Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Broniarz, czyli fircyk w zalotach do opozycji
Wysłane przez kokos26 w 08-04-2019 [10:01]
Coś mi się zdaje, że kryjący się za funkcją szefa ZNP, polityk obozu III RP, Sławomir Broniarz zapowiadając strajk nauczycieli począwszy od 8 kwietnia strzelił w oba kolana tak zwanej Koalicji Europejskiej. Jak wynika z sondaży przeprowadzanych przez media, także te sprzyjające totalnej opozycji, Polacy są przeciwko temu strajkowi zwłaszcza, że ma on być prowadzony w trakcie egzaminów dla ośmioklasistów. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że akcja Broniarza to element kampanii wyborczej, która miejmy nadzieję zakończy karierę tego szkodnika, hipokryty i wyjątkowego obłudnika, który nasze dzieci uczynił po raz kolejny zakładnikami swoich politycznych rozgrywek. Przypomnijmy, że strajk odbędzie się w momencie, gdy rząd na ten rok zapowiedział dwie podwyżki płac dla nauczycieli. Pierwsza z nich ma nastąpić jeszcze w marcu, a druga we wrześniu. Dodatkowo rząd obiecał podnieść nauczycielom dodatki za wyróżniającą pracę. I tak od września wzrost wynagrodzenia zasadniczego (brutto) będzie wynosił dla nauczyciela dyplomowanego – 508 zł. Dla nauczyciela mianowanego – 432 zł. Dla nauczyciela kontraktowego – 381 zł, a dla nauczyciela stażysty – 371 zł. Co na to Broniarz? On domaga się natychmiast podwyżki w wysokości 1000 zł dla każdego nauczyciela.
Warto w tym momencie przypomnieć, że ostatnia podwyżka dla nauczycieli z 2012 roku, czyli za czasów „rządów miłości” Donalda Tuska wyniosła w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 83 zł do 114 zł miesięcznie i to zadowoliło Broniarza na tyle, że nie używał strajkowego pistoletu. Warto również pamiętać, że w październiku 2015 roku tuż przed wyborami do parlamentu szef ZNP podpisał porozumienie ze Zjednoczoną Lewicą (SLD, TR, PPS, UP, Zieloni). W zawarciu tego politycznego sojuszu nie przeszkadzała wtedy Broniarzowi deklaracja SLD mówiąca o likwidacji gimnazjów i powrocie do ośmioletniej szkoły podstawowej. Jednak, gdy tylko PiS wygrało wybory ten cyniczny hipokryta natychmiast wystąpił w obronie gimnazjów i siedmioletniej podstawówki. W 2017 roku nawet wśród postkomunistów z SLD pozbyto się złudzeń, co do Broniarza, a ówczesny wiceprzewodniczący SLD, Krzysztof Gawkowski mówił: „Sławomir Broniarz jest problemem dla ZNP, bo nie dostrzega podziału swojego środowiska. Jest fircykiem, który niemal zapisał się do Platformy Obywatelskiej i mam wrażenie, że szuka miejsca na listach do Sejmu, a nie dba o interesy swojego środowiska”.
Pokażcie nam swojego przewodniczącego, a powiemy wam, kim jesteście – chciałoby się powiedzieć nauczycielom zrzeszonym z ZMP, a jest ich podobno przeszło 300 tys. To naprawdę wielka kompromitacja dla tego środowiska, które godzi się, aby na ich czele od przeszło dwudziestu już lat stał ktoś tak niewiarygodny, zakłamany i zaangażowany politycznie jak Sławomir Broniarz. To on pojawiał się na antyrządowych spędach w towarzystwie polityków PO i Nowoczesnej. Otwarcie deklarował współpracę z KOD i alimenciarzem Kijowskim oskarżonym o przywłaszczenie pieniędzy i poświadczenie nieprawdy. To Broniarz podpisał się po specjalnym listem opozycji, w którym nawoływano do masowych ogólnopolskich antyrządowych protestów w rocznice wprowadzenia stanu wojennego. Przewodniczący nauczycielskiego związku zaangażowany w obalanie legalnej i demokratycznie wyłonionej władzy to ewenement na skalę światową. Widocznie tym trzystu tysiącom nauczycieli nie przeszkadza, że na ich czele stoi różowy typek z czerwonym podniebieniem, który zarabia więcej niż minister, a indagowany o tak wysokie zarobki cynicznie odpowiada, że „nie czuje się z tym komfortowo”.
Miejmy nadzieje, że tym razem rodzice zbuntują się i zaprotestują przeciwko tej dowodzonej przez Broniarza różowo-czerwonej nauczycielskiej hordzie, która postanowiła wykorzystywać nasze dzieci w walce o to, „żeby było tak jak było”. Nie gódźmy się, aby jako alibi lewactwo używało wyjątkowo haniebnego i bałamutnego argumentu mówiącego, że to wszystko czynione jest w trosce o nasze dzieci.
Tekst ukazał się w „Warszawskiej Gazecie”
Komentarze
08-04-2019 [10:29] - Marek1taki | Link: Lekarzom też nie przeszkadza
Lekarzom też nie przeszkadza ich reprezentacja. Te wszystkie reprezentacje to ściema. Nie reprezentują tylko pilnują. Pasuje tu nawet pojęcie "szczurołapa" opisane przez Pana Korusa w kontekście polityki. W rzeczywistości reprezentacje zajmują się blokowaniem środowisk zawodowych "z ramienia".
O zagospodarowywaniu rynku pisze Coryllus w kontekście niszy wydawniczej (szerzej medialnej) przez propagandę kłamstwa.
Zaskakuje z kolei bezrefleksyjność środowisk Konfederacji Wolnościowej (skutecznie ocenzurowanej przez demokratyczne media -TVP stanął tam gdzie TVN, a Niezależna tam gdzie Onet), które postrzegają wolność w Uberze, a to tylko wyższa forma regulacji rynku - globalizm wymaga monopolu. Obecni taksówkarze - mimo reprezentacji na miarę IIIRP - byli wolnym zawodem, bo płacili im klienci. Skoro nie ma socjalu na przejazdy taksówkami to rynek zostaje zagospodarowany przez globalnego monopolistę.
08-04-2019 [12:16] - Jabe | Link: Monopole narzuca państwo.
Monopole narzuca państwo. Dziś Uber, jutro co innego. No chyba że państwowa interwencja zamrozi zmiany, by bogaci pozostali bogatymi, a biedni biednymi.
Warto spytać, czemu taksówkarze są niekonkurencyjni.
08-04-2019 [20:19] - Marek1taki | Link: Kto jest niekonkurencyjny:
Kto jest niekonkurencyjny: taksówkarze czy Uber? Możliwe, że jestem w błędzie - z chęcią się wycofam. Zrozumiałem, że ustawa zalegalizowała Ubera, zamiast go ścigać. Druga okoliczność to monopol. Uber jest globalnym przekrętem i działa po kosztach, jak przejmie rynek będzie po kwiatkach. To jest to samo co ze sklepami wielkopowierzchniowymi. Najpierw robi się wszystko aby sieciówki przejęły rynek (dotacje, ulgi, gąszcz prawny z prawami sanepidowskimi i pracowniczymi i konsumenckimi), a potem ubolewamy, że drogie (bo są droższe jak im spadają obroty) sklepiki prowadzone przez zwykłych ludzi upadają.
To samo jest w służbie zdrowia i szkolnictwie. Tu już jest Uber, państwowy, po wieloletnich staraniach.
Jeżeli w jakiejś dziedzinie - na pewno nie w taksówkarstwie - jest potrzebny strategiczny monopolista - to warunek wejścia na rynek może być tylko jeden: dominujący udział własności peselowiczów i marginalny państwa - to kulawe, ale widać po mediach, że inaczej nie można. Musi być klasa średnia aby zrównoważyć monopole i oligarchie. Proletariat również tworzy państwo, ale tam gdzie jest kapitalizm, a nie w kołchozie będącym żerowiskiem banków.
I jeszcze jedno: z tymi taksówkami to jest jak z kuchenkami elektrycznymi. Jeszcze mogę zadzwonić po taksówkę, a nie chrzanić się ze smartfonem. Kuchenki z pokrętłami już nie kupię, kuchenki wiedzą lepiej że chciałbym wodę w garnku przypalić. To jest internet psinc. Hough!
08-04-2019 [22:21] - Jabe | Link: Taksówkarze przegrywają w
Taksówkarze przegrywają w konkurencji z Uberem, czyli są niekonkurencyjni. O co miano by ścigać Ubera? Nie jestem w temacie.
Co będzie, gdy Uber przejmie rynek? To samo, co było, gdy koleje przejęły przewozy pasażerskie od dyliżansów. Będzie się wołać ubera (potocznie), zamiast dzwonić po taryfę, czy wołać fiakra. No bo nie ma powodu wątpić, że skoro się opłaca, będzie więcej takich firm. Czy nie? Może Uber faktycznie szwindle robi. Ma wtyki, gdzie trzeba, których inni nie mają. W takim razie państwo mu funduje monopol. Mylę się?
Nie po to ludzie chorują, żeby lekarze mieli pracę. Nie po to ludzie jeżdżą, żeby taksówkarze mieli pracę.
08-04-2019 [22:10] - Teresa Bochwic | Link: Zaskakuje? A nie jest to
Zaskakuje? A nie jest to przypadkiem przyczyna "ocenzurowania"?
08-04-2019 [23:04] - Marek1taki | Link: Słuszna uwaga!
Słuszna uwaga!
08-04-2019 [11:18] - foros | Link: Sorry ale od doktora
Sorry ale od doktora socjologii piszacego na prywatnym blogu spodziewać by się mozna wiecej niż powielanie propagandowych klisz wykupionych przez partię za setki jeśli nie miliony złotych
a do zainteresowanych:
a. Aby wywolac masowy strajk nie wystarczy grupka zawodowych dzialaczy i to w wieku przedemerytalnym. Potrzebne jest autentyczne glebokie niezadowolenie. Tak jak Walesa nie wywolal strajków Solidarności tak i Broniarz nie wywołał obecnego. Przylozyl jedynie plomien do czekajacego nań stosu.
b. Skad sie wzielo niezadowolenie? To efekt polityki rzadu. Nie tylko w tej grupie zawodowej. Drugi raz PiS ma wladze i znowu powtarza to samo: lekcewazy budżetówke. Wtedy stracil przez to władzę Jak będzie teraz? Mam nadzieje, ze jest wyuczalny.
c. Po co rzad sprowokowal ten strajk? Polityka pelzania spowodowala rozmiekczenie elektoratu. Trzeba wroga na tyle slabego by utwardzic elektorat w boju i najlepiej wygrac. Wybrano nauczycielki i przyprawiono im twarz Broniarza. A że opozycja korzysta z bledow PiS? Jej wilcze prawo.
08-04-2019 [14:56] - xena2012 | Link: Skąd się wzięło
Skąd się wzięło niezadowolenie?Ja myślę,że z powodu wyborów do Brukseli.Tak bardzo chcecie upadku rządu,że nawet takiego Broniarza będziecie forsować.Tak bardzo chcecie przegranej w wyborach parlamentarnych że tolerujecie w Polsce takie coś jak wstrętny,dupiasty działający wbrew prawuTimmermans.Napuszczacie innych namawiając do strajku.A niechże ten rząd rzeczywiście upadnie pod ciężarem strajków a wy będziecie liczyć luksusy i profity,już to widzę.Będziecie łazic po szkolnych korytarzach z tęczowymi flagami i głupotami na ustach i kretyńskim uśmiechem bo na naukę nie będzie czasu
08-04-2019 [16:21] - Jabe | Link: Kto toleruje działającego
Kto toleruje działającego wbrew prawu Timmermansa? Pisze Pani per „wy”, ale nie jest jasne, o kogo chodzi.
08-04-2019 [18:45] - foros | Link: radziłbym trochę z dystansem
radziłbym trochę z dystansem konsumować pisowską propagandę, bo PiS to tylko gracze (mówię o kierownictwie), to nie są szczerzy patrioci, bardziej ludzie interesu, którzy zainwestowali akurat w tę stronę sceny politycznej. Proszę zauważyć np. jak z PiS rugowani są ludzie ważni w I Solidarności na rzecz wiernych rozkazom miernot.
A Timmermans ma pole do działania dzięki temu, że polski rząd z nim współpracuje, to mu daje wiatr w żagle. Choć oczywiście na użytek Państwa PiS rozdziera szaty że nic nie może.
Podobnie w przypadku polakożerczej pracy Grabowskiego i Engelking (Polacy zabijali setki tysięcy Żydów). PiS mówiąc na rynek wewnętrzny protestuje przeciw tej pracy, ale powstała ona w wyniku grantów przyznanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Nie zdziwiłbym się, gdyby rząd nadal suto finansował wspomnianą dwójkę w ich antypolskich pracach. Natomiast nie słychać o rządowych grantach dla prac przeciwnych, czy krytykujących Engelking i Grabowskiego.
08-04-2019 [20:27] - xena2012 | Link: Rząd współpracuje z
Rząd współpracuje z Timmermansem? To dziwne bo jak przyjechał to Polski to łazi po ulicach z Biedroniem.
08-04-2019 [22:20] - foros | Link: to proszę przypomnieć sobie
to proszę przypomnieć sobie początki problemów z "praworządnością". Komisja wymyśliła sobie coś czego nie było w traktatach wystąpiła do PL rząd współpracował i procedura trwała i trwa nadal. To samo zrobili w stosunku do Francji i ta ich olała. Procedura nie została wszczęta.
08-04-2019 [20:27] - xena2012 | Link: Rząd współpracuje z
Rząd współpracuje z Timmermansem? To dziwne bo jak przyjechał to Polski to łazi po ulicach z Biedroniem.
08-04-2019 [21:36] - Jan1797 | Link: Panie Foros, sorry, ale na
Panie Foros, sorry, ale na tej samej zasadzie od blogera piszącego na prywatnym blogu
po sąsiedzku, można chyba wymagać krzty solidności. To autentyczne głębokie niezadowolenie
szczególnie ujawnia się argumentami wyssanymi z palca. Jeżeli którykolwiek z pańskich zarzutów
z 08-04-2019 [18:45] -miałby potwierdzenie w rzeczywistości, to ja nie identyfikowałbym się z tą partią.
Pisałem wcześniej i raczy pan pomijać fakty zastępując propagandą; https://pl.scribd.com/document...
Niezadowolenie to efekt kampanii nie tylko w tej grupie zawodowej.
Jan
08-04-2019 [11:33] - Pani Anna | Link: Powiedziałabym, że jakie
Powiedziałabym, że jakie środowisko, taka reprezentacja. 70% lekko licząc nauczycieli popiera POKO i różne inne Wiosny. W sumie poglądy moga sobie mieć jakie tam chcą, ale w domu, a nie w pracy! Wszyscy won i zaorać. Skoro maja strajkować, to dla dzieci i tak obojętne, a można by chociaż trochę wyczyścić to szambo
08-04-2019 [14:21] - xena2012 | Link: Co mnie zastanawia w
Co mnie zastanawia w podobieństwie strajków rezydentów i nauczycieli? Olbrzymia pazerność na kasę przy zerowym zainteresowaniu jakością swojej pracy.Nikogo z tych grup nie pociąga samodokształcanie,spojrzenie na siebie czy dobrze wykonują swoje zadania.Raport mówią co innego.Poziom nauczania w szkole wyraźnie się obniża,z matematyki w szczególności z matematyki,w szpitalach ludzie umierają po kilkunastogodzinnym oczekiwaniu bo rezydent nawet nie znalazł czasu.Najłatwiej szantażować strajkiem by takie monstra jak Broniarz dostały się do Brukseli.
08-04-2019 [16:03] - Zunrin | Link: O to to to... Dziś widziałem
O to to to... Dziś widziałem wyrazy oburzenia, bo jakoby w TVP Info zamieszczono stary tekst humorystyczny w kwestii obniżania się poziomu nauczania w tym przypadku z matematyki kończący się treścią zadania "Pokoloruj drwala". Może to przesada, ale coraz mniejsza. Gdzie byli ci nauczyciele gdy kastrowano programy nauczania? Jakie mieli propozycje co do programu? Jakie mieli propozycje systemu oceny nauczycieli? Czego nie zawieszali pracy jak wcześniej wydłużano awans zawodowy?
08-04-2019 [17:33] - Studentka | Link: Nauczyciele żądają, ale co
Nauczyciele żądają, ale co dają społeczeństwu? Wypuszczają corocznie tabuny niedouczonej młodzieży, która do niczego nie ma zacięcia, nie wie co ze sobą zrobić, z idących na studia niewielki procent ma predyspozycje i wiedzę, idą ,bo rodzice pchają. Wiem co mówię, bo 12 lat byłam nauczycielem akademickim, każdy rocznik to właściwie na palcach jednej ręki można było policzyć zainteresowanych studiami. A nauczyciele szkolni; w większości z powołaniem niewiele mają wspólnego, niestety. Tak im źle, nie ma przymusu, niech zmienią zawód. Tylko jaki inny zawód da tyle apanaży przy tak niewielkim wkładzie; niskie pensum godzinowe: można zajmować się domem i wychować dzieci, można dorobić korepetycjami i dodatkową pracą , jeśli się coś potrafi. Pensja niewysoka, ale ile różnych dodatków. Jakoś tym nikt się nie chwali. Dobrzy fachowcy wszędzie zarabiają dobrze w nauczycielstwie też. Wystarczy popytać ile kosztuje godzina (45 min) korepetycji u dobrego nauczyciela.
08-04-2019 [17:48] - Jabe | Link: A może za niedouczoną
A może za niedouczoną młodzież odpowiada państwowa szkoła? Ciekawa koncepcja, nie?
08-04-2019 [21:12] - xena2012 | Link: Koleżanka podesłała mi (choć
Koleżanka podesłała mi (choć nie jestem nauczycielem) syna i jego dziewczynę.Nie wiedzieli najprostszych rzeczy,To mnie zdumiało,bo podreczniki które mi pokazali były świetnie opracowane.Jak wyglądała ich nauka w szkole-nie wiem.
08-04-2019 [21:25] - Marek1taki | Link: To proste. Oni tych
To proste. Oni tych podręczników nie czytają i w tym jest metoda. Nie przyswoją nachalnej propagandy z tych świetnych czerwonych podręczników. Tabula rasa lepsza niż zryte berety.
A Broniarz? Broniarzowi POKO może buty czyścić spoko. On jest spadkobiercą Wandy Wasilewskiej redaktorki "Płomyka" organu przedwojennego Związku Nauczycielstwa Polskiego.
https://www.pch24.pl/czerwone-...
09-04-2019 [09:51] - xena2012 | Link: To były podreczniki do chemii
To były podreczniki do chemii a nie czerwone.Ja chciałam tylko zaznaczyć,że przy tak dobrym przygotowaniu podreczników młodzież powinna tę chemię znać celująco.Skąd więc te braki,taki niski poziom,wyłacznie lenistwo ucznia ? Dlaczego nauczyciel nie chce bądź nie umie przekazać wiedzy na lekcji?
09-04-2019 [09:54] - Jabe | Link: Władza powinna zatrudniać
Władza powinna zatrudniać innych nauczycieli – lepszych, no i w konsekwencji droższych.
09-04-2019 [15:55] - Roz Sądek | Link: Jakoś pod koniec 17 wieku
Jakoś pod koniec 17 wieku obalono mit, że droższe jest lepsze.
Wg Pańskiej uwagi wystarczy podsypać nauczycielom, lekarzom, ... posłom, ministrom,...piekarzom, masarzom, by nasz padół zamienił się w Eden.