Po zaprzysiężeniu Joe Bidena na 46.Prezydenta USA były premier RP&król Europy – podspódnicznik Makreli, marynarkowy tłustych kotów z brukselskiego świecznika, pucybut itd., a aktualnie odstawiony na głuchy tor obercieć Europejskiej Partii Ludowej, dziobiący spadłe co łaska z berlińskiego stołu ochłapki Donald Tusk, wreszcie zrzucił ciążące mu przez ponad 33 lata jarzmo "polskość to nienormalność"!*
I zaczął oddychać bez respiratora!!!
Nawet pochwalił się tym na twitterze**, że – my, Donald (czytaj: Słońce Peru, Księżyc Dolomitów, Mojżesz, Wielki Szaman Ciepłej Wody, Gubernator Fatamorgany Polskiej Zielonej Wyspy etc., etc.) "Znowu możemy oddychać świeżym powietrzem". Po czym prezentując jak na dziadersa wyjątkowo dziarską formę fizyczną, zrobił w niemieckiej telewizorni*** widowiskowe „PYF” przed swymi berlińskimi mecenasami i promotorami.
...Kto czytał „Znaczy, Kapitan”, ten wie o co chodzi z tym „pyf”. I o co mi chodzi w telegraficznym skrócie... Kto zaś nie czytał (niech przeczyta – polecam) – też zauważył kolejne passé Donalda, zakończone hołdowniczym padnięciem na ryj, które od 1992 r. i słynnego „Panowie, policzmy głosy” do dziś służy mu za trampolinę do robienia politycznej kariery. Nie przypadkiem Donald - jak żaden nie niemiecki brukselski funkcjonariusz - dzwoni piersią, obwieszoną berlińskimi odznaczeniami...
...Lżej zaczął oddychać również lider opozycji Borys Budka i jego kamaryla, obciążeni balastem inteligentnych inaczej KO-larów i toksycznych penatów barona Schetyny. Lżej oddycha Marszałek Grodzki, mimo namiętnych hołdów wzgardzony i traktowany „per noga” przez Drugą Damę KE, Vierę Jourovą. Lżej oddycha reszta lewackiego nadwiślańskiego planktonu**** bo oto otworzyła im się alternatywa - jak nie Bruksela to Joe Biden i jego nowoczesny, egzotyczny***** gabinet utorują im drogę do władzy i do polskich konfitur. Zwłaszcza, że po kilku latach „fatalnych i rujnujących Polskę i Polaków rządów PiS”, w wymiecionej przez rządy PO-PSL do szczętu, nawet ze szczawiu i mirabelek polskiej piwniczce cudownie znów leżą na półkach soczyste frukta, smaczne łakomstwa, delikatesy i nowe kokosy, że tylko hulaj dusza i bierz.
Hehehe!
Hołdy Nowej Targowicy RP dla nowego Gospodarza Białego Domu są warte świeczki, a nawet całych kobierców świeczek, wieńców laurowych. I bicia czołem.
A, że z tego może wyjść niezły pożar i fury knotów od Vancouver do Władywostoku przez Cap Horn, Wyspy Bergamuty, Biegun Północny i Południowy zaśmiecą całą planetę?
A kogo ze światowego lewactwa - i w Nowej Targowicy RP - to do cholery obchodzi!?!
Grunt, że lewacka kręcioła pod batutą Joego, jego jamajskiej indyczki, homoseksualisty, transseksualnego subiekta i armii latyno-azjatyckich jurgieltników może się teraz kręcić bez przeszkód by wreszcie zdmuchnąć z posad bryłę świata.
Bo drzewiej komunistom to się nie za bardzo udało!...
God bless America!
*https://www.miesiecznik…
**https://wpolityce.pl/pol…
***https://wpolityce.pl/pol…
****https://wpolityce.pl/pol…
*****https://tygodnik.tvp.pl/…
Naczelny Podspódnicznik Makreli, Główny Marynarkowy brukselskiego świecznika, Ober Pucybut..... itp.
Po drugie - nie God bless America! - bo nie ma za co, ale : miej litość dla Ameryki, a nas w opiece Swej miej!
Tu nie ma się z czego śmiać. Stare hołdy już nieaktualne.
Platforma tonie, coraz to odpada z tej platformy niby obywatelskiej, jakiś pojedynczy plastik z recyklingu, powodujac bezdech wodza, ktory zbiera się na ratunek, tylko ze wiatry dla niego niepomyslne wieją.
Powinien mimo wszystko wrocic, bo protegowany sławku mocno samotny, a i brac cięgi za wszystko, nie bardzo mu się zechce.