U nas na wsi są sami mądrzy ludzie a cała reszta to ciemniaki.
I tylko jeden Tusk to „ pretensjonalny ch....”
( pacan to bardzo przyzwoite tłumaczenie słowa „ plonker „ )
Daj Polakom skrzydła to zaczną nimi zamiatać ulice w reichu.
- A to kto ?
- Tak Tuska oceniają Angole - „ patronising plonker „- piszą o naszym królu Europy – mówi sąsiad trzymając w dłoni zwinięty i zdjęty po wyborach sztandar.
- Angolom nie należy wierzyć. Kto im wierzy sam sobie winien. Ale i ty chyba nie bardzo wierzysz zjednoczonej prawicy – mówię , wskazując wzrokiem na zwinięty, wyraźnie przybrudzony sztandar.
- E tam....za parę lat Tusk zostanie królem Polski i wróci wszystko do....ciepłej wody w kranie. Wróci do Polski na białym koniu jak Anders – roześmiał się rubasznie sąsiad.
Oby tak długo wracał jak Anders - zażartowałem
- W końcu córka wróciła na salony – zauważył sąsiad. A okrągły stół się dalej dobrze toczy- dodał.
- Z kantami też się toczy.....jako tako - odpowiadam.
- Nie sadzają za kanty to mają takie wyniki. Otóż to kanty górą. I nikt za to nie odpowiada. Nikt za kanty nie siedzi i nie będzie. No i wyszło szydło z worka. Jedna trzecia wyborców to dzieci, które wierzą w bajki Morawieckiego, jedna czwarta ma demencję czyli poważne problemy z pamięcią i wybiera ciągle opcję niemiecką a cała reszta wyborców to też dzieci tylko, że specjalnej troski bo nie chodzą sami na wybory.
- Jedno jest pewne w tych wyborach przegrali Polacy. Ruch Narodowy zmieścił się w błędzie statystycznym ( 1,3 % ).
,,W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie''. Czartoryski Adam Jerzy – arystokrata, książe...etc
„ Daj niewolnikowi skrzydła a pójdzie nimi zamiatać ulicę.
Społeczeństwo żadne ale za to naród piękny „ ...... i waleczny szczególnie za wolność innych.
Prawda to zgodność oglądu z rzeczywistością.
PiS od PO różni się tak samo jak dwaj panowie( S i H ) różnili się - „ kształtem wąsów „
S mówił, że będzie robił dobrze i robił źle
H mówił, że będzie robił źle i robił źle.
PiS mówił, że nie będzie przyjmować uchodźców.
I co robi ?
Czekamy na powtórkę z historii ?
W 1922 roku Żydzi wraz z Niemcami, Ukraińcami i Białorusinami wystawili własną listę wyborczą - Blok Mniejszości Narodowych i uzyskali w sejmie 66 mandatów poselskich. Aktywne poparcie przez Żydów pretensji innych mniejszości narodowych chcących rozbioru Polski i przyłączenia terenów Polskich zamieszkałych przez mniejszości do ościennych krajów doprowadziły do wzrostu niechęci Polaków do Żydów.
PiS mówił, że będzie polonizował media.
I co robi.
Przynajmniej 80 % rynku mediów jest w obcych „ życzliwych Polakom „ rękach. Nawet w zlewaczałych Niemczech obcy kapitał nie może mieć więcej niż 10 % udziałów.
Kiedy w 2005 roku zagraniczny kapitał chciał przejąć dziennik - "Berliner Zeitung", w Niemczech wybuchła dosłownie histeria. Protestowali niemalże wszyscy - dziennikarze, politycy, elity intelektualne, ludzie kultury, nauki i sztuki. „ Wszyscy twierdzili, że nie jest dopuszczalne, aby ktoś zza granicy wpływał na poglądy niemieckiej opinii publicznej. „ Zagraniczny inwestor w końcu odpuścił i odsprzedał swoje udziały spółce z Kolonii.
Tymczasem w Polsce Niemcy kontrolują już łącznie 133 tytuły prasowe o innych mediach nawet nie wspominając.
PiS mówił, że nie będzie robił polityki zagranicznej na kolanach
I co robi ?
Robi PiC na wodę i fotomontaż. Szkoda gadać....
Rozsądnych ludzi można oszukać raz.
Jeśli dadzą się oszukać po raz drugi to są po prostu głupi.
No cóż – trzeba zacząć od podstaw.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11435
- czy jesteście w stanie najpierw zidentyfikować agentów, a potem ich wyeliminować?
- czy jesteście w stanie zaakceptować role Piłsudskiego w II RP, bo próba rytualnego mordu na nim zawsze kończy się klęską (tu sprawdza się powiedzenie, że prawda, jak oliwa...)?
- czy jesteście gotowi zrezygnować ze swojej narodowej "religii", która należy do mniejszości (nie Polak, lecz narodowiec)?
- czy jesteście w stanie zaakceptować dzisiejsze optymalne położenie geopolityczne, a więc walczyć o ziemie odzyskane, a zrezygnować z pretensji do kresów?
- czy jesteście w stanie wygenerować z siebie uznanego, emocjonalnie przygotowanego, do tej roli przywódcę?
- czy jesteście się w stanie trwale zjednoczyć?
Jeżeli jesteście (ale szczerze, wraz z tworzeniem faktów dokonanych), to są szanse, że uzyskacie szersze poparcie polskiego społeczeństwa. Są szanse, że dojdzie do wspólnego spotkania założycielskiego, którego ewentualność jest już, przez obcych aksjologicznie, od lat przewidywana. Zawiera się ona min. w słowach Michnika: Nie chcę aby ktoś w nocy do mnie zapukał". W przeciwnym wypadku będzie to taka sama bezpłodna walka o władzę, jak przed wojną. Ba, jeżeli nawet ją zdobędziecie, to w jaki sposób poprowadzicie rządy nie mając struktur i odpowiednio emocjonalnie przygotowanych kadr? Powtórzycie model PiS? Właśnie na ten temat wypowiada się prof. Andrzej Nowak w ostatnim numerze "Do Rzeczy".
Uwaga, podkreślam - podkreślam, że w powyższych pytaniach nie ma żadnych ani podtekstów, ani niechęci. To są pytania z gatunku "być albo nie być" - dla całego polskiego narodu i przedstawicieli RN.
@ Rolnik z Mazur
Dobrze, że Pan pokazuje te obrazki, są one dość powszechne i typowe dla całej Polski, ale właśnie one wymagają dopracowania w skali kraju i pokazania prawdy o nas samych. Bo prawda jest zupełnie inna, niż z tych dialogów wynika. I tu wrzucę panu temat do rozważań. Kresowianie są ludźmi duchowo wolnymi, bo nie mają w sobie wewnętrznej potrzeby nadzoru pana. I nie chodzi o to, ze tą są kresowianie, czy jacyś inni, ale chodzi o typ kultury. Kresowianie, jak wszyscy w PRL, zostali przywaleni kolektywizacją, PGR-ami, ale ich duch nie posiada potrzeby poddaństwa. I ten walor trzeba wykorzystać, dla pożytku wszystkich i bez zawiści. Na ten poziom trzeba się wznieść. Jeżeli Polacy nie potrafią, to system, który od lat tak pracowicie chce zrobić z nas wróbelków, odniesie ostateczne zwycięstwo. Czyli przegramy z ostatnimi trzema wiekami.Okaże się, że walka z polską inteligencją, była właściwą drogą do przekształcenia polskiej kultury w kulturę chłopską. I staniemy się tacy sami, jak Ukraińcy, Czesi, Słowacy, Bułgarzy, itd., czyli bez szans na jakąkolwiek niepodległość. A wówczas będziemy mogli sobie pisać, co dusza zapragnie.
Bardzo mi przykro, ale nie napisałeś tego samego i nie chodzi bynajmniej o to, że City of London, Wall Street i Bazylea mają zupełnie inne zadania, choć są ze sobą powiązane. Nie musisz tego wiedzieć, choć to nie jest wcale tak mało istotny szczegół. Chodzi o zdanie: „Niemcy poczuli, że Angole jako imperium światowe słabnie i za namową i przy pomocy krzywonosych Apaczów z Wall Street ( kredyty ) powiedzieli sprawdzam”. Powieliłeś powszechnie głoszoną nieprawdę, jakoby rozwój gospodarczy III Rzeza zawdzięczała kredytom z Wall Street. Napisałeś tak, bo jak już wcześniej wspomniałem, nie znasz historii rozwoju gospodarczego Europy. Historii rozwoju gospodarczego naszego kraju też nie, ale w tej chwili to nieistotne. O ile Apacze sfinansowali dojście Hitlera do władzy, to już jednak nie byli w stanie sfinansować rozwoju niemieckiej gospodarki. Poza tym do rozwoju gospodarki, ich pieniądze nie były w ogóle potrzebne. Zanim napiszesz, że to niemożliwe pozwolisz, że zadam Ci jedno proste pytanie: co jest prawnym środkiem płatniczym w Szwajcarii? Google w ruch i wyskakuje, że oprócz Franka szwajcarskiego mamy coś takiego jak WIR, też jak najbardziej szwajcarski. Skąd wiemy, że Wiki nie kłamie, przecież WIR-a nikt nie widział a można nim płacić w każdym szwajcarskim sklepie? Nie wiemy. Ja wiem i jak chcesz to Ci powiem. Z Wiki dowiedziałeś się też w którym roku ów drugi środek płatniczy powstał. Data nie jest przypadkowa. Szwajcarzy wzorowali się na innym środku płatniczym stworzonym przez…? Zgadłeś – Nazistów. Jak nazywał się ten niemiecki WIR już jednak trudniej znaleźć, jak nie studiowało się ekonomii samodzielnie. Byłbym niezmiernie rad gdybyś wiedział, co było owym środkiem płatniczym w III Rzeszy. Dyskusja byłaby o wiele prostsza i ciekawsza. Pozdrawiam.
stoczni w PRL bez pożyczek z Europy Zachodniej i USA skoro po wojnie: – Stocznia Gdańska była zrujnowana, – stoczni północnej nie było, – gdańskiej stoczni remontowej nie było, – stoczni Wisła nie było, – stocznia Nauta nie istniała – stoczni marynarki wojennej nie było – stocznia szczecińska zbombardowana, – stoczni Wulkan nie było, – stoczni Gryfia nie było, – stoczni Parnica nie było, – stoczni rzecznej nie było – ponad setka kooperantów przemysłu okrętowego nie istniała Czyżby rząd Gomułki po spłaceniu długów za utrzymanie polskiej armii w Anglii i spłaty własności amerykańskiej w Polsce ograbił ludność, która po przegranej wojnie była zapewne bajecznie bogata i z tego wybudował nowoczesny przemysł stoczniowy, flotę handlową (PLO, PŻM, PŻB), dalekomorską flotę rybacką w Gdyni i Szczecinie, bałtycką flotę rybacką w Świnoujściu, Kołobrzegu, Władysławowie. Tylko flota obsługująca statki na łowiskach liczyła kilkadziesiąt jednostek. Stocznie budowały statki dla ZSRR,Brazylii, Egiptu, Wietnamu, a nawet Chin i Albanii. Odpowiedź jest tylko jedna: na tej samej zasadzie. Pozdrawiam.