Polska chce wystąpić z roszczeniami o reparacje wojenne wobec Niemiec. Te reparacje, to ok. 1 bln. USD (1000 mld.). Próbują więc uzyskać skuteczne narzędzie nacisku na rząd Polski, aby te roszczenia zdusić w zarodku. Hasło praworządność, bez jego zdefiniowania, będzie miało postać uznaniową, doraźną. W ten sposób Polacy skomleli by jak pieski, przy stołach „ rasy panów”, a to głównie Niemcy i trochę Francuzi.
Dziwię się rządzącym, że tylko się tłumaczą. Taka forma obrony jest nieskuteczna. A jak wiadomo, najlepszą formą obrony jest atak. Premier, lub ktoś inny, winien wystąpić z deklaracją, że wobec kolejnej agresji Niemiec na Polskę, jesteśmy zmuszeni szybko złożyć wezwanie do zapłaty reparacji za szkody wojenne, a te całe próby powiązania budżetu UE z uznaniową praworządnością, to próba zablokowania wniosku Polski. Do tego skierować do wspólnot żydowskich deklarację, że będą oni współbeneficjentami tych reparacji, ale pod pewnymi warunkami. Głównie, prawne zrzeczenie się wszelkich roszczeń wobec Polski itd. O tej sprawie pisałem m.in. w: https://naszeblogi.pl/59328-niemcy-chca-zniszczyc-pis-chodzi-o-1-bln-usd
To kontekst bieżący. Równie ważna jest Mitteleuropa Bismarcka, gdzie jądro bogatych Niemców miało być otoczone i było, wianuszkiem kolonii/państw, których obywatele mieli pracować na bogactwo Niemców. Ten pomysł załamał się po I Wojnie Światowej. Koncepcja Hitlera, który chciał to zbudować za pomocą pancernych zagonów, pewne rasy wymordować, a inne uczynić niewolnikami. Polaków miało zostać ok. 15 mln. i służyć Niemcom. Hans Frank, dowódca Generalnej Guberni, mawiał, że Polacy mają być tak biedni, aby za marne pieniądze, dobrowolnie pracowali dla Niemców. A co się dzieje obecnie?
Tę koncepcję realizuje UE, gdzie Niemcom było mało, że i tak mają przewagę gospodarczą i technologiczną. Wypracowano mechanizm, gdzie niemiecka Marka była niedowartościowana, a waluty innych krajów UE przewartościowane, co stworzyło dumping kosztowy i „wykosiło” gospodarki wielu krajów, a południa Europy w szczególności. Polska, chociaż ograbiona z większości gospodarki, zablokowała przyjęcie EUR-o, zachowała własność terenu i kilku kluczowych branż. Co więcej, nie chcemy być niewolnikami i nie chcemy oddać naszego kraju i siebie na własność Niemcom. Rasa „panów” jest wściekła, tym bardziej, że ich gospodarka opiera się na łupach z kolejnych krajów, które przyjmują EUR-o. Bez kolejnych łupów Niemcy upadną, co powiedział Chrystus Św. Faustynie (por.: http://naszeblogi.pl/63042-w-2016r-intronizacja-chrystusa-krola-polski ).
Zauważmy, że niekoniecznie Niemcy chcą całej Polski. Putin na szczycie NATO-Rosja proponował Polsce podział Ukrainy, a co proponował Niemcom? Podział Polski? Też o tym pisałem: https://naszeblogi.pl/48659-merkel-i-putin-maja-tajny-plan-podzialu-polski.
Proszę o publikowanie tego artykułu wszędzie oraz o jego dostarczenie do polityków Zjednoczonej Prawicy i do PiS.
Piotr Solis
P.S. Powtarzam artykuł o Mitteleuropie Bismarka:
https://naszeblogi.pl/46196-scisle-jawna-tajemnica-niemiec-jadro-polityki
Tajemnica tak jawna, tak oczywista, że zajmują się nią jedynie ... historycy. Szkoda, bo kto tego nie rozumie, nie ma prawa zajmować się polityką.
Jednym tchem należy wymienić dwa hasła: merkantylizm oraz Mitteleuropa. Na temat merkantylizmu nawet profesorowie powtarzają bzdury, mówiąc o ówczesnych narzędziach, czyli środkach realizacji celu a nie o koncepcji. Prawdziwą istotę merkantylizmu można streścić w paru słowach: „każda gospodarka posiada naturalną stopę rozwoju (wzrostu), który można przyśpieszyć” – współczesne banki centralne cywilizowanego świata używają wręcz dwu słów: „PKB potencjalne”.
Szanownym Czytelnikom odpuszczę wykład na temat historii i rodzajów merkantylizmu. Od razu przejdę do koncepcji Mitteleuropa oraz Friedricha Lista. Pozwoli to zrozumieć, czym był i jest, niestety nadal, merkantylizm. Przypomnę tylko, że List przebywał w Stanach, gdy te wyzwoliły się spod angielskiego kolonializmu. Amerykanie, wprowadzili cła zaporowe na produkty przetworzone, aby w ten sposób rozwinąć swój przemysł, a następnie obserwował rozwój kraju.
List powrócił następnie do Niemiec i opracował koncepcję Mitteleuropy, którą docenił Bismarck i wprowadził w życie. Koncepcja ta podkreślała, że należy wykorzystywać bogactwa naturalne i inne atuty. W pierwszym etapie, według jego koncepcji, należało stosować wysokie cła na wyroby przemysłowe z importu, które miały umożliwić rozwój własnego przemysłu, co pozwoliłoby uzyskać wysoką i trwałą przewagę nad innymi krajami. Gdy ta przewaga zostanie osiągnięta, należy dążyć do usunięcia wszelkich barier w handlu. Znamy to pod współczesnym hasłem globalizacji.
Oczywiście, Mitteleuropa zakładała zwasalizowanie Europy Centralnej, która miała być rezerwuarem taniej siły roboczej i pracować na bogactwo Niemiec. Nie przypomina to Komuś polityki Tuska wobec Polski i niskich płac? Globalizację upowszechniały inne państwa, które również uzyskały przewagę. Powstał kolejny problem, bo im większe korzyści z przewagi gospodarczej i globalizacji, tym słabsza waluta kraju docelowego dla eksportu. Wymyślono więc wspólną walutę EUR-o. Jest to kolejny etap realizacji koncepcji Mitteleuropa.
Jednym z niekwestionowanych bogactw Polski jest węgiel, a więc Niemcy desperacko prowadzą dekarbonizacyjną „krucjatę” przeciw Polsce i chcą nas zmusić do kupowania gazu z Nord Stream 2 oraz energii elektrycznej z Niemiec. Istotna część polskiego przemysłu jest w rękach Zachodu, więc prawdziwą irytację powodują działania Morawieckiego. Nie bez powodu, bo Niemcy mają przewagę w „starym” przemyśle, a w „nowym” ich przewaga nie jest tak oczywista. Krótki link do artykułu: https://en.wikipedia.org… .
Od autora. Nie było moim celem napisanie elaboratu, a jedynie zwrócenie uwagi na centralny problem geopolityczny, który międzynarodową politykę porządkuje i czyni zrozumiałą. Wystarczy zrozumieć jedynie kilka faktów z historii, które aktualne są i dziś.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6706
albo:
Proszę o publikowanie tego artykułu wszędzie oraz o jego dostarczenie do polityków Zjednoczonej Prawicy i do PiS.
Piotr Solis
Oto salomonowe rady autora mającego się za zbaffcę Polski bardziej jeszcze niż Jarosław,żądającego aby te porady zostały przedstawione wadzy,która z pewnością niezwłocznie z nich skorzysta i w czyn wprowadzi . A Niemiaszki zadrżą w posadach i niezwłocznie zaczną zbierać te biliony ojro na reparacje wojenne dla Polski. To ci tupet, to ci megalomania,no,no...
Dla takiego tekściełka raczej trudno o szacunek,podobnie jak dla tak wybujałej megalomanii z odchyleniem znanym w psychiatrii jako mania grandiosa - bez urazy. A co tu ma do rzeczy ideologiczny amok i takież zaślepienie - to wątpię,żeby Panu udało się to wyjaśnić...
znanyś tu ze swojej filozofującej profetyki i poplątanej wiedzy historycznej,co w sumie mogłoby zasilić niejeden kabaret jako teksty do rozbawiania publiczności (poczytałem sobie niektóre z Twoich wpisów sprzed lat,np. o Królestwie Polskim pod berłem Chrystusa Króla Polski). A teraz zamiast przestać się wygłupiać,twierdzisz autorytatywnie,że ja nie jestem chrześcijaninem, bo mam rzekomo lewackie poglądy (tylko głupole nabierają się na mój nick traktując go poważnie!),ale nie potrafisz wyjaśnić co ma do moich komentarzy jakiś amok ideologiczny...
Powtórzę jeszcze raz pytanie, jak psychiatrzy zdiagnozowali chorobę zięcia Giertycha? Panskie zachowania są jota w jotę identyczne. Ja szanuję wszystkich, a chorych w szczególności. Proszę się nie wstydzić.. W konńcu. Pańskie zachowanie może na coś wskazywać. Medice cura te ipsum.
Skoro Pan zwiesz siebie Chrzescijaninem, to brak szacunku i wyzwiska wobec innych wskszywalyby na inna chorobę, czyz nie?
Celowo nie użyłem całej nazwy święta, ale tę Pan znasz. Chociaż to.
Postawie pytanie inaczej, bo skoro Pan zachowuje się jak zięć Giertycha, czy pod Paniskim nickiem jest ten Pan? Tajk, czy nie?
Powtórzę jeszcze raz, niech Niemcy zaplacą Polsce 1 bln. USD reparacji, a wtedy mozemy porozmawiac o praworzadnosci, o prawie.
Niech Niemcy zapłacą Polsce 1 bln. USD reparacji wojennych, a wtedy porozmawiamy o prawie i praworządności. Ani rząd, ani Prezydent nie muszą tego mówić wprost. Wystarczy, że publicyści będą podnosić ten temat odpowiednio często. Według Pana jest to ośmieszanie się i powód do Pańskich wyzwisk. Cóż, jest taka choroba i o nią pytam.
Nie Niemcy, a Polacy. I nie oddadzą, a wydadzą. Na Volkswageny, Ople, Bosche, Siemensy i inny schrott. I zrobią to z wielką radością, a Niemiec płakał jak sprzedawał, potem gonił do granicy, a teraz dzwoni, że złom chce odkupić.
I nie choroba, a zwykła uczciwość i asertywność - to dla niektórych jest chorobą, owszem.
Niech Niemcy zaplacą, zaczną się uczciwe zarobki w Polsce i nie bedziemy kupowac szrotów. 1 bln.USD i bedzie inaczej, uczciwiej.
Niemcy niszczyli i mordowali siedemdziesiąt lat temu. To są dwa pokolenia.
Czym Pan jeździ? Polskim autem? Śmiało, proszę napisać komu oddał Pan kilka tysięcy euro, czy nawet więcej? Wywiózł Pan swoje pieniądze za granicę więc jest ich mniej - skąd mają się brać zarobki gdy każdy wywozi swoją pracę za granicę? Dobrowolnie, z chęcią i dumą, że ma zachodnie...
"Do tego skierować do wspólnot żydowskich deklarację, że będą oni współbeneficjentami tych reparacji"
Jak najdalej od takich pomysłów bo końcowy efekt jest z góry wiadomy.
Inna sprawa, ze jak po powstaniach car odebral rodzinne majatki, to oni się nan uwladzczyli. Ale to druga strona medalu.
Co innego wymuszenie słusznych pieniędzy od Niemiec, bo sa tak chytrzy, że tu można na nich liczyć.
Ile USD wydrukowali wlasciciele FEDu, bo ten, wbrew nazwie, nie jest amerykanska RPP, tylko prywatna, czosnkową firmą.