Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nie udawaj Greka
Wysłane przez izabela w 04-07-2015 [13:57]
Propaganda odchodzącej w polityczny niebyt formacji straszy nas losem Greków. Od lat słyszę, że Grecy są sami winni sytuacji w jakiej się znaleźli. Za dużo jedli, za mało pracowali. Poza tym niehonorowo nie chcą spłacać długów. Gdyby Grecja mogła na własny rachunek korzystać ze swoich walorów turystycznych i pracy obywateli jej sytuacja byłaby zupełnie inna. Ale Grecja jest zakładnikiem banksterów.
Posłużę się przykładem a właściwie metaforą. Jest to relacja ofiar pod opieką fundacji Itaka. Naiwna dziewczyna angażuje się do pracy w kawiarni za granica. Kawiarnia okazuje się być zwykłym burdelem. ( jeżeli to niejasne- jest to metafora UE). Co gorsza nie można się z tego interesu wycofać. Na samym wstępie dziewczyna dowiaduje się, że koszty jej zaangażowania i przewiezienia to arbitralnie ustalone kilka tysięcy euro i chce czy nie chce musi je spłacić . Bierze się więc do roboty w nadziei, że kiedyś się uwolni. Gros zarobków odbiera jej jednak patron na koszty utrzymania burdelu ( to podatki) . Okazuje się, że za nędzne wyro na którym sypia płaci jak za hotel Hilton, a zupa z proszku kosztuje u alfonsa drożej niż stek z Old Homestead. Aby jeść musi się więc dodatkowo zadłużać. Tłumaczą jej,że to przecież działanie zupełnie dobrowolne. Nikt jej nie każe zupy kupować, może zdechnąć z głodu. Pomimo że pracuje dzień i noc jej zadłużenie rośnie zamiast maleć. Gdy prosi żeby ją wypuścić obiecując , że po uwolnieniu zarobi na zmywaku i wszystko zwróci patron zaśmiewa się do łez. Musi ją przetrzymywać, gdyż zabezpiecza tylko swoje należności, a długi trzeba przecież spłacać -n'est-ce pas? Poza tym z zarobionych pieniędzy gangster musi opłacać obsługę burdelu, oraz tłuste misie czyli dużych facetów, którzy pilnują żeby żadna z dziewcząt nie uciekła. A tacy stróże mają spore wymagania -n'est-ce pas?
Wreszcie dziewczyna się załamuje i odmawia pracy. Zostaje sprzedana z jeszcze większym długiem do tańszego burdelu, albo ląduje w rynsztoku z poderżniętym gardłem. Inne dziewczyny muszą zrozumieć, że z tego interesu nie można się wycofać.
Jeszcze lepszą metaforą jest polski film Krzysztofa Krauzego „Dług” oparty na faktach. Dwóch młodych ludzi wdaje się w pertraktacje na temat pożyczki, z której ostatecznie rezygnują. Nie wiedzą, że sam kontakt z lichwiarzem oznacza zaciągnięcie długu. Zostają mówiąc językiem ulicy „naliczeni”. Dług lawinowo rośnie i rośnie, mężczyźni są straszeni a nawet torturowani i wreszcie, aby ratować życie decydują się na zabójstwo. Dług rośnie bo takie są koszty jego obsługi. To że fizycznie nikt nie brał pieniędzy nie ma znaczenia. Sam kontakt z gangsterem jest podstawą do naliczania.
W podobnej sytuacji jest Grecja i Polska. Sam kontakt z gangsterem jakim jest UE i międzynarodowi banksterzy owocuje zadłużeniem. Obsługa tego długu jest niezwykle kosztowna i nie mamy najmniejszego wpływu na to jak jesteśmy naliczani. Naliczają nas za emisję CO2, musimy płacić swoją składkę, poza tym dokładać się na ratowanie innych zadłużonych. Na samą obsługę długu i funkcjonowanie aparatu państwa czyli na misiów pilnujących naszego burdelu zaciągane są następne niekontrolowane przez nikogo pożyczki. Misie nie ograniczają swoich wymagań. Przecież to nie oni spłacają i będą spłacać pożyczki. Będą je spłacać nasze dzieci i wnuki obciążone grzechem pierworodnym III RP jakim jest gigantyczne zadłużenie.
Prekursorem zadłużania kraju był Gierek. Pamiętam wówczas zachwyty naiwnych, że wreszcie mamy w Polsce Europę. Tylko dlatego, że na rynek rzucili cytrusy i banany i można było na talon kupić malucha. Ekipa Gierka korzystając z zachodnich kredytów chciała jednak unowocześnić PRL. Kupowano zachodnie technologie. Powstały huta Katowice, Port Północny, Rafineria Gdańska, kopalnia węgla brunatnego i elektrownia Bełchatów, Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Tychach i Bielsku-Białej ( fiaty 126p ), rozbudowano fabrykę ciągników Ursus, kombajnów zbożowych w Płocku, nawozów sztucznych w Policach. Część tych technologii od początku była przestarzała. Na przykład zakupiona w 1972 roku licencja na produkcję autobusu Berliet . Kupując tę licencję Gierek chciał podobno pomóc bankrutującym francuskim zakładom. Jak głosi wieść gminna nasze długi finansowały poza tym rosyjską rurę, a część kredytów została po prostu przejedzona.
W końcu lat osiemdziesiątych skumulowały się spłaty zrestrukturyzowanych kredytów, a Polska była w stanie spłacać jedynie niewielką część odsetek bez spłaty kapitału. Niespłacane odsetki powiększały dług, który w 1989 r. wynosił 42,3 mld dol.
Jednak Gierek wobec naszych chłopców z ferajny to mały pikuś.
Polski dług to obecnie około 230% PKB. Oficjalnie około 50% PKB i 180% ukryty. Wynosi podobno ponad trzy biliony. W jawnym przeciwieństwie do Gierka rząd polski nie może wylegitymować się żadnymi poważnymi inwestycjami. Zadłuża kraj na potrzeby rosnącej administracji, na różne nikomu nie potrzebne orliki, wysepki na szosach, i chodniki dla rowerzystów. A przede wszystkim na utrzymanie tłustych misiów pilnujących naszego burdelu.
To nie są za mocne słowa. Jesteśmy dokładnie w sytuacji wywiezionej za granicę i spłacającej nieokreślony bliżej dług dziewczyny. Im więcej spłacamy tym bardziej jesteśmy zadłużeni. Na naszej pracy korzystają tylko tłuste misie, wyznaczone do pilnowania nas. Nie udawajmy, że jest to sytuacja podlegająca jakimkolwiek prawom ekonomii i zasadom współżycia społecznego.
Nie udawajmy Greka.
Komentarze
04-07-2015 [14:54] - K.W. | Link: Możemy jeszcze złapać AIDS
Możemy jeszcze złapać AIDS czyli wejść do strefy euro.
04-07-2015 [15:56] - izabela | Link: Może przedtem zamtuz
Może przedtem zamtuz zbankrutuje. Na to chciałabym liczyć.
08-07-2015 [09:28] - Kazimierz Kozio... | Link: nie zbankrutuje tak szybko bo
nie zbankrutuje tak szybko bo wymienia panienki na nowe. w kolejce juz sie urabia ukraine a jak trzeba bedzie to i dla burkina faso znajdzie sie miejsce
04-07-2015 [15:08] - TKJ | Link: DOSKONAŁA analiza obecnej
DOSKONAŁA analiza obecnej sytuacji! Kilka zdań do których dodać nić nie można a ująć szkoda! Bardzo! Bardzo dziękuję i życzę dłuuuugich lat życia! Żeby obejrzeć finał tej , już zdiagnozowanej, 'sytuancyji"! Ale może być "uroczo" jeśli 'panienki', wespół w zespół, alfonsów zechcą podliczyć! Kłaniam się do samej ziemi czołem o nią bijąc!
04-07-2015 [15:54] - izabela | Link: Jeżeli miałoby się to źle
Jeżeli miałoby się to źle skończyć to znaczy znaczącą utratą polskiej ziemi to chyba nie chciałabym już tego widzieć. Gdyby natomiast panienki chciały się zjednoczyć przeciwko alfonsom nie zastanawiając się z której wsi jest która byłoby naprawdę uroczo. I to chciałabym zobaczyć.
04-07-2015 [15:51] - z Polski zdzichu | Link: Nie znam za dobrze programu
Nie znam za dobrze programu partii ktora liczy że na jesień zdobędzie władzę, ale czy czasem nie obiecywała że z UE wydobędzie wiecej pieniędzy niz obecna władza.
04-07-2015 [15:59] - izabela | Link: Obrabowywanie alfonsów uważam
Obrabowywanie alfonsów uważam za dość utopijne.
04-07-2015 [18:40] - Jabe | Link: Grecja to suwerenny kraj. Do
Grecja to suwerenny kraj. Do tego wygląda na to, że grecki rząd spłaty długu nie planował i to on tu jest naciągaczem. Pani analogie są groteskowe.
04-07-2015 [21:10] - TKJ | Link: Głównym zadaniem
Głównym zadaniem pożyczkodawcy jest sprawdzenie możliwości spłaty pożyczki. Jeżeli pożyczkodawca się pomylił to - jego problem. Poza tym pożyczka nie powinna 'niszczyć' wierzyciela. Skoro udzieliłeś pożyczki a nie musiałeś to jeżeli nie ma UCZCIWYCH możliwości odzyskania pożyczki zatem , jak mawiają, muzułmanie "INSZ ALLACH". Każda pożyczka mająca na celu 'przejęcie' majątku wierzyciela jest BEZPRAWNA!
04-07-2015 [21:39] - Jabe | Link: To się nazywa islamizacja
To się nazywa islamizacja Europy.
04-07-2015 [23:02] - gorylisko | Link: panie szkoda czasu na
panie szkoda czasu na tłumaczenie rzeczy oczywistych towarzaszywi jaaabłeee... on nawet próbował wmówic, ze (ch)uuujniaaaa udziela pożyczek bezwarunkowo...tak na ładne oczy chyba... czy może za upojny wieczór z Mickiem Jaggerem albo tą no bieńkowska od idiotów poniżej sześciu tysiąców
04-07-2015 [19:30] - CzarnaLimuzyna | Link: Głos w
Głos w dyskusji:
https://www.youtube.com/watch?...
04-07-2015 [20:26] - Valdi | Link: Lapidarna i trafna
Lapidarna i trafna analogia.
Coś bardzo podobnego napisał kiedyś pan Michalkiewicz. Było to dobre parę lat temu.
05-07-2015 [00:25] - lala | Link: 1. "Polski dług to obecnie
1. "Polski dług to obecnie około 230% PKB. Oficjalnie około 50% PKB i 180% ukryty. Wynosi podobno ponad trzy biliony."
jakieś źródło tej wiedzy? i nie chodzi tu o bajki sensatów, ale o konkret i wiarygodność
2. ależ wszyscy nie muszą mieszkać w UE - zawsze można się przenieść na wschód, na cudne "prapolskie" kresy... tam to dopiero obfitość panuje
3. radzę pamiętać - a to nie tak dawno było - ile polskich "Gierkowskich" długów zostało umorzone po 89 roku...
05-07-2015 [08:46] - Gniewko | Link: Dobre porównanie opisujące
Dobre porównanie opisujące sytuację w Grecji i Polsce. POpaprańcom się to oczywiście nie podoba i będą Panią tutaj za ten wpis atakować, ale nie ma się czym przejmować.
Pozdrawiam.
05-07-2015 [08:48] - NASZ_HENRY | Link: Grecy uzbroili sie po zęby za
Grecy uzbroili sie po zęby za kredyty. Misie mają problem ;-)
05-07-2015 [20:52] - Marek1876 | Link: Dług publiczny w 1989 to te
Dług publiczny w 1989 to te sławetne 42 mld dol. Chciałem jednak zauważyć, że PKB Polski w dolarach w 1988 roku, licząc po kursie czarnorynkowym, to było ledwie około 20-23 mld dol (PKB w 1989 to 118,3 bln zł, deflator 1989/1988 to 343,8%, wzrost gospodarczy 1989 to 0,2%, czarnorynkowy kurs dolara to 1500-1700 zł w lecie 1988), czyli że ten dług stanowił 182-210% PKB. Podobna była relacja kredytów gierkowskich wziętych w latach 1971-1978 (24 mld dol) w stosunku do średniorocznego PKB z tych lat (około 15 mld dol licząc po kursie czarnorynkowym), bo wynosiła ona 160% PKB. Dzisiejszy dług publiczny to nie 900 mld PLN, jak chcieliby zaprzańcy, tylko około 1100-1200 mld PLN (jeśli doliczymy do niego grabież OFE i policzymy go skrupulatnie) czyli jakieś 61-67% PKB. Dług ukryty to zobowiązania ZUS/KRUS, które na dzień dzisiejszy powzięły te instytucje względem składkowiczów, przyjmując od nich składki. Te zobowiązania szacowane są na kwotę 3000-3500 mld PLN, czyli na 167-194% PKB. Zatem całkowite zobowiązania polskiego sektora publicznego to 4100-4700 mld PLN czyli 228-261% PKB.