Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

To kwestia dojścia do prawdy

Dorota Arciszewska-Mielewczyk, 11.10.2017
Trybunał w Strasburgu bada skargi bliskich dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej na ich ekshumacje zarządzone przez prokuraturę. Trybunał zapytał polski rząd, czy ekshumacje były ingerencją w prawo bliskich do poszanowania prywatności. Nie chcę odpowiadać za rząd polski, ale wydaje mi się, że każda ekshumacja jest oczywistą "ingerencją w prawo bliskich do poszanowania prywatności". Nie tylko ekshumacja, ale także np. sekcja zwłok osoby najbliższej może być również odbierana w ten sam sposób. Wiem co piszę, bo sama byłam w takiej sytuacji. Ludzie zatopieni w bólu mają prawo do spokoju, przeżycia żałoby w ciszy, by mogli jak najszybciej odzyskać duchowy ład i harmonię. Wszystkie czynniki zewnętrzne, które podważają i tak słabą w tym czasie równowagę psychiczną, w oczywisty sposób nie sprzyjają temu procesowi. Jednak z drugiej strony musimy przyjąć do wiadomości (czy chcemy czy też nie), że powołanie do tego organy państwa mają USTAWOWY OBOWIĄZEK przeprowadzenia określonych czynności procesowych, na które ja - nawet jako osoba bezpośrednio zainteresowana - nie mam i nie powinnam mieć żadnego wpływu. Przyjmuję to do wiadomości, chociaż mogę się z tym głęboko nie zgadzać, że państwo działa w tym zakresie bez zbędnych emocji, bo właśnie do tego jest powołanie. Organy państwa mają inny cel: mają ustalić stan faktyczny. Co ciekawe (a właściwie wcale to nie jest ciekawe) ci sami Obywatele RP, którzy krzyczą "nie dla smoleńskich ekshumacji" nie widzą nic zdrożnego w tym, że np. wydobywa się ciało księdza, co do którego zachodzi podejrzenie, że był ojcem dziecka. Przypominam, że 2013 r. na starym cmentarzu w Oławie została przeprowadzona ekshumacja ciała ks. Waldemara Irka, rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego. Ciało kapłana przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie przeprowadzono badania DNA. O ekshumacji ciała księdza zdecydował wówczas sąd. Na jakiej podstawie i na czyj wniosek? Otóż mieszkanka Oławy twierdziła, że ksiądz był ojcem jej (wówczas) trzyipółletniego syna Jakuba. Kobieta domagała się dla dziecka spadku po księdzu. Nigdzie nie widziałam żadnych pikiet, nikt nie kładł się na ziemi, nikt nie blokował ulic, bo przecież - jakiż to paradoks - tylko prawda jest ciekawa, no i sprawiedliwości musiało stać się zadość. Czy ktoś napisał wówczas skargę do ETS? Pewnie nikomu do głowy nie przyszło. Niedawno huragan zabił na Pomorzu dwie dziewczynki, a w obu przypadkach przeprowadzono sekcję zwłok. Przecież serce krzyczy: PO CO? Czy coś tutaj było niewiadomą? Pewnie można było by wymieniać setki, jeżeli nie tysiące podobnych dramatów, kiedy to najbliższa rodzina krzyczy: "Już chcemy spokoju", a prokuratur mówi: "Nie mogę". I te dwie wartości trudno ze sobą pogodzić, a może nawet jest to niemożliwe. Rozumiejąc ból rodzin, które złożyły skargę do ECS, zwracam jedynie uwagę na to, że żadne szanujące się państwo nie może abdykować z dochodzenia do prawdy.

Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Poseł na Sejm RP
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6553
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

11.10.2017 16:44

Niech ETS zapyta sie w karajch światłego zachodu czy na podstawie ddecyzji sądu nie dokonuje sie ekshumacji tylko dlatego ,ze zachodzi podejrzenie ,ze ekshumowany nie zmarł z przyczyn naturalnych lub mozna po ponownej sekcji zwłok odkryć dowody zbrodni.
Salvatore Dali tez został ekshumowany z takich samych powodów jaki Pani opisała.
Tutaj gdyby ETS poszedł po linii rodzin to jak znam życie byłby to powód do odszkodowania dla nieutulonych w żalu rodzin! 
Jednocześnie musiał by w wyroku zaznaczyć ,że takie naruszenie prywatności dotyczy tylko i wylącznie Polski i byłoby zgodne z obecnym tryndem jeweropy wobec Polski.
Taka nasza mantra na dziś.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

12.10.2017 01:43

Nie chciałbym nikogo urazić, ale podane w tekście przykłady ekshumacji czy sekcji zwłok mają się nijak do masowych ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej - są po prostu głupawe i nieadekwatne do omawianej sytuacji. Masowe ekshumacje wszystkich ofiar smoleńskich absolutnie niczego nie wniosą do badania przyczyn katastrofy (czy jak zamierza to udowodnić Macierewicz: zamachu), bo gdyby tak miało być to już pierwsza czy kilka pierwszych ekshumacji przeprowadzonych wkrótce po pochówku już by to wyjaśniły (ślady na szczątkach zwłok nie mogłyby być wybiórcze, znajdowałyby się na wszystkich szczątkach). Toteż wystarczyło poprzestać na tych kilku ekshumacjach, a nie dręczyć rodziny pozostałych ofiar, bo to jest nie tylko niepotrzebne, ale wręcz nieludzkie! A tymczasem  Kaczyński wreszcie uznał,że należy przestać ględzić o dochodzeniu do prawdy ("jesteśmy coraz bliżej prawdy"), mamić uczestników miesięcznic i sprawiać tym ból rodzinom ofiar, i właśnie oświadczył,że być może nie  uda się jednoznacznie ustalić tej prawdy, czego się można było już od dawna spodziewać po tych wszystkich bredniach ogłaszanych przez podkomisję Macierewicza -  podawaniu coraz to nowych i bardziej  nieprawdopodobnych ustaleń mających przemawiać za zamachem. A wraku oczywiście nie odzyskano, bo - pomimo obietnic - nawet się o to obecna władza nie starała.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

12.10.2017 04:51

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Nie chciałbym nikogo urazić,

brednie wasc wypisujesz.. 
To sad, a nie Macierewicz zamierza uzyskac wiedze procesowa ktora ma posluzyc do przeprowadzenia dowodow, byc moze potwierdzenia, czy obalenia stawianych tez. Jak narazie wiedza uzyskana z ekshumacji pozwala na wyciagniecie szeregu fundamentalnych dla sprawy wnioskow, ktore bez tejze wiedzy byly wczesniej przedmiotem medialnych spekulacji.
Nie rozrozniasz wasc slow zamach i wybuch. Ekshumacje zamachu nie dowioda, a z poszlak mozna wywiesc wnioski ktore sa oczywiste dla niezaczadzonych. Dysponujac poszerzona wiedza procesowa mozna pociagnac za jezyki swiadkow ktorzy wczesniej mniemali ze nikt ich juz nie bedzie niepokoil skoro egzekutorzy dali jak dotychczas spokoj.
Panstwo nie zdalo egzaminu w 2010, wiec pretensje o to ze czynnosci tak przykre dla rodzin ofiar trzeba wykonac obecnie - prosze kierowac do POPaprancow.
Oczywistymi dowodami dla uzyskania ktorych trzeba bylo przeprowadzic ekshumacje sa na obecnym etapie m.in.:
- przestepcze zacieranie sladow katastrofy celem utrudnienia sledztwa
- bezczeszcznie szczatkow zmarlych
- ustalenie lub nieustalenie przyczyny smierci konkretnych ofiar - katastrofa lotnicza nie jest przyczyna smierci tylko okreslone obrazenia, zacieranie tych sladow bylo jednym z najistotniejszch elementow rozgrywki sluzb ktore zmanipulowaly opinie publiczna
MFW

MFW

12.10.2017 10:12

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na POPaprancze brednie

- ustalenie lub nieustalenie przyczyny smierci konkretnych ofiar - katastrofa lotnicza nie jest przyczyna smierci tylko okreslone obrazenia, zacieranie tych sladow bylo jednym z najistotniejszch elementow rozgrywki sluzb ktore zmanipulowaly opinie publiczna
Rzetelne przeprowadzenie sekcji zwłok w wyniku prowadzonych ekshumacji, powinno umożliwić odpowiedź na pytanie, czy obrażenia odniesione przez wszystkie ofiary mogły powstać w wyniku katastrofy samolotu opisanej w Raportach MAK i KBWLLP.
Z opisu stanu ciał ofiar dokonanych przez rodziny, bliskich, znajomych i innych świadków wynika, że stan bardzo wielu ciał opisywanych przez nich sprowadzał się do stwierdzenia: "wyglądały jakby spały" a to już nasuwa podejrzenia co do przebiegu wydarzeń z 10.04.2010 roku i okoliczności ich śmierci.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

12.10.2017 12:02

Dodane przez MFW w odpowiedzi na - ustalenie lub nieustalenie

Boże, co za bzdety: ofiary wyglądały jakby spały, nie wiadomo co było przyczyną ich śmierci. I to jest napisane na serio...Ofiary wyglądały jakby  spały -  te szczątki ludzkich ciał?  A przyczyną ich śmierci nie było coś innego, niż rozbicie samolotu o ziemię? Może otrucie czy zapalenie płuc? Nie wystarczy jeszcze, że Macierewicz przez ostatnie 7 lat robił z tej narodowej tragedii kabaret?  I udało mu się, choćby tylko częściowo: te bzdety powyżej są tego dowodem...
Francik

Francik

13.10.2017 00:01

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Boże, co za bzdety: ofiary

Bzdety to sam wypisujesz a Boga platfusie do tego nie mieszaj. Samolot, który spadł z wysokości 10 metrów rozbił się w drobiazgi - wracaj do podstawówki gimbusie uczyć się fizyki. A najlepiej spadaj na onet i nie psuj tu powietrza.
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

13.10.2017 16:46

Dodane przez Francik w odpowiedzi na Bzdety to sam wypisujesz a

Tuż przed rozbiciem się samolot leciał ok.300 km/h, ale to dla niektórych durni prędkość niewyobrażalna, więc myślą,że nie powinno się nikomu nic złego w tym samolocie stać
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

12.10.2017 11:07

Dodane przez Starszy Młotkowy w odpowiedzi na Nie chciałbym nikogo urazić,

domasuł przebierz sie za panienkę to może będziesz bardziej strawny
Domyślny avatar

Starszy Młotkowy

13.10.2017 02:23

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na domasuł przebierz sie za

Słyszysz, Domasule jakiś,jak ci radzi ten od zbierania śmieci?
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Nazwa bloga:
Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Zawód:
polityk
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 87
Liczba wyświetleń: 632,101
Liczba komentarzy: 547

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto jest z "towarzystwa"?
  • Non possumus!
  • Po owocach ich poznacie

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Tusk to bierny i mierny gracz w UE
  • Oto kwintesencja nowoczesnego lewaka
  • Dokąd Schetyna prowadzi swoją drużynę?

Ostatnio komentowane

  • ZD, Inteligentnym ludziom nie trzeba wiele mówić bo sami potrafią wyciągać wnioski. Na to liczę... Większości żyje się dobrze, mają swoje plany i spełniają marzenia. Niestety pewien odsetek populacji…
  • Jabe, Tymczasem sprawa pedofilii jest niezwykle poważna i powinna być wyłączona z bieżącej walki politycznej. – A jednak proceduje się ją tuż przed wyborami. Kto do tego dopuścił? (A 447 się nie dało…
  • Jan1797, <Tylko aktywna postawa katolików może zatrzymać ten proces i musimy stanąć murem za takimi proboszczami, jak ten ksiądz w Płocku.> Trudno się dziwić zdenerwowaniu oczekujących ostoi w kościele…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności