Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O życiowych wyborach niepolitycznie [Niecodziennik #1]

Filovera, 31.07.2022
Codziennie dokonujemy wyborów, od banalnych, jak ten, jaki założyć sweter, po rozstrzygające o naszym życiu, jak choćby: mieć, czy nie mieć dzieci. Z niektórych wyborów, a w zasadzie ich skutków, jesteśmy zadowoleni, inne wywołują w nas dreszcze grozy, a na samą myśl o nich wzdychamy: o Boże, co ja zrobiłem/zrobiłam.

Jest jednak taka koncepcja, według której niezależnie od tego, co wybieramy, to zawsze wybieramy ponoć to, co w danym momencie było nam najbardziej potrzebne. Trudno tę koncepcję zrozumieć i uznać za słuszną, gdy patrzy się na takie życiowe wybory, jak np. poślubienie alkoholika i skazanie się na ciągłą jazdę bez trzymanki. Trudno zrozumieć tę koncepcję, gdy patrzy się na takie decyzje, jak zaufanie po raz n-ty komuś, kto nas okrutnie oszukał i wdepnięcie w rolę ofiary oszustwa po raz n-ty plus, bo przecież kto miałby potrzebę być oszukanym?

A jednak... jak inaczej wytłumaczyć powtarzanie się pewnych niekorzystnych wydarzeń w życiu? Jak wytłumaczyć wchodzenie niektórych ludzi w pewnych sytuacjach wciąż do tej samej wody, choć widać z daleka, że to jakieś bagno jest? Czy przemawia przez nich jakaś nieuświadomiona chęć samounicestwienia? Albo samoumartwienia? A może sprawa wygląda jeszcze inaczej?

Przywołajmy tutaj popularne powiedzenie, że "zawsze może być gorzej". Wychodząc z tego założenia, być może nasze życiowe wybory, także te złe, są jednak i tak lepsze od tego, co mogłoby nas spotkać, gdybyśmy podjęli inną decyzję. Być może nawet zły wybór chroni nas przed gorszym? Może poślubienie tego przywołanego alkoholika, jakkolwiek wydaje się to absurdalne, chroni przed poślubieniem np. mordercy?

No cóż, może tak, a może nie. W zasadzie, to nie wiemy tego, czy to tak działa, bo wadą tego sposobu rozumowania jest to, że wybierając, realizujemy w danym momencie jeden scenariusz, a wszystkie inne pozostają w sferze gdybań i potencji i nie jesteśmy w stanie przeżyć życia po raz drugi, by sprawdzić inną ścieżkę i porównać skutki.

Jakie jednak konsekwencje może mieć podejście o zawsze najlepszym z możliwych wyborze, choćby nawet okazał się zły, trudny, itd? Może takie, że w każdej sytuacji warto dostrzec jej pozytywną stronę, uznając, że dany wybór, a dokładniej jego negatywna strona, jest dla nas życiową lekcją, którą musimy przerobić, by wydarzyło się coś innego, co... znowu będzie lekcją, która, jeśli przerobimy ją raz a dobrze, pchnie nas w końcu do przodu?

Bo życie to trochę takie kolejne lekcje w naszej drodze przed najważniejszym egzaminem. A jakim, to niech każdy z Was dopowie sobie sam, w zależności od tego, dokąd zmierza i co lub Kogo spodziewa się na tym egzaminie spotkać. 

_____

PS. Wszelkie sugestie, że w tym tekście może chodzić o wybory polityczne, uważam z góry za fałszywe. No, ale jeśli tak to błędnie zinterpretujecie, to już Wasz wybór :-). 

____
A co do wszelkich wyborów, to proszę, zajrzyjcie na mój blog OPOWIEŚCI WĘDROWNE i wybierzcie sobie coś do poczytania. Np. o takim pająku, co cierpliwie czeka na swoją ofiarę [Pająk - cierpliwe czekanie], albo o rusałce kratkowcu, co stracił życie [Jak rusałka kratkowiec stracił życie] i wiele innych ciekawostek z życia lasu. I nie tylko. 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5045
u2

u2

31.07.2022 20:40

Może poślubienie tego przywołanego alkoholika, jakkolwiek wydaje się to absurdalne, chroni przed poślubieniem np. mordercy?
Za całym szacunkiem, mężowie zwykle rozpijają się po ślubie. Wychodzenie za alkoholika to po prostu głupota. Teraz prawo chroni kobiety. Alimenty są lepiej ściągane. Rozwód to jedyne rozsądne wyjście z tej patologii jaką jest alkoholizm małżonka.
PS. W Rosji przemoc domowa została całkiem niedawno, parę lat temu, uznana za dozwoloną, dopiero dwukrotne zgłoszenie przemocy na policję rodzi jakieś negatywne skutki, zwykle dla mężczyzny.
Teofila77

Filovera

31.07.2022 21:06

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Może poślubienie tego

Znam kilka kobiet, które wyszły za alkoholika z nadzieją, że się zmieni, a dokładniej, że one będą w stanie go zmienić. Ale nie chcę tego tematu rozwijać, bo nie o tym w sumie jest mój tekst. I nie bardzo rozumiem, co ma do tego Rosja :-).
u2

u2

31.07.2022 21:23

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Znam kilka kobiet, które

wyszły za alkoholika z nadzieją, że się zmieni
Ależ to bardzo naiwne jest. Wręcz głupota. Najpierw niech się wyleczy, dopiero potem ślub, co również jest obarczone wielkim ryzykiem, bo choroba może w każdym momencie nawrócić.
PS. Rosja to przykład, że co w Polsce jest niedopuszczalne, tam jest normą. Co kraj to obyczaj.
Teofila77

Filovera

31.07.2022 22:08

Dodane przez u2 w odpowiedzi na wyszły za alkoholika z

Tak naiwne. 
Nadal nie rozumiem, dlaczego akurat podał Pan przykład Rosji, a nie innego państwa. Czyżby jednak politycznie? ;-)
u2

u2

01.08.2022 20:44

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Tak naiwne. 

dlaczego akurat podał Pan przykład Rosji, a nie innego państwa
Dla lepszego kontrastu, sąsiedzi Polski są już 'cywilizowani', oprócz Rosji. Rosja się uwstecznia, podałem konkretny przykład. Skończy się to wielką wojną światową, którą ponoć przewidziała niewidoma Wanga Dimitrowa z Bułgarii.
PS. Co prawda, ponoć Polskę zaatakują jednak znowu "cywilizowani" Niemcy, a nie barbarzyńscy Rosjanie, ale skończy się to sromotną klęską Niemiec :-)
Tomaszek

Tomaszek

31.07.2022 22:59

Dodane przez u2 w odpowiedzi na wyszły za alkoholika z

U bocie 
Choroba jest cały czas tu nie ma wyleczonych , tylko się wraca do picia , albo nie . Duża walka ze sobą dla osoby dotkniętej .
Tomaszek

Tomaszek

31.07.2022 22:49

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Znam kilka kobiet, które

Bogumiła
Ta Rosja to taka jego "maść na scury" jak mawiał baca . Zaraz napisze że Ukraińcy nie piją w ogóle . Taka jego obsesja , kolejny pajac JzL już trochę niżej napisał o Ruszkiewiczu , którego zamiast białych myszek wszędzie widzi . Zaraz jeszcze napiszą że sława Ukrainie i jej gierojam. Te typy tak mają . Oblazły ostatnio NB i używają sobie tu jak pijany zając w kapuście . Tak że ostrożnie Pani Bogumiło bo trochę się zmieniło .
A wracając do tematu  , czy faceci mężowie alkoholiczek nie istnieją ? Tu życie bywa trochę bardziej skomplikowane .
J z L

JzL

31.07.2022 21:12

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Może poślubienie tego

Za całym szacunkiem, mężowie zwykle rozpijają się po ślubie. 
Dokładnie dwa dni temu minęło 45 lat od powiedzenia sakramentalnego TAK
Czy przed ślubem czy już po, piłem i piję tyle by nigdy nie stać się drugim "ruszkiewiczem"
Teofila77

Filovera

01.08.2022 11:31

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Za całym szacunkiem, mężowie

Dlaczego Pan pije?
Jan1797

Jan1797

31.07.2022 21:39

"Przywołajmy tutaj popularne powiedzenie, że "zawsze może być gorzej". Wychodząc z tego założenia, być może nasze życiowe wybory, także te złe, są jednak i tak lepsze od tego, co mogłoby nas spotkać, gdybyśmy podjęli inną decyzję. Być może nawet zły wybór chroni nas przed gorszym."
No tak, ale jak tłumaczyć takie zachowanie? Wysoki poziom wiedzy pomaga w dobrym wyborze czyż nie? Jeżeli pomaga, to jak wytłumaczyć niechęć poznawczą dla sięgnięcia na wyższy poziom? Wiedzy, dla uzyskania dobrego wyboru? Otoczenie, jak często to widzę jak otoczenie zastępuje ludziom wiedzę, a Pani? Kto pozwoli decydować za siebie otoczeniu? Osobiście stawiam na statystykę i … no właśnie -intuicję? Kompletnie nie mówię polityce:)) Tyle doznań przyrodniczych chętnie bym opisał, jak znaleźć czas?
Pozdrawiam
Teofila77

Filovera

31.07.2022 22:16

Dodane przez Jan1797 w odpowiedzi na Przywołajmy tutaj popularne

Wiedza nie zawsze pomaga w dokonywaniu właściwych wyborów. Powodów tego jest kilka, np. selekcja faktów pod przyjętą tezę, która jest podszyta emocjami. One wówczas "zabarwiają" nasze decyzje, zniekształcają osąd itd. Oczywiście wpływ ma też otoczenie - presja, czy to jawna, czy zakamuflowana, potrafi zmusić do decyzji wbrew wiedzy. Dla mnie ważnym elementem podejmowania decyzji jest intuicja, choć czym ona dokładnie jest, to nikt chyba dokładnie nie wie, ale w moim przypadku słuchanie jej głosu zdaje egzamin. Gdy ją ignoruję - choćby wybierając statystykę ;-), to bywa, że decyzja okazuje się błędna. Też pozdrawiam.
u2

u2

31.07.2022 22:30

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Wiedza nie zawsze pomaga w

intuicja, choć czym ona dokładnie jest
Intuicja to pierwsza myśl, która się pojawia. Jeśli potem są wątpliwości, to już jest rozumowanie. Niektórzy mają niezłą intuicję, ale czasami mogą się mylić.
Teofila77

Filovera

31.07.2022 22:49

Dodane przez u2 w odpowiedzi na intuicja, choć czym ona

Pytanie - co jest źródłem tej pierwszej myśli?
Tomaszek

Tomaszek

31.07.2022 22:56

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Pytanie - co jest źródłem tej

Źródłem intuicji jest bagaż doświadczeń i podświadoma pierwsza ocena ot takie bardziej ukryte widzimisię . Ale pozory mylą . Tu nie ma reguły , każdy ma swoją walizkę .
u2

u2

31.07.2022 23:04

Dodane przez Teofila77 w odpowiedzi na Pytanie - co jest źródłem tej

co jest źródłem tej pierwszej myśli?
Nikt nie żyje w próżni. Myśl to nasza reakcja na jakieś zdarzenie. Niektórzy nazywają to emocją. Czyli myśl to de facto emocja. Idealnej próżni, jak wskazują eksperymenty fizyczne, nie ma. Więc liczby zero nie ma w przyrodzie. Nie ma zera reakcji na akcję. Pokutuje obecnie teoria wielkiego wybuchu, był nawet serial komediowy pt. Big Bang Theory z Jennifer Aniston. Ale możliwe są inne hipotezy, o których właśnie czytam we wstępie Macieja Iłowieckiego do książki von Ditfurtha pt. "Na początku był wodór". Pojawiają się naturalne pytania, a co było przed wielkim wybuchem, czy na pewno wszechświat się rozszerza, a może ma jakieś granice jak wstęga Moebiusa ? Pytania się mnożą :-)
Zbyszek_S

Zbyszek

01.08.2022 08:04

Odpowiedź była długa, to zamieściłem w postaci odrębnego tekstu.
Co do przywołanej decyzji "poślubiania alkoholika" to nie rozumem pewnej kwestii: Czy osoba poślubiająca alkoholika WIE w momencie podejmowania decyzji, że to jest/będzie alkoholik?
No bo jak NIE WIE, to ocenianie jej decyzji na podstawie niewiadomych, w momencie podejmowania skutków, wydaje się przedwczesne.
A jeśli WIE, że to alkoholik aktualny lub przyszły, to najwidoczniej posiada - możliwe, że nieuświadamiany - taki zbiór przekonań i wartości, którego skutkiem są pozytywne odczucia w momencie podejmowanie tej decyzji. Każdy z nas posiada dużą przestrzeń przekonań i wartości, której nie jesteśmy świadomi na co dzień, ale to nie zmienia faktu jej istnienia i oddziaływania. Np. niskie przekonanie własnej wartości, negatywny stosunek do siebie, może być i bywa przyczyną różnych zachowań autodestrukcyjnych, w tym np. wchodzenia w krzywdzące człowieka relacje.
Jednak wiele tych krzywdzących relacji typu małżeństwo z alkoholikiem, bywa wynikiem zwykłej niewiedzy z kim mamy do czynienia
u2

u2

01.08.2022 08:25

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Odpowiedź była długa, to

No bo jak NIE WIE, to ocenianie jej decyzji na podstawie niewiadomych, w momencie podejmowania skutków, wydaje się przedwczesne.
Wychodzić za kogoś, kogo się nie sprawdziło pod względem alkoholu ? Toż to naiwność, wręcz głupota.
sake3

sake2020

01.08.2022 09:37

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Odpowiedź była długa, to

@Zbyszek.......Dlaczego tylko na jednym przykładzie poślbienia alkoholików rozważamy kwestię niewłaściwych wyborów życiowych? Trochę trudniej jest zorientować się czy partner z którym chce się rozpocząć wspólne życie jest np.nieudacznikiem,sadystą czy przestępcą.Tu nic nie pomoże wysoka samoocena i brak kompleksów.
Zbyszek_S

Zbyszek

01.08.2022 12:07

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Zbyszek.......Dlaczego tylko

Przykład jak przykład, nie ja go wybrałem. Kwestię "zorientowania się" zasygnalizowałem.
sake3

sake2020

01.08.2022 15:03

Jak w świetle niewłaściwych wyborów życiowych kobiet widzi Pani ich możliwości ułożenia sobie zycia inaczej? Bez ,,oparcia'' męża alkoholika czy damskeigo boksera,których wady uwidoczniły się dopiero po ślubie? Jaką rolę odegra tu wykształcenie,pewność siebie ,siła do podjęcia życia na nowo ?
Teofila77

Filovera

02.08.2022 22:49

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Jak w świetle niewłaściwych

Bardzo wiele pytań pan zadał, na które nie sposób odpowiedzieć w krótkim komentarzu. Napiszę więc tylko, że moim zdaniem kluczowe są dwie kwestie - zrozumienie przez kobietę, że każdy alkoholik musi osiągnąć swoje dno, od którego być może będzie w stanie się odbić, a druga kwestia - pomaganie oparte na ciągłym wybaczaniu, bo przecież, obiecał, że się zmieni, bardzo często wydłuża etap osiągania dna przez alkoholika i niszczy kobietę. Powiem wprost, nie mogłabym być z facetem alkoholikiem. Nigdy.
Filovera
Nazwa bloga:
NIECODZIENNIK
Zawód:
Kilka, dożywotnio lekarz
Miasto:
Odpłynęłam z Łodzi do domku pod lasem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 52
Liczba wyświetleń: 343,736
Liczba komentarzy: 711

Ostatnie wpisy blogera

  • Zajawka o Pani Sztucznej
  • Ruiny zamku w Kole
  • Katar, gula i cała reszta

Moje ostatnie komentarze

  • Bardzo przydatna lista. 
  • A ustaliliście pojęcie "płuca Ziemi"? 
  • Człowiek też może wpuścić w maliny. Istotą jest krytyczne podejście, czyli z tzw. ograniczonym zaufaniem. Sprawdzanie samemu w innych źródłach danych i po prostu myślnie. Ono zawsze się przydaje :-)…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • My tu maju-maju, a biała polska jesień tuż-tuż
  • Koronawirus atakuje mózg?
  • Gdy kobieta bije "Rudą"

Ostatnio komentowane

  • Dark Regis, Nie wiem czy taką inwigilację byłby w stanie prowadzić człowiek. Serio mówię. Spróbuj na przykład coś powiedzieć o mnie na przykładzie muzy, którą stworzyłem w Suno ;)))https://suno.com/s/…
  • Grzegorz GPS Świderski, To fejk. Wystarczy samemu spytać, by się o tym przekonać. A tu przykład trochę innego pytania: https://www.salon24.pl/u/gps65/1364336,esej-ai-o-maseczkach
  • Kazimierz Koziorowski, ciekawe czy wyznawcy AI to skomentują?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności