Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

My, preppersi, działkowcy, survivalowcy, partyzanci, Polacy!

Grzegorz GPS Świderski, 04.10.2022
Mot­to: Los par­ty­zan­ta, kon­spi­ra­to­ra, sa­bo­ta­ży­sty, dy­wer­san­ta, los le­śne­go wę­drow­ca – oto na­sz los. Gro­ma­dzi­my się w taj­ny­ch punk­ta­ch zbor­ny­ch, aby o po­ran­ku lub o zmierz­chu wy­ru­szyć na ak­cję prze­ciw­ko wszyst­kim, któ­rzy chcie­li­by de­cy­do­wać o na­szym ży­ciu.



  Już po­nad pół ro­ku trwa woj­na u są­sia­da Pol­ski, na Ukra­inie. War­to więc przy­po­mnieć sta­ry ar­ty­kuł To­ma­sza Ga­bi­sia, któ­ry wciąż je­st bar­dzo ak­tu­al­ny. War­to po­słu­chać je­go rad i już dziś stać się pre­per­sem, su­rvi­va­low­cem, par­ty­zan­tem. War­to mieć dział­kę, a na niej zie­mian­kę. War­to sa­dzić wa­rzy­wa i mieć ku­ry czy kacz­ki. War­to się na tym wszyst­kim znać.

  Pol­ska tra­dy­cja żoł­nie­rzy nie­złom­ny­ch, a za­tem tra­dy­cja par­ty­zanc­ka, to wol­no­ścio­wa tra­dy­cja, któ­ra po­ka­zu­je, że na­sza kul­tu­ra i cy­wi­li­za­cja je­st z du­cha li­ber­ta­riań­ska. To tra­dy­cja na­wią­zu­ją­ca to wol­no­ścio­wy­ch za­sad i praw daw­nej Rzecz­po­spo­li­tej. Wol­no­ść i cy­wi­li­za­cja – te­go bro­ni­li pol­scy żoł­nie­rze wy­klę­ci przed na­zi­sta­mi i so­wie­ta­mi, któ­rzy na­rzu­ci­li nam ob­cą, za­mor­dy­stycz­ną cy­wi­li­za­cję.

  Obec­na woj­na Pu­ti­na słu­ży te­mu, by od­ro­dzić ZSRR, a za­tem by nas znów znie­wo­lić. Nie ma­my więc wyj­ścia – po­win­ni­śmy się szy­ko­wać do woj­ny, któ­ra mo­że  do­trzeć i do nas, bo Pu­tin, prze­gry­wa­jąc, bę­dzie zdol­ny do wszyst­kie­go, na­wet ata­ku nu­kle­ar­ne­go na Pol­skę. Tak po­win­ni­śmy ro­bić, jak pi­sze Ga­biś: My, par­ty­zan­ci

  Trze­ba wal­czyć o to, by po­sia­da­nie bro­ni pal­nej w Pol­sce by­ło po­wszech­ne. To bar­dzo waż­ne! Ale te kwe­stie z zie­mian­ką, prze­two­ra­mi, wa­rzy­wa­mi i in­ny­mi za­bie­ga­mi słu­żą­cy­mi prze­trwa­niu w trud­ny­ch wa­run­ka­ch też są waż­ne. Po­ni­żej cy­tu­ję ob­szer­ne frag­men­ty ar­cy­cie­ka­we­go ar­ty­ku­łu Ga­bi­sia.

Grze­go­rz GPS Świ­der­ski
t.me/gps65

Ta­gi: gps65, prep­ping, su­rvi­val, par­ty­zant, woj­na

My, par­ty­zan­ci

  My Po­la­cy dys­po­nu­je­my wspa­nia­ły­mi tra­dy­cja­mi par­ty­zanc­ki­mi, po­wstań­czy­mi, kon­spi­ra­cyj­ny­mi, tra­dy­cja­mi po­spo­li­te­go ru­sze­nia, kon­fe­de­ra­cji, sa­mo­obro­ny te­ry­to­rial­nej itd. Do ni­ch po­win­ni­śmy na­wią­zać w sy­tu­acji bra­ku sta­łej re­gu­lar­nej ar­mii. Rze­cz ja­sna, w obec­ny­ch cza­sa­ch bę­dzie­my po­trze­bo­wać rów­nież cy­ber­par­ty­zan­tów, par­ty­zan­tów-hac­ke­rów, in­ter­ne­to­wy­ch sa­bo­ta­ży­stów itp. (…)

  Jed­no­cze­śnie w dzia­ła­nia­ch na płasz­czyź­nie pro­pa­gan­do­wej po­win­ni­śmy na­wią­zy­wać do pięk­ny­ch sta­ro­pol­ski­ch dok­tryn woj­ny i po­ko­ju (Pa­weł Włod­ko­wic,Sta­ni­sław ze Skar­bi­mie­rza, An­drzej Fry­cz Mo­drzew­ski, Bra­cia Pol­scy) gło­sząc ab­so­lut­ne po­tę­pie­nie wo­jen „na­past­ni­czy­ch” (któ­ry­ch zresz­tą od wie­ków nie pro­wa­dzi­li­śmy), a do­pusz­czal­no­ść je­dy­nie woj­ny spra­wie­dli­wej, czy­li woj­ny w obro­nie ko­niecz­nej, kie­dy ktoś wkro­czy na na­szą zie­mię, na na­szą wła­sno­ść, na na­sze te­ry­to­rium. (…)

  W na­szej kul­tu­rze po­li­tycz­nej, w na­szy­ch od­ru­cha­ch po­li­tycz­ny­ch, w na­szej wy­obraź­ni hi­sto­rycz­nej za­ko­rze­nio­ny je­st ob­raz dwo­ru i dwor­ku szla­chec­kie­go, do­brze wy­po­sa­żo­ne­go w broń wszel­kie­go ro­dza­ju, oraz za­gro­dy chłop­skiej, gdzie każ­dy go­spo­da­rz ma ob­rzy­na, strzel­bę, sie­kie­rę i ko­sę. Na­si wro­go­wie nie­chaj wie­dzą, że „twier­dzą nam bę­dzie każ­dy dom” (pol­ski od­po­wied­nik ame­ry­kań­skiej „ho­me de­fen­se”). W po­go­to­wiu stać bę­dą mi­li­cje oby­wa­tel­skie i ochot­ni­cze for­ma­cje sa­mo­obro­ny te­ry­to­rial­nej i obro­ny cy­wil­nej. Po­nad­to po­wsta­ną pry­wat­ne agen­cje ochro­ny, po­ja­wią się od­dzia­ły na­jem­ni­ków i in­ne for­my bez­pie­czeń­stwa pry­wat­ne­go. Na­le­ży po­pu­la­ry­zo­wać strze­lec­two (ma­my sta­now­czo za ma­ło strzel­nic), „su­rvi­val”, spor­ty wal­ki i spor­ty obron­ne, za­pa­sy, boks; ge­ne­ral­nie po­win­no po­ło­żyć się więk­szy na­ci­sk na wy­cho­wa­nie fi­zycz­ne i spor­to­we dzie­ci i mło­dzie­ży, w szko­ła­ch nie­ch się po­ja­wią lek­cje szer­mier­ki. (…).

  Pro­mo­wać na­le­ży nie­za­leż­no­ść jed­no­stek, ro­dzin i te­ry­to­riów od wiel­ki­ch apa­ra­tów i sie­ci za­opa­tru­ją­cy­ch nas w ener­gię i żyw­no­ść, upo­wszech­niać spo­so­by ży­cia po­zwa­la­ją­ce się od ni­ch – choć­by czę­ścio­wo – odłą­czyć, po­pu­la­ry­zo­wać kul­tu­rę sa­mo­wy­star­czal­no­ści, przy­po­mi­nać za­po­mnia­ne już prak­tycz­ne umie­jęt­no­ści po­ma­ga­ją­ce prze­trwać w wa­run­ka­ch kry­zy­so­wy­ch, w tym np. me­to­dy me­dy­cy­ny do­mo­wej. W bu­dow­nic­twie pro­pa­go­wać na­le­ży wzno­sze­nie do­mów mak­sy­mal­nie sa­mo­wy­star­czal­ny­ch w aspek­cie ener­ge­tycz­nym, za­wsze z piw­ni­ca­mi i stry­cha­mi, z au­tar­kicz­nym ogrze­wa­niem (pie­ce ku­chen­ne, szwedz­kie pie­ce, ko­min­ki, pie­ce ka­flo­we itd.). Każ­dy dom, każ­de miesz­ka­nie po­win­no być na­le­ży­cie wy­ekwi­po­wa­ne z wy­ko­rzy­sta­niem współ­cze­sny­ch moż­li­wo­ści tech­nicz­ny­ch – ba­te­rie sło­necz­ne, fil­try do wo­dy np. ka­ta­dyn, lam­py pe­tro­max. Wy­ra­biać na­le­ży u sie­bie i in­ny­ch na­wyk czy­nie­nia za­pa­sów żyw­no­ści, wo­dy, ar­ty­ku­łów hi­gie­nicz­ny­ch, tak aby być za­bez­pie­czo­nym na wy­pa­dek in­wa­zji ob­cy­ch woj­sk.

  Na­le­ży dą­żyć do mak­sy­mal­ne­go unie­za­leż­nie­nie się od żyw­no­ści prze­two­rzo­nej sprze­da­wa­nej przez wiel­kie sie­ci han­dlo­we. Po­żą­da­ny był­by – na ty­le na ile to moż­li­we – po­wrót do za­opa­try­wa­nia się bez­po­śred­nio u pro­du­cen­tów żyw­no­ści oraz do wy­twa­rza­nia żyw­no­ści we wła­snym za­kre­sie. Każ­dy po­wi­nien mieć w do­mu za­pas ziar­na i mły­nek do je­go mie­le­nia. Trze­ba po­now­nie od­kryć daw­ne spo­so­by dłuż­sze­go prze­cho­wy­wa­nia żyw­no­ści jak we­ko­wa­nie, pe­klo­wa­nie, ma­ry­no­wa­nie, wę­dze­nie. Upo­wszech­niać na­le­ży przy­do­mo­wą ho­dow­lę kró­li­ków i kur. Oczy­wi­ście w wa­run­ka­ch wiel­ko­miej­ski­ch nie wszyst­ko je­st moż­li­we, ale np. co­raz bar­dziej po­pu­lar­ny ru­ch miej­skie­go rol­nic­twa świad­czy o tym, że tak­że w mia­sta­ch da się spo­ro zro­bić. Do­daj­my, że w kon­tek­ście dą­żeń do sa­mo­wy­star­czal­no­ści żyw­no­ścio­wej każ­dą pró­bę li­kwi­da­cji ogród­ków dział­ko­wy­ch trak­to­wać na­le­ży ja­ko dzia­ła­nie wy­mie­rzo­ne w zdol­no­ści obron­ne Pol­ski. Ra­zem z dział­kow­ca­mi wznie­śmy sta­re do­bre ha­sło: „Dig for Vic­to­ry!”

  Po­pu­la­ry­zo­wać na­le­ży na­tu­ral­ne sty­le i spo­so­by od­ży­wia­nia oby­wa­ją­ce się bez wy­so­ko prze­two­rzo­ny­ch pro­duk­tów żyw­no­ścio­wy­ch, czy bę­dzie to we­ge­ta­ria­ni­zm, we­ga­ni­zm, wi­ta­ra­ni­zm (je­dze­nie su­ro­wy­ch tj. nie­go­to­wa­ny­ch i nie­prze­two­rzo­ny­ch, świe­ży­ch wa­rzyw i owo­ców, orze­chów, kieł­ków na­sion i zia­ren, su­chy­ch owo­ców, wo­do­ro­stów i alg) czy też pa­leo, tak­że w wer­sji raw pa­leo (su­ro­we mię­so, su­ro­we jaj­ka); zresz­tą w wa­run­ka­ch woj­ny par­ty­zanc­kiej ko­niecz­ne bę­dzie za­pew­ne po­łą­cze­nie obu spo­so­bów od­ży­wia­nia. W każ­dym ra­zie po­win­no się krze­wić wie­dzę o dzi­ko ro­sną­cy­ch wa­rzy­wa­ch, owo­ca­ch i zio­ła­ch.

  W ra­ma­ch przy­go­to­wań do przy­szłej woj­ny par­ty­zanc­kiej na­le­ży już dziś umac­niać wię­zy i do­bre re­la­cje z ro­dzi­ną, są­sia­da­mi, współ­lo­ka­to­ra­mi, ko­le­ga­mi, bu­do­wać „ne­twor­ki” po­dob­nie my­ślą­cy­ch i czu­ją­cy­ch lu­dzi, wy­ra­biać po­sta­wy na­sta­wio­ne na ko­ope­ra­cję, na wspól­ne dzia­ła­nie i po­moc wza­jem­ną. To wszyst­ko przy­da się, kie­dy trze­ba bę­dzie zej­ść do pod­zie­mia.

  Je­śli cho­dzi o aspekt eko­no­micz­ny, to ce­lem po­win­no być mak­sy­mal­ne unie­za­leż­nie­nie się od wiel­ki­ch ban­ków i in­sty­tu­cji pań­stwo­wy­ch, na­ucze­nie się ży­cia bez ban­ko­wy­ch kre­dy­tów, bez kart kre­dy­to­wy­ch i in­ny­ch me­tod ob­ro­tu bez­go­tów­ko­we­go, dzię­ki któ­rym przy­szły oku­pant mógł­by wy­śle­dzić par­ty­zan­tów; bu­du­jąc za­pas go­tów­ki w róż­ny­ch wa­lu­ta­ch, par­ty­zant mu­si pa­mię­tać, że po­nad „pa­pie­ro­wy­mi war­to­ścia­mi” sto­ją war­to­ści rze­czo­we oraz zło­to i sre­bro.

  I wresz­cie wszy­scy przy­go­to­wu­ją­cy się do przy­szłej woj­ny par­ty­zanc­kiej po­win­ni kształ­to­wać u sie­bie i u in­ny­ch par­ty­zanc­ką po­sta­wę wo­bec świa­ta po­li­ty­ki, me­diów, na­uki, ce­chu­ją­cą się in­te­lek­tu­al­ną i emo­cjo­nal­ną nie­za­leż­no­ścią od struk­tur po­li­tycz­ny­ch i me­dial­ny­ch, uni­ka­niem stru­mie­ni ma­so­wej in­for­ma­cji, po­szu­ki­wa­niem wie­dzy i praw­dy po­za na­uko­wo-ide­olo­gicz­ny­mi dys­kur­sa­mi pro­du­ko­wa­ny­mi w mo­lo­cha­ch zbiu­ro­kra­ty­zo­wa­nej na­uki pod­da­nej pre­sjom po­li­tycz­nym lub ko­mer­cyj­nym.

To­ma­sz Ga­biś
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1684
Adam66

Adam66

04.10.2022 20:32

Bardzo praktyczne rady podawał na swoim kanale, śp. Pan Adolf Kudliński.  Dużo informacji dotyczących przechowywania i konserwacji żywności, jak również dotyczących ziołolecznictwa. 
https://www.youtube.com/…
Dla znających język angielski: Jas Townsend and Son's channel
https://www.youtube.com/…
Oczywście to wszystko jest w formie elektronicznej, da się to zapamiętać na dysku komputera ale w wypadku braku prądu, ten materiał nie będzie zbyt przydatny. 
Uwaga dla młodszych czytelników, telefony komórkowe, o zgrozo, też w końcu przestaną działać i co wtedy?  Ano, trzeba się przeprosić ze starym wynalazkiem zwanym "książka" i to tą papierową a nie elektroniczną.  W tej chwili, na rynku jest dostęne mnóstwo pięknie ilustrowanych, o przystępnych cenach, książek papierowych, ilustracje są szczególnie przydatne w ziołolecznictwie czy szerzej, zbieractwie,  Jest tylko jeden problem, trzeba umieć czytać ze zrozumieniem, Siri czy Cortana tu nie pomoże...
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.10.2022 00:55

Dodane przez Adam66 w odpowiedzi na Bardzo praktyczne rady

Można mieć czytnik elektroniczny ebooków i do niego zasilacz na korbkę, czy baterię słoneczną, tak, że wcześniej nam zabraknie jedzenia niż prądu do niego. A na nim można mieć tysiące książek z praktycznymi informacjami survivalowymi. Prąd nie jest problemem — jedyne co nam grozi w przypadku wojny światowej niszczącej całą infrastrukturę, to możliwość popsucia się tego czytnika. By temu zaradzić można mieć takich wiele zapasowych. Wyjdzie to na pewno wielokroć taniej, pewniej i przede wszystkim lżej, niż te wszystkie papierowe książki. Książki papierowe są gorszym nośnikiem — co historia ze spaleniem się Biblioteki Aleksandryjskiej bardzo dobitnie pokazuje. Można mieć wiele kart pamięci z ebookami, szczelnie zabezpieczonymi i pochowanymi w wielu bezpiecznych miejscach i wiele podobnie zabezpieczonych czytników i zasilaczy na korbkę. To będzie wielokroć lepsze niż książki papierowe, których nosić ze sobą nie damy rady — a w jakimś stałym miejscu, one się łatwo zniszczą — zgniją, spalą się, myszy je zjedzą, czy je ktoś ukradnie. Małe karty pamięci zabezpieczymy dużo lepiej.
Adam66

Adam66

05.10.2022 02:02

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Można mieć czytnik

Zgadzam się, zasilacz na korbkę jest bardzo poręczny, mam klika urządzeń mających własne korbki, teraz zaopatrzę się w uniwersalny.  Jednak w dalszym ciągu istnieje niebezpieczeństwo zniszczenia nośnika elektronicznego w razie wybuchu nuklearnego i towarzyszącego mu impulsu elektromagnetycznego, no ale wtedy to raczej już nic nam wiele nie pomoże...
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.10.2022 01:07

Dodane przez Adam66 w odpowiedzi na Bardzo praktyczne rady

Tan kanał Adolfa Kudlińskiego jest świetny! Dziękuję za polecenie! A tu Adolf Kudliński junior informuje jak się uniezależnić od elektrowni: https://www.youtube.com/…
Adam66

Adam66

05.10.2022 02:13

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Tan kanał Adolfa Kudlińskiego

@ Grzegorz GPS
Tak, bardzo lubiłem program Seniora, Junior też jest dobry ale wydaje mi się, że nie ma takiego talentu gawędziarskiego jaki miał Senior.  Szkoda,że Seniorowi się zmarło, różne wersje jego śmierci chodziły, podobno komuś w mundurze podpadł i "nieznani sprawcy" go mocno obili... Niech spoczywa w pokoju.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

06.10.2022 14:05

Dodane przez Adam66 w odpowiedzi na @ Grzegorz GPS

To ciekawe. Gdzie można o tym poczytać?
spike

spike

05.10.2022 09:47

Jak dziecko we mgle, to co piszesz, to śmiechu warte, już ciebie widzę, jak z dnia na dzień rzucasz wszystko i przenosisz się do lasu :)))))))))))))
Nie jest istotne że coś tam zgromadzisz, to się wyczerpie, potrafisz zbudować łuk, zapolować, zbudować szałas, ziemiankę, domek, wskrzesić ogień, zbudować generator prądu etc. itd.?
By nabyć potrzebne umiejętności, trzeba je zdobyć praktycznie, a gdzie i kiedy, mając pracę, dom, rodzinę.
Kiedyś harcerstwo uczyło podstaw przeżycia w lesie, teraz młodzież woli smarfony i pieprzenie na FB.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

12.10.2022 11:38

Dodane przez spike w odpowiedzi na Jak dziecko we mgle, to co

Tu masz o praktycznych umiejętnościach pozwalających przetrwać wojnę: https://naszeblogi.pl/62…
EsaurGappa

EsaurGappa

05.10.2022 18:15

Ty tutaj nam z partyzantką nie wyjeżdzaj lisie szemrany bezbarwny szczwany co przemycasz w tym tekście wojnę jądrową.Na jaki chuj już zapowiadasz tej zimy wielkie buuum?Partyzancie piracie ch....j wie jeszcze kim jesteś ty dywersancie który już w krzakach się chce chować.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.10.2022 21:13

Dodane przez EsaurGappa w odpowiedzi na Ty tutaj nam z partyzantką

Ten komentarz jest niegrzeczny. Proszę pod moimi notkami nie prezentować swojego chamstwa. Proszę sobie stąd iść i nigdy nie wracać.
Grzegorz GPS Świderski
Nazwa bloga:
Pupilla Libertatis
Zawód:
Informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 253
Liczba wyświetleń: 652,905
Liczba komentarzy: 4,562

Ostatnie wpisy blogera

  • Algorytmy psują młodych. Moderatorzy blogów psują starych
  • Kończy się epoka głupich algorytmów!
  • Szanta z prądem pod mieczem

Moje ostatnie komentarze

  • Piszesz, że konkurencja walutowa to utopia, a chiński bilans pieniądza to praktyka. Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Konkurencja walutowa działa realnie, codziennie, na poziomie ponadpaństwowym:…
  • Ty zakładasz, że pieniądz jest systemem rozliczeniowym, który wymaga domykania obiegu. Ja twierdzę coś bardziej podstawowego: pieniądz jest towarem. Jego wartość i podaż muszą wynikać z wolnych…
  • Twoje ujęcie opiera się na założeniu, że istnieje coś takiego jak matematyczny, apolityczny bilans obiegu pieniądza, który można zaprojektować jak termostat: neutralny, automatyczny, niewywołujący…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przekop nie dla żeglarzy!
  • Wojna dla opornych. W punktach
  • Komentarze na naszych blogach

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, @sake2020; 05.12.2025 17:09 Poza tym nazwisko Bosaka pojawiało się w doniesieniach o "Kolegium Humanum". Jakie są szczegóły - nie mam pojęcia, ale Bosak słusznie zrezygnował. Na takie imprezy…
  • sake2020, Ależ pana wątroba boli, że Karol Nawrocki był kandydatem obywatelskim. Sylimarin dwa razy dziennie i przejdzie i z wagi pan zleci.
  • Jabe, Och, obywatelskim, czyli mianowanym przez prezesa jednym z pisowców, to by nie był.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności