Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Duch Makarenki unosi się nad polską szkołą

Izabela Brodacka Falzmann, 05.10.2022

Trafiła mi w ręce prezentacja sporządzona przez pana mecenasa Mariusza Godlewskiego, którą rozesłano do licznych ( a może i do wszystkich) szkół. Prezentacja pokazuje krok po kroku jak mają zachowywać się i postępować nauczyciele i wychowawcy gorąco przejęci tak zwanym „dobrem dziecka”. Otóż mają przede wszystkim donosić. Donosić o wszelkich dostrzeżonych ich zdaniem nieprawidłowościach. Poza tym nauczyciele i wychowawcy mają wdrażać procedury, pilnować ich wdrażania, a nawet monitorować pracę sądów. Szczegółowa instrukcja pisania donosów zaleca używanie prostych sformułowań i unikanie zwrotów typu, możliwe, prawdopodobne. Jak widać chodzi o to żeby organy decydujące o losach dziecka nie wahały się przed zastosowaniem najbardziej drastycznych środków. Takich jak odebranie dziecka  jego prawdziwej rodzinie i oddanie do domu dziecka albo do rodziny zastępczej.
Problem jest w tym, że poglądy na dobro dziecka różnią się i to zasadniczo w relacji do środowiska, kultury, oraz nawyków cywilizacyjnych. Zwolennik wczesnego wciągania dzieci w kwestie seksualne będzie uważał że są one poszkodowane nie mając dostępu do odpowiedniej edukacji, na przykład do lekcji masturbacji. W Niemczech protest rodziców przeciwko podobnym praktykom może skutkować odebraniem im dziecka przez Jugendamt.  Stosunek do zwierząt, książek, muzyki, sportu też jest pochodną środowiska. Znany mi jest przypadek gdy kurator wizytująca mieszkanie matki objętej nadzorem zgłosiła, że w mieszkaniu jest zbyt wiele książek, a w książkach są roztocza wywołujące groźne uczulenia i żądała usunięcia tych książek. Dla rodziców rejs morski może być właściwą formą spędzania przez dziecko czasu podczas gdy kurator może taki rejs traktować jako zagrożenie życia i zdrowia. To samo dotyczy wspinaczki, narciarstwa, konnej jazdy czy spadochroniarstwa. Warunki pobytów wakacyjnych też bywają przedmiotem sporu. Niektórzy rodzice życzą sobie żeby dziecko spędzało wakacje w pensjonacie z osobną łazienką w każdym pokoju i jeżeli ich tylko na to stać to ich sprawa. Muszą się jednak liczyć z faktem, że wychowują lalusia i mięczaka. Inni rodzice wybierają dla dziecka obóz sportowy albo wręcz obóz przetrwania. Jeżeli dziecku to odpowiada wszystko jest w porządku. To nie jest tak, że każde dziecko powinno mieć osobny pokój  z własną łazienką w domu i na wakacjach, że powinno mieć prywatny komputer i telefon najnowszej generacji, firmowe ubrania i kosztowne zajęcia dodatkowe. Basen, konną jazdę, lekcje baletu i angielskiego. Jeżeli nawet uznamy to za pożądane takie warunki powinni zapewnić dziecku rodzice, a nie społeczeństwo.
Otóż twierdzę, że do niezbywalnych praw każdego człowieka należy prawo do życia w biedzie. Dotyczy to również, a właściwie przede wszystkim dzieci, które są najbardziej zagrożone inicjatywami lewactwa. Lewactwo widząc nieskuteczność troski o sztandarowy proletariat oraz  utopijność postulatu bezwzględnej równości ( jak się okazało wszyscy mogą mieć co najwyżej jednakowo źle ) znalazło sobie w dzieciach proletariat zastępczy. To dzieci teraz mają mieć wszystkiego po równo. Dla kamuflażu  nazywa się to równym startem.
Postulat powszechnej równości zaowocował stalinizmem czyli wymordowaniem milionów ludzi, głodem na Ukrainie, wywózkami i łagrami. Postulat równego startu owocuje obecnie odbieraniem dzieci rodzinie i przekazywaniem ich do tak zwanej pieczy zastępczej. Łatwo domyślić się , że „bidul” to największe nieszczęście dla dziecka. W bidulu panuje fala, wzajemne prześladowanie się przez dzieci, któremu nie są w stanie zapobiec wychowawcy nawet gdyby chcieli. Najczęściej jednak nie chcą. Wypalenie zawodowe jest w tym fachu nieuchronne. Mając do czynienia z dzieckiem trudnym, nieznośnym, agresywnym niezależnie od tego co je ukształtowało i jakie przeżycia były jego udziałem, wychowawca z konieczności sam staje się agresywny. Oczywiście, że w rodzinach zdarzają się przestępstwa przeciwko dziecku. Jak w każdej populacji zwykłych ludzi. Takie przestępstwa powinny być tępione z całą bezwzględnością, a ich ofiary chronione. Zdarza się przecież, że dzieci same proszą o umieszczenie ich w domu dziecka gdy w domu jest, pijaństwo i przemoc. Albo tylko zwykła bieda i głód. Na pewno nie ma jednak sensu odbieranie dziecka rodzinie tylko dlatego, że w domu jest bałagan, fruwają muszki owocówki, albo gusta i priorytety życiowe kuratora różnią się od stylu życia rodziców. A tak zdarza się bardzo często, jeżeli nie najczęściej.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt  proponowanego przez mecenasa Godlewskiego systemu nauczycielskiego donosicielstwa. Uczeń czuje się inwigilowany i  zagrożony dociekliwością pedagogów. Ma świadomość, że siniaki będące wynikiem koleżeńskiej bójki  w szkole czy na podwórku mogą uruchomić zagrażającą bezpieczeństwu jego rodziny procedurę. Uczniowie tracą zaufanie do nauczycieli i pedagogów i pod żadnym pozorem, nawet w poważnej sprawie nie zwrócą się do nich  o pomoc. Uważają ich za zwykłych kapusiów opresyjnego systemu.
Co gorsza w niektórych szkołach wprowadza się samocenę uczniów i ich ocenianie przez kolegów zapewne w nieświadomości tego jakie tradycje mają takie pomysły. Takie właśnie były koncepcje wychowawcze niejakiego Makarenki. Była to cześć systemu powszechnej sowieckiej inwigilacji. Samocena to sowiecka samokrytyka będąca przekleństwem pracowników fabryk i urzędów. Związana z „rozrabianiem” czyli wykańczaniem wskazanych przez partię osób. Po upokarzającej samokrytyce składnej przed kolegami, dotykał te osoby w zakładzie pracy powszechny ostracyzm. Nikt z nimi nie rozmawiał , koledzy uciekali przed nimi na korytarzu. Tak jakby ich naznaczenie było zaraźliwe. I w pewnym sensie tak było.
Niezależnie od kompromitujących tradycji systemu samoceny uczniów i ich oceniania przez kolegów jest on z zasady nieprawidłowy. Od oceniania postępów uczniów i ich zachowania jest nauczyciel. Nie wolno stawiać ucznia w sytuacji konfliktu lojalności. 
Niestety Makarenko jest jak widać wiecznie żywy.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5297
Jabe

Jabe

04.10.2022 17:14

Co to za jeden ów Godlewski, że pani Izabela go tak uhonorowała?
u2

u2

04.10.2022 18:05

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Co to za jeden ów Godlewski,

Co to za jeden ów Godlewski
https://rejestradwokatow…
Ma adres emaliowy z gazowni, to dużo o nim mówi :-)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.10.2022 20:32

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Co to za jeden ów Godlewski,

@ Jabe
Nie nazwałabym tego uhonorowaniem.
AŁTORYDET

AŁTORYDET

04.10.2022 17:24

Zgoda co do samoceny i wzajemnej oceny  uczniów. Ale co do "donosicielstwa" - ostry sprzeciw. Rodzice dziś mają nikła wiedzę o swoich dzieciach. I ta ignorancja stale wzrasta. Jakiś czas temu, w jednej ze szkół, nauczycielka w czasie wywiadówki ostrzegła rodziców jednego z uczniów, że dziecko - oględnie mówiąc - interesuje się chemią, a szczególnie alkaloidami.... Rodzice potraktowali to jak potwarz i zapowiedzieli pozew. Do sprawy nie doszło, bo w niedługim czasie, dziecko zmarło z przedawkowania. W/g Pani, ktoś, kto zaalarmował nauczycielkę, jest donosicielem? A sama nauczycielka, potwarcą?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.10.2022 20:15

Dodane przez AŁTORYDET w odpowiedzi na Zgoda co do samoceny i

@ AŁTORYTET 
Ta nauczycielka zareagowała prawidłowo. Osoba która zaalarmowała nauczycielkę też. Obie osoby wykazały autentyczną troskę. Gdyby jednak doniosła do opieki społecznej alb do sądu czyli do instytucji proponowanych przez mecenasa dziecko trafiłoby do domu poprawczego gdzie na pewno nie poprawiłoby się. Znane są przypadki gdy siniaki na ręku chłopca który bił się z kolegami zaowocowały odebraniem go rodzicom. W Norwegii potrafią odebrać dziecko gdyż było smutne w szkole. Nie chodzi mi o przestępstwa czy autentyczne zagrożenie życia i zdrowia. Chodzi o muszki owocówki w domu, albo brudne spodenki  które mogą stać się przyczyną odebrania dziecka.
sake3

sake2020

04.10.2022 18:19

Dzisiejszej szkole nie zagraża tylko cień Makarenki. Coraz częściej zdarza się,że szkoły sa nawiedzane przez różnej maści indoktrynerów. W ubieglym tygodniu zjawił się w szkole wrocławskiej z ,,wykładem'' na temat demokracji,poczucia obwatelskości i tolerancji czynny polityk pan Śmiszek,prywatnie partner Biedronia.Nie wiadomo kto go tam wpuścił,ile wziął za indoktrynację dlaczego nie wiedzieli o tym rodzice. Przypuszczalnie to przecieranie ścieżek do swobodnej działalności róznych organizacji o różnych profilach w szkołach.Czyli jeśli złodziej zgłosi się do szkoły pouczać jak  otwierać kasy dyrekcja też go przyjmie z otwartymi ramionami? A może przedstawiciele homokomando tak obecnie znani z gwałtów z bronią w ręku zaszczycą szkoły swoją obecnością? Może opozycja totalna też szuka przyszłych wyborców bo kampusy Trzaskowskiego nie wystarczają? Po co w takim razie jakiekolwiek programy nauczania,po co wykwalifikowani nauczyciele jeśli znajomi dyrektorów będą sobie dorabiac w szkołach.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

04.10.2022 20:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Dzisiejszej szkole nie

@ sake
Nie wolno wpuszczać do szkół żadnych aktywistów . Szkoła ma realizować program nauczania a nie hodować narybek dla różnych dewiantów.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

04.10.2022 19:12

"Od oceniania postępów uczniów i ich zachowania jest nauczyciel. "
Oraz katecheta, miejscowy biskup i kuratorzy namaszczeni przez Ministra Czarnka.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

05.10.2022 07:26

Jedynie państwo jest w stanie zapewnić wychownie i edukację zgodnie z koncepcją nowego wyzwolonego człowieka. Dlatego trzeba było najpierw zdegradować rodzinę poprzez system prawny i podgatowkę rzekomo naukową wypichconą przez pożytecznych idiotów, którzy wmawiają że tolerancja wobec wynaturzeń i agresywne zwalczanie tradycyjnych wartości to godna pochwały tolerancja.
 
Autorytet rodziny jest i będzie zaciekle atakowany przez liberałów, którzy zgodnie z fałszywą koncepcją wolności wykluczają wszelki autorytet. W Polsce walczy się z rodziną w inny sposób niż np. w Norwegii, ale ponieważ stoimy globalnie u progu nowego niewolnictwa to rozbicie fundamentu cywilizacji zachodniej postępuje w każdym kraju wg lokalnej specyfiki. Omamiony tłum coraz częciej wierzy że bierze udział w krucjacie postępu. Co można w tej sytuacji zrobić? Wytrwale DEMASKOWAĆ lewackie oszustwo!
Jabe

Jabe

05.10.2022 08:46

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na Jedynie państwo jest w stanie

Słusznie, wyłączywszy sieczkę po­ję­ciową. Oto państwo musi wpro­wadzać w życie koncepcję nowego wy­zwo­lonego czło­wieka, bo kon­serwatywni ludzie są oporni, więc, gdyby byli wolni, nie byłoby postępu. Jednak rzekomo liberałowie popierają tę ingerencję i autorytet państwa. Czym jest liberalizm? Co znaczą słowa?
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

05.10.2022 10:48

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Słusznie, wyłączywszy sieczkę

mamy swojskie róbta co chceta które niemalże unifikuje rzeczoną sieczkę pojeciową w temacie. lewactwo czuje o co chodzi nawet bez znajomości definicji zjawiska. niestety, katolewica też
Darek65

Darek

05.10.2022 08:55

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na Jedynie państwo jest w stanie

Prawdziwa tragedia dopiero nadejdzie. Po pierwsze, dzieci wychowane w duchu lewackim, staną się kalekami życiowymi. Po drugie, jak wiadomo z historii, rewolucja lubi zjadać swoje dzieci. Za jakiś czas te Śmiszki i Biedronie zaczną padać jej żarłocznością.
sake3

sake2020

05.10.2022 09:18

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Prawdziwa tragedia dopiero

@Darek65.....Dzieci i młodzież już się zorientowały jak fałszywie brzmią wyświechtane słowa demokracja ,tolerancja,równość i jak niewiele znaczą.Ale nie powoduje to u nich refleksji tylko odruch przystosowania się do nowej rzeczywistości i fikcji.Dlaczego? Bo to nowe,bo taka moda,bo się w sumie opłaci,bo nie warto się wychylać,w tłumie zawsze raźniej.No i starsi dają ,,dobry'' przykład.Taki pan Kijowski nigdy nigdzie nie pracujący,stara uczestniczka zadym gryząca i lżąca policjantów,paniusia Lempart finansowana przez antypolskie i antyklerykalne fundacje To własnie są wzory do naśladowania.
Jabe

Jabe

05.10.2022 09:26

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Darek65.....Dzieci i

Skąd ta wiedza?
Darek65

Darek

05.10.2022 11:50

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Darek65.....Dzieci i

@Sake
"Bo to nowe,bo taka moda,bo się w sumie opłaci..." - jest jeden, bardzo ważny szczegół. Na to opłaci załapie się może 1%, reszta nie dostanie nic. Co wtedy ? Tragedia, bo jak żyć ?
sake3

sake2020

05.10.2022 12:10

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na @Sake

@Darek.......Nawet ten mały jeden % jest powodem wyścigu szczurów.
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

05.10.2022 08:32

Pani Izabelo! Temat rzeka... Rozbijanie rodziny to główne zadanie lewactwa. Najgorsze jest to, że wielu młodych rodziców ulega tym "nowinkom" i wymaga  reedukacji... W 2012r pisałem (tomik "Pro publico bono"):
 ODA DO NOWOCZESNEGO RODZICA...
Chciałbyś grzeczne mieć dzieci –  cudne pacholęta,
Co starszych uszanują nie tylko od święta.
Co słów nie mówią brzydkich. Nie szkodzą nikomu.
Ze szkoły same szóstki przynoszą do domu.
Staruszkę przeprowadzą na pasach przez drogę.
Zimą ptaszki dokarmią. Fair play grają w nogę.
Pochylą się nad rannym pieskiem (albo kotkiem)
I łapkę mu opatrzą. Och! Jakież to słodkie...
Co nie zwędzą ukradkiem czegoś nie swojego,
Lecz z serca obdarują w potrzebie bliźniego,
Bo w praktyce stosują prawa Dekalogu...
(Wszak wszystko, co w nas dobre dane jest od Boga).
Tato! Mamo! Masz tutaj skarb jak szczere złoto;
Czemu go w łapy dajesz  medialnym idiotom?!
Różnym błaznom i głupkom, celebryckim szujom,
Feministkom, trans-gejom, pokemonom w rui?
Zamiast z dziećmi rozmawiać –  co dzień, rok po roku,
Fundujesz im play station. Sobie – święty spokój.
A potem – na Krakowskim – dziwisz się z ukrycia:
„Skąd tylu Hunów w mieście? Gdzie są ich rodzice?
Kto tak podle wychował dzieci internetu?”
Nikt! Jedno hasło winne. Brzmi: „Róbta, co chceta”...
Jak to wszystko odkręcić, gdy znikąd pomocy?
Trwa MEN-talna demolka, rozum wciąż w odwrocie...
 
Może banner wywiesić (w czerwieni i bieli):
Młodzieży! Zmądrzej sama! Na „starych” już nie licz...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

05.10.2022 09:50

Dodane przez Lech Makowiecki w odpowiedzi na Pani Izabelo! Temat rzeka...

@ Pan Lech Makowiecki.
Kolejny raz dziękuję Panu  za wiersz trafiający w sedno. Jak widać Pana program to: "odpowiednie dać rzeczy słowo".
u2

u2

05.10.2022 12:37

Dodane przez Lech Makowiecki w odpowiedzi na Pani Izabelo! Temat rzeka...

Ze szkoły same szóstki przynoszą do domu.
Za moich czasów piątka była najlepszą oceną. Same szóstki to znak diabła. Przypadek ?
PS. Teraz wprowadzili nowy system oceniania, aby przepuszczać lelaków do wyższych klas, a nie żeby ich czegoś nauczyć :-)
Jan1797

Jan1797

06.10.2022 19:44

Dodane przez Lech Makowiecki w odpowiedzi na Pani Izabelo! Temat rzeka...

Niema to jak zrzucić wszystko na dzieci i młodzież. Moim zdaniem fantastyczne, bo zdołały się wyrwać (dzieci i młodzież) z poprawnościowych ramek liberalnej szkoły pt. Słowenia czy Słowacja gdzie nauczyciel koronowany był koszem na śmieci a uczeń kandydatem do marginesu społecznego. Jak to określiła Sake część nauczycieli i wielkie grono rodziców schowała głowę w piasek i po latach własnego lelum polelum, wymagają cudów przy tablicy. W najlepszym wypadku uznając było minęło. Czyż nie winą dziadków jest, że wnuki nie rozumieją powinności wspólnoty, bo że dzieci nie mają prawa rozumieć to kwestia jasna. https://twitter.com/Czar…; Jan
sake3

sake2020

05.10.2022 12:37

Jak wynika z prezentacji mecenasa odnosnie dzieci,wpisu pani @Izabeli,wywiązanej dyskusji przyszłość dzieci i młodzieży leży wszystkim na sercu,budzi kontrowersje ,mnoży pytania.Jednak trzeba się spytać o to skąd młodzi mają czerpać wzorce do swojego zachowania? Dlaczego brak prawdy, narzucanie wartości, fałsz w postępowaniu jest dzisiaj narzędziem kształtowania postaw młodzieży? Przytoczę sprawę ostatnich wyborów we Włoszech.Jeszcze nie sformował się rząd a europosłowie Barley,Freund,Korner skierowali do przewodniczącego EPL list w którym zażądali by zablokował stworzenie się prawicowego rządu we Włoszech.Tym samym proponują że sama UE powinna ten rząd wyznaczyć wg własnych kryteriów i  z własnych kandydatów.To są jak widać te ,,narzędzia'' o których mówiła Leyen. Oczywiście nie zabrakło wielkich słów o wartościach europejskich,demokracji i prawach człowieka. Ten fałsz w zachowaniu unijnych oficjeli jest widoczny gołym okiem i młodzież też to dostrzega,nawet ci z nosem utkwionym w smartfonie.Cóż więc znaczy pochylanie się nad sprawami młodzieży, niuansami wprowadzania jej w świat dorosłości ,co dają rozważania jesli już za progiem czekaja ją same kłamstwa idące z góry. Jeśli nie szanuje się wyników wyborów przez społeczeństwa to oznacza,że się tych społeczeństw nie szanuje,a tylko mami się je hasłami o demokracji .Młodzi to widzą albo wkrótce dostrzegą.
u2

u2

05.10.2022 13:00

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Jak wynika z prezentacji

młodzież też to dostrzega,nawet ci z nosem utkwionym w smartfonie
Nie jest źle. Jak wpisałem w wyszukiwarkę frazę  "jaki jest stosunek młodzieży do UE" to wyskoczył tylko jeden link z badaniami RPO (za Bodnara) w tym temacie. Kliknąłem w link z najwyższym niesmakiem i obrzydzeniem :-)
https://tvn24.pl/magazyn…
Nie marzą o wyjazdach za granicę, wolą osiąść w kraju. Tutaj chcą pracować, założyć rodzinę i korzystać z socjalu. Polską młodzież najbardziej przeraża widmo braku pracy, terroryzm oraz uchodźcy. Boją się gwałtów i przemocy oraz tego, że obcy zabiorą im państwową kasę. Nie ufają mediom, Unię nazywają "fabryką kłamstwa", a do tego często są homofobami. Taki obraz młodego pokolenia, wyłania się z najnowszych badań przeprowadzonych przez Rzecznika Praw Obywatelskich wśród polskich 17-18-latków.
[...]
Młodzi w zdecydowanej większości nie zamierzają wyjeżdżać z kraju. Wystarczy im do szczęścia spokojne życie w granicach Polski, a często swojego rodzinnego miasta.
Paraliżuje ich strach przed obcym. Nie chcą w Polsce imigrantów, szczególnie muzułmanów. Boją się konfliktów, zagrożenia terrorystycznego. Panuje znieczulica w stosunku do uchodźców z terenów objętych wojną jak Syria.
Uznają homoseksualizm za chorobę, którą trzeba leczyć. Mówią, co prawda "wolnoć Tomku w swoim domku", ale przeszkadza im, jeśli mniejszości seksualne obnoszą ze swoją preferencją w przestrzeni publicznej. Są i tacy, którzy radzili skorzystać z rosyjskich "rozwiązań" i zakazać prawnie homoseksualizmu.
Zdaniem wielu "bez Unii, bez limitów, które narzuca Polsce, lepiej byśmy się rozwijali". Widać rosnący eurosceptycyzm.
Młodzi są bierni społecznie i politycznie. Nie angażują się w społeczne organizacje, rzadko biorą udział w demonstracjach, za wyjątkiem Marszu Niepodległości oraz ostatnio czarnych protestów kobiet. Jeżeli już uczestniczą w wydarzeniach publicznych, to ich nie organizują, nie są inicjatorami.
Krytycznie oceniają dziennikarzy w Polsce, są przekonani, że nie ma u nas wolnych mediów. Jednocześnie nie potrafią wymienić żadnego nazwiska znanego publicysty czy dziennikarza, poza Mariuszem Maxem Kolonką.
Roz Sądek

Roz Sądek

05.10.2022 15:05

Jeśli chodzi o młodzież, to jedynym lekarstwem na jej kręgosłup jest obowiązkowa, min. 2 letnia służba wojskowa. Tak jak było dawniej. Oczywiście bez wyjątków. No może pod tę służbę podciągnąć również tatusiów do 40. Skróconą do np. 6 m-cy.
sake3

sake2020

05.10.2022 15:10

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na Jeśli chodzi o młodzież, to

Nie obawia sie pan,że w odpowiedzi na tę dwuletnią służbę wojskową zacznie się paniczna ucieczka i korki na granicach?
u2

u2

05.10.2022 15:21

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Nie obawia sie pan,że w

Przymus rodzi sprzeciw. WOT jest odpowiedzią na zapotrzebowanie młodych na służbę w armii. Dobrowolną służbę. Nie ma tam fali, jest prawdziwa szkoła życia :-)

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,074
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności