Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Podziękujmy Stalinowi i... Dudzie

Piotr Węcław, 03.07.2018
W ostatnich tygodniach dowiedzieliśmy się na jakim poziomie jest polska piłka nożna. Jeżeli ktoś chciał dla porównania popatrzeć na obraz rodzimej służby zdrowia, mógł przeczytać tekst Lecha Loska Muchy. Wygląd obu „dyscyplin" budzi odrazę. I słusznie, gdyż miernota i brak szacunku dla drugiego człowieka, zwłaszcza cierpiącego, właśnie odrazę budzić powinien.

Rzeczywistość, gdzie solidna praca i podnoszenie swoich profesjonalnych umiejętności nie miało sensu, i w którym nie było miejsca na szacunek dla drugiego człowieka, wprowadzona została nad Wisłą przez Stalina i utrwalana przez jego kontynuatorów.

Na swoich karabinach przynieśli nie tylko morderstwa, gwałty i przemoc, ale też pluskwy, wszy i wirus homo sovieticusa defekującego korupcję na wszystkie dziedziny życia społeczeństw podbitych przez czerwono-armistów.
W komunizmie liczyła się przede wszystkim ideologia marksistowska, a następnie ilość i przekroczenie normy, jakość nie miała znaczenia. Za jakość można było wylądować w łagrze, gdyż dobra jakość mogła wskazywać na burżuazyjne pochodzenie.

Gdyby nie towarzysz Stalin i jego siepacze, mielibyśmy Polskę o jakości podobnej do krajów takich jak Włochy, Francja, Hiszpania lub Portugalia. Różnice pomiędzy nami a tymi krajami w infrastrukturze, zasobności państwa i obywateli spowodowane są rozjeżdżaniem i grabieniem Polski przez komunistyczny walec, którego kraje Europy zachodniej uniknęły.

Na spustoszonej przez bolszewików ziemi wirus homosovieticusa rozprzestrzeniał się na skalę śmiertelnej epidemii. Widząc rozmiar zniszczeń, wielu Polaków próbowało z wirusem walczyć. Większość z nich straciła życie, bez względu na to, kiedy tę walkę podjęli: czy byli to żołnierze niezłomni i z lat 40 i 50 czy nawołujący w latach 80 do szacunku względem bliźniego ks. Popiełuszko, lub górnicy z wujka i wiele innych ofiar.

Jan Paweł II przeżył zamach na swoje życie. Jednym z podstawowych pragnień papieża było usunięcie homo sovieticusa z otaczającego nas świata. W tym celu podkreślał wagę etosu pracy - człowiek przez swoją pracę uczestniczy w dziele swego Stwórcy, w pracy osoba pozostawia część samej siebie, a więc nasza praca świadczy o nas. Porządnie wykonanej pracy homo sovieticus boi się jak diabeł święconej wody, gdyż w istocie są tym samym złem.
Złem wysoce zaraźliwym i trudnym do wytępienia. Tak jak w przypadku wszy i pluskiew, konieczna jest całkowita dezynfekcja pomieszczenia, oraz zniszczenie przedmiotów w jakich tkwić mogą larwy pasożyta.

Niestety całkowitej dezynfekcji, jaką miała być lustracja, nigdy w Polsce nie przeprowadzono. Główni roznosiciele czerwonej zarazy jak Kiszczak i Jaruzelski dopilnowali, aby do niej nie doszło. Jak się okazuje, dowody działalności czerwonej mafii niszczone były na przemysłową skałę jeszcze w 2009 roku (nie zdziwiłbym się gdyby były niszczone do dzisiaj).

Dobra Zmiana zrodziła nadzieję na skuteczną dezynfekcję i ostateczny koniec homo sovieticusa w Polsce. Jednak, gdy wydawało się, że ten koniec nastąpi, pojawił się nagle kolejny obrońca stopni generalskich czerwonej mafii w postaci prezydenta Dudy, który najpierw wymusił na Dobrej Zmianie ustępstwa w postaci usunięcia z rządu Antoniego Macierewicza, a następnie zawetował ustawę degradacyjną.

Ustawa ta miała dla polskiej rzeczywistości kolosalne znaczenie - istotą jej był jasny sygnał dla całego społeczeństwa, że narzucony nam gwałtem bolszewizm, ze swoją korupcją i miernotą, gdzie nie liczy się jakość tylko wódka i łapówka, nie mają w naszej ojczyźnie miejsca, a ludzie robiący kariery w komunistycznym systemie nie są godni sprawowania wysokich funkcji w strukturach Rzeczypospolitej.

Aby rzeczywiście nastąpiła Dobra Zmiana, bolszewizm musi zostać w Polsce całkowicie wypleniony. Niestety nad Warszawą nadal góruje pomnik Stalina, a w Belwederze rząd sprawuje prezydent broniący stopni generalskich sługusów tego komunistycznego tyrana.

Kto chciałby w Polsce wprowadzenia systemu prezydenckiego?

=====
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16762
Marek1taki

Anonymous

03.07.2018 07:41

Porównanie z piłkarzami budzi obrazę. My strzelamy bramki i wygrywamy mecze.
Z wpisem Lecha Losek Muchy się zgadzam. Też się spotkałem z opisanymi sytuacjami.
Dylemat czy system prezydencki czy kanclerski, w sytuacji cudu parlamentaryzmu z 27 VI 18, traci na znaczeniu. Chociaż..., może...
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 08:07

Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem systemu prezydenckiego.  Bolszewizm niestety w pełnym rozkwicie. Pozdrawiam ro z m.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 20:21

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Jestem jak najbardziej za

Też bym optował za sytemem prezydenckim w niemczech gdzie ładujesz akumulatory po doświadczeniach z adolfem i teraz merkel .Pierwszy doprowadził do upadku i merkel idzie ta drogą a tylko dlatego ,że partie sa już do siebie podobne i tylko drobiazgi różnia ich programy .
Pycha zawsze zapowiada upadek a plotki ,że Mercedesa wykiupi citroen nie są pozbawione sensu co potwierdza ich wpływ na politykę produkcyjna nowych starych modeli.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 21:43

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Też bym optował za sytemem

Jak chcą wygrać to muszą być podobne do siebie, bo musza sie orientowac na przeciętnego zbieracza śmieci. W kazdym społeczeństwie jest więcej przecietniaków niz ludzi inteligentnych a przecietny zbieracz śmieci i osobnik inteligentny ma jeden głos - niestety. System prezydencki by zlikwidował to całe badziewie partyjne. W Niemczech to obojetnie kto wygra i tak sie musi słuchać BND. Pozdrawiam ro z m.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 23:11

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Jak chcą wygrać to muszą być

Wiem ,wiem kuda mnie prostemu człowiekowi do takiego znawcy polityki jak oracz co ma co dzień wytryski nowych pomysłów ,nie tylko ty ,tylu tu jest ,że tworzą coś na kształt doradców nawałki -istna burza mózgów co rodzą w dzień w dzień nowe idee i rozwiązania a skonczyło się tak jak się skończyło ,Nawałka padł przez sztab a niemccy kopacze przez brak kulek których już nie toczy wasz trener i nie raczy jako substytutem diety codziennej.
BND niby takie cwane a nie wiedzieli ,że ich amerykanie od lat podsłuchują a jak sami zaczeli to ich od razu złapano w Wiedniu...!?
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 21:26

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Jestem jak najbardziej za

Putin i macron sażywym dowodem na bolszewizm a konstytucje mają takie ,ż mucha nie kuca !
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

03.07.2018 08:51

System prezydencki należy do polskiej tradycji. Zawiera w sobie pobudzający emocje element dostojeństwa Najjaśniejszej Rzeczypospolitej skupionego w Pierwszym Obywatelu. Uformował się "sam" w wyniku ewolucji monarchii. Doszło już do wykluczenia od tronu dzieci poprzedniego króla, następnym etapem byłaby pewnie kadencyjność, gdyby...
A, właśnie. Gdyby wszystkiego diabli nie wzięli.
System prezydencki w naszej części Europy okazał się skażony genem letalnym. Na pewno nie był jedynym powodem upadku, może w ogóle nie był powodem w znaczeniu sprawczym, ale był narzędziem. Okazało się, że zbyt duża władza w rękach jednostki ułatwia zadanie przejęcia władzy nad Rzecząpospolitą przez jej wrogów. To prawda, że z drugiej strony tkwiący w naszej kulturze indywidualizm bardzo utrudnia funkcjonowanie ciał kolegialnych, ale chyba w ostatecznym rachunku to zagrożenie da się zmniejszyć poprzez rozumną konstrukcję systemu politycznego. Skoro jakimś ubekom udało się np. stworzyć i wprowadzić konstytucję, która wyjątkowo mocno konsweruje postkomunistyczne patologie, to chyba mądry prawnik potrafiłby stworzyć i taką, która równie mocno chroni zdrowe mechanizmy sprawowania władzy.
Prezydent-król jest tylko człowiekiem, który podlega zasadzie Petera, tzn. zatrzymuje się na swoim poziomie niekompetencji. Dlatego pan Duda był wspaniałym posłem, lojalnym współpracownikiem, charyzmatycznym politykiem - i nadal nim jest - ale dopiero na tym najwyższym stanowisku okazało się, że brakuje mu czegoś jeszcze, co wcześniej nie było potrzebne. A profilowanie psychologiczne osób decyzyjnych - i wyciąganie z tego wniosków praktycznych dla uzyskiwania własnych celów - to przecież podstawowa działalność każdego wywiadu.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 09:58

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na System prezydencki należy do

" A profilowanie psychologiczne osób decyzyjnych - i wyciąganie z tego wniosków praktycznych dla uzyskiwania własnych celów - to przecież podstawowa działalność każdego wywiadu." Przepraszam ale jakiego wywiadu ? Polskiego przecież nie ma. Cóż nadwiślański parlamentaryzm jaki jest każdy widzi. System prezydencki ma przynajmniej mocne umocowanie prawne suwerena. A jeśli prezydent okaże się fajtłapą to po pieciu latach się go wymieni. Pozdrawiam ro z m.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

03.07.2018 10:01

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na " A profilowanie

To, że czegoś polskiego nie ma, oznacza Pańskim zdaniem, że nigdzie na świecie nie ma? Szanowny Panie...
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 13:39

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na To że czegoś polskiego nie ma

Wręcz przeciwnie ! U nas też prężnie działają  -  tyko nie nasze.  Pozdrawiam ro z m.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

03.07.2018 16:19

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na Wręcz przeciwnie ! U nas też

No i właśnie o te nie nasze chodzi.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

03.07.2018 11:41

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na " A profilowanie

A może by przejść do dobrego wzorca, który był już u nas ćwiczony parokrotnie. Chodzi o triumwirat. Z tym, że ja bym go udoskonalił i zaupgrade'ował do nowoczesnej rady nadzorczej jak jest w globalnych korporacjach. Państwo - firma. Oczywiście podobna odpowiedzialność i podobne mechanizmy oceny działań oraz spławiania kretynów.
Mikołaj Kwibuzda

Mikołaj Kwibuzda

03.07.2018 12:20

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na A może by przejść do dobrego

Z drobną jednak poprawką, że rada nadzorcza czerpie pełnomocnictwo nie od zewnętrznych udziałowców, a właśnie z wnętrza korporacji. Takie pomysły ustrojowe też u nas były w XVIII wieku, z tym, że ich celem była władza oligarchii. Co oczywiście nie oznacza, że nie dałoby się ich użyć w lepszym celu.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

03.07.2018 12:57

Dodane przez Mikołaj Kwibuzda w odpowiedzi na Z drobną jednak poprawką, że

Wystarczyłoby co 4 lata urządzać radzie nadzorczej porządny egzamin podobny jak dla aktuariuszy i sprawa rotacji byłaby rozwiązana. W jednym roku kazać zdawać chemię, w innym prawo, matmę, może medycynę. Wedle uznania suwerena, czyli jakie problemy należałoby rozwiązać. A dla gawiedzi rodzynek na torcie, czyli podłoga otwierająca się pod tymi, co oblali i upadek do zalanego brudną wodą lochu:
https://www.youtube.com/…
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 20:51

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Wystarczyłoby co 4 lata

Pominięte zostały tak ważne egzaminy jak z prac ręcznych ,rysunku czy śpiewu!
Imć Waszeć

Imć Waszeć

03.07.2018 21:02

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Pominięte zostały tak ważne

Rysunek i śpiew są ok, ale zamiast prac ręcznych proponowałbym gotowanie. No chyba, że wybory będą jesienią lub wiosną, to wtedy decydować może wykonanie karmnika lub budki lęgowej. Z tym, że karmnik nie może wyglądać jak koryto, a budka powinna mieć tak małe wejście, żeby polityk nie mógł tam wleźć i rozsiąść się na jajach.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 13:54

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na A może by przejść do dobrego

A teraz jak jest ? Rozbuchany zarząd czyli ministrowie ( 19 )  z prezesem zarzadu ( premierem na czele ). Rada Nadzorcza - 460 posłów. Super RN - 100 senatorów.  Nikt za nic nie odpowiada, nikt ich nie sprawdza. Trudno sobie wyobrazic by taka firma dobrze się rozwijała. Trump próbuje prowadzić USA jak firmę ale opór materii i złych nawyków jest ogromy. Pozdrawiam ro z m.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

03.07.2018 15:45

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na A teraz jak jest ? Rozbuchany

No ale chyba nie chciałby Pan bezkadencyjnego dożywotniego prezydenta, coś a la El Presidente z bananowych republik? Poza tym brakuje dwóch najistotniejszych elementów, które zasygnalizowałem: sprawdzania kompetencji oraz lochu z przegniłą wodą.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

03.07.2018 18:08

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na No ale chyba nie chciałby Pan

Oczywiście, że kadencyjność - niech będzie 5 lat. Jeśli bedzie dobry to sie go jeszcze raz wybierze. Dwie kadencje są ok - potem już nastepuje zmęczenie materiału. Co do kompetencji to jak najbardziej. Managerów też nie bierze się z ulicy. Można przecież stworzyc checklist - minimalne kryteria jakie musi mieć kandydat na prezydenta. Co do lochu to za jakieś ciężkie przewinienia w stosunku do suwerena jak najbardziej. Pozdrawiam ro z m.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 22:11

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na A teraz jak jest ? Rozbuchany

Obal system w Berlinie a w skromności swojej ogłoś się samodzierżcą -pod hasłem dajcie mi władzę a ja was urządzę
smieciu

smieciu

03.07.2018 11:29

Sorki że się wtrącę ale jedyny słuszny system to brak systemu...
Pomijając już niezliczone zalety to warto zauważyć że właśnie pewien rodzaj anarchii była jedną z cech charakterystycznych dawnej Polski. Pierwsza RP upadła bo w tamtych czasach nie rozumiano tych zagadnień. Trzymano się uparcie monarchii chociaż to ona była zgubą Polski. Gdyby szlachta stworzyła republikę (zgodnie zresztą z nazwą, Rzeczpospolita) to musiałaby wziąć większą odpowiedzialność za rządy. Król nie miałby tak destrukcyjnego działania.
Nie byłoby przykładowo szwedzkich Wazów, Sasów. Itd. Oni stosując swoje nędzne sztuczki wygrywali jedne stronnictwa przeciw drugim przy czym jednocześnie byli zasłoną da interesów obcych sił.
Podczas gdy szlachta byłą jedyną zorganizowaną rodzimą siłą i to ona powinna byłą rządzić i odpowiadać.
Niestety zamiast wykorzystać pozytywnie polską anarchię, wykorzystano ją negatywnie. W obliczu miernych, sprzedajnych oraz myślących tylko o sobie królów, szlachta widząc że jest raczej ofiarą niż elitą państwa przyłączyła się do destrukcji na zasadzie że trzeba dbać o swoje samemu. Na króla, urzędników i innych nie ma co liczyć. No i poleciało.
Jednak po rozbiorach wyszła prawda. Nie liczy się system ale KULTURA, świadomość. Ta właśnie polska kultura sprawiła że szlachta wszędzie zaczęła się organizować, samorzutnie dbając o polską tradycję, pomagając sobie także w sprawach gospodarczych. Kto wie czy Polacy wtedy właśnie nie stali się silniejsi. Bez niepotrzebnego ośrodka centralnego. I tylko znów niestety zorganizowane zostały niepotrzebne powstania. Nasz sukces, nasze przetrwanie kłuło innych po oczach. Potrzebne były kolejne akty destrukcji. Centralnie inspirowane.
Wreszcie warto przypomnieć II RP, która odziedziczyła ten cały wielki potencjał, który, jak zwykle, został centralnie zniszczony. Z największym destruktorem na czele. Czyli Wałęsą tamtych czasów, J. Piłsudskim. Państwo Polskie wzięło się aktywnie za tępienie wszelkich ośrodków niezależności, które reprezentowane były wtedy wciąż przez szlachtę. Zaduszono ją gospodarczo wydając na żer macherów od pieniądza. Piłsudski wydał Polskę na żer swoich tępych przydupasów. I tylko dlatego dzisiaj legenda mówi inaczej gdyż Wtedy jeszcze kultura odziedziczona po czasach rozbiorów była na tyle silna że nie mogło to przyjąć wyglądu niedawnych rządów PO. Ale tak mniej więcej było.
Do władzy doszedł główny Dyzma i mniejsi. Polska skazana była na zagładę.
No i cóż. Nastał czas rozbioru/zaboru. Znów Polacy stworzyli wielkie dzieła. Znów nie z powodu ale wbrew rządowi. Obok. Na tyle ile było możliwe. Polska kultura i tradycja była w każdym polskim domu czymś o co się dbało, pamiętało.
No ale. Podobno od 30 lat mamy swój rząd. I co on nam dał? Oczywiście to nierząd a nie rząd. Właśnie jak w I RP. Skończmy z tym wreszcie. Skończmy z tą iluzją że przyjdzie ktoś i nas poprowadzi. Zrobi nam dobrze. To nie u nas. Nie w Polsce!
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

03.07.2018 20:28

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Sorki że się wtrącę ale

Halo ,tu świat normalnych a nie w kukułczym gnieżdzie...!
Teutonick

Teutonick

03.07.2018 23:57

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Sorki że się wtrącę ale

Anarchia owszem, ale jedynie w idealnym, nowym, wspaniałym świecie gdzie za żadną z granic nie czai się zagrożenie w postaci zorganizowanej na autorytarną modłę armii:)
marsie

marsie

03.07.2018 11:17

Autor również nie odróżnia lustracji od dekomunizacji? Szkoda. A Stalina i Dudy jednak bym obok siebie nie stawiał - co zostanie dla GW-na?
Jabe

Jabe

03.07.2018 15:26

Etos pracy był oczkiem w głowie w krajach ogarniętych sowiecką plagą. Gdzie indziej skromnie pracowano dla pieniędzy, które dostawało się za nie co innego, a solidnie wykonaną pracę właśnie. To czerwoni wymyślili płacenie satysfakcją, a nawet pracę wyczynową. Jakoś to nie zadziałało, bo nie było miernika w postaci pieniądza. Należy znieść podatki dochodowe, nawiasem mówiąc.
Jestem zwolennikiem wprowadzenia systemu prezydenckiego i trójpodziału władzy gwarantowanego przez prostą konstytucję bez socjalistycznych deklaracji i innego pustosłowia.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Piotr Węcław
Nazwa bloga:
Tam i z powrotem - www.polishpanorama.com

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 117
Liczba wyświetleń: 550,378
Liczba komentarzy: 1,401

Ostatnie wpisy blogera

  • Zostało nam tylko 100 lat
  • Rok 2025
  • Dziesięć smutnych wniosków z afery z Zełenskim

Moje ostatnie komentarze

  • Pokutujące ciagle przekonanie, że grozi nam przeludnienie planety, to wiara w propagandę Kissingera z lat 60.  Proponuję lekturę książki "Empty Planet: The Shock of Global Population Decline"…
  • "Niemcy" - a więc "niemi" czyli ludzie nie potrafiący mówić.  Z innymi sąsiadami jakoś można się było dogadać używając naszej mowy, ale ci z zachodu byli "niemi" byli "niemcami", ktorzy nie byłi…
  • Życzę dobrego zdrowia Panie Krzysztofie! Piotr

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Podziękujmy Stalinowi i... Dudzie
  • Zwycięstwo polskiej dyplomacji, porażka Izraela
  • Ukraińskie baty, czyli klęska polskiej dyplomacji

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, @Tomaszek  Sądzisz po sobie? Nie masz racji... Mało kto ma tak .... jak Ty!
  • rolnik z mazur Waldek Bargłowski, @ TomaszkuWszystkie dzieci są nasze. Zakazać sprzedaży  prezerwatyw!A na wsi nikt zbytnio nie wnika.
  • Tomaszek, Święta racja panie Waldku . Temu wychodząc na wieś zakłada pan prezerwatywę . 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności