***
.
Murzyn i Latynos jadą samochodem. Kto prowadzi?
– Policjant.
.
***
.
– Halo! Ja dzwonię w sprawie garażu.
– Tutaj baza rakietowa. Źle pan trafił.
– Nie, to wy żeście źle trafili!
.
***
.
Facet w BMW złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes, wysiada kierowca i się pyta:
– Co pan robi?
– Odkręcam koło.
Ten z mercedesa bierze kamień, rozbija szybę i mówi:
– To ja wezmę radio.
***
i... na deser żart niemiecki, czy norweski, nie obczajam, ale dobre:
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7035
Taki ksiądz chodząc po kolędzie łatwo nie ma. A gdy się Edeldreda trafi, nie ma zmiłuj. :) Stawiam, że brewiarza lub kropidła zapomniał i musiał "lecieć" . :)
Ja to tam byłam mały miki. Znienacka objawił się bowiem talent synka... Zadał on księdzu, wcześniej z nami nic nie konsultując, 3 pytania... Ksiądz już i tak wychodził, więc pytaniom towarzyszyły niezależnie takie oto ruchy: podczas pierwszego ksiądz wstał, po drugim zmierzać zaczął do drzwi, trzecie spowodowało ruch ręki w kierunku klamki... Pytania były następujące: 1. "Ile ksiądz zarabia z tacy z jednej niedzieli?", 2. "A ile jest z tacy miesięcznie?", 3. "Skąd ksiądz ma pieniądze na jedzenie?".
😎
Ja księdzu nie skąpię pieniędzy.
Ksiedzu oddać trzeba, że udzielił na te pytania dosyć szczegółowych odpowiedzi... A więc, zupełnie przy okazji moja wiedza także została uzupełniona.
PS Roję sobie, że gdyby to syn przesłuchiwał hiszpańskich nurków z amnezją, to by im tak gładko nie poszło...
Wygląda, że niejedna sesję typu: " a dlaczego?" ma Pani za sobą. Witam zatem w klubie tych ktorzy zostawili ślady zębów na tynku. Czasem również miałem wrażenie, że taki cztero-sześciolatek powinien być wykładowca na zajęciach dla adeptów dochodzeniówki.
Ale za rok ksiadz przyjdzie na pewno inny . 😉
Widzę przed Pani synkim wielką przyszłość.
Coś może być na rzeczy...
Wracam sobie raz ze sklepu, wchodzę do domu, patrzę - mój syn siedzi w moim fotelu, ma na sobie mój szlafrok, z jednej strony na oparciu fotela spoczywa banan, po drugiej stronie kubek z kawą... Na uszach ma słuchawki, wzrok utkwiony w telefon...
To byłam ja surfująca po NB... 🙃
Chyba zależy to od stopnia zaintrygowania... Jakoś przy tym księdzu tak się szczególnie rozwinął...
Pozycja i piedestał... Przedstawiciel hierarchii, który nagle znalazł się na naszym terenie - widocznie to sprowokowało syna...
Pozycja KK już nie ta, co za moich czasów, kiedy przed kolędą czekało się w wypucowanym mieszkaniu z przygotowanym zeszytem od religii i nie odzywało bez pytania. Ja bym radziła przygotować marskaczowi (zapożyczenie że słownika mojego syna w wieku 4 lat) kartkę z zestawem pytań do wykucia na pamięć. Np. "jak rozpoznać powołanie ", albo "ile lat ksiądz miał, kiedy poczuł powołanie ". Wtedy będzie szansa na niedzielną pochwałę z ambony, że są w parafii jeszcze tacy, co potrafią wychować dzieci.
Musimy spróbować za rok z tym kolędowym zestawem (pytań) 😁
Póki co formujemy się we własnym zakresie - dzisiaj odpowiadałam na przykład na takie pytanie syna: "A dlaczego Jezus był torturowany, skoro nie zrobił nic złego?" 😎
Generał Gierasimow na dzisiejszej konferencji powiedział, że dzięki szybkiej reakcji służb ratowniczych i użyciu ciężkiego sprzętu udało się do tej pory odnaleźć 14,5 tyś ciał.
- Za każdą głowę Ukraińca będę wam płacił po 3 dolary, zrozumiano? A teraz rozejść się.
Po kwadransie do Szojgu przychodzi kilkunastu żołnierzy. Każdy z nich trzyma po kilka ludzkich głów.
Szojgu:
- Nie przesadzacie, chłopaki? Przecież jesteśmy jeszcze pod Moskwą!
To smutne ale wam zostały już tylko głupawe dowcipy.
Ale ukraińskim kobietom, których faceci są unieszkodliwiani codziennie tysiącami do śmiechu nie jest.
Nie tylko z tego się cieszą.
Doskonale przecież wiesz, że cieszą się również z tego, że mężowie poużywają sobie na niemowlakach i staruszkach.
Twoi koledzy wielokrotnie o tym pisali.
Cieszą się także z sedesów bo pralki i lodówki wykorzystywane są do produkcji dronów.
Przepaść między technologią i bogactwem ukraińskim jest tak ogromna, że Rosjanie muszą to jakoś zniwelować.
Zresztą Ukraińcom już ten sprzęt AGD nie jest potrzebny. Prądu nie mają.
//Pers.....W dzisiejszych czasach przywrócić prąd to znowu nie taka trudność.//
Ogromna trudność.
Zniszczone transformatory produkuje TYLKO Rosja. To całkiem inny system.
Ukraińcy już swoje dwie fabryki dawno zamknęli.
Znowu popisałaś się imponującym brakiem wiedzy, gratulacje :)
Jest to bardziej problem z ochroną przed możliwym kolejnym uszkodzeniem, niż trudność techniczna z adaptacją transformatora innych niż rosyjskich czy ukraińskich producentów.
a tobie oparenko zapłacił rachunek za prąd czy nadal przy świecach siedzisz?