Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Upadek prywatnej służby zdrowia w Polsce

Piotr Solis, 15.05.2019
Na naszych oczach upada mit prywatnej służby zdrowia, jako efektywnej, taniej i sprawniejszej, niż państwowa. Sprawia to matematyka i prawa ekonomii.

Zacznę od przykładu ze świata: USA i Kanada, gdzie w USA jest prywatna służba zdrowia, a w Kanadzie państwowa. W USA koszt służby zdrowia na statystycznego mieszkańca jest 5-7 razy wyższy niż w Kanadzie. Winna jest matematyka i prawa ekonomii. Matematyka, bo w liczniku jest suma kosztów dobrych lekarzy, specjalistów, pozostałego personelu, maszyn i urządzeń, na których pracują oraz budynki. W mianowniku jest liczba potencjalnych pacjentów, lub płacących składki. Daje to koszt na pacjenta, lub obywatela. Prawa ekonomii, czyli wielkość skali oraz rynkowy „przymus”, by nie być gorszym od konkurencji.

W państwowej służbie zdrowia jest duża skala i planowa gęstość rozmieszczenia ośrodków specjalistycznych, co obniża koszty. W prywatnej służbie zdrowia nie ma elementu optymalizacji rozmieszczenia ośrodków i usług specjalistycznych. Co więcej, należy mieć przynajmniej to, co ma konkurencja. Lekarze specjaliści, urządzenia, budynki (w liczniku) kosztują podobnie, a w mianowniku jest mniejsza liczba pacjentów, więc koszt na ubezpieczonego jest wysoki. To tłumaczy wysoki koszt na obywatela w USA. W państwowej służbie zdrowia nie ma tej przewagi, jeśli dotyczy to podstawowej opieki zdrowotnej, np. przychodni. Opisałem to w : https://naszeblogi.pl/38161-prywatna-sluzba-zdrowia-nigdy-nie-bedzie-efektywna .

A teraz przejdźmy do stanu aktualnego w Polsce. Najpierw osobiście spotkałem się z błahym problemem medycznym. Problem w prywatnej służbie zdrowia nie został rozwiązany przez dwa miesiące, więc udałem się do publicznej służby zdrowia, gdzie sprawę załatwiono błyskawicznie. Może miałem pecha, ale … inne, znane mi osoby również miały problemy i po miesiącach batalii udało się im coś „wydębić”. Okazuje się, że prywatna służba zdrowia ma jedynie kilka najbardziej popularnych usług, a reszty nie ma w ogóle, chociaż w opłacanym katalogu istnieją. Do tego kolejki i oczekiwanie na zabiegi przez wiele dni, tygodni, miesięcy. I mimo to, że nie mają tylu potencjalnych pacjentów, co publiczna.

W Polsce prawie nie ma państwowej służby zdrowia, tylko publiczna, podległa samorządom. W znanym mi przypadku, Starosta zażądał o dyrektora szpitala, aby ten na swego zastępcę wziął pracownika kwiaciarni … robienie wieńców dla zmarłych były, pewnie, super kompetencjami. Ten dyrektor zwolnił się z pracy, ale jest to wskazówka, jak wyciąga się z publicznej służby zdrowia pieniądze przez lokalne układy. Nie ma takich pieniędzy, które zaspokoiłyby służbę zdrowia. Jakaż była panika, gdy śp. Zyta Gilowska zaproponowała, aby publiczną służbę zdrowia przekształcić w państwową. Wtedy wyszłyby na jaw wszystkie przekręty.

Jedynie skuteczna reforma służby zdrowia, to przejęcie jej przez państwo, odebranie samorządom. A wtedy wszystkie jednostki składałyby coś na podobieństwo JPK, gdzie łatwo byłoby wychwycić zawyżone koszty usług, czy wręcz nieistniejące.

A prywatna? Skoro taka efektywna, niech odnosi sukcesy w warunkach rynkowych.

Piotr Solis
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10644
Jabe

Jabe

15.05.2019 20:24

Optymista uważa, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista martwi się, że niestety tak. To samo ze służbą zdrowia.
Proszę Pana Szanownego Ekonomisty, skoro efekt skali i planowanie rozmieszczenia szpitali prowadzi do większej efektywności, może warto to wprowadzić w całej gospodarce? Jak Pan sądzi?
mjk1

mjk1

15.05.2019 21:35

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Optymista uważa, że żyjemy w

Jabe. Wielokrotnie pisałem Ci, że w gospodarce, całej gospodarce, każde nierentowne przedsiębiorstwo misi upaść. Jednocześnie w tej samej gospodarce, doprowadzenie przedsiębiorstwa do rentowności, niczego na dłuższą metę nie zmieni!!!
I teraz Jabe kolejny raz:
Po primo, nigdy nie udowodniłeś słuszności mojego powyższego stwierdzenia, ponieważ jesteś totalnym ekonomicznym głąbem!
Po drugie primo, nigdy nie napisałeś i nie napiszesz, że moje powyższe stwierdzenie jest błędne, bo wtedy ja udowodnię Ci, czarno na białym, że jesteś totalnym ekonomicznym głąbem.
I po trzecie i ostatnie primo, moje powyższe stwierdzenie powinien rozwiązać średnio rozgarnięty uczeń piątej klasy szkoły podstawowej. Dlaczego Ty nie potrafisz? Wnioski wyciągnij sobie sam.
Nie martw się jednak. Większość tak ma. Zdecydowana większość.
piastolsztyn

Piotr Solis

15.05.2019 22:10

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Optymista uważa, że żyjemy w

Szanowny Panie, w poprzednim artykule opisalem precyzyjnie, a w tym w skrócie. Efekt skali dziala zawsze i proszę sobie darowac argumenty ad absurdum. Tak dzialaja prawa ekonomii i matemstyka, a w artykule licznik vs mianownik. To samo prawo konkurencji i mamy odpowiedź, dlaczego jest tak źle, skoro jest dobrze. W Kanadzie koszt sluzby zdrowia na osobę jest niższy niz w USA, ale tego lubiezniki argumentow ad absudum nie sa w stanie pojac. Ceny lekpw tak samo, a przeciez, zgodnie z teorią, w systemie prywatnym winno byc taniej, a jest wielokrotnie drozej. Jest pewna grupa osob twierdzacuch, ze jesli falty przecza teorii, to tym gorzej dla faktow. Cóż, to sa zwolennicy bolszewizmu.
Pozdrawiam
Jabe

Jabe

15.05.2019 22:32

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Szanowny Panie, w poprzednim

Chleb jest potrzebny nawet zdrowym, jedzą go od morza do Tatr. Rozdrobnienie piekarnictwa na pewno prowadzi do wyższych cen i oszczędzaniu na jakości. Do tego piekarnie są rozmieszczone nierównomiernie. Może przynajmniej wprowadzić coś na kształt monopoli aptecznych?
piastolsztyn

Piotr Solis

16.05.2019 07:49

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Chleb jest potrzebny nawet

Ad absurdum też jest formą odpowiedzi. Ja opisuję fakty, a Pan, że tym gorzej za faktów. Pisze, że prawa rynku i matematyka działają, a Pan w sposób zaowalowany jakieś bulgotanie. Takie stawianie sprawy chyba wyczerpuje znamiona bolszewizmu, czyż mie? 
Takie sa fakty, matematyka i prawa rynku.
Jabe

Jabe

16.05.2019 10:57

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Ad absurdum też jest formą

Reductio ad absurdum występuje w bolszewizmie czy matematyce?
paparazzi

paparazzi

16.05.2019 02:27

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Szanowny Panie, w poprzednim

Co do cen leków w Kanadzie to się zgadzam ale jeżeli chodzi o generic. Natomiast system leczenia jest katastrofalny, podobny jak w Polsce. Mam znajomego co przyjechał z Kanady na operacje serca w wybranym przez niego miejscu w USA. Opowiedział mi historie ze żeby być pewny przeżycia musiał podjąć decyzje. Czy czekać 1.5 roku nie mając wyboru lekarzy, szpitala , czy znaleźć najlepszych w USA i tam dokonać operacji ad hoc. Oczywiście zapłacił z własnych pieniędzy bo jak mi powiedział wolał żyć. Sprawa "służby zdrowia" jest tak skomplikowana w detalach ze trudno o prosta receptę. Kolega który miał guza mózgu został w USA zoperowany za darmo. Kosztowna operacje zapłaci jak będzie miał środki, bo ich nie miał. Czyli zawsze jest jakieś wyjście byle by szybko.
piastolsztyn

Piotr Solis

16.05.2019 08:00

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Co do cen leków w Kanadzie to

Dziękuję za watek, ale w prywatnej w Polsce i tak musiałby pacjent jechać do USA za własne pieniądze. Prywatna w Polsce ma wąski wachlarz usług, a jak coś więcej, odsyła do NFZ.
Po za tym w Polsce nie ma państwowej służby zdrowia, tylko publiczna, podlegla samorzadom,  czyli hybryda zbierajaca negarywne cechy wszystkich, zadnych pozytywow. W takim systemie wsiakną kazde pieniadze i na nic planiwanie, ...
Jabe

Jabe

16.05.2019 10:51

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Dziękuję za watek, ale w

Państwo organizuje, państwo ustala zasady, państwo płaci.
Marek1taki

Anonymous

15.05.2019 21:49

"Na naszych oczach upada mit prywatnej służby zdrowia, jako efektywnej, taniej i sprawniejszej, niż państwowa. Sprawia to matematyka i prawa ekonomii."
Tak, bo z matematyki i praw ekonomii wynika upadek prywatnej w konfrontacji z monopolem państwowej.
piastolsztyn

Piotr Solis

16.05.2019 07:53

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na "Na naszych oczach upada mit

Jaki monopol? Ma pan prawo wyboru. Pomimo dużych pieniędzy co miesiąc, w prywatnej jest tylko kilka popularnych usług i kolejki bez końca.
Marek1taki

Anonymous

16.05.2019 08:20

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Jaki monopol? Ma pan prawo

Jakie prawo wyboru? Muszę się ubezpieczyć od wszystkiego w ramach ZUS, a potem składka zdrowotna jest przydzielana po uważaniu. Zostaje mi prawo wyboru zachorowania na taką chorobę, która akurat jest na topie refundacji a jednocześnie jest do niej dostęp szybki na miarę dynamiki wybranej przeze mnie choroby.
Pamiętajcie pacjenci: najważniejsze to wiedzieć na co chorować!
Czesław2

Czesław2

16.05.2019 06:46

W Polsce rentowność państwowej i prywatnej służby zdrowie, a także ich przydatność dla pacjenta można by porównać, gdyby to były zbiory rozłączne.Niestety, w dużej mierze jeśli chodzi o zasoby ludzkie służba prywatna jest podzbiorem państwowej.
mjk1

mjk1

16.05.2019 12:01

Spróbuję podsumować i zakończyć tę totalnie bezsensowną dyskusję.
Napisałem Jabemu, aby się nie martwił, że nie dorasta do pewnego, bardzo niskiego poziomu wiedzy, ponieważ większość tak ma. Dokładnie wszyscy czytający ten wpis i komentarze pod nim, włącznie z autorem bloga. Zgodnie z logiką, każdy przecież chciałby pochwalić się i udowodnić, że reprezentuje jednak poziom piątej klasy szkoły podstawowej, gdyby oczywiście ten poziom reprezentował.
Do meritum jednak. Autor napisał dokładnie tak: „Na naszych oczach upada mit prywatnej służby zdrowia, jako efektywnej, taniej i sprawniejszej, niż państwowa. Sprawia to matematyka i prawa ekonomii” , konkludując, że: „Jedynie skuteczna reforma służby zdrowia, to przejęcie jej przez państwo”.
Totalna bzdura szanowny Panie a wynika to prawa ekonomii i matematyki. Matematyki na poziomie piątej klasy szkoły podstawowej.
Na rynku, albo jak Pan woli  w gospodarce, każdej gospodarce, służba zdrowia jest takim samym podmiotem, jak każdy inny i obowiązują ją dokładnie takie same zasady. Forma własności nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia!
Teraz podstawy ekonomii i matematyka na poziomie o którym pisałem wcześniej.
Nierentowne przedsiębiorstwo, to takie w którym przychody nie pokrywają kosztów wytworzenia, czy zakupu. Wie to nawet straganiarz w Chrząszczygrzegorzycach.  Dlaczego więc doprowadzenie do rentowności niczego nie zmieni? Wynika to z praw ekonomii i matematyki właśnie.  W każdym rentownym przedsiębiorstwie, koszty wytworzenia muszą być mniejsze od przychodu. Wie to nawet Jabe, Nie ma jednak bladego pojęcia co to oznacza. Jednym z elementów tychże kosztów, są płace pracowników, włącznie z zyskiem właściciela. Co z tego wynika? Tylko tyle, że wszyscy pracownicy przedsiębiorstwa włącznie z właścicielem, nie są w stanie wykupić wszystkich wyprodukowanych przez siebie towarów.  Szerzej, wszyscy pracownicy, włącznie z wszystkimi właścicielami, wszystkich rentownych przedsiębiorstw, nie są w stanie wykupić całej produkcji. Jeżeli produkcja pozostanie nie sprzedana, to system się nie zbilansuje i przedsiębiorstwa upadną tak czy siak, tyle że później. Dokładnie tak samo jest ze służbą zdrowia.
Dlaczego więc jeszcze to wszystko jakoś się kręci? Tylko dlatego, że rządy poszczególnych państw jakoś sobie z tym radzą. Niestety w najgorszy z możliwych sposobów, który tak czy siak doprowadzi do upadku, tyle, że później. Można to bardzo prosto udowodnić. Zainteresowanym chętnie wyjaśnię i udowodnię.
kifaru

kifaru

16.05.2019 18:17

Nie wydaje mi się prawdziwe stwierdzenie, że służba zdrowia jest takim samym przedsiębiorstwem jak inne i obowiązują ją te same prawa.
Służba zdrowia jest moim zdaniem taką samą organizacją, jak straż pożarna, policja czy wojsko. Nikt nie chce zbilansować działań straży pożarnej - tyle samo pożarów, w których uratowano majątek o wartości płac i sprzętu strażaków, a mimo to uważa się za racjonalne wydawanie pieniędzy na straż. Podobnie policja czy wojsko.
Możnaby zadać pytanie, czy słusznie stawiam służbę zdrowia na równi z poprzednimi.
Uważam, że zdrowie społeczeństwa jest dobrem strategicznym takim samym, jak bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. Atak na kraj może wyglądać jak epidemia, słabe i chore społeczeństwo nie może się bronić, masowe zachorowania rozkładają gospodarkę - wystarczy sprawdzić, ile zasiłków chorobowych wypłaca rocznie ZUS, a trudno oszacować utracone zyski, w tym utraty z przyczyn chorobowych ludzi wybitnych (np. co by mogło się wydarzyć, gdyby marszałek Piłsudski nie zmarł na raka).
Te argumenty w moim rozumieniu przemawiają za traktowaniem służby zdrowia w innych kategoriach służebności.
Natomiast czym innym jest racjonalizacja nieuchronnych wydatków na służbę zdrowia. Podam przykład. W mieście powiatowym do 15 tysięcy mieszkańców istniał oddział neurologii, ale nie posiadał tomografu. Pacjenci wymagający tego badania byli wożeni do innych szpitali, pacjenci ambulatoryjni badali się tam sporadycznie, bo prywatnie to był duży koszt, a na NFZ - dużo kłopotu. Liczba znana badań CT ze szpitala to było 30 na miesiąc, szacunkowa ambulatoryjna - kolejne 15. Zakupiono tomograf - takie są wymogi NFZ. Po okresie wdrażania i ogłaszania się czyli po 3 miesiącach, liczba wykonywanych badań na miesiąc osiągnęła 150.
Każda nowa możliwość badawcza rodzi zapotrzebowanie na nią. Kiedyś do dobrej, właściwej diagnozy trzeba było RTG i badania lekarskiego, dziś dyskopatie diagnozuje się badaniem MRI. Moim zdaniem - zupełnie niepotrzebnie.
Należy pogodzić się ze stałym płaceniem na służbę zdrowia coraz większej ilości pieniędzy, natomiast nie znam sposobu, jak ograniczyć wydatki niepotrzebne, zarówno te przestępcze (złodziejskie), jak i wynikające z bezmyślności ludzkiej. Jestem ciekawy, co państwo wymyślicie.
mjk1

mjk1

17.05.2019 11:41

Dodane przez kifaru w odpowiedzi na Nie wydaje mi się prawdziwe

Szanowny Panie Kifaru.  Przede wszystkim dziękuję, za rzeczowy wpis i brak inwektyw. Oczywiście, że służba zdrowia jest, podobnie jak straż pożarna, policja i wojsko, instytucją użyteczności publicznej.  Wszyscy oni działają jednak w określonej realnej gospodarce.  Nie chodzi więc o to, że nikt nie chce zbilansować ich usług, tylko o to, że usług tych, w istniejącym systemie społeczno – polityczno – gospodarczym, po prostu zbilansować się nie da. Nie jest to winą strażaków, policjantów czy lekarzy. Winny jest system a bez zmiany systemu, żadna reforma nie przyniesie pozytywnego efektu. Odwlecze tylko upadek w czasie. Nie tylko w naszym kraju, w Kanadzie też.
Oczywistym jest też, że pracownicy tych służb muszą być bardzo dobrze wynagradzani a wynagradzać powinno Państwo, bo to ono powinno gwarantować skuteczność ich działania. Jak wynagradza i jaką skuteczność gwarantuje obecnie, każdy, prędzej czy później, przekonuje się sam. Wyraźnie napisałem też, że rządy robią to w najgorszy możliwy sposób. Wszystkie rządy, nie tylko PiS-u, czy PO, co odwleka tylko upadek w czasie.
Jeżeli chodzi o uczciwość i wyeliminowanie złodziejstwa. Tutaj mamy tylko jedną możliwość, dość dawno sformułowaną przez Jana Zamoyskiego. Proszę jednak pamiętać, że nie wychowuje dzieci ani szkoła, ani Państwo czy Kościół a tylko i wyłącznie rodzice. Jak więc wychowają dzieci rodzice, taką będziemy mieli ojczyznę. Pozdrawiam Pana.
piastolsztyn

Piotr Solis

16.05.2019 19:57

Pozdrawiam wszystkich trolli na forum. Może niektoryn wydaje sie, że matematyka i prawa ekonomii, to bzdura. Jeszcze inni uważają, że jeśli fakty są sprzeczne z ideologia, to tym gorzej dla faktów. Ja opisalem rzeczywistość taka, jaka jest, a do tego posłużyłem sie matematyka i prawami ekonomii. Niby nic nadzwyczajnego, ale jak ktoś jest ideologicznym zaślepieńcem, żadne argumenty nie trafią.
W artykule uniknalem konotacji politycznych o ekspertach krecacych lody, o targowiczanach itd. Takie wrzutki sa zbedne w dyskusji.
Ale tak swoją droga, zanim zaczniemy krytykowac państwową służbę zdrowia, najpierw ja stwórzmy, bo w Polsce jest publiczna, a to nie to samo. 
A tak w ogóle, może warto posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem? Nie wspomnę o szerszym kontekście, gdzie rola panstwa jest w kilku obszarach nie do zastapienia, w tym bezpieczenstwo publiczne, zdrowotne itd. itp. A może sobie ktos wyobraża policje prywatną. Ja w taką wierze, ale tak z przymruzeniem oka. Wszelkiej masci przestepcy mieliby środki, aby takie formacje tworzyc i powod. Ale...
Pani Anna

Pani Anna

16.05.2019 20:49

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Pozdrawiam wszystkich trolli

Oj Panie piastolsztyn to Pan nie wie, że tu na NB są sami wybitni znawcy ekonomi, matematycy i reformatorzy od wszystkiego? Ja się naprawdę dziwie, że "ten PIS" jescze nie wpadł na to, żeby zasięgać ich rad, albo chociaż dzień zaczynać od obowiązkowej lektury komentarzy oraz niektórych blogów.
mjk1

mjk1

17.05.2019 11:49

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Oj Panie piastolsztyn to Pan

Szanowna Pani Anno. Jeżeli przeczyta Pani moją odpowiedź na wpis „kifaru”, powinna Pani zrozumieć, że doprowadziliśmy nasz kraj do stanu, że już nawet za normalność musimy dziękować. Tam znajdzie Pani również przyczynę tego stanu, sformułowaną dość dawno przez Zamoyskiego.  
Co do meritum, to nigdy nie uważałem siebie za wybitnego ekonomistę, czy matematyka. Ekonomia, to nie zajęcie z którego żyję a tylko moje hobby, może więc dlatego staram się zgłębiać tę wiedzę bardziej rzetelnie. Jeżeli chodzi o PiS, to osobiście cieszy mnie, zarówno pięćset plus, emerytura plus, czy inne plusy, które powodują wzrost siły nabywczej społeczeństwa. Niestety, jak napisałem, PiS robi to w najgorszy z możliwych sposobów, zadłużając Państwo, czyli nas i nasze dzieci i wnuki. Nie robiłby tego w ten sposób, gdyby reprezentował nasz narodowy interes. Jak zwiększyć siłę nabywczą społeczeństwa nie zadłużając go, pisałem wielokrotnie, ale dla Pani powtórzę to jeszcze raz.
Podstawy teoretyczne stworzył profesor uniwersytetu w Strasburgu, Georg Friedrich Knapp. Teoria to jednak nie wszystko. W praktyce jego teorię zastosował kolejny niemiecki ekonomista - Gottfried Feder. Jak będzie Pani tak uprzejma i naumie się z jakim zrobił to skutkiem, chętnie podyskutuję. Jeżeli jednak po lekturze nazwie mnie Pani nazistą, nie obrażę się, bo zrozumiem. Zrozumiem, że dalej nic Pani nie rozumie. Jeżeli ten kierunek Pani nie odpowiada, chętnie podyskutuję na temat teorii Kaleckiego, Keynesa czy Friedmana i ich zastosowań w praktyce. Wybór więc zależy tylko od Pani chęci. Pozdrawiam serdecznie i miłej lektury życzę.
Pani Anna

Pani Anna

17.05.2019 14:37

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Szanowna Pani Anno. Jeżeli

@mjk1
Proszę, uderz  w stół, a nożyce się odezwą!  Ani nie pisałam  swojego komentarza do pana, ani nie zamierzam z panem dyskutować. Zdumiewa pan poziomem dyletanctwa i samozadowolenia z powodu przeczytania kilku książeczek. Nie jestem pańską uczennicą, żeby zadawał mi pan "lektury" bym się "naumiała" teorii przez pana preferowanych, a następnie mnie z nich odpytywał.
Powinien pan byc wdzięczny blogerom, bo dzięki ich notkom ma pan szansę na moment (tyle ile trwa przeczytanie kilku zdań) zaistnieć w przestrzeni zainteresowania może kilkudziesięciu osób.
mjk1

mjk1

18.05.2019 10:34

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na @mjk1

Szanowna Pani Anno. Jeszcze nikt nie zarzucił mi dyletanctwa z powodu przeczytania większej ilości książek. Pani jest pierwsza. Do niczego też Pani nie zmuszałem. Napisałem wyraźnie, że jeżeli będzie Pani tak uprzejma i zapozna się z wymienionymi publikacjami, chętnie podyskutuję. Podyskutuję a nie odpytam. Zarówno jednak do lektury, zdobywania wiedzy, jak i konwersacji, nigdy nikogo nie zmuszałem i w dalszym ciągu nie mam takiego zamiaru. Za jedno jednak muszę Pani podziękować. Kilka lat temu starałem się o bloga na tym portalu. Admin odpisał mi, że mam grzecznie stanąć w kolejce i czekać. Odpowiedziałem, że wcale nie zależy mi na czasie, bo moje wpisy zrozumie tu zaledwie kilka osób. Przyznał mi rację, dodając jednak, że mam bardzo oryginalny sposób zabiegania o bloga. Pani stwierdzanie, że budzę zainteresowanie kilkudziesięciu osób, jest dla mnie gigantycznym sukcesem i komplementem za który naprawdę serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Panią.
Pani Anna

Pani Anna

18.05.2019 11:26

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Szanowna Pani Anno. Jeszcze

@mjl1
Ależ proszę bardzo, doprawdy, jak to łatwo czasem kogoś uszczęśliwić. Co prawda nie napisałam, że "zainteresowanie" w sensie skupienia uwagi na przeczytaniu kilku zdań równa się aprobacie dla treści, ale skoro to dla pana jest takim sukcesem, to szczerze życzę wielu nastepnych.
mjk1

mjk1

17.05.2019 11:45

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na Pozdrawiam wszystkich trolli

Szanowny autorze. Absolutnie nie kwestionuję, przedstawionej przez Pana, skuteczności działania kanadyjskiej służby zdrowia w porównaniu z amerykańską. Proszę jednak zauważyć, że paparazzi ma jednak odmienne zdanie i to skrajnie odmienne. Skuteczność działania kanadyjskiej służby zdrowia, nie wynika jednak ani z formy własności, a już na pewno nie z praw ekonomii, czy matematyki, co starałem się, nie tylko ja i nie tylko Panu, udowodnić. Nie moją jednak winą jest, że nie zrozumiał Pan. Proszę jednak dalej próbować  i pytać, chętnie kolejny raz wyjaśnię. Jeżeli chodzi o lepsze działanie państwowej służby zdrowia, nie tylko kanadyjskiej, w stosunku do prywatnej, nie tylko amerykańskiej, wyjaśnienie jest bardzo proste. Dokładnie takie samo, jak z polskimi kopalniami. Gdyby były prywatne dawno upadłyby. Ponieważ jednak są państwowe, Państwo a dokładnie rządzący politycy, dotują je i utrzymują „przy życiu”  dla spokoju, własnego, społecznego i świętego, co tym kopalniom nic dobrego nie przyniesie. Tak czy siak zostaną zaorane, tyko, że później. Kanadyjska służba zdrowia też. Pozdrawiam Pana.
piastolsztyn

Piotr Solis

17.05.2019 12:19

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Szanowny autorze. Absolutnie

A może Pan nie rozumie prostego faktu? Prawa rynkowe, matematyka itd. (proszę przeczytac że zrozumieniem) prywatna służba zdrowia swoją nieefektywność przeniosłaby na pacjentów, a ci z niskimi zarobkami oddaliby całe zarobki. Czy tak naprawdę to duży wysiłek intelektualny, aby zrozumieć, co to licznik i mianownik? Czy trudno zrozumieć, że w konkurencji należy być, nie gorszym od niej, co przy mniejszej liczbie płatników w mianowniku daje gigantyczny koszt na pacjenta. Czy tak trudno? 
A kopalnie? Kogo Pan reprezentujesz? Noemcy przestaja budować wiatraki, wiec kogos trzeba zmusic, aby je budowal. Zachowanie miejsc pracy w Niemczech i ok. 1 mln., albo wiecej ubytku w Polsce. To ni tylko pracownicy w górnictwie, ale firmy okologornicz, a po za tym rofziny gprnikow nie pojda na zakupy i noe kupia produktow produkowanych przez innych pracowników i ci takze straca pracę. Itd. itd., az dp okolo 5. krotnosci pierwotnie utraconych miejsc pravy. Takich debilnych pomyslow nie zamierzam komentować, szkoda czasu. Jak prosta matematyka i logoka sa Himalajami, to co moeic o ppeazniejszym wysilku intelektualnym?
mjk1

mjk1

17.05.2019 13:06

Dodane przez piastolsztyn w odpowiedzi na A może Pan nie rozumie

Spróbuję jeszcze raz, może tym razem dotrze. Nigdzie nie napisałem, że prywatna służba zdrowia jest lepsza od państwowej. To nie stosunki własnościowe są przyczyną niewydolności, służby zdrowia a system społeczno – polityczno – gospodarczy. Światowy, nie tylko nasz. Upaństwowienie nic nie zmieni, dokładnie tak samo, jak prywatyzacja niczego nie zmieni.  Niewydolności kopalń nie są winni górnicy a system w którym kopalnie działają. Teraz matematyka na poziomie szkoły podstawowej. Udział płac w PBK naszej gospodarki wynosi, o ile dobrze pamiętam, 46%!!!  Naprawdę tak trudno zrozumieć, że pracujący są w stanie wykupić jedynie 46% tego co wyprodukowali? Kto i za co ma wykupić resztę? Skąd wziąć na to środki? Średnia unijna to ok 60%. Kto i za co ma wykupić te 40%. Naprawdę nie wie Pan, jak rządy poszczególnych Państw sobie  z tym radzą i do czego w konsekwencji to doprowadzi, czy udaje, że nie wie?

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Piotr Solis
Nazwa bloga:
Pieniądz czy człowiek - co ważniejsze?
Zawód:
Ekonomista
Miasto:
Olsztyn

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 259
Liczba wyświetleń: 1,517,408
Liczba komentarzy: 2,104

Ostatnie wpisy blogera

  • Tak Ruscy pozbędą się Putina
  • III wojna światowa tuż za rogiem
  • NATO ma powód postawić ruskim ultimatum

Moje ostatnie komentarze

  • https://opinie.olsztyn.pl/polityka/tak-opozycja-zniszczy-polske-ale-czy-swiadomie/
  • https://opinie.olsztyn.p… Taka trochę ciekawostka
  • https://opinie.olsztyn.p… Kolejny element, nic z polityki i ekonomii.  Przepraszam za wstawkę.  PS

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Niemcy chcą zniszczyć PiS – chodzi o 1 bln USD
  • Niemcy w panice - pragną obalić rząd PiS
  • PO-PSL odbierze Polakom prywatne majątki - projekt ustawy

Ostatnio komentowane

  • u2, Swołocz zwrócił się do Chin o wsparcie militarne. Wczoraj eksperci w TV nie wierzyli. Sądzili, że chodzi o wsparcie finansowe :-)
  • Admin Naszeblogi.pl, Autorze - jeszcze raz puścisz drugi raz ten sam komentarz, to będę zmuszony odebrać bloga.
  • Piotr Solis, Bulgotanie nic nie zmieni... Za to zmieniło blokowanie broni dla Polski, bo jesteśmy osłabieni.  Proszę te swoje pierdu, pierdu i bulgotanie uskuteczniać gdzie indziej.  Za I…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności