Podobno to zachodowi konczą się czołgi tymczasem ruscy skrobia dno garnka .
Po T-62 wyciągają na front T-54 i T-55 .Czy T-54 to zapowiadana reakcja Rosji na dostarczanie amunicji ze zubożonym uranem?
Czekam na T-34.Jeszcze chwila i Rosjanie będą ściągać czołgi z cokołów pomników
Myślę, że mamy szansę zobaczyć je przed końcem 2023
Jakby mi ktoś rok temu napisał że zobaczę na stepach Ukrainy rekonstrukcję Fulda 76 gdzie T-54 i T-55 będą walczyć z Leopardami to bym wyraził delikatniej rzecz ujmując spory sceptycyzm. Ale jednak: sowieci wyciągają z konserwacji jakieś zachomikowane T-55 i T-54 a Ukraina dostaje dostaje Leopardy, Challengery i Abramsy
Abrams kontra T-55 Na coś takiego nawet twórcy gier się nie zdecydowali.
Ruscy to dopiero mają fantazję.
Jak dla mnie to powinni opracować taki "tuning kit" ze sklejki do "samodzilnego montażu", żeby chociaż wyglądem przypominały T-90 i straszyły.
... ciekawe kiedy..
ps.
E tam, T-54 i T-55 to w sumie dwudziestowieczny sprzęt.
Ja tam czekam na ogień kontr bateryjny w naszego Kraba
Samogon i machorka to jak najbardziej męskie uzywki.
I Rosjanie wcale nie uciekają bo pilnują okrazonego Bachmutu.
właśnie dzięki niebieskiemu samogonowi jesteś na dnie dna
nie za darmo baba kopnęła cię w dupę i wyładowałeś na bruku a sama zabrała dzieci i wyjechała do znanego kraju
Może być tak, jak piszesz. Z tym, że uważam to za bardzo mało prawdopodobne, by doskonała armia i sprzęt wypoczywali w ruskiej bani, a obok toczyła się wojna na starocie i debilów ginących tysiącami. Zresztą Ukraińcy zbombardowali lotnisko ze strategicznymi bombowcami bez żadnej odpowiedzi ruskiej plot więc trudno o bardziej przekonujący powód, by wyjść z sauny.
Żadna, dosłownie żadna pozytywna informacja o ruskiej armii nie okazała się prawdziwa.
"Żadna, dosłownie żadna pozytywna informacja o ruskiej armii nie okazała się prawdziwa"- i to jest właśnie ta pozytywna dająca nadzieję informacja, ;=)
Bombowce zostaly zaatakowane dronami wypuszczonymi z niewielkiej odległości i niskim pułapie przelotu- ppoza zasiegiem radarów i opl.
Opinia o doskonałej ruskiej armii czekającej gdzieś na chwilę chwały jest przesadzona i brzmi jak baśń o śpiących rycerzach. Sprawa jest bardziej przyziemna. Nie można wykrwawiać jednostek I rezerw najbardziej zaprawionych w boju, przed zapowiadaną przez jedną i drugą stronę wiosenną ofensywą, jeśli do utrzymania pozycji wystarcza 300tysięczny zaciąg mięsa armatniego kadyrowcy I kryminaliści Prigozina.
Ha, te zaatakowane lotnisko leży 800km za linią frontu. Jeśli Ukraińcy mogą przewieźć tam drony niezauważenie, wystrzelić w tajemnicy i trafić skutecznie, to... bardzo dobrze.