Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Co nastąpi wcześniej: osobliwość czy zagłada klimatyczna?

Grzegorz GPS Świderski, 04.09.2022
Cze­ka nas za­gła­da kli­ma­tycz­na. To ja­ko­by wia­do­mo na pew­no. Cze­ka nas nie­spo­ty­ka­ny wy­bu­ch technologii – po czym nie wia­do­mo co bę­dzie. Co wo­li­cie: to, co pew­ne, czy to, co nie­pew­ne? Do cze­go się le­piej przy­go­to­wać?



  Nie­któ­rzy na­ukow­cy twier­dzą, że w cią­gu mniej wię­cej naj­bliż­sze­go ćwierć­wie­cza na­stą­pi za­gła­da ludz­ko­ści zwią­za­na ze zmia­na­mi kli­ma­tycz­ny­mi. Je­dy­ne co nas mo­że ura­to­wać, to ra­dy­kal­ne wzię­cie lu­dzi za mor­dę przez po­li­tycz­ne re­żi­my i wstrzy­ma­nie wszel­ki­ch tech­no­lo­gii, któ­re ja­ko­by nisz­czą kli­mat.

  Ale są in­ni na­ukow­cy, któ­rzy wiesz­czą, że za oko­ło ćwierć­wie­cze na­stą­pi tech­no­lo­gicz­na oso­bli­wo­ść, któ­ra wy­wo­ła la­wi­no­wy roz­wój tech­ni­ki na nie­spo­ty­ka­ną do­tąd ska­lę. To, co bę­dzie po­tem, je­st kom­plet­nie nie­prze­wi­dy­wal­ne.

  Te prze­wi­dy­wa­nia są wza­jem­nie sprzecz­ne i da­ją prze­ciw­ne dia­gno­zy, bo zgod­nie z tą dru­gą, na­le­ży cał­ko­wi­cie uwol­nić wy­na­laz­czo­ść i roz­wój tech­no­lo­gii. Pierw­sza dia­gno­za je­st pre­cy­zyj­na i prze­wi­du­je ści­śle ka­ta­stro­fal­ną przy­szło­ść, dru­ga da­je tyl­ko pew­ną ska­lę do prze­wi­dy­wań i uzna­je, że nie da się nic da­lej pro­gno­zo­wać.

  A więc co wy­brać? Po­li­ty­ków i urzęd­ni­ków, czy na­ukow­ców i wy­na­laz­ców? Wzmóc za­mor­dy­zm, czy uwol­nić ludz­ko­ść? Wy­brać pew­no­ść nie­wo­li, czy nie­pew­ną wol­no­ść?

  Mo­im zda­niem ewi­dent­nie dru­gie po­dej­ście je­st lep­sze — bar­dziej mo­ral­ne, bar­dziej ludz­kie, da­ją­ce wię­cej na­dziei. To oczywiście nie znaczy, że należy tylko czekać. Wręcz odwrotnie: trzeba działać, myśleć, kombinować, odkrywać, tworzyć. To pierwsze rozwiązanie nakazuje bierność: poddajmy się woli polityków, czekajmy na ich decyzje i potulnie wykonujmy ich polecenia — i jakoś to będzie.

  Te pierw­sze ob­li­cze­nia nie uwzględ­nia­ją dy­na­mi­ki zmian. To są prze­wi­dy­wa­nia, któ­re się speł­nią, gdy tren­dy kli­ma­tycz­ne się utrzy­ma­ją. Niemniej je­śli praw­dą je­st, że kli­mat się zmie­nia na sku­tek dzia­łal­no­ści czło­wie­ka, to do te­go trze­ba tę dzia­łal­no­ść do­dać. A więc uwzględ­nić tren­dy roz­wo­ju tech­no­lo­gicz­ne­go. A ten ro­śnie wy­kład­ni­czo. Więc je­śli przez set­ki lat czło­wiek wpły­wał na kli­mat, to te­raz w rów­nym stop­niu wpły­nie w cią­gu kil­ku lat.

  Więc te ob­li­cze­nia na­uko­we są ty­le war­te, ile daw­ne ob­li­cze­nia, że Lon­dyn uto­nie w koń­skim łaj­nie. To się mo­że speł­nić, gdy lu­dzie w obro­nie kli­ma­tu za­prze­sta­ną roz­wi­jać tech­no­lo­gie, wstrzy­ma­ją po­stęp i ogra­ni­czą prze­my­sł. Gdy­by lud­dy­stom rze­czy­wi­ście uda­ło się za­blo­ko­wać roz­wój ma­szy­ny pa­ro­wej, gdy­by wszyst­kie wy­na­laz­ki znisz­czy­li, to Lon­dyn rze­czy­wi­ście uto­nął­by w koń­skim łaj­nie. Je­śli dziś uwie­rzy­my na­uce uwa­run­ko­wa­nej po­li­tycz­nie i ogra­ni­czy­my prze­my­sł i wydobycie, rolnictwo i transport, a za­tem i wy­na­laz­czo­ść, to cy­wi­li­za­cja rze­czy­wi­ście upad­nie.

  Mniej­sza z tym, jak bar­dzo na­uko­wo uza­sad­nio­ne je­st to, ja­kie bę­dą ka­ta­stro­fy, gdy śred­nia tem­pe­ra­tu­ra Zie­mi wzro­śnie. Mniej­sza z tym, jak bar­dzo na­uko­wo uza­sad­nio­ne je­st to, że za­po­bie­gnie­my tym ka­ta­stro­fom po­przez zmniej­sze­nie emi­sji CO2 i wstrzymanie wydobywania węgla. Wszyst­kie te moż­li­wo­ści są praw­do­po­dob­ne. Je­st praw­do­po­dob­ne też to, że wy­da­my mi­liar­dy na ogra­ni­cze­nie emi­sji gazów cieplarnianych, a ka­ta­stro­fy i tak na­stą­pią. Wte­dy za­brak­nie na re­al­ne za­po­bie­że­nie za­gro­że­niom. A już dziś mo­gli­by­śmy te mi­liar­dy wy­da­wać na bu­do­wę zie­mia­nek, schronów, kli­ma­ty­za­to­rów, szklar­ni czy wa­łów prze­ciw­po­wo­dzio­wy­ch.

  Dla­te­go istot­ne je­st to, by usta­lić, ja­kie kon­kret­nie ka­ta­stro­fy nam gro­żą i się prze­ciw nim ubez­pie­czać two­rząc od­po­wied­nią in­fra­struk­tu­rę, któ­ra po­zwo­li prze­żyć te ka­ta­stro­fy. A to moż­na ro­bić na lo­kal­ną, a nie glo­bal­ną ska­lę. Do te­go wy­star­czy prze­ko­nać kil­ku lu­dzi, czy kil­ka mi­lio­nów, a nie ca­łą ludz­ko­ść.

  Mo­im zda­niem le­piej roz­wi­jać tech­ni­ki su­rvi­va­lo­we niż ła­do­wać mi­liar­dy w wąt­pli­we po­li­tycz­ne pro­jek­ty. Tech­ni­ka­mi su­rvi­va­lo­wy­mi każ­dy sam mo­że so­bie za­pew­nić prze­trwa­nie. Moż­na ku­pić dział­kę, wy­bu­do­wać zie­mian­kę, ro­bić prze­two­ry, zro­bić kli­ma­ty­zo­wa­ną i/lub ogrze­wa­ną szklar­nię, za­opa­trzyć się w sie­kie­rę, krze­si­wo, la­tar­kę i nie­za­leż­ne źró­dła ener­gii. Moż­na ho­do­wać ku­ry czy kró­li­ki, moż­na sa­dzić wa­rzy­wa i zio­ła etc. To wszyst­ko moż­na ro­bić na 400 m2.

  Wia­ra, że po­li­ty­cy coś nam za­ła­twią, uchro­nią przed ka­ta­stro­fą, je­st mo­im zda­niem złud­na. Na­krad­ną, na­bu­du­ją róż­ne mi­sie, a ka­ta­stro­fy i tak bę­dą al­bo nie, bez związ­ku z ty­mi po­li­tycz­ny­mi prze­krę­ta­mi.

  Nie­za­leż­nie od te­go, czy i jak czło­wiek wpły­wa na kli­mat, to je­st jesz­cze set­ki in­ny­ch czyn­ni­ków, któ­re po­wo­du­ją zmia­ny kli­ma­tycz­ne, któ­re mo­gą wy­wo­łać ja­kiejś ka­ta­stro­fy. Za­bez­pie­czaj­my się więc przed kon­kret­ny­mi ka­ta­stro­fa­mi. Wte­dy za­bez­pie­czy­my się i przed tym, co na­ukow­cy prze­wi­dzą, i przed tym, czego nie prze­wi­dzą.

  Lu­dzie już pla­nu­ją wy­pra­wy na Księ­życ i na Mar­sa, już pla­nu­ją za­kła­da­nie tam baz. Je­st bar­dzo moż­li­we, że do­ko­na­my te­go w cią­gu ćwierć­wie­cza, bo tech­no­lo­gie to umoż­li­wia­ją­ce ro­sną w tem­pie wy­kład­ni­czym. Sta­łe ba­zy w ko­smo­sie to naj­bar­dziej su­rvi­va­lo­wa tech­no­lo­gia, ja­ką moż­na so­bie wy­obra­zić. Nie wy­ma­ga glo­bal­nej zgo­dy ludz­ko­ści, wy­star­czy do te­go jed­na fir­ma, je­den wi­zjo­ner, je­den biz­nes­men, któ­ry ro­bi swo­je, nie an­ga­żu­jąc po­li­ty­ków. A jeszcze lepiej, by ich było miliony. Więc zamiast globalnej walki z klimatem, która się sprowadza do hasła: Ein Volk, Ein Reich, Ein Führer!, proponuję: miliony naukowców, miliony wynalazców, miliony biznesmenów.

  Je­śli czło­wiek prze­trwa na Mar­sie i Księ­ży­cu, to nie prze­trwa na Zie­mi? Glo­bal­ne ocie­ple­nie spo­wo­du­je, że na Zie­mi bę­dą gor­sze wa­run­ki do miesz­ka­nia niż na Mar­sie? Na Księżycu poradzi sobie kilkuset ludzi, a na Ziemi nie poradzą sobie miliardy? Na orbicie można mieszkać latami, a na Ziemi nie? Na­praw­dę w to wie­rzy­cie?

Grzegorz GPS Świderski

PS. Notki powiązane:
  • Koniec historii, czyli osobliwość
  • Katastrofalne ocieplenie
  • Ociepleniowy survival
Tagi: gps65, globalne ocieplenie, zmiany klimatyczne, katastrofy, survival, osobliwość, technologia, polityka.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3927
jazgdyni

jazgdyni

03.09.2022 20:20

Oto trzecioklasista z podstawówki, mądry pseudonkm *informatyk* odkrył osobliwość.
Sam bardzo się stara od lat być osobliwością. Nic z tego. To taki gniutek gnojownik. Czyli pasożyt. Zero kreatyeności  zero konceptu. Lata, węszy i kradnie wszytko by zostać kimś.
Taka kukiełka.
EsaurGappa

EsaurGappa

03.09.2022 20:30

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Oto trzecioklasista z

Ci którzy nie lubią Boga są jacyś dziwni.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

03.09.2022 21:42

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Oto trzecioklasista z

"Taka kukiełka."
Proszę zaniechać obnażania swojego chamstwa pod moimi notkami.
Domyślny avatar

Valdi

03.09.2022 21:06

Grzesiu !
Te wszystkie dramatyczne problemy i okoliczności są zbyt dramatyczne i okropne abyś mógł skutecznie z nimi walczyć . 
Wypij ciepłą herbatkę z cukrem , wyśpij się, nie włączaj internetu, idź jutro do kościoła  -  będzie dobrze ... Nie przejmuj się tak bardzo.
spike

spike

03.09.2022 21:17

"Na orbicie można mieszkać latami."
Cóż innego można się spodziewać po kimś z takim avatarem, Jakbyś się trochę postarał, jeżeli to możliwe, to byś się dowiedział, że człowiek długo nie pożyje w kosmosie, a tym bardziej na Marsie, czy Księżycu, zaczynając od zaopatrzenia w żywność i inne środki do przeżycia, człowieka zabija nieważkość, czy zbyt niskie ciążenie, jeżeli za długo będzie w tych warunkach przebywał, to już na Ziemię nie powróci, nie pomijając tej możliwości, że musi mieć jakieś rakiety by wrócić na Ziemię, a skoro tu będzie jakiś kataklizm, to i nikt ich tu nie odbierze i nie zapewni dostosowania do ziemskich warunków.
Jak długo nie odkryjemy tajemnicy grawitacji, tak długo nie polecimy w daleki kosmos, a i z tym bliskim dalej będą kłopoty.
Co do klimatu, to największe oszustwo XXI w. w sensie takim, że człowiek jest za to odpowiedzialny, udział człowieka w emisji CO2 jest dalekim ułamkiem tego, co natura emituje, a i to nie spowoduje katastrofy, wykończy nas chciwość, które spowodują IIIWŚ, nuklearną, która już wisi na włosku, a fanatyków pokroju Putina nie brakuje.
PS. tylko nie próbuj  płynąć przez przekop w dniu otwarcia, jesteś namierzony, zatopią ci łajbę, już Kaczyński ciebie śledzi na smartfonie :))))))))))))))))))))))))))))))))
sake3

sake2020

04.09.2022 08:04

Pan myśli o kolonizacji w kosmosie która miałaby wyprzedzić zmiany klimatu? Czyli należy szukać planet o zbliżonych do Ziemi parametrach.Księżyc i Mars z pewnością nie spełniają warunków dla zamieszkania dużej populacji. Technologia choć rosnie wykładniczo jak Pan utrzymuje zaledwie w niewielkim procencie obliczona jest na podbój kosmosu a środki na nią w większości przeznaczamy na zbrojenia.
spike

spike

04.09.2022 11:24

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Pan myśli o kolonizacji w

GPS nie myśli, tylko powiela informacje z nieokreślonych źródeł, o kolonizacji planet pisano od dawna, Świderskiego jeszcze nie było na świecie, wtedy nikt nie zastanawiał się czy i kiedy to możliwe i gdzie są planety możliwe do kolonizacji. Obecnie coś już wiadomo, że potencjalnie może coś się znajdzie najbliżej kilkadziesiąt lat świetlnych od Ziemi. Na obecną wiedzę, dana planeta musi być podobna do Ziemi, a to jest poważne ograniczenie, w innych warunkach organizm człowieka ulega degradacji, dokładnie jeszcze nie wiadomo w jakim stopniu, ale np. Marsjanin, prawdopodobnie nie będzie mógł wrócić na Ziemię, głównie z powodu innej grawitacji, mniejszej na Marsie, podobnie będzie z potencjalnymi innymi koloniami na księżycach, od naszego Księżyca zaczynając. Tak więc poszczególne misje na obcych obiektach będą ograniczone czasowo, musi być częsta wymiana załóg, by mogły wrócić do życia na Ziemi, bez utraty zdrowia, a może życia.
Podobnie ma się sprawa z Marsem, to jałowa planeta, nie wiadomo czy kiedykolwiek było na niej jakiekolwiek życie, bo niby skąd, życie nie powstanie z brudu, jak to wieki temu twierdzono, że z brudu ludzie mają wszy i pchły, czy inne przypadłości. Do tego jest tam niskie ciśnienie atmosferyczne, którego głównym składnikiem jest CO2, (może ekoterroryći go pokonają:), do tego duże skoki temperatury w nocy i w ciągu dnia, czy np. o dużej sile huragany. To tylko kilka kwestii trudności, jakie czekają kolonizatorów. Tak więc kolonizacja Marsa w sensie masowego jej zamieszkania, nie wchodzi w grę na dziesiątki, bardziej na setki lat, kolonizatorzy będą musieli żyć pod kopułami, albo pod "ziemią" i będą to głównie ludzie, którzy będą rozkopywać Marsa dla pieniędzy, zostawiając tam "ziemski syf".
Obecne misje jakie są planowane, będą nastawiano głównie pod kątem szukania co "można ukraść", jak to przedstawiane jest w wielu filmach SF, gdzie Obcy też chcą okraść Ziemię i jej surowców.
sake3

sake2020

04.09.2022 13:06

Dodane przez spike w odpowiedzi na GPS nie myśli, tylko powiela

Należy rozdzielić pojęcia podboju kosmosu i kolonizcji.Podbój ma na celu znalezienie na innych planetach surowców których na Ziem będzie brakować lub ich nie ma a są konieczne do wytwarzania nowych technologii. Kolonizacja ma na celu znalezienie miejsc zbliżonych do warunków ziemskich i transport tam osadników gotowych do życia poza Ziemią.Obie te perspektywy są jeszcze bardzo odległe i wymagają większego niż dotąd zaangażowania w ewentualne projekty. Ale to jednak przyszłość i to trzeba będzie wcześniej czy później realizować.To co teraz w opowiadaniach science-fiction wydaje się niemożliwe za jakiś czas wprawdzie nieokreślony stanie się najpierw wyzwaniem a potem koniecznością. Nie tylko ze względu na możliwość zmiany klimatu ale z potrzeb wynikającyc z wyeksploatowania naszej planety i ludzkich marzeń do poszukiwań czegoś nieznanego.Ale zawsze przecież możemy przecież stawiać hipotezy jak to zrobić i jak tam będzie. Nie doceniamy chyba roli myśli ludzkiej i człowieka.Dla wielu aborcja i zmniejszenie populacji to rzecz najwaznejsza.Niesłusznie,bo za wszystkim zmianami w naszym dalszym życiu jako elementu kosmosu stoi własnie człowiek.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

04.09.2022 13:45

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Należy rozdzielić pojęcia

"Kolonizacja ma na celu znalezienie miejsc zbliżonych do warunków ziemskich"
To jest rzeczywiście bardzo odległa perspektywa. Tylko że o tym nie napisałem. Piszę o kolonizacji Układu Słonecznego, co jest bardzo prawdopodobne w skali ćwierćwiecza. Już są tego plany. Wodę na Księżycu i Marsie już odkryto, a to jest najważniejsze.
spike

spike

04.09.2022 16:14

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "Kolonizacja ma na celu

O jakiej kolonizacji piszesz, wiesz co to słowo znaczy? W US człowiek nie założy kolonii.
spike

spike

04.09.2022 16:17

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Należy rozdzielić pojęcia

W przeszłości imperia podbijały inne narody, by je kolonizować, przyczyna - skutek.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

04.09.2022 13:41

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Pan myśli o kolonizacji w

"Pan myśli o kolonizacji w kosmosie która miałaby wyprzedzić zmiany klimatu?"
Tak. Szybciej założymy bazy na Księżycu i Marsie, niż Ziemia stanie się trudniejsza do mieszkania niż Księżyc czy Mars. Przecież w notce to bardzo wyraźnie napisałem!
spike

spike

04.09.2022 16:11

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "Pan myśli o kolonizacji w

Można odnieść wrażenie, się niedawno obudziłeś i na nowo "odkrywasz Amerykę". O stacji orbitalnej okołoziemskiej, planowanej już przez von Brauna z pewnością nie słyszałeś, podobnie jak o bazie na Księżycu, choć technologia rakietowa stawiała pierwsze kroki. Zbudowanie bazy na Księżycu jest w zasięgu naszej technologii, już zaczęto przygotowania, nawet lot do Księżyca, ale nie wyszło. Co innego jest zamieszkać w takiej bazie, tu będą problemy natury biologicznej człowieka, widziałeś jak "witano" astronautę który przyleciał z kilkumiesięcznego pobytu na stacji orbitalnej, jakie to miało konsekwencje ?
Podobnie ma się sprawa z Marsem, choć duuużo trudniejsza.
sake3

sake2020

04.09.2022 17:09

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "Pan myśli o kolonizacji w

Owsem napisał Pan ale jeżeli technologia na tyle się rozwinie w stosunkowo krótkim czasie aby pokonać wyjście z Układu Słonecznego to dlaczego nie szukać dalej?Prawdopodobieństwo znalezienia planety bardziej zbliżonej warunkami do ziemskiej jest przecież duże.
spike

spike

04.09.2022 20:52

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Owsem napisał Pan ale jeżeli

technologia owszem się rozwinie, jestem co do tego pewien, ale nie tak szybko, my tego nie dożyjemy :(, "zwiedzanie" kosmosu jak na nasz poziom przekracza technologię, jest na etapie teorii "lotów czasoprzestrzennych", a prawdopodobieństwo znalezienia podobnej Ziemi, nie będzie łatwe, to tylko marzenia i konfabulacje astrofizyków oderwanych od rzeczywistości, mamy potężne teleskopy też na orbicie, mln zdjęć układów planetarnych, a jeszcze nic nie znaleziono.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

04.09.2022 22:35

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Owsem napisał Pan ale jeżeli

"dlaczego nie szukać dalej?"
A czy ja zabraniam szukać dalej?
sake3

sake2020

05.09.2022 07:29

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na "dlaczego nie szukać dalej?"

Nie zabrania Pan ale i nie wierzy.A czy mozna uwierzyć w zmianę materii na energię i odwrotnie?
spike

spike

05.09.2022 09:49

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Nie zabrania Pan ale i nie

Zadaje Pani GPS-owi za trudne pytania, ze swej strony powiem, że jakby nie było zmiany energii w materię i odwrotnie, to by "nie było niczego".
sake3

sake2020

05.09.2022 12:41

Dodane przez spike w odpowiedzi na Zadaje Pani GPS-owi za trudne

Nie ma trudnych pytań są tylko takie na które na dzień dzisiejszy nie ma odpowiedzi.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.09.2022 12:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Nie zabrania Pan ale i nie

Skąd wniosek, że nie wierzę?
sake3

sake2020

05.09.2022 12:39

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na Skąd wniosek, że nie wierzę? 

@Grzegorz Świderski.....Ja wierzę,ale mam zwyczaj mówić tylko za siebie.Może się bowiem okazać ,że inni powiedzą że moja wiara jest głupia.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.09.2022 13:49

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Grzegorz Świderski.....Ja

No to skąd te insynuacje w stosunku do mnie?
sake3

sake2020

05.09.2022 14:27

Dodane przez Grzegorz GPS Ś… w odpowiedzi na No to skąd te insynuacje w

@Grzegorz Świderski....Jakie insynuacje? Cieszę się,że ktoś na tym świecie podziela moje zainteresowania choć nie zawsze zdania.
sake3

sake2020

05.09.2022 14:47

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Grzegorz Świderski....Jakie

Jeszcze małe sprostowanie.To nie Pan podziela moje zainteresowania tylko ja Pańskie.Nie chcę uchodzić bowiem za osobę zarozumiałą co wynikło z poprzedniego wpisu.
Grzegorz GPS Świderski

Grzegorz GPS Świderski

05.09.2022 17:06

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Jeszcze małe sprostowanie.To

sake3: dlaczego nie szukać dalej?
GPS: A czy ja zabraniam szukać dalej?
sake3: Nie zabrania Pan ale i nie wierzy.
To, że nie wierzę w możliwość eksploracji kosmosu poza Układem Słonecznym to insynuacja. Ja wiem, że wkrótce nastąpi osobliwość, a to będzie taki wybuch rozwoju technologii, że pozwoli na bardzo szeroką eksplorację kosmosu.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Grzegorz GPS Świderski
Nazwa bloga:
Pupilla Libertatis
Zawód:
Informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 254
Liczba wyświetleń: 653,041
Liczba komentarzy: 4,573

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosja dąży do rozpadu
  • Algorytmy psują młodych. Moderatorzy blogów psują starych
  • Kończy się epoka głupich algorytmów!

Moje ostatnie komentarze

  • To jest jedynie prawdziwa odpowiedź na tym poziomie dyskusji: https://media.invisioncic.com/b331833/monthly_2022_10/za-wszystkim-stoja-zydzi.jpg.a3428f5e6a81908061b001dda5762277.jpg
  • Tu masz wyjaśnienie, z kim masz do czynienia: https://naszeblogi.pl/74831-jarek-ruszkiewicz-polski-glos-kremla - to są nożyce, które się odezwały na skutek mojego uderzenia w stół.
  • Idź precz! Tu jest twoje miejsce: https://naszeblogi.pl/74918-ijontichy-tricolour-i-spike-wzor-zachowania-na-naszych-blogach

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przekop nie dla żeglarzy!
  • Wojna dla opornych. W punktach
  • Komentarze na naszych blogach

Ostatnio komentowane

  • Grzegorz GPS Świderski, To jest jedynie prawdziwa odpowiedź na tym poziomie dyskusji: https://media.invisioncic.com/b331833/monthly_2022_10/za-wszystkim-stoja-zydzi.jpg.a3428f5e6a81908061b001dda5762277.jpg
  • Grzegorz GPS Świderski, Tu masz wyjaśnienie, z kim masz do czynienia: https://naszeblogi.pl/74831-jarek-ruszkiewicz-polski-glos-kremla - to są nożyce, które się odezwały na skutek mojego uderzenia w stół.
  • Grzegorz GPS Świderski, Idź precz! Tu jest twoje miejsce: https://naszeblogi.pl/74918-ijontichy-tricolour-i-spike-wzor-zachowania-na-naszych-blogach

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności