Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Testament Mackiewicza

Izabela Brodacka Falzmann, 18.04.2016
 
 Wszyscy miłośnicy koni żywo interesują się problemem niewyjaśnionych padnięć klaczy arabskich w  Janowie Podlaskim. Ze zrozumieniem przyjęliśmy do wiadomości, że w tej sprawie prowadzone jest staranne śledztwo, że dokładnie zbadano skład paszy podawanej koniom wykrywając tam niepożądane substancje i że wkrótce odbędzie się ekshumacja i ponowna autopsja zwłok pięknej klaczy Pianissimy, która spokojnie spoczywa na cmentarzyku dla zasłużonych janowskich  koni. Uświadomiłam sobie, że zwłoki Pianissimy traktowane są z większym szacunkiem niż zwłoki choćby Ani Walentynowicz, nie tylko znieważone przez przeprowadzających autopsję rosyjskich konowałów (przez umieszczenie w jej czaszce różnych  śmieci) lecz pochowane w Polsce w cudzym grobie i wożone po całym kraju w celu prawidłowego ich rozpoznania. Dlaczego oczywistym wydaje się, że trzeba wyjaśnić do końca sprawę Pianissimy natomiast tak wiele osób usiłowało uniemożliwić rodzinie Ani ustalenie kogo zamiast niej pochowano na Srebrzysku i gdzie jest jej ciało?  Obawiam się, że całe śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej prowadzone było z mniejszą starannością niż śledztwo w sprawie arabskiej klaczy.
Parę lat temu pewna dzielna krówka uwolniła się z transportu do rzeźni. Kilka godzin biegała po szosie kryjąc się przed oprawcami, a wszyscy kibicowali jej ucieczce. Ostatecznie została wykupiona z rzeźni i otrzymała od miłośników zwierząt dożywocie. Jak to  sformułował jeden z dziennikarzy- jałówka dostała od ludzi „drugą szansę”. Dziecko które urodziło się żywe w trakcie przeprowadzanej w szpitalu przy ulicy Madalińskiego aborcji  nie dostało tej „drugiej szansy”. Pozwolono mu umrzeć na szpitalnym stole i pomimo jego rozpaczliwego płaczu nie udzielono mu pomocy.  Jak widać w świadomości społecznej zaszły drastyczne zmiany. Życie i losy zwierzęcia są dla wielu ważniejsze od życia ludzi. Tak jak dla ekologów losy żab w dolinie Rospudy były ważniejsze od losu osób ginących w wypadkach na szosie przecinającej Augustów.
Jesteśmy w trakcie nowego rozdania kart, nowego podziału świata. Równie oczywisty wydaje się fakt, że pisana jest nowa wersja historii, która ten podział ma sankcjonować. W nowej wersji historii odpowiedzialność za holocaust ma być zdjęta z Niemiec i przeniesiona na kraje, których obywatele byli przez Niemców podobnie jak Żydzi mordowani i  prześladowani. Z niejasnych dla mnie przyczyn Europa chce popełnić samobójstwo. Przeszkadzają w tym obywatele  państw narodowych. Dlatego najpierw usiłowano zamienić te państwa w bezosobowe euroregiony, a teraz państwa najbardziej niezależne chce się rozbroić, zneutralizować, rozebrać jak Jugosławię, zmienić w nic nie znaczące politycznie skanseny różniące się co najwyżej lokalnym sposobem przyrządzania gulaszu czy sera.
  Dla tych celów podstawową przeszkodą jest prawda historyczna. Historia -jak za czasów  komunizmu- ma funkcjonować jako zbiór mitów, za kwestionowanie których grozi kara.
Komunizm miał swoją galerię komunistycznych świętych. Poczynając od Pawki Morozowa, który donosił na swoich rodziców, poprzez Janka Krasickiego i Małgorzatę Fornalską do Szczypiorskiego, który podobnie  jak Pawka donosił na rodziców. Jeżeli jako bohaterów narodowych zgodzimy się traktować morderców, w logicznej konsekwencji ich ofiary muszą być traktowane jako przestępcy albo w najlepszym przypadku jako nic nie znaczące wióry historii. Tak przez wiele lat traktowane były ofiary komunistycznego ludobójstwa, przede wszystkim żołnierze niezłomni. Natomiast tak zwana opozycja kontraktowa gloryfikowała swoje cierpienia roztkliwiając się nad każdą interwencją cenzora i nad  każdym ciosem pałką. Na przykład Roman Zimand jako dowód szczególnych prześladowań traktował fakt, że przez pewien czas musiał publikować swe teksty pod nazwiskiem Hiwern. Jego igraszkom z cenzurą kibicowała cala „warszawka”. Zimand podobno wstydził się czasów gdy z naganem w ręku rozkułaczał polskich chłopów i wyrzucał profesorów z uniwersytetu. Tak mi przynajmniej mówił. Nie sądzę żeby do podobnej refleksji był zdolny Bauman czy Kołakowski.
Praktykowanie kultu „komunistycznych świętych” wymagało aby poniżać naszych prawdziwych  bohaterów, aby nie dopuścić do opinii publicznej wiedzy o  ich losach. Nowa wersja historii -to przecież Polacy mają przejąć niemieckie winy -wymaga żeby nie dopuścić do wyjaśnienia sprawy Jedwabnego. Dlatego po kłamliwych publikacjach Grossa śledztwo zostało przerwane. Rzekomo pod naciskiem środowisk żydowskich przeciwstawiających się z religijnych przyczyn ekshumacji ciał w słynnej stodole.
Niewyjaśniona została sprawa mordu na księdzu Popiełuszce. To paradoks ale do dziś obowiązuje ubecka wersja zdarzeń. Skazani za to morderstwo dawno są na wolności i nikt nie próbował wyjaśnić roli mecenasa Edwarda Wende w tej sprawie. Edward Wende załatwił dla kierowcy księdza, Waldemara Chrostowskiego bardzo wysokie odszkodowanie za zniszczone ubranie i stłuczony w czasie skoku z samochodu łokieć. Nigdy przedtem nie zdarzyło się  żeby resort zapłacił za cokolwiek odszkodowanie, nawet za tortury, czy za utratę życia. Edward Wende nie żyje ( z przyczyn naturalnych)  a środowisko prawnicze ustanowiło nagrodę jego imienia. Dociekliwy prokurator Witkowski był konsekwentnie odsuwany od sprawy, a wyjątkowo uporczywy w poszukiwaniu prawdy Wojciech Sumliński był i jest prześladowany z całą ubecką zaciekłością.
Nie wyjaśniono również zabójstwa generała Papały, morderstwa na Jaroszewiczach mordu na generale  Fonkowiczu. Nie wyjaśniono wypadku prezesa NIK Waleriana Pańki., ani wypadku europosła Adwenta. A przede wszystkim nie wyjaśniono przyczyn katastrofy smoleńskiej.
„Jedynie prawda jest ciekawa” napisał Józef Mackiewicz.  Jak wiemy za niewykonanym wyrokiem śmierci na Mackiewicza stała prawdopodobnie agentura sowiecka w AK.
Otwarcie wszelkich archiwów, udostepnienie opinii publicznej akt zastrzeżonych IPN, to wypełnienie nie pisanego testamentu Mackiewicza. Oczywiście, że to będzie bolało- tak jak musi boleć przecięcie wrzodu niszczącego społeczny organizm.
Tekst drukwany w Warszawskiej Gazecie
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 13924
IwonaPiechowicz

IwonaPiechowicz

18.04.2016 10:56

Dobry tekst. Wszyscy bardziej się przejmują życiem koników czy żabek, a nie życiem ludzkim. Na szczęście pomału się będzie kończyć filozofia absurdu
Domyślny avatar

stachu

18.04.2016 15:12

Dodane przez IwonaPiechowicz w odpowiedzi na Dobry tekst. Wszyscy bardziej

Koników,żabek i drzew szkoda ,człowieka małego bezbronnego zabić w okrutny sposób i spuścić do kanalizacji albo go wykorzystać na części zamienne bez wyroku nie szkoda!
lala

lala

18.04.2016 14:49

"Pogrom kielecki niewątpliwie należy wyjaśnić do końca. Jak mi wiadomo była to akcja UB. Wszystkie dokumenty też należy ujawnić. Jak wynika z Pani wpisu są one ujawnione. A to że nie budzą zainteresowania? Bardzo smutne ale ja nie będę czynnie walczyć z analfabetyzmem." - niestety, dokumenty kurii kieleckiej nigdy nie zostały ujawnione, a najlepiej znająca sprawę prof. Szaynok nie jest skłonna do jednoznacznych opinii; " "Historycy mają do tych dokumentów dostęp w przeciwieństwie do akt zastrzeżonych." - jak się okazuje nie mają dostępu "Donosy do gestapo to sprawa bardzo bolesna. Ich autorzy już dawno nie żyją." - i to zwalnia polskich historyków z zainteresowania tak ciekawa dokumentacją dotycząca historii okupacji???
Domyślny avatar

Wielkopolski zdzichu

18.04.2016 17:30

"Otwarcie wszelkich archiwów, udostępnienie opinii publicznej akt zastrzeżonych IPN, to wypełnienie nie pisanego testamentu Mackiewicza. Oczywiście, że to będzie bolało- tak jak musi boleć przecięcie wrzodu niszczącego społeczny organizm" Wszystkich Pani powiada? Co przeszkadzało przez dwa lata karnawału "prawdziwie wolnej Polski" za czasów IV RP, co przeszkadza nadal? Oczywiście to pytanie retoryczne, bo doskonale Pani wie, że zasoby IPN to wspaniała broń ofensywna pod warunkiem bardzo wyselekcjonowanego jej stosowania. Za dużo pomników za życia postawionych trzeba by było obalić, tych najnowszych też, gdyby pójść na Pani propozycję. To taka broń masowego rażenia, ma charakter nieopanowany na podobieństwo gazu bojowego użytego na froncie. Nie wiadomo, w którą stronę wiatr zawieje.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

19.04.2016 02:47

Dodane przez Wielkopolski zdzichu w odpowiedzi na "Otwarcie wszelkich archiwów,

To porównanie z gazem bojowym jest niezwykle trafne. I zawiera odpowiedź na postawione pytania. Dlatego napisałam, że będzie bolało. Ujawnianie zawartości szafy Kiszczaka czy innego Jaruzelskiego po karteczce daje efekt granatu w szambie. Ujawnienie zbiorów zastrzeżonych -to wody mitycznej rzeki Penejos, która oczyściła stajnie Augiasza. Piszecie o tym Państwo tak jakby jakakolwiek decyzja była w moich rękach.A przecież wiecie, że nie mam nic do gadania w żadnej sprawie. Nawet w tych na których się trochę znam. Mam na myśli konie, edukację i fajanse. Uprawianie polityki to frymarczenie informacją przez najętych rządców. Czasami jednak suweren czyli społeczeństwo buntuje się przeciwko tym najętym rządcom i żąda prawdy. Tak - mam nadzieję- jest obecnie.
Domyślny avatar

Wielkopolski zdzichu

19.04.2016 04:57

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To porównanie z gazem bojowym

"to wody mitycznej rzeki Penejos, która oczyściła stajnie Augiasza" Autorytety to gdzie, do kogo władza się ma odwołać.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

19.04.2016 02:57

Dodane przez Wielkopolski zdzichu w odpowiedzi na "Otwarcie wszelkich archiwów,

Jeszcze cytat wspierający: „Kto szuka prawdy, nie powinien liczyć głosów.” (Gottfried Wilhelm Leibniz)
Domyślny avatar

Denker

19.04.2016 07:34

Czytam Pani komentarze z zachwytem niemalże. Jest Pani sumieniem, sumieniem które uwiera zapewne niektórych i odważnym człowiekiem. Również uważam, że prawda musi ujrzeć światło dzienne. To jesteśmy winni tym wszystkim pokrzywdzonym ludziom, za którymi nie miał się kto upomnieć przez dziesiątki lat. Zbrodniczy komunizm, tak zaciekle broniony pod hasłami odmienianej we wszystkich przypadkach obu liczb demokracji będzie do końca walczył o kłamstwo. A ze wyniósł się na szczyty i mieni "elitą" może jeszcze dużo. Zważywszy , ze UE opanowana przez lewactwo broni swoich. Musimy znów zacząć odróżniać dobro od zła i umieć je nazwać po imieniu. Koniec z tym relatywizowaniem zła , wmawianiem ludziom ze przecież zło nie jest takie fatalne ale ciutkę dobre, skończmy wreszcie z tym okłamywaniem i mamieniem się. Kiedy czytam, że aktorzyna Poniedziałek boi się chodzić obok kościoła, bo boi się spojrzeń ludzi to nie wiem , czy śmiać się czy płakać, kiedy słyszę, że zabicie człowiek raz jest karalnym złem, ale innym razem pożądanym dobrem, nie wiem co powiedzieć, bo mnie zatyka. Skarleliśmy i obraz z krzywego zwierciadła przyjęliśmy za oczywistą prawdę. Dziękuje za ten felieton i za to , że Pani pisze , jak mawia Kolonko "jak jest". Pozdrawiam D.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

19.04.2016 11:55

Dodane przez Denker w odpowiedzi na Czytam Pani komentarze z

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,975
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności