Nie karać producentów napojów i sadowników

To dobrze, że ministerstwo finansów chce - zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama - uprościć matrycę VAT, a przy okazji zachęcić Polaków do kupowania zdrowych produktów, z obniżoną zawartością (bądź niezawierających) cukru, soli czy sztucznych aromatów, lub polepszaczy smaku. Niedobrze, że, jak wynika z projektu przygotowanej z tej okazji ustawy, wcale nie wszystkie niezdrowe produkty spożywcze objęte będą wyższym podatkiem.
„Za to” mogą zostać ukarani sadownicy i producenci napojów z polskich owoców i warzyw.
Produkowane przez nich napoje i nektary, o zawartości co najmniej 20 proc. soku, mają być - wg projektu nowelizacji ustawy o VAT oraz ordynacji podatkowej - objęte podwyższonym VAT-em z 5 do 23 proc. Pogorszy to nie tylko sytuację producentów i sadowników, ale i konsumentów. Ci pierwsi uważają, że przy obecnej potężnej nadprodukcji owoców kluczowe jest zagospodarowanie każdej tony produktów rolnych. Tymczasem zmiana stawek VAT na produkowane przez nich napoje zmniejszy zapotrzebowanie branży na owoce nawet o 190 tys. t. Z drugiej strony wyższy VAT spowoduje rzecz jasna wyższe ceny w sklepach dla konsumentów. W przeliczeniu na kupowaną przez nich butelkę napoju - od kilkudziesięciu groszy do grubo ponad złotówki. Wielu z nich - tych z najniższymi dochodami - zmusi to do kupowania napojów najtańszych. W konsekwencji nastąpi wzrost spożycia napojów bez dodatku soku z owoców i warzyw (ale pełnych chemicznych dodatków i konserwantów), a także zmniejszenie zawartości soku lub przecieru w napojach. Dotyczy to także tych, które oferuje się dzieciom do 3. roku życia. Czy tego chciałoby ministerstwo finansów?
Punkt widzenia producentów napojów owocowo-warzywnych na sytuację określił na niedawnej konferencji Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków (KUPS). W jego przekonaniu adaptacja branży przetwórczej do nowej sytuacji rynkowej oznacza spadek zapotrzebowania na surowiec o ok. 75%. - Będzie to potężny cios również dla sadowników, w sytuacji, kiedy niezbędne jest zagospodarowanie każdej tony surowca - dodał.
Według KUPS zmniejszenie zapotrzebowania na soki najmocniej dotknie producentów jabłek, ale także czarnej porzeczki, wiśni, aronii, czy marchwi.
Z kolei w opinii Witolda Boguty, prezesa Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw najmocniej zmianę w VAT odczują sadownicy uprawiający jabłka. - Szacujemy, że zapotrzebowanie spadnie nawet o 123,5 tys. t. W kontekście rosyjskiego embarga na eksport tych owoców i coraz większej konkurencji innych owoców z zagranicy takie zmniejszenie krajowego spożycia wygeneruje dalszą nadwyżkę i napięcia na naszym nasyconym rynku - uważa Boguta.
Według wstępnych wyliczeń, podniesienie stawki VAT na nektary i napoje spowoduje wzrost pośredniego obciążenia konsumentów o ok. 450 mln zł - szacuje Instytut Staszica. „Trudno nazwać to „porządkowaniem” VAT, a będzie to po prostu znaczne podniesienie podatku pod pretekstem uporządkowania systemu” - uważa Instytut.
Co gorsza, z jakichś nieznanych bliżej względów, ministerstwo finansów jednocześnie preferuje producentów czipsów, wafli, ciastek czy krakersów, o których to produktach trudno powiedzieć, że są zdrowe, obniżając stawki ich VAT do poziomu 5 proc. - Nie wiadomo, z czego to wynika. Jest to nielogiczne - uważa Andrzej Czernek z Fundacji Godła Promocyjnego "Teraz Polska". Jego zdaniem obniżanie stawki VAT na produkty, które źle wpływają na nasze zdrowie, a jednoczesne podwyższanie na te, które są naturalne trudno sensownie wytłumaczyć. - Trzeba wsłuchiwać się w argumenty resortu finansów. Trzeba budować lobbing przy pomocy ministerstwa zdrowia, ministerstwa rolnictwa. Oba resorty powinny zdecydowanie zaprotestować - uważa.
Nie wylewajmy więc dziecka z kąpielą. Porządkowanie i ujednolicanie VAT na podobne, sprzedawane w sklepach produkty spożywcze, przy jednoczesnym stosowaniu zasady preferowania wśród nich tych zdrowych, niezawierających sztucznych dodatków, to pomysł jak najbardziej właściwy. Powinien być jednak bardziej przemyślany, tak, by nie wyrządzał tak znaczących, jak pokazane wyżej, szkód finansowych całym branżom.
A przy tym nikt nie powinien specjalnie płakać nad droższymi czipsami czy krakersami. Kto wie, czy może nie byłoby warto ogłosić w związku z tym akcję społeczną pod hasłem: „Na przekąskę jabłko zamiast czipsa (krakersa?)?
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

18-12-2018 [22:57] - Jabe | Link:

Czyli w ramach upraszczania podatków podniesiono je na niektóre produkty. Wszystko to, naturalnie, dla dobra tubylców mających szczęście być we władaniu naszych socjalistów. No bo jaki jest cel takiego „upraszczania”? Przecież nie doraźny fiskalny, skoro budżet pęka w szwach. Może chodzi o to, że niezdrowo odżywiający się przedmiot opieki może w przyszłości być droższy w utrzymaniu, a może tylko po to, żeby pokazać suwerenowi, kto tu rządzi?

Obrazek użytkownika Zunrin

18-12-2018 [23:26] - Zunrin | Link:

Słyszałem o tym dzisiaj jadąc pod prąd korków. Czy kogoś tam nie po***ało? Walnąć pełen VAT na soki? Nie dość, że to wykosi sporo produktów z rynku, to jeszcze napędzą (i słusznie) głosów PSLowi.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

19-12-2018 [00:22] - Imć Waszeć | Link:

Schemat jest chyba taki: najpierw lobbysta cwaniak na żołdzie niemieckich koncernów przychodzi do jakiegoś kretyna, którego kompetencje ograniczają się do podnoszenia ręki przy głosowaniu. Cwaniak szybko i sprawnie przekonuje życiowego niedojdę, a potem razem udają się do prezesa, żeby także jego przekonać. Najczęściej wystarczy jakiś przykładzik z pyty rżnięty, np. widok żałosnej kociej skórki powiewającej na płocie, żeby udało się tą drogą uwalić cały sektor produkcyjny, będący solą w oku Niemiec. Daleko taką polityką nie zajedziemy - czas zacząć głosować na sprytnych menedżerów, a nie kupę samych przydupasów z niedojdami, którzy służą tylko za wieszak do mechanizmu podnoszenia ręki.

Obrazek użytkownika mmisiek

19-12-2018 [02:46] - mmisiek | Link:

A po co Polacy mają produkować i konsumować zdrowe soki skoro mogą popijać chemiczne?
Ja tylko przypomnę, że Platforma z Tuskiem też miała cały szereg takich tzw. "nielogicznych" działań. Tylko, że one były nielogiczne jedynie pozornie, wystarczyło znaleźć odpowiedni klucz (w tym wypadku niemiecki) i nagle wszystko okazywało się nad wyraz logiczne i prowadzone z iście żelazną konsekwencją.
Być może tutaj i w szeregu podobnych posunięć też należałoby takiego klucza poszukać...

Obrazek użytkownika Chatar Leon

19-12-2018 [03:00] - Chatar Leon | Link:

Nie pierwszy to przypadek, gdy ministerstwa - dziś przecież w rękach PiS- forsują pomysły dziwnie zbieżne z interesami różnych dziwnych lobby. To samo jest w ministerstwie rozwoju.
Takie dziwne szemrane zmiany głosuje się maszynowo, a posłowie dostają odgórną ściągawkę. Sprawdziłem historię jednej z takich nowel i potwierdziłem u jednego z posłów (PiS), że kompletnie nie miał świadomości za czym głosuje.
Jeżeli PiS robi to samo co robiła PO to mojego głosu na jesieni nie dostanie.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-12-2018 [07:18] - Marek1taki | Link:

Ujednolicenie Vat oznaczałoby obniżkę jednych a podwyżkę innych do 16%. Pan redaktor tego nie dostrzega, za to za słuszną uważa lewicową zasadę "wychowywania" obywateli przez państwo. Zatem uważa Pan, że to państwo ma obywateli, a nie obywatele mają rzeczpospolitą.

Obrazek użytkownika gieroq

19-12-2018 [12:42] - gieroq | Link:

Z jednej strony rząd chce dbać o polską gospodarkę, a z drugiej robi taki ruch... ale wiadomo - jak w jednym miejscu obiecuje się pieniądze, to trzeba je znaleźć w innym.

Obrazek użytkownika haczyk

19-12-2018 [14:30] - haczyk | Link:

Nie sposób się tutaj nie zgodzić z autorem. Od siebie dodam, że jestem za tym by postawić na to co zdrowe, na to co doda nam energii, siły i pomoże uodpornić organizm.

Obrazek użytkownika Kacper Głowacki

19-12-2018 [14:50] - Kacper Głowacki | Link:

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy pańswo w ogóle działa na naszą korzyść. Droższe zdrowsze soki faktycznie spowodują że ludzie będą kupować chemiczne napoje. Niedługo będziemy świecić w ciemnościach a koszty na opiekę zdrowotną diametrialnie wzrosną za kilka lat jak ludzie zaczną chorować po jedzeniu z GMO i sztycznych napojach. Gdzie jest racjonalne myślenie ? Nic tylko kupić działkę z własnymi drzewkami i robić sobie samemu napoje 

Obrazek użytkownika Zunrin

19-12-2018 [16:06] - Zunrin | Link:

Problem jest też taki, że już dzisiaj trudno w sklepach dostać te zdrowsze soki.

Obrazek użytkownika Marek1taki

19-12-2018 [18:23] - Marek1taki | Link:

Jeżeli będziemy świecić w ciemnościach to nas opodatkują za emisję jako fotodiody.

Obrazek użytkownika Baca

21-12-2018 [13:12] - Baca | Link:

Pozwolę sobie uporządkować opodatkowanie soków. Rząd chce, aby konsumpcja soków z dużą zawartością składników chemicznych, a mniejszą naturalnych, była mniejsza, więc nakłada większy podatek na soki z dużą zawartością składników naturalnych. W efekcie biedniejszy konsument będzie sięgał po tańsze (a więc mniej zdrowe) soki, a producenci soków z dużą zawartością składników naturalnych będą ograniczać udział procentowy owoców, by wskoczyć na półkę z niższym VATem, co skutkować będzie produkcją mniej naturalnych, a bardziej naszpikowanych chemią soków. Świetnie zaplanowane. 

Obrazek użytkownika Robert B

21-12-2018 [14:11] - Robert B | Link:

Głupota totalna, promocja zdrowych produktów jedynie w wersji dla bogatych???

 

Obrazek użytkownika Jan Sobolewski

03-01-2019 [14:35] - Jan Sobolewski | Link:

Ktos w Ministerstwie chyba sie pomylił bo nie chce wierzyć  ze zrobiono to celowo.  W świecie gdzie staramy sie odejść od chemicznej żywności obnizanie VAT na chipsy a podniszenie na naturalne soki jest paradoksem zeby nie powiedzieć bzdurą.