Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

To nie jest wojna polsko-polska

kokos26, 21.03.2016
Wiele osób zaangażowanych emocjonalnie w obecny polityczny konflikt zdaje się wierzyć, że mamy do czynienia tylko z wewnętrznym ostrym sporem między dwoma obozami, z których każdy ma inną wizję Polski. Niedawno obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przybliżył nam również tamten okrutny czas, kiedy propaganda usiłowała wmówić, że trwa w Polsce bratobójcza wojna domowa, co miało odwrócić uwagę od setek tysięcy sowieckich bagnetów, na których opierała się komunistyczna władza. Ostatnio w którymś z programów publicystycznym na antenie TVP Info jeden z salonowych jajogłowców stwierdził arbitralnie, że uprawiając politykę nie należy szukać analogii historycznych, a zajmować się jedynie teraźniejszością. Ja doskonale rozumiem te obawy koalicji zdrady narodowej. Na przykład sięgając do nie tak odległych czasów okazałoby się, że dzisiaj najgłośniej o rzekomym „pisowskim zamachu stanu” krzyczą ci, którzy w obronie agentury murem wsparli obalenie rządu Jana Olszewskiego w czerwcu 1992 roku. Był to klasyczny, choć bezkrwawy zamach stanu polegający na pogwałceniu porządku instytucjonalnego i pozbawieniu władzy legalnego i demokratycznie wyłonionego rządu.
 
Przyjrzyjmy się tym starszym już o prawie ćwierć wieku zdradzieckim gębom wspieranym przez nowy parszywy antypolski narybek. To te same czerwone i różowe ryje oraz środowisko tej samej gazety. Oni już jeden demokratyczny i legalny rząd w Polsce obalili pod hasłami obrony demokracji i praworządności. To nie była wojna polsko-polska, ale przewrót sterowany przez obcą agenturę. Dzisiaj jest podobnie. Dlatego na koniec chcę Czytelnikom przypomnieć fragment przemówienia premiera Jana Olszewskiego wygłoszonego nocą tuż przed obaleniem jego rządu. Nie dopuśćmy, aby po 24 latach kolejny premier demokratycznego i legalnego polskiego rządu musiał wypowiadać podobne słowa. Walka ciągle toczy się o to samo – o wolną Polskę. Pamiętajmy, że historia to najlepsza nauczycielka życia i bez jej znajomości i mądrego wyciągania wniosków nie da się skutecznie uprawiać polityki.  
 
"Jeżeli dzisiaj mówię, że nie składam w tym momencie rezygnacji – mimo że mam tych doświadczeń w ciągu ostatnich miesięcy, a zwłaszcza tygodni, serdecznie dosyć – to oświadczam, że nie składam rezygnacji. I z pełną świadomością stawiam przed wami, posłowie, to zadanie, abyście według własnego sumienia głosowali za lub przeciw odwołaniu tego rządu. Czynię tak w przekonaniu, że od dzisiaj stawką w tej grze jest coś innego niż tylko kwestia, jaki rząd będzie w Polsce wykonywał ten budżet do końca roku.
Że w grze jest coś więcej, że w grze jest pewien obraz Polski, jaka ona ma być. Może inaczej – czyja ona ma być. Jest Polska, była Polska przez czterdzieści parę lat – bo to jednak była Polska – własnością pewnej grupy. Własnością z dzierżawy, może nawet raczej przez kogoś nadanej. Po tym myśmy w imię racji, własnych racji politycznych, zgodzili się na pewien stan przejściowy. Na kompromis, na to, że ta Polska jeszcze przez jakiś czas będzie i nasza, i nie całkiem nasza.
I zdawało się, że ten czas się skończył. Skończył się wtedy, powinien się skończyć, kiedy uzyskaliśmy władzę pochodzącą z demokratycznego, prawdziwie demokratycznego wyboru. A dzisiaj widzę, że nie wszystko się skończyło, że jednak wiele jeszcze trwa i że to, czyja będzie Polska, to się dopiero musi rozstrzygnąć. To się będzie rozstrzygało także w jakiejś mierze, w jakiejś cząstce dziś – tutaj, na tej sali.
Ja chciałbym stąd wyjść tylko z jednym osiągnięciem. I jak do tej chwili mam przekonanie, że z nim wychodzę. Chciałbym mianowicie, wtedy kiedy ten gmach opuszczę, kiedy skończy się dla mnie ten – nie ukrywam – strasznie dolegliwy czas, kiedy po ulicach mojego miasta mogę się poruszać tylko samochodem albo w towarzystwie torującej mi drogę i chroniącej mnie od kontaktu z ludźmi eskorty, że wtedy, kiedy się to wreszcie skończy – będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.
I tego wam – Panie Posłanki i Panowie Posłowie – życzę po tym głosowaniu".   
     
 
Jan Olszewski
 
Artykuł opublikowany w „Warszawskiej Gazecie”
Nowy numer już w kioskach
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3779
HenrykH.

HenrykH.

21.03.2016 19:25

Witam.Pamiętam również jak te "elyty" na to przemówienie reagowały.Pozostał taki żal że trudno do dzisiaj się otrząsnąć.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

22.03.2016 00:49

Dla zniuansowanego PORÓWNANIA, gdzie byliśmy, a gdzie jesteśmy: "[...]czyja ona ma być. Jest Polska, była Polska przez czterdzieści parę lat – bo to jednak była Polska – własnością pewnej grupy. Własnością z dzierżawy, może nawet raczej przez kogoś nadanej.[...]I zdawało się, że ten czas się skończył. Skończył się wtedy, powinien się skończyć, kiedy uzyskaliśmy władzę pochodzącą z demokratycznego, prawdziwie demokratycznego wyboru. A dzisiaj widzę, że nie wszystko się skończyło, że jednak wiele jeszcze trwa i że to, czyja będzie Polska, to się dopiero musi rozstrzygnąć." - Jan Olszewski. "[...]spór o to, czy Polska ma być państwem demokratycznym czy korporacyjnym.[...]czy w Polsce mechanizmy demokratyczne, a więc te związane z wyborami, są rozstrzygające dla kształtu życia publicznego, czy też jest to jeden z istotnych, ale nie najważniejszy i decydujący mechanizm, bo władza jest – w gruncie rzeczy – w ręku korporacji. Korporacji, które tworzą aparat państwowy. Aparat państwowy nie jest czymś uzależnionym od mechanizmu demokratycznego, tylko ma bardzo daleko idący zakres autonomii, który rolę mechanizmu demokratycznego zasadniczo ogranicza.[...] Pewne niewielkie środowiska, które – gdyby polska historia wyglądała inaczej – w ogóle nie mogłyby w Polsce odegrać żadnej roli, która jest skutkiem wojny i komunizmu. Gdyby nie to podporządkowanie, w Polsce byłyby pewnie tylko mało ważnym i nieszanowanym marginesem.[...]Krótko mówiąc, mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której pewna bardzo niewielka grupa czynników wewnętrznych i zewnętrznych – bo też grupy z zewnątrz na tym korzystały – broni sytuacji dla nich bardzo wygodnej, a bardzo niedobrej dla Polski i Polaków." - Jarosław Kaczyński
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

22.03.2016 08:40

Po gazecie ich POznacie ;-)
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 242
Liczba wyświetleń: 5,602,700
Liczba komentarzy: 6,872

Ostatnie wpisy blogera

  • CHCĄ WYBORCÓW WZIĄĆ NA LITOŚĆ?
  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, ,.,...,. @sake,,..,Opozycja ma ująć kosy w dłoń i ruszyć na rząd?😉 https://upload.wikimedia… Tak to sobie wyobrażają Naszo Blogowe krakowiaczki, tfu krakusy pamiętający dobrze jeszcze kosynierów…
  • HenrykH., Marzy się rząd Konfederacji i piwko z Radziem..Teraz jest czas rozstrzygnięć nie tylko u nas. Dlatego zwalczają Kościół i chcieli Trumpa zabić. Model chiński chcą wprowadzać .
  • sake2020, Autor ,,liczył na ofensywę opozycji'' czyli na co?Opozycja ma ująć kosy w dłoń i ruszyć na rząd? Tak krawiec kraje jak materii staje.Aktywność opozycji jest bardzo duża,widać to po wystąpieniach…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności