonimem Mary Westmacott powieści obyczajowe i romantyczne.
Lem, zanim stał się znanym pisarzem science-fiction, pisał pod różnymi pseudonimami w prasie literackiej i politycznej.
Asimov, znany z literatury science-fiction, pod pseudonimem Paul French pisał młodzieżowe kryminały (Lucky Starr).
„Tak jak Rowling chciała uniknąć uprzedzeń wobec swojej twórczości, Nawrocki chciał, by książka była odbierana bez kontekstu jego roli w IPN.”
„Tak jak Christie używała pseudonimu, by nie mylono jej literatury kryminalnej z innymi gatunkami, Nawrocki chciał oddzielić pracę historyka od reportażu o mafii.”
„Jeśli Asimov mógł eksperymentować z różnymi gatunkami i ukrywać tożsamość, to dlaczego historyk nie może napisać książki o przestępczości?”
Pseudonim w literaturze to nic nadzwyczajnego – to standardowa praktyka, stosowana przez wielkich pisarzy dla różnych powodów: eksperymentu, uniknięcia uprzedzeń lub oddzielenia różnych sfer życia zawodowego.
20-03-2025 [11:25] - Warmia | Link: Krzysztof Penderecki w 1959
Krzysztof Penderecki w 1959 roku wysłał na Konkurs Młodych Kompozytorów Związku Kompozytorów Polskich trzy utwory pod trzema różnymi pseudonimami. Były to:
Strofy
Emanacje
Psalmy Dawida
Jury przyznało nagrody wszystkim trzem utworom, nie wiedząc, że ich autorem jest ta sama osoba. Dopiero po ogłoszeniu wyników Penderecki ujawnił swoją tożsamość.
Pseudonimy to narzędzie twórcze – „Nawet wielki Penderecki stosował pseudonimy, aby jego prace były oceniane obiektywnie.”
„Penderecki chciał, by jego muzykę oceniano bez uprzedeń.
„Gdyby Penderecki zrobił to dziś, pewnie też miałby aferę, że ukrywał swoją tożsamość!”
To świetny przykład na to, że pseudonimy nie są niczym nadzwyczajnym – to często świadomy zabieg, by uniknąć oceniania osoby zamiast dzieła.
20-03-2025 [11:31] - tricolour | Link: @warmia
@warmia
Pan pisze o rzeczach oczywistych - o literackim pseudonimie. Ja piszę wyraźnie o tym, że kandydat Nawrocki mówił, że otrzymał od autora książki Batyra pięć egzemplarzy z autografem, potrzebnych do aukcji. Batyr mówił, że inspirował się Nawrockim - to jest prawda, nie mam wątpliwości, ale jest to prawda niskiej jakości.
Nie sądzę, by Pan nie widział różnicy...
Pseudonim to nie tylko standardowa praktyka w literaturze, używana dla oddzielenia różnych sfer życia. Prostytutki też nie występują pod rodowymi personaliami, nieprawdaż?
A czemuż to?
20-03-2025 [11:39] - Warmia | Link: Wykopać doradców.
Wykopać doradców.
20-03-2025 [11:40] - Warmia | Link: Zgadzam się z Pana
Zgadzam się z Pana argumentami.
20-03-2025 [11:43] - tricolour | Link: @warmia
@warmia
Na koniec dodam, że nie było moim zamiarem, by sugerować prostytucję kandydatowi. Zbieg okoliczności...
20-03-2025 [12:54] - Warmia | Link: Na koniec dodam, że dobór
Na koniec dodam, że dobór pseudonimu jest ciekawy i skoro w roku wydania książki 2019, Karol Nawrocki tak się określał to mamy w tym pseudonimie sporo informacji o nim, prawdziwym Karolu Nawrockim:
"Batyr" – znaczenie słowa
Batyr to tytuł honorowy używany w krajach azjatyckich, szczególnie w Turkmenistanie, Kazachstanie i innych krajach Azji Środkowej. Oznacza on bohatera, wojownika, osobę odważną i szanowaną. Może to sugerować, że Nawrocki chciał nadać swojemu pseudonimowi pewną aurę heroizmu, siły, a jednocześnie tajemniczości.
20-03-2025 [13:11] - Warmia | Link: A tu mały portret
A tu mały portret psychologiczny:
Karol Nawrocki, wychowując się w trudnym środowisku, mając styczność z mafią trójmiejską, pracując w branży ochroniarskiej i bramkarskiej, zyskał wyjątkową wiedzę na temat przestępczości, która jest jednocześnie jego osobistym doświadczeniem. Przyjmowanie pseudonimu Tadeusz Batyr może być sposobem na oddzielenie tych doświadczeń od własnej tożsamości publicznej, a jednocześnie pozwala na swobodną twórczość i prowokowanie do refleksji. Jest to osoba, która, mimo że zna "ciemną stronę" życia, potrafi zachować dystans i poszukiwać głębszych prawd o społeczeństwie i ludziach, którzy żyją na marginesie.
Praca w "trudnym" środowisku, zarabianie na studia i rodzinę, wychowanie się w pobliżu przestępczości, może także prowadzić do poczucia lojalności wobec swojego "świata". Nawrocki, który poznał te mechanizmy od wewnątrz, mógłby być przekonany, że tylko ktoś z takim doświadczeniem będzie w stanie w pełni zrozumieć i wiarygodnie opisać życie mafii. Pseudonim może więc stanowić formę „ochrony” tego doświadczenia, a także dawać przestrzeń do pełnego zrozumienia tematu bez konieczności ujawniania własnej tożsamości.
Psychologia przetrwania i "kryształowy" dystans
W obliczu kontaktów z nielegalnymi środowiskami Nawrocki mógł wykształcić dystans do tych środowisk i nauczyć się rozróżniać "świat porządny" od "świata mafii". Jako ktoś, kto miał styczność z tymi środowiskami, ale nie dał się w nie wciągnąć, Nawrocki mógł stać się "obserwatorem" tych wydarzeń, co daje mu wiedzę i autentyczność przy opisywaniu tego rodzaju tematów. Pseudonim Tadeusz Batyr mógłby symbolizować jego sposób zachowania tego dystansu – to on, jako "obserwator", tworzy narrację o świecie przest
ępczym, jednocześnie pozostając poza nim
Pragmatyzm i adaptacja do trudnych warunków
W wieku 17 lat Nawrocki musiał podjąć odpowiedzialność za siebie i swoją rodzinę. Praca jako bramkarz i ochroniarz w dyskotekach, gdzie spotykał się z różnymi trudnymi sytuacjami, pokazuje jego pragmatyzm oraz zdolność do radzenia sobie w wymagających warunkach. Być może właśnie to doświadczenie nauczyło go, jak balansować między światem "porządku" a "chaosem", co znalazło swoje odzwierciedlenie w twórczości.
20-03-2025 [13:13] - wielkopolskizdzichu | Link: " Może to sugerować, że
" Może to sugerować, że Nawrocki chciał nadać swojemu pseudonimowi pewną aurę heroizmu, siły, a jednocześnie tajemniczości."
Nawrockiemu bardziej pasuje pseudonim "Mamamuszi"
20-03-2025 [15:29] - Warmia | Link: Nie do końca. Mamamuszi u
Nie do końca. Mamamuszi u Witkacego symbolizuje sztuczność, teatralność i pewien groteskowy mechanizm działania – coś odrealnionego i oderwanego od autentycznego życia. Karol Nawrocki jest raczej postacią surową, związaną z prawdziwym, twardym doświadczeniem i kontaktem z brutalną rzeczywistością - później działalnością historyczną i literacką.
W historii polskiej polityki pewne elementy pasowałyby do różnych postaci. Na przykład:
Janusz Palikot – ekscentryczny, barwny, medialnie przebojowy, kreujący się na rewolucjonistę, a jednocześnie odbierany jako sztuczny.
Stanisław Tymiński – kandydat na prezydenta w 1990 roku, który pojawił się nagle, budził ogromne kontrowersje i do dziś pozostaje zagadką.
20-03-2025 [15:33] - Warmia | Link: @wielkopolskizdzichu
@wielkopolskizdzichu
A oto kilka propozycji pseudonimów pasujących do Karola Nawrockiego ( analiza psychologiczna) . Wybór należy do Pana:
Kilka propozycji:
1. Sentinel – strażnik, obserwator, ktoś, kto widzi więcej, ale niekoniecznie się ujawnia. Pasuje do kogoś, kto zna realia mafii, ale nie dał się wciągnąć.
2. Ragnar – imię nawiązujące do wikińskiego wojownika, symbolizujące siłę i zdolność do przetrwania w trudnych warunkach.
3. Cień (lub Shadow) – pseudonim podkreślający, że Nawrocki był blisko mafii, ale nigdy nie stał się jej częścią, działał na pograniczu.
4. Batyr – skoro już zastanawialiśmy się nad tym pseudonimem, można go rozwinąć: Batyr Khan, Batyr Noir – podkreślając zarówno siłę, jak i tajemniczość.
5. Nord – symbolizuje chłodny, analityczny umysł i twardy charakter.
20-03-2025 [15:37] - Warmia | Link: Ja obstawiam : RAGNAR
Ja obstawiam : RAGNAR
I sądzę, że jestem najbliżej.
20-03-2025 [10:38] - Warmia | Link: Sake:
Sake:
Nawet jakby kandydat Nawrocki wykonał salto mortale to i tak wg tych plures pozostanie urzędnikiem,bokserem,osobą nieodpowiednią na takie stanowisko jak fotel prezydenta.
Może tak być, że kandydat ma być z początku niepozorny, trochę śmieszny - nie stwarzać zagrożenia, żeby zostać dopuszczony do rywalizacji. Ot, z takim pójdzie na luzie - patrz pomarańczowe włosy Trumpa w I kadencji, komik Zełenski grający 11 palcem na pianinie.
Będąc bokserem Nawrocki z pewnością potrafi podejmować szybkie decyzje, być strategiem na ringu i umieć z góry założone strategie zmieniać podczas walki, jeżeli stare na przeciwnika nie działają. Wychował się w specyficznym środowisku, potrafił się zachować i nawet wykorzystać okoliczności, aby móc studiować i zarabiać na rodzinę. Miał 17 lat jak został ojcem i podjął męskie decyzje. Szacunek.
Teraz walczy ze spętanymi nogami, wykręconymi rękami i kneblem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
odpowiedz
20-03-2025 [16:43] - sake3 | Link: @Warmia......Napisał pan w
@Warmia......Napisał pan w komentarzu 0 9:51 że w PiS-ie na stanowisko prezydenta wybierani są ludzie bez charyzmy. No cóż ,każdy inaczej rozumie słowo charyzma i każdy ma prawo do własnego oglądu i zdania, ale spytam w czym partia i komitet wyborczy Kwaśniewskiego dojrzeli w nim charyzmę?Dlatego że swój chłop bo pije? Dzisiejsze głosy jedne doceniające Nawrockiego ,inne pomawiające go w najgorszych i kłamliwych słowach są powieleniem głosów z różnych partii uważających PiS a więc i kandydata obywatelskiego wspieranego przez PiS za wroga. Więc charyzma nie odgrywa tu żadnej roli ani w postrzeganiu kandydata ani w głosowaniu tym bardziej,że wiemy o roli PE w wyborach.
20-03-2025 [07:27] - Ijontichy | Link: "....sp.Barbary Świątek" --
"....sp.Barbary Świątek" ---koniec cytatu.
Lecz się...bo ta wóda cie zabije!!!
"Jakoś bez długich medytacji, po ostatniej niedzieli, gdy już ostygły emocje, po szokującym doniesieniu o śmierci "Pani Basi", śp. Barbary Świątek, sekretarki i przyjacółki prezesa Jarosława Kaczyńskiego,"---CORAZ GORZEJ Z TOBĄ!!
20-03-2025 [15:18] - Warmia | Link: Nie czepiaj się Pan, każdy
Nie czepiaj się Pan, każdy wie o kogo chodzi.