Polskie dobre w kraju i na świecie

Wysoka jakość produktów pochodzenia polskiego przywodzi zwykle w pierwszym rzędzie na myśl towary spożywcze, które chętnie kupujemy w sklepach i konsumujemy. To fakt, choć przecież nie mniej chętnie nabywamy produkty odzieżowe, kosmetyczne, obuwie, zabawki czy choćby meble rodzimych firm.
Obecny okres pandemii może pogłębiać nawyki zakupów artykułów opatrzonych znakiem „Made in Poland”. Z drugiej strony cieszą się one niesłabnącą popularnością za granicą, o czym świadczą ostatnio publikowane wyniki naszego handlu zagranicznego, w tym branży rolno-spożywczej, za okres od stycznia do września br.
Z najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” wynika, że dla konsumentów podczas codziennych zakupów oprócz jakości, ceny i walorów ekologicznych decydujące jest miejsce pochodzenia produktów. Na te dwa ostatnie kryteria podczas codziennych zakupów zwraca uwagę ponad jedna czwarta ankietowanych. Autorzy badania zwracają także uwagę na fakt, że kupowanie polskich produktów obecnie postrzegane jest jako jeden z przejawów patriotyzmu (42,1 proc. badanych), zaraz po przywiązaniu do polskiej kultury i tradycji oraz poczuciu dumy narodowej. Jest to jednocześnie najwyżej sklasyfikowana forma patriotyzmu czynnego, czyli takiego, który przejawia się w konkretnym działaniu.
Niemal połowa, bo 49,1 proc. ankietowanych wskazało, że podczas obecnego okresu pandemii koronawirusa wybiera częściej produkty polskich producentów (tylko 5,4 proc. wybiera częściej produkty pochodzenia zagranicznego).
Ponadto badanie wskazuje na to, że coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę, że decyzje zakupowe jednostki mają wpływ na kondycję krajowej gospodarki i PKB. Jego autorzy podkreślają, że od kilku lat panuje wręcz pewnego rodzaju moda na kupowanie polskich produktów, a zwłaszcza na wspieranie małych, lokalnych firm. Co więcej, trend ten skutecznie wykorzystują przedsiębiorcy, którzy budują swoją markę w oparciu o regionalne pochodzenie, wielopokoleniową tradycję i polski kapitał. Z badania wynika, że aż 73,1 proc. ankietowanych, mając możliwość wyboru, deklaruje zakup produktów polskiego pochodzenia. Tylko 9,2 proc. respondentów było przeciwnego zdania.
Ankietowani, zapytani z kolei o skojarzenia z produktami i usługami nagrodzonymi Godłem „Teraz Polska”, wskazują głównie polskie pochodzenie, dużą rozpoznawalność, stabilną jakość i bardzo dobrą reputację. Tylko 5,2 proc. badanych odpowiedziało, że znak z niczym im się nie kojarzy. Ponad 75 proc. respondentów uważa, że Godło „Teraz Polska” jest dobrym sposobem oznaczania wysokiej jakości polskich produktów i usług, a także zachęca ich do zakupu.
Wszystko to stanowi potwierdzenie rosnącej świadomości polskich konsumentów dokonujących podczas zakupów wyboru towarów właśnie rodzimego pochodzenia. O walorach krajowych towarów spożywczych świadczą także opublikowane w tym tygodniu wyniki polskiego eksportu i importu za trzy pierwsze kwartały br.
Jak poinformowało ministerstwo rolnictwa od stycznia do września br. wartość eksportu artykułów rolno-spożywczych z Polski wyniosła nieco ponad 25 mld euro. Oznacza to wzrost o 6,7% w stosunku do analogicznego okresu ub.r. - Wyniki te potwierdzają bardzo dobrą jakość polskiej żywności i jej konkurencyjność na globalnym rynku - podkreślił szef resortu rolnictwa Grzegorz Puda.
Jej sprzedaż do państw Unii Europejskiej (łącznie z Wlk. Brytanią) wzrosła w br. o 4,4% do poziomu niemal 21 mld euro. W strukturze eksportu rolno-spożywczego udział państw UE wyniósł 80,1%. Kraje te stanowią więc dla polskich eksporterów branży rolno-spożywczej (jak i pozostałych branż) największy rynek dla naszych towarów.
Najwięcej artykułów rolno-spożywczych w pierwszych trzech kwartałach br., jak od lat, sprzedano do Niemiec. Wartość tej sprzedaży wyniosła wówczas ponad 6,2 mld euro i w porównaniu z tym samym okresem ub.r. oznacza to wzrost o 10,3%. Tym samym eksport do naszego zachodniego sąsiada stanowił w tym okresie niemal 25% wartości całego eksportu rolno-spożywczego.
To nie wszystko, bowiem „w analizowanym okresie nastąpił 17 proc. wzrost eksportu polskiej żywności do krajów pozaunijnych, co nie jest bez znaczenia w przypadku spodziewanych ograniczeń wynikających z bezumownego brexitu” - podkreślił min. Puda. Jednocześnie utrzymuje się dodatnie saldo w wymianie handlowej produktami rolno-spożywczymi. Od stycznia do września br. wartość importu tych towarów okazała się bowiem niższa o ponad 8,5 mld euro od eksportu, wynosząc ok. 16,5 mld euro.
I to już niestety koniec dobrych wiadomości. Pandemia wciąż nie odpuszcza, o czym świadczą choćby ostatnie, listopadowe wyniki GUS-owskich badań koniunktury. W listopadzie br. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury zarówno w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu, jak i usługach kształtował się na niższym poziomie niż w październiku i wykazuje w większości branż wartości ujemne - najniższe w zakwaterowaniu i gastronomii: -61,1 (wobec -29,0 w październiku).

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika tricolour

22-11-2020 [12:58] - tricolour | Link:

A oprócz kartofelków to co jeszcze jest?

Obrazek użytkownika sake3

22-11-2020 [13:39] - sake3 | Link:

Jak Pan mógł podać tak hiobową wiadomość jak dobre wyniki Polski w eksporcie.Zaraz obsiądą Pana komentatorzy i komentatorki zarzucając niski iloraz inteligencji,bo dla nich każda nawet najdrobniejsza dobra wiadomość to jak płachta na byka i powód do wyśmiewania.

Obrazek użytkownika angela

22-11-2020 [20:18] - angela | Link:

Również kupuję rodzime produkty, sprzęty.
Przyjezdza do nas  bus z Grojca, pełen pachnących, świeżych,  wspaniałych jablek. Zaopatrujemy się co jakis czas.
Jablka schodzą " na pniu".

Obrazek użytkownika jacekglowacki

23-11-2020 [12:01] - jacekglowacki | Link:

Wybieramy świadomie co dobre!

Obrazek użytkownika tricolour

23-11-2020 [16:47] - tricolour | Link:

Tak, racja: komputery, samochody, zaawansowane maszyny, elektronikę, mechanikę precyzyjną, węgiel kamienny, przemysł włókienniczy, stoczniowy. O to chodziło?

... czy raczej kartofle, jabłka, mleko - ot takie zbieractwo, jak jagody sprzedawane przez wieśniaków przy drodze, czyli prosta forma rolnictwa.