
Każdy świadomy polski patriota widzi, że rząd PiS-u prowadzi najgorszą politykę wewnętrzną, szczególnie gospodarczą, czego najlepszym dowodem jest udział w przekręcie kowidowym i ograbienie obywateli na miliardy złotych, ale powinien przyznać, że polityka zagraniczna jest bardzo dobra. Niemniej to nie jest wielka zasługa PiS-u, bo okoliczności geopolityczne nas zmuszają do tego, by pomagać Ukrainie, bo dobicie Rosji to żywotna racja stanu Polski.
Moim zdaniem pseudopatrioci, którzy za każdą krytykę socjalistycznych działań PiS-u oskarżają tych krytyków o ruską agenturalność, są równie szkodliwi, co jawni zwolennicy sojuszu z Rosją. Obie postawy służą Rosji, bo prowadzą do niemerytorycznego skłócania Polaków.
Bratobójcza, hejterska, dzieląca polskie rodziny na pół, walka PO z PiS, partiami wyznającymi tę samą socjaldemokratyczną ideologię, jest dla Polski wielokroć bardziej szkodliwa niż niszowe portaliki ruskich kolaborantów, czy jakiekolwiek próby usprawiedliwiana Putina lub szukania sojuszu z Rosją. Bo ta walka powoduje, że ktokolwiek by nie wygrał wyborów, to i tak zawsze wygrywa socjaldemokracja — a to jest cholernie destrukcyjna ideologia. Ta ideologia została do nas przyniesiona na ruskich bagnetach i do dziś została silnie wszczepiona w mentalność Polaków. A to służy Rosji, bo słaba, socjalistyczna, biedna, skłócona Polska jest łatwa do podbicia.
Każdy krytyk etatystycznej polityki PiS-u w istocie jest wrogiem Rosji, bo wolnorynkowa, kapitalistyczna, liberalna Polska byłaby dla nich poważnych konkurentem w dążeniu do mocarstwowości. PiS rozwijając w Polsce socjalizm, służy w istocie Rosji, bo osłabia nasze bogactwo. O sile kraju stanowią silni, bogaci, zdrowi, inteligentni mieszkańcy, a nie silne struktury biurokratyczne. Prawdziwy patriota popiera w Polsce wolność gospodarczą, własność prywatną i kapitalizm. A peseudopatriota wszędzie węszy ruskich szpiegów — każdy liberał czy wolnorynkowiec, to dla niego ruskie onuce.
Twórcy tej antyliberalnej narracji są z pewnością przez Rosję opłaceni i zadaniowani, ale większość tych, którzy temu ulegają, to pożyteczni idioci. Kaczyński, Morawiecki i inni przywódcy PiS, też pewnie wdrażają w Polsce socjalizm bez porozumienia z Rosją, robią to, bo po prostu zostali wychowani w socjaldemokratycznym duchu, bo takie wychowanie dominowało w PRL-u. Nikt się wtedy nie uczył z dzieł Misesa, Hayeka, Rothbarda, ale wszyscy znali dzieła Lenina i Marksa. Sowietom udało się skutecznie wpoić w Polsce ich statolatrię, nawet tym, którzy zostali wychowani we wrogości do zaborczej Rosji. Rosji nienawidzą, ale ich system gospodarczy gloryfikują. Formalnie nazywają się antykomunistami, ale w istocie to, co realizują, to odmiana marksizmu-leninizmu. W efekcie wszystkich wrogów socjalizmu uznają za ruskich szpiegów.
To jest cholerne nieszczęście Polski. Przy takim podejściu nie da się toczyć rzetelnej debaty na argumenty, nie da się dyskutować merytorycznie, bo każda taka próba kończy się wzajemnymi oskarżeniami o służbę Rosji. A kwestia tej służby jest łatwa do rozpoznania, jest możliwa do obiektywnego stwierdzenie. Rosji w Polsce służą ci, którzy popierają socjaldemokrację. I nie tylko w Polsce – wszędzie na świecie markism-leninizm, i jego demokratyczna odmiana zwana socjaldemokracją, została wprowadzona na skutek rosyjskich wpływów, ruskiej agentury. Bo sowieci bardzo intensywnie pracowali nad tym, by całemu światu zaszczepić ich dominującą ideologię.
Paradoksalnie Ukrainie będzie dużo łatwiej wyzwolić się spod sowieckich wpływów, niż Polsce, której to się nie udaje od 40 lat. Agresja Rosji spowodowała taką nienawiść do Rosjan, że nie tylko burzy się na Ukrainie pomniki Lenina, nie tylko zmienia się wszelkie nazwy ulic kojarzące się z Rosją, ale zaczynają już odrzucać wszelkie ustrojowe i gospodarcze rozwiązania kojarzone z okupantem. A im wszelkie socjalistyczne rozwiązania kojarzą się z ludobójcą ze wschodu. My podobnie nie czujemy, bo wydaje się nam, że socjalizm przyszedł z zachodu. To prawda, zachodnia wersja socjalizmu przyszła z zachodu, ale tam weszła ze wschodu. W PRL-u wdrażaliśmy socjalizm sowiecki, a dziś to samo do nas wraca z zachodu. Ukraińcy po wojnie nie dadzą się na to nabrać tak jak my.
W poprzedniej notce: Ukraina rajem podatkowym!!!, wskazałem pierwsze jaskółki tego, że Ukraina dąży do pełnego wolnego rynku, kapitalizmu i swobody gospodarczej. Jak nie podążymy tą samą drogą, to 10 lat po wojnie będziemy słabsi gospodarczo, politycznie, militarnie i kulturowo od Ukrainy. Dobrze, że będziemy wtedy silnie z nimi zintegrowani, bo będzie można prowadzić biznes, rejestrując się u nich. PiS mocno pomagając Ukrainie działa na własną zgubę, bo Ukraina może się stać naszą furtką, przez którą wreszcie wyjdziemy z socjalizmu. I za to należy PiS chwalić. A ganić za to, że nie robią tego wprost, ale naokoło. No ale może nie mogą wprost, bo są ubezwłasnowolnieni przez Unię Europejską, która marksizm wprowadza u nas bez proszenia partię rządzącą o zgodę – bo PO wspólnie z PiS-em już dawno suwerenność sprzedali.
A poza tym sądzę, że Federację Rosyjską należy zniszczyć.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/gps65
Tagi: gps65, socjaldemokracja, socjalizm, Rosja, sowieci, ruskie trolle, szpiedzy, ruskie onuce
jaki koń jest kazdy widzi. Kłamstwo zalozycielskue czeciej RP - kanciasty stół i magdalenka. I jest jak jest. W Niemczech nie uswiadczy pani ani butelki ani i puszki czy peta. System zbiorki dziala. Pzdr
bo takie jest panstwo na niby.To nie jest zadna hipokryzja.To się ciągnie praktycznie od odzyskania niepodległości. Niech Pani spojrzy choćby na te dodatki węglowe. Toc to przykład indolencji prawnej. Nie wiem kto to pisal? Chyba jakis student . Dam inny przykład. Moj przodek byl w stanach tuz przed pierwszą wojną. Trafił do Us army a jego koledzy poszli do Hallera. Sluzyl moze ze dwa lata w amerykańskiej kawalerii. Wrócił do Polski po wojnie. Jak przeszedł na emeryturę państwo amerykańskie płaciło mu skrupulatnie rentę w dolarach a po jego śmierci mojej babci. Jego koledzy hallerczycy nie dostali ani grosza - tak przynajmniej twierdził. To jest państwa kolesi i tyle. Dlatego tak wielu młodych ludzi po prostu wyjeżdża o nie wraca. Przykre ale prawdziwe. Pzdr
Nie tak dawno temu jakiś zakonnik z okolic trójmiasta spalił książki Rowlings o Harrym Potterze. Zawiniła mu tym, że rozpowszechniała bajki o magii. A przecież czytelnicy lubią bajki, ale nie lubią palenia na stosach :-)
"wszyscy narzekają dookoła ale nikt z Polaków nie chce ani nie zamierza zmienić samego siebie" - proszę nie pisać,że nikt. Wrzuca Pani wszystkich do jednego worka, również siebie. Mogę się zgodzić z tym, że jest ich duża grupa. Może warto zastanowić się dlaczego? Może się nie opłaca? Po co być czystym, skoro sąsiad ma syf i stosowne służby się tym nie zajmują. Jak mu zwrócę uwagę, to przypną mi łatkę donosiciela. Po co być uczciwym, jak nikt tego nie doceni. Ba, polityk, dziennikarz złapany na złodziejstwie bezczelnie się tego wyprze. I nie spotka go za to żadna kara. Dlaczego Niemiec zbiera butelki, a Polak nie? Bo Niemcowi się opłaca. Dostał stosowną edukację w tym zakresie, a poza tym za każdą butelkę w skupie płacą.
"Są instytucje, którymi zarządzają ludzie postawieni do służby" - ktoś ludzi do zarządzania tymi służbami powołał. Ktoś wybrał polityków , którzy ich powołali. Podobno wybieramy na swój wzór i podobieństwo.
Rolniku, infantylny ten twój przykład, owszem Niemcy są zdyscyplinowani, to wieki tresury, nie rzadko batem, jak legenda głosi, Szwedzi wyplenili złodziejstwo, bo złodziejowi obcinano rękę, a byłeś we Francji? "syf, kiła, mogiła", w domu jak dziecko jest wychowywane "bezstresowo", to papierek rzuci na podłogę czy na chodnik itd.
W Niemczech zbiórka różnych śmieci działa dziesięciolecia, za nieprzestrzeganie zasad, są wysokie kary, na samochodem najedziesz linię ciągłą przed pasami dla pieszych, a kamera zarejestruje, mandat, w boku jak się będzie po 22 kąpał, upomnienie dozorcy, jak nie poskutkuje, wywalą na bruk itd. tak wygląda niemiecki porządek, wystarczy że Niemiec wyjdzie do innego kraju, daje upust swoim kompleksom, nie dość że są hałaśliwi, to do tego zostawiają po sobie chlew, podobnie jak inna wybrana nacja.
" Żeby człowiek był czlowieka bratem trzeba go wpierw ocwiczyc batem " Czy coś w tym stylu.Gratuluje wiedzy o Niemcach.
Swoją drogą, czy w pewnym sensie, nie tak się wychowuje młodzież, by wyrosła na ludzi, musi być dyscyplina, najczęściej poznać po dzieciach, które nie mają ojca, albo matka sprawuje władzę, niewiele kobiet to rozumie, kierują się ślepą matczyną miłością, pobłażając dzieciom, potem to się mści.
Źle, że w ogóle coś napisałeś, niemiecka buta i pycha jest iber ales:)
oczywiście. Nikt nie może być mądrzejszy od naczelnika partii dlatego promuje się miernoty.Kukizowi juz tez nie zależy. Kukiz to byl taki wentyl bezpieczeństwa systemu. Pzdr
O sile kraju stanowią silni, bogaci, zdrowi, inteligentni mieszkańcy...
=======
To co Pan tu jeszcze robi?
A może byś napisała, co byś sama zrobiła? Bo mordy Mossbacher już obgadałaś sto razy, innych obgadujesz co chwila, a wychodzi, żeś sama leń i partyjna wazeliniara, która tylko czeka, aż inni coś zrobią.
No to byś zrobiła, konkretnie, poza lizaniem pisowskich odwłoków?
mordy Mossbacher już obgadałaś sto razy
Nie pajacuj ubecki pajacu.
Niedawno powtórzył fejk z der łonet i WSI24 o rzekomym wykluczeniu wybuchów w Tupolewie pod Smoleńskiem przez międzynarodowych ekspertów. To prawdziwy ubecki pajac :-)
Bo wykluczyli. Leją wszyscy z tej katastrofy badanej przez Dzierżyńskiego parówkami i piwem przez dyletantów. Weź mnie nie rozśmieszaj z jakimś zamachem, was wykańcza zwykła pierwsza łopata.
Fejk to byl ten cały lot donikąd...
Bo wykluczyli.
Nie wykluczyli. Patrz załącznik nr 5. Nie pajacuj ubecki pajacu :-)