​Tusku musisz II, czyli czas na plan B

Jaką ludzką kategorię reprezentują Petru i Kijowski wiedzieli doskonale ci, którzy ustawili ich na czele „nowych opozycyjnych sił” i „spontanicznego oddolnego ruchu społecznego”. Głównych kryterium w doborze obu figurantów była ich bezideowość, brak jakichkolwiek zasad moralno-etycznych oraz pęd do pieniędzy, kariery i sławy. Niestety dla układu III RP zadania im powierzone nie zostały wykonane. Przez rok nie udało się w Polsce doprowadzić do krwawych rozruchów i ktoś w centrali postanowił nie tyle odłączyć kompresor od dwóch nadymanych balonów z napisami „Petru” i „Kijowski”, ile potencjometr nagle przestawić na maksymalną moc tak, aby oba balony niemal w tym samym momencie pękły z hukiem.
 
Tylko ktoś wyjątkowo naiwny może uwierzyć, że fotka demaskująca romans lidera Nowoczesnej i faktury Kijowskiego dotarły do opinii publicznej dzięki zwykłemu i wyjątkowemu zbiegowi okoliczności. Po prostu po nieudanej próbie puczu z 16 grudnia zagraniczni mocodawcy doszli do wniosku, że z tej mąki chleba już nie będzie, a mówiąc precyzyjniej - te dwa zawilgocone lonty nie są w stanie zdetonować materiału wybuchowego, którego w polskim społeczeństwie nie ma w takiej ilości żeby wysadzić w powietrze rządy PiS-u. 16 grudnia to była ich godzina próby i tylko kompletny osioł uwierzy, że akurat w tych gorących grudniowych dniach przypadkowo pojawił się w Polsce Donald Tusk z tragarzami wygłaszając we Wrocławiu dramatyczne prowokujące do zamieszek przemówienie. Był na miejscu, aby nie trzeba było długo czekać na jego triumfalny wjazd na białym koniu. Nie dziwię się, że z powodu wielkiego „bulu” głowy nawet Bronek Komorowski po klęsce puczystów trafił do szpitala.
 
Niektórzy przestrzegają, aby się zbytnio nie cieszyć i nie ekscytować dwoma noworocznymi prezentami, jakie otrzymał obóz patriotyczno-prawicowy, bo przecież kasowanie Ryśka Petru i alimenciarza Kijowskiego to także cenne podarunki dla Schetyny. Mówi się, że w 2017 roku wchodzi w życie jakiś nowy diaboliczny plan powrotu do PRL-bis oraz magdalenkowego porządku i dopiero teraz trzeba zacząć się bać. Jednak moim zdaniem mamy prawo być optymistami. Pamiętajmy, że każda operacja militarna, chirurgiczna czy nawet zwykły napad na bank zakładają pełne powodzenia planu „A” - starannie wcześniej przygotowywanego z założeniem, że musi się udać. W razie jakichś komplikacji w trakcie jego wykonywania lub pojawieniu się nagłych nieoczekiwanych problemów wdraża się plan „B” w oczywisty sposób gorszy i bardziej ryzykowny, bo gdyby był lepszy to przecież byłby od początku planem „A”. Bywa często tak, że planu „B” po prostu nie ma i klecony jest on naprędce z dużą dozą nerwowej improwizacji, podczas której o wiele łatwiej o błędy i wpadki.
 
Wydaje mi się, że nowa strategia zakłada zjednoczenie całej opozycji i wydanie po raz drugi przez lewaka Żakowskiego okrzyku, Tusku musisz! Nie wykluczam, że dla wzmocnienia efektu „świeżości” na czele obok Tuska stanie Kazimierz Michał „Budyń” Ujazdowski, który właśnie jak to ma w zwyczaju znowu zdradził Jarosława Kaczyńskiego i oddał legitymację PiS-u udzielając na prawo i lewo wywiadów. Co ciekawe te wywiady i wypowiedzi są niemal identycznych jak te z grudnia 2007 r., gdy „Budyń” z Jarosławem Sellinem, Rafałem Dutkiewiczem, Ludwikiem Dornem, Janem Filipem Libickim i Jadwigą Staniszkis podstawiali prezesowi PiS nogę. W roku 2017 będziemy świadkami prób jednoczenia opozycji i jednocześnie akcji dywersyjnych wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy. Obóz III RP zrozumiał, że szturmowanie polskiej twierdzy od zewnątrz nie przyniesie upragnionego sukcesu i trzeba uaktywnić kolejnych „budyniów” wewnątrz obozu rządzącego. Na to należy uczulić Jarosława Kaczyńskiego pamiętając cały czas, że w panice realizowany jest dużo słabszy plan „B”. Miejmy nadzieję, że plan Tusku musisz II ukaże nam w akcji Gang Olsena II.  Gang Olsena I po grudniowo-styczniowej klęsce przechodzi do historii. 
 
Tekst ukazał się w „Warszawskiej Gazecie”                              

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

17-01-2017 [12:26] - StachMaWielkieOczy | Link:

Wajcha przestawiona...
Po medialnym "odstrzeleniu" wykreowanych przed rokiem "liderów" opozycji
Zaczyna się medialne pompowanie Tuska.
"Ankietowanym zadano pytanie: „Która z wymienionych osób ma szansę zostać liderem opozycji w najbliższych wyborach parlamentarnych?”.
Spośród wskazanych polityków najwięcej - bo 21,8 proc. wskazań - uzyskał Donald Tusk, który wyprzedził Pawła Kukiza (17,5 proc.)"
http://wpolityce.pl/polityka/3...

Jak się okazuje ... polityk który ma z Polską Racją stanu tyle co Verhofstadt i Schulz razem wzięci,
polityk który aktywnie agituje za nałożeniem na Polskę Finansowych Kar za nieprzyjmowanie "Uchodźców"
i aż przebiera nóżkami aby Polsce zabrano dotacje EU , polityk który będzie prawdopodobnie przesłuchiwany w sprawie Amber Gold i Smoleńska ...
okazuje się poważniejszym kandydatem respondentów na Lidera opozycji niż Kukiz którego "Ruch"
jako jedyne ugrupowanie opozycyjne nie zrobiło małpiego cyrku z Polskiego Parlamentu.

Tak jak w ciągu miesięcy wykreowano Kijowskiego czy Petru ... zaczyna się kreowanie Tuska.

Obrazek użytkownika harakiri

17-01-2017 [12:43] - harakiri | Link:

szturmowanie polskiej twierdzy od zewnątrz nie przyniesie upragnionego sukcesu i trzeba uaktywnić kolejnych „budyniów” wewnątrz obozu rządzącego.
########################
Trochę brakuje terminologii. Takiego osobnika określa się nie jako "budyń" a mianem agenta intoksykacyjnego. Wiem że to jest zbyt pochlebne okreslenie dla zwykłego podchu----czyka ale używanie takich określeń jest niezbędne. Można zresztą powiedzieć krótko "intoks". Jest to taki kapuś który wiernie służy po to by w decydującym momencie na rozkaz swego mocodawcy zdradzić. Możliwe że w obozie rządzącym tacy są. Tak prawdę powiedziawszy to trochę zdziwiłem się że nie uaktywnili sie w sali kolumnowej. Może istotnie czekają na jakiś plan B. Trzeba być ostrożnym.

Obrazek użytkownika niewierzacy ateusz

17-01-2017 [15:38] - niewierzacy ateusz | Link:

Petru i Kijowski to mogą kotom prezesa piasek w kuwecie wymieniać a nie politykę robić

Obrazek użytkownika Domasuł

18-01-2017 [01:40] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Nie ma co wchodzić w szczegoly, bo nie majac pewnych informacji człowiek zapętla się tylko w kolejne kuriozalne spiskowe fantasmagorie.

Wystarczy mieć na uwadze kwestie zasadnicze. Jasne jest ze będą proby zjednoczenia sil przeciwko PiS-owi. Będzie tez dywersja wewnątrz prawicowej koalicji; nie mam co do tego zadnych wątpliwości. Zaangazowane do tego będą sily dotad niewidziane; policje tajne, widne i dwupłciowe. Staniszkis, misie mniejsze i większe, "Tusku musisz"... Do wyboru, do koloru.

Nie ma tu miejsce na żadne mrzonki o demokracji. Chodzi tylko i wyłącznie o pozbycie się PiS-u. Wszelkimi możliwymi sposobami.

Wiec nie będzie lepiej; będzie tylko gorzej. Przetrwanie drugiego roku u władzy będzie niesamowitym osiagnieciem. Ale nie postawiłbym na to złamanego szeląga.

Obrazek użytkownika harakiri

18-01-2017 [11:21] - harakiri | Link:

Nie ma co wchodzić w szczegoly, bo nie majac pewnych informacji człowiek zapętla się tylko w kolejne kuriozalne spiskowe fantasmagorie.
########################
Jak na razie to w te spiskowe fantasmagorie zapętlili się ci którzy chcieli je wprowadzić w życie. Poki co jest chyba wolność słowa i ta cała opozycja może powiedzieć o co jej chodzi. Zamiast tego wybrała jakieś pokrętne manipulacje i zdaje się że straciła nad tym wszystkim kontrolę. Skutek jest taki że sama zaczęla się wycinać. Takim Mateuszem manipulowano manipulowano aż w końcu on sam wymanipulował sobie stówkę. Dla niego, w każdym razie, 2016 rok był bardzo udany. Niech kto mówi co chce.

Obrazek użytkownika Terma

18-01-2017 [12:10] - Terma | Link:

Na dwoje babka wróżyła, może Tusk, może Frasyniuk. W każdym razie trwa gorączkowe poszukiwanie kogoś, kto zostanie twarzą opozycji, bo jak tak dalej pójdzie, ludzie zaczną się garnąć do Kukiza.

I w tym gorączkowym pośpiechu upatruję zarzewie porażki. Przegrali bitwę, pora wycofać się, przeformować i zacząć budować nową narrację - niewątpliwie polityk, który będzie się chciał uwiarygodnić, nie może się ograniczyć do krytyki PiS. Bez ostrego podsumowania działalności dotychczasowych kandydatów na liderów się nie obejdzie. Wreszcie muszą zaproponować coś więcej, niż jedynie 'byle nie PiS'. Czy są do tego zdolni? Wątpię. Za dużo w tym wszystkim egoizmu i pilnowania, żeby nie stracić tej resztki (posada, synekura, biuro poselskie), jaka im jeszcze została.

Ta szarpanina jeszcze potrwa. Wątpię w powrót Tuska, choć wszystko wskazuje, że po przejęciu przez chadeków 3 z 4 głównych stanowisk w UE, jego szanse na reelekcję spadły do zera. Raczej pozostanie w strukturach unijnych lub wzorem innych polityków zasili szeregi lobbystów. Jest zbyt silnie wizerunkowo związany z PO, zbyt łatwym celem ze względu na afery, których jeszcze nawet nie zaczęto rozliczać.