Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
JOW – czyli płachta na systemowych buców
Wysłane przez JacBiel w 03-05-2015 [12:08]
Tak właśnie kończą się nieprzemyślane ataki. Okazuje się, że Kukiz tak bardzo użądlił pisowskie tyłki, że oprócz personalnego ataku na niego, nie mogło zabraknąć partyjnie poprawnej wykładni polskiego systemu politycznego.
Oto zaatakowała uznana znawczyni SYSTEMU, blogerka Danuta. Specjalizuje się ona w systemach parlamentarnych, a w szczególności w polskim systemie parlamentarnym.
Twierdzi ona, że naszą ostatnią deską ratunku i ostoją parlamentaryzmu i demokracji jest właśnie ordynacja obecnie panująca, czyli proporcjonalna, i każda próba zmienienia jej, jest zamachem nie tylko na PiS, ale w ogóle na państwo polskie.
Prawie wszyscy przytakują i mądrze kiwają głowami: „no tak, no tak, bardzo mądrze wywiodła te prawdy blogreka Danuta”.
Zapomnieli tylko niebożęta, że JOW, który jest oskarżany o największe zbrodnie panuje obecnie w USA, UK, Francji, częściowo w RFN.
Zgodnie z „analizami” Danuty panuje tam zapewne korupcja większa niż w Polsce, wyborców olewają już dosłownie wszyscy równo, a Cameron mówiąc o referendum antyunijnym, napewno kłamie. Poza tym kraje te są tak rozkradzione przez mafię i lobbystów, że wszyscy stamtąd uciekają do Polski.
Zapomniała też blogerka Danuta w swojej „analizie” historycznej wspomnieć, że polski parlamentaryzm nigdy nie był proporcjonalny, a zawsze bardziej lub mniej JOW-em, a największy współczesny bohater Polski – Piłsudski – musiał pogonić cały SYSTEM oparty o wybory proporcjonalne, czyli SYSTEM który obecnie ślepo został zreplikowany dla łatwiejszego psucia i rozkradania Polski.
Kolejnym odkryciem Danuty jest stwierdzenie, że Polskę przed upadkiem chronią jeszcze jedynie partie polityczne. Bez nich nastąpiłby jakiś Armagedon, polityczny koniec świata.
Rozumiem, że Danuta jest fanką jednej z partii, ale czy to musi rzucać się na oczy i na mózg do tego stopnia, żeby nie widzieć, ze źródłem patologii w Polsce jest właśnie partyjniactwo? Partyjniactwo obnażone, wydawałoby się wystarczająco, przez towarzyszy z PSL i przez PO, które działa już niemal jak PZPR w PRL-u, podmieniając struktury państwowe partyjnymi.
Nawet analiza możliwości skorumpowania systemu jest przez Danutę przeprowadzona błędnie. Pisze ona, że łatwiej skorumpować 500 ludzi indywidualnie, niż tych samych 500. w zarządzanych odgórnie przez pięć osób partiach. Ręce opadają na takie banialuki.
I oczywiście rys historyczny rządów partyjnych w Polsce, na poparcie władztwa ratujących Polskę odpowiedzialnych partii.
Roku pamiętnego 1989, w wyborach wyborcy skreślili listę krajową. Partie postanowiły dla dobra kraju przywrócić ich jednak do Sejmu po linii proporcjonalnej (SYSTEM) o której to dobrotliwości możemy teraz szczegółowo czytać u Targalskiego, Cenckiewicza czy Sumlińskiego, gdyż m.in. dzięki partyjnym listom wszystkie resortowe dzieci wpełzły do parlamentu i na urzędy skutecznie betonując SYSTEM.
To tyle, jeśli chodzi o jeden z wielu filarów, na których SYSTEM jest zbudowany. Ale obojętne od którego się zaczyna, podpiłowywanie gałęzi na której SYSTEM siedzi, zawsze jest godne poparcia, a krzyczą tylko ci, którzy też na tej gałęzi siedzą.
Je zresztą też nie uważam, że jestem najmądrzejszy, ale nie boję się nawoływać, aby dać Narodowi możliwość zadecydowania w referendum, jaki system parlamentarny wybiera. Tylko partyjne buce uważają, że Narodu nie ma potrzeby o to pytać.
Komentarze
03-05-2015 [12:35] - NASZ_HENRY | Link: POniosło Pana trochę. JOWy to
POniosło Pana trochę. JOWy to nie jest lek na całe zło!
W zamian za studentkę @Danutę podrzucam
http://wpolityce.pl/polityka/2...
profesora Chwedoruka, który twierdzi, że start Kukiza jest w interesie PO ;-)
P.S.
http://naszeblogi.pl/54397-dla...
Polecam ;-)
03-05-2015 [13:03] - JacBiel | Link: Analitycy są podzieleni
Analitycy są podzieleni 50/50, komu "podbiera" głosy Kukiz. Również do przeczytania na wPolityce i Niezależnej. Nie o to chodzi. Kukiz to jedno, JOW to drugie. trzeba umiec to rozdzielic. Wałęsa obnosił się z Matką Boską w klap[ie, ale nikt nie mówi, że skoro Wałęsa to zdrajca, to Matka Boska jest niedobra.
03-05-2015 [13:47] - NASZ_HENRY | Link: Nie wiem kogo poprze Kukiz po
Nie wiem kogo poprze Kukiz po pierwszej turze ale wiem kogo po drugiej ;-)
03-05-2015 [12:44] - TKJ | Link: Bardzo dzięi za ten wpis.
Bardzo dzięi za ten wpis. Zbierałem się no coś takiego ale - chyba się bałem! Bardzo dziękuję.
03-05-2015 [13:00] - danuta | Link: Niepotrzebnie Pan się bał. Tu
Niepotrzebnie Pan się bał. Tu panuje pełna demokracja.
Pozdrawiam!
03-05-2015 [13:21] - JacBiel | Link: :-) Czekam jeszcze na
:-)
Czekam jeszcze na dyskusję o możliwości odwołania posła który kłamie i nie dotrzymuje słowa. Na razie wszyscy jak niepodległości bronią kłamców, zaprzańców i przechrztów, a wszystko w imię suwerenności Narodu. Niestety, ale siła propagandy jest silniejsza niż zdrowy rozsądek.
03-05-2015 [23:13] - alchymista | Link: @JacBiel Czemu cała dyskusja
@JacBiel
Czemu cała dyskusja o ordynacji wyborczej sprowadza się do JOWy kontra ordynacja proporcjonalna z progiem?
A może by tak jako politolog wtajemniczył nas Pan w głosowanie preferencyjne? A co Pan powie na tzw. brytyjską reprezentację proporcjonalną? Podkreślam: brytyjską, nie angielską. Są kraje, w których ona obowiązuje i działa nieźle.
04-05-2015 [00:45] - JacBiel | Link: Australia OK
Australia OK
03-05-2015 [12:55] - danuta | Link: Przeczytałam i gratuluję.
Przeczytałam i gratuluję. Emocjonalność godna Oscara. Tylko że Pan pisze o "polskim systemie politycznym" z którym to co ja nazywam SYSTEMEM, a co w rzeczywistości rządzi Polską, ma punkty styczne tylko na poziomie powiazań (nazwijmy to ładnie)nieformalnych. Jarosław Kaczyński, mój wielki idol, od wielu lat nie mający sobie równych w trafnym definiowaniu polskiej rzeczywistości, nazywa to UKłADEM. Myśli Pan, że UKŁAD tkwi w bezruchu? Że w spokoju spożywa frukta swojej BYŁEJ aktywności?
Tak, przyznaję - jestem ortodoksyjnym pisowcem, ciemnogrodem, "fanką jednej partii", co jak wiadomo z doświadczeń obywateli USA, Francji, UK,i (częściowo) RFN, jest naganne i świadczące o nieprzystosowaniu do zasad rozwiniętej demokracji.
Mam tylko jedno niedyskretne pytanie - kto tu kogo tak naprawdę uządlił?
Serdecznie pozdrawiam.
Danuta.
03-05-2015 [13:10] - JacBiel | Link: Skoro psujący Polskę UKŁAD
Skoro psujący Polskę UKŁAD tworzą również partie, i skoro PiS (tez partia) Polskę zbawi, to nie partia jest tu kluczem do zrozumienia sytuacji, tylko coś innego (inna zmienna), wiec po co Pani stawia takie karkołomne partyjniackie tezy? Kluczem, jak zawsze, są ludzie i wartości które reprezentują, a to że wartościowi ludzie skupiają się koło PiS wynika nie z tego że partia jest dobra, tylko z tego, że tak jest zaprogramowane życie polityczne w Polsce. Podobnie jest z JOW. Nie jest to ani lek ani trucizna na wszystko, ale forma ukierunkowania sposobu życia politycznego. Listy partyjniackie są gorsze od JOW. Pani uważa inaczej. OK. O tym mozna dyskutowac, ale zwalczanie JOW, bo Kukiz je popiera jest irracjonalne. Ja bronię JOW, nie Kukiza, prosze to w końcu rozróżnic.
03-05-2015 [14:55] - jaDOCENT | Link: "Kluczem, jak zawsze, są
"Kluczem, jak zawsze, są ludzie...." - jacy? Przepraszam, nie chcę obrażać i posłużę się tu cytatem: ta "nieświadoma tłuszcza"? Wystarczy wsiąść do tramwaju czy autobusu by się przekonać jak świadomy jest przeciętny Polak.
03-05-2015 [15:43] - jaDOCENT | Link: "a to że wartościowi ludzie
"a to że wartościowi ludzie skupiają się koło PiS wynika nie z tego że partia jest dobra, tylko z tego, że tak jest zaprogramowane życie polityczne w Polsce."
Jak Pan na to wpadł? Czyli co, wartościowi ale głupki?
03-05-2015 [23:30] - JacBiel | Link: A co za problem? chcą dobrze,
A co za problem? chcą dobrze, do kościoła chodzą, ale gówno im z tego wychodzi.
04-05-2015 [00:11] - jaDOCENT | Link: A Panu co wyszło? Tych parę
A Panu co wyszło? Tych parę napisanych tu pustych sloganów na zasadzie widzimisię to nie za przeproszeniem gówno?
04-05-2015 [00:24] - JacBiel | Link: Mnie na razie więcej wyszło,
Mnie na razie więcej wyszło, niż nie wyszło, więc niezmącony spokój, to moje drugie imię. Chciał Pan zrozumiec, jak można wyznawac wartości i jednocześnie byc politycznym ignorantem. Mam nadzieję, że pomogłem :-)
03-05-2015 [13:15] - Janko Walski | Link: By myśleć o ustroju trzeba
By myśleć o ustroju trzeba mieć wolny kraj. Należę do tych, którzy uważają, że Polska po 1989 roku jest złudzeniem, o czym świadczy zamach stanu z czerwca 1992 roku, medialne wyzerowanie PC i AWS (bo nie całe były sterowalne), zamach stanu z kwietnia 2010 roku oraz fałszowanie wyborów, w 2014 już jawne. Skoro zatem Polski NIE MA to zmienianie ustroju może co najwyżej posłużyć za narzędzie utrzymania status quo, jeśli rządzący UBekistan wyniucha w tym sposób na kolejne fałszerstwa.
Jestem za JOW dla wyłonienia władzy ustawodawczej, systemem prezydenckim jeśli chodzi o władzą wykonawczą oraz wybieralnością pierwszego sędziego RP, w którego gestii pozostawałaba obsada wszystkich stanowisk w wymiarze sprawiedliwości (połączone role prezesa Sądu Najwyższego, prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Musimy wpierw jednak przyjąć ustawę dekomunizacyjną, którą powinniśmy objąć funkcyjnych i rządzących z PO, PSL, SLD i pomniejszych. Przypatrujmy się rozwiązaniom ukraińskim. Komorowski to odpowiednik Janukowicza, czy sięgając po wzorce z historii, Bieruta.
03-05-2015 [22:05] - JacBiel | Link: Na rozmowę i namysł zawsze
Na rozmowę i namysł zawsze jest dobry czas. Widać to zresztą po rozstrzale w komentarzach i opiniach. Groch z kapustą, nikt nic nie wie, każdy powtarza łatwe prawdy, które okazują się ani nie łatwe, ani nie oczywiste, ani nie prawdziwe. Ustawa dekomunizacyjna partii, sądów, wojska, służb - super. Pytanie, kto ma to zrobic, czyli uchwalic. No sejm. Pan stawia na sejm wybierany proporcjonalnie od 25 lat który zdecydowanie nie chce tego zrobic i nie zrobi tego, chocby skały srały, jak to się nieelegancko mówi. Wiec potrzebny jest inny sejm. Nie wiem czy JOW zadziała, czy nie, ale wiem, że to co mamy na pewno nie działa. Potrzeba nowego rozdania.
03-05-2015 [22:25] - Janko Walski | Link: Czy pod niemiecką okupacją
Czy pod niemiecką okupacją JOW było czymś czego należało się domagać?
03-05-2015 [23:11] - JacBiel | Link: Jeśli oficjalnie zostanie
Jeśli oficjalnie zostanie ogłoszone powstanie i walka zbrojna, temat upadnie. Na razie walczymy z systemem w ramach systemu, co będzie jeszcze trudniejsze, jesli nie będziemy starali się myslec w kategoriach metasystemowych, że tak elokwentnie sobie powiem.
03-05-2015 [23:22] - Janko Walski | Link: "Na razie walczymy z systemem
"Na razie walczymy z systemem w ramach systemu"
No właśnie.
03-05-2015 [23:52] - JacBiel | Link: http://niezalezna.pl/66662-an
http://niezalezna.pl/66662-and... ten to dopiero chce zmieniac, normalnie caly system na raz ;-)
04-05-2015 [13:13] - Janko Walski | Link: "ten to dopiero chce
"ten to dopiero chce zmieniac" - razi mnie takie odnoszenie się do Mojego Kandydata. Pańskie emocje wykluczają rzeczową dyskusję.
04-05-2015 [14:01] - JacBiel | Link: Nie, to Pana emocje
Nie, to Pana emocje wykluczyły. Obraził się Pan za "ten ci", czy "ten to" - bo jakie miał Pan wyjście, skoro pański kandydat postępuje na odwrót niż Pan się w jego imieniu wypowiada :-)) śmiechu warte.
03-05-2015 [23:47] - jaDOCENT | Link: "Jeśli oficjalnie zostanie
"Jeśli oficjalnie zostanie ogłoszone powstanie i walka zbrojna"????? Jasne, już wielu się zbroi? Zazdroszczę prostoty myślenia.
04-05-2015 [00:37] - JacBiel | Link: A jak Pan sobie inaczej
A jak Pan sobie inaczej wyobraża legalne i moralne strzelanie do urzędników i innych funkcjonariuszy systemu?
03-05-2015 [14:41] - jaDOCENT | Link: Łojoju!! To jak przy JOW-ach
Łojoju!! To jak przy JOW-ach przełamać ten mafijny system? W systemie proporcjonalnym, gdy np. PiS osiągnąłby niewielką przewagę, byłby w stanie stworzyć samodzielnie rząd. W każdym innym przypadku obecnie rządząca mafia zabetonowana u koryta jest na stałe. I nie ja o tym przesądzam ale podział sceny politycznej. Przecież inne ugrupowania polityczne znajdują się daleko w tyle i nie są w stanie o niczym decydować. A to, że coś się komuś wydaje nie może kształtować sceny politycznej.
Z drugiej zaś strony siedziałem w komisji wyborczej, jak też i analizowałem wyniki w innych komisjach i wiem czym się kierują wyborcy. W tej komisji gdzie siedziałem przeważającą przewagą wygrali kandydaci PO. Dlaczego? Ponieważ dyrektorka szkoły jest ich zajadłą zwolenniczką i organizuje dużo festynów, gdzie wszystko jest opanowane przez PO.
To oni są najaktywniejsi i dzięki temu najbardziej rozpoznawalni. Natomiast w innej dzielnicy Gdańska bardzo dużym poparciem cieszyło się wielu kandydatów PiS-u, m.in. Anna Kołakowska. Bo to ona jest jedną z najaktywniejszych, organizując wiele uroczystości czy protestów. Tak to niestety wygląda i nic tu nasze widzimisię nie zmieni.
Musimy także być świadomi tego, że obecnie mamy do czynienia ze zorganizowanymi grupami mafijnymi, które są w stanie
wypromować własnych kandydatów. Są to przecież loże masońskie, fundacjie, organizacje feministyczne, mafie polityczne (WSI) czy gospodarcze itp. Oni są zorganizowani i zdyscyplinowani, mają rodziny i są w stanie uzależnić od siebie jeszcze innych. Przeciwstawić się temu może jedynie system partyjny, gdyż wówczas widzimy które z partii są od nich zależne a które się przeciwstawiają. Niestety w takich realiach się obracamy i musimy się do tego dostosować, bo w przeciwnym razie długo jeszcze nic się w PO-lsce nie zmieni.
03-05-2015 [22:17] - JacBiel | Link: Sam Pan sobie odpowiada, ale
Sam Pan sobie odpowiada, ale jakoś tego nie zauważa jakby. Popierane sa osoby popularne. Więc zadaniem partii będzie zabieganie o takich ludzi (w JOW), co przełoży się na aktywnych przedstawicieli. Teraz mamy listy na które prezio wpisuje królika i jego znajomych, a to że ktoś sie stara jest dużo bardziej przypadkowe. Co do proporcji w sejmie, to rewolucji bym sie nie spodziewał nawet przy JOW. Dominowac będzie nadal PO i PiS.
03-05-2015 [23:35] - jaDOCENT | Link: A czy w historii wyborów
A czy w historii wyborów wygrał ktoś kiedyś, kto nie zabiegał o wyborców w sposób populistyczny? I nie chodzi wcale o proporcje w sejmie, a o złamanie obecnego mafijnego układu. Od tego Pan ucieka. Ja wcale nie twierdzę, że w przyszłości ma pozostać istniejąca ordynacja, bo jaka ma być to dopiero pokaże przyszłość. Tu chodzi o rozwalenie tej mafii!! Czy zależy Panu na tkwieniu w tym układzie?
03-05-2015 [23:45] - jaDOCENT | Link: I jeszcze dodam, że to nie
I jeszcze dodam, że to nie prezio decyduje, kto będzie na liście, bo zazwyczaj prezio zna tylko tych, którzy są najbliżej jego samego. Tu najczęściej decydują układziki regionalne, no ale tak jest na całym świecie. Problem w tym by nie decydowały układziki mafijne o jakich pisałem wcześniej, bo to by była katastrofa. Niestety przy JOW-ach takie zagrożenie staje się bardziej prawdopodobne.
03-05-2015 [19:46] - BazyliMD | Link: Ma Pan rację również z innych
Ma Pan rację również z innych powodów. Nawet narzucony przez partyjniackie kliki sposób dyskusji jest pośrednim dowodem, że ma Pan rację. Tu nie ma mowy o żadnej reprezentacji społeczeństwa. Tu wybiera się lojalnych idiotów, ludzi absolutnie niekompetentnych dostających stołki z partyjnego klucza. I jeszcze ten nieszczęsny "próg wyborczy" dający szansę jedynie dobrze zorganizowanej mafii partyjnej.
Pańskie argumenty że w tym, a tym kraju TO działa będą zakrzyczane.
Mam swoją interpretację działania polskiej sceny politycznej:
"NIE CHODZI O TO, ABY WYGRAĆ. CHODZI O TO, ABY GRAĆ" i pozostawać w grze, bo w końcu to jest gwarancją apanaży.
03-05-2015 [22:23] - JacBiel | Link: W miarę dobrze znam osobiście
W miarę dobrze znam osobiście jednego posła. Proszę Pan, matoł, muł pasiasty i zburaczony prostak, to za mało żeby go trafnie scharakteryzowac. Przy czytaniu sylabizował i ogólnie nie za bardzo widział co się do mówi. Wpisali go na listę, dostał 56 głosów (słownie: pięcdziesiąt sześc), został posłem. Był na zaprzysiężeniu i dwa razy w kasie, zanim założył konto. "Zdeklasował" konkurentów majacych po 900, 1200 i 2000 głosów (próg wyborczy). To nie system, to jakieś jajca są.
03-05-2015 [23:09] - alchymista | Link: @jacBiel Ciekaw jestem w
@jacBiel
Ciekaw jestem w których to było wyborach. Bywało w l. 90., że posłowie dostawali kilkaset głosów i zostawali wybrani. Ale kilkadziesiąt? Jeśli z ostrożności procesowej nie chce Pan podawać nazwiska, proszę podać które to były wybory - znajdziemy sami ;-)
03-05-2015 [23:15] - JacBiel | Link: Górski albo Górecki, coś koło
Górski albo Górecki, coś koło tego - koniec XX, pocz, XXI w :-). Nawet Urban o nim napisał, taki fenomen. A jesli nasz bohater zaczął np. czytac ze zrozumieniem, to oczywiście sprostuję i przeproszę, ale szczerze wątpię.
03-05-2015 [20:33] - Józef Darski | Link: Lektura podstawowa przed
Lektura podstawowa przed dyskusją
Wojciech Błasiak
Wpływ ordynacji wyborczej do parlamentu na gospodarkę kraju
Błasiak nie uwzględnia jednak roli oligarchii w systemie JOW - skrajny przykład Ukraina.
Dlatego w wielu państwach istnieje system mieszany, a w RFN wprowadzono jeszcze głos dodatkowy.
03-05-2015 [22:12] - JacBiel | Link: Ordynacja wyborcza to tylko
Ordynacja wyborcza to tylko jeden z elementów systemu. My jestesmy w sytuacji, w której zastanawiamy się czy skurwysyny webrane wiekszościowo przestaną byc skurwysynami. No nie przestaną, bo lubią to co robią. Jest to obecnie temat całkowicie drugorzędny, dlatego nie mogę zrozumiec, dlaczego zamiast "obłaskawiac" i zakolegowywac się z Kukizem i jego 10-ma procentami głosów, mądre głowy z PiS-u wymysliły, żeby na niego pluc. Może to jakaś głębsza strategia, której nie rozumiem. Warto zobaczyc co robi konkurencja: zaprasza go do Wojewódzkiego, częstuje pochlebstwami i uprzejmym zainteresowaniem... a potem będzie wielkie zdziwienie, że Kukiz znowu zakolegował się z PO i dał wygrac złowrogiemu systemowi - no zdradziuch jakiś musi to chyba byc panie, ten tego.
04-05-2015 [00:35] - JacBiel | Link: W. Błasiak powiedział syst.
W. Błasiak powiedział syst. proporcjonalnym: "Polacy są w praktyce pozbawieni biernego prawa wyborczego; Bez ich zgody jego konstytucyjne prawo do kandydowania do Sejmu jest fikcją.; To jest fikcja czynnego prawa wyborczego. To nie jest parlamentarna demokracja. To parlamentarna „oligarchia wyborcza", by użyć określenia Michaela Hudsona." itd http://www.uwazamrze.pl/artyku...
03-05-2015 [22:56] - alchymista | Link: @JacBiel No miałem Pana za
@JacBiel
No miałem Pana za mądrzejszego. A może ma Pan zły dzień, co kazdemu przytrafić się może i mnie też.
Zafrapowało mnie jedno zdanie z Pańskiego tekstu: "polski parlamentaryzm nigdy nie był proporcjonalny, a zawsze bardziej lub mniej JOW-em". Jeżeli staropolski parlamentaryzm uważa Pan również za częśc polskiej historii, to jest Pan w błędzie. Staropolski Sejm nie był wybierany w jednomandatowych, lecz w wielomandatowych okręgach wyborczych, przy czym głosowano na walnych zebraniach, zwanych sejmikami. Znam tylko jeden sejmik, na którym wybierano tylko jednego posła - sejmik oświęcimsko-zatorski. Na Litwie sejmiki wybierały dwóch posłów. W pozostałych częściach kraju od 2 posłów i więcej, nawet kilkunastu. Co więcej, istniały też sejmiki łączące dwa województwa i wybierały one posłów. A Prusy Królewskie, czyli Pomorze Gdańskie, wybierały nielimitowaną liczbę posłów, z którego to prawa niekiedy zbyt skwapliwie korzystały.
03-05-2015 [23:22] - JacBiel | Link: No tak. Więc ten system
No tak. Więc ten system więcej wspólnego ma z JOW, czy z syst. proporcjonalnym? dobrym odwzorowaniem byłoby wybieranie posłów na sejm spośród radnych sejmików woj. wybieranych w JOW. Chodziło mi o zważenie, z którym systemem staropolski parlamentaryzm koresponduje. Napisałem również, że Piłsudski rozwalił system proporcjonalny. Nie do końca, bo panował on nadal, z tym że Piłsudski opozycję pozamykał, swoją partię promował i pułkownikami rządził, więc po raz kolejny potwierdził społeczną niewydolnośc systemy proporcjonalnego, bo o tym rozmawiamy.
04-05-2015 [13:13] - alchymista | Link: @JacBiel System staropolski
@JacBiel
System staropolski koresponduje głównie z samym sobą. Była w nim rzecz bardzo istotna, a mianowicie odpowiedzialność posłów przed wyborcami - instrukcja wyborcza. W PRL teoretycznie można było dowołać niesumiennego posła. Ale czy ktoś zna taki wypadek?
System staropolski w meta-formie został odtworzony za czasów Pierwszej Solidarności. Wg pierwszego statutu związku delegaci na Zjazd Krajowy mieli otrzymywać instrukcje od wyborców. Wybory odbywały się na walnych zebraniach. Różnicą z systemem staropolskim było to, że wybierano w okręgach jednomandatowych, czyli takich, jakie Pan postuluje.
Czy to było lepsze, tego nie wiem. Wiem, że delegaci na I KZD wybrali konfidenta bezpieki na szefa komisji krajowej. Czasem potrzebny jest jakiś czynnik, który osłabia żywioł demokratyczny, żeby demokraci nie założyli sobie pętli na szyję. Mieszana forma ustrojowa jest bardziej stabilna, niż pozornie stuprocentowa demokracja.
04-05-2015 [13:58] - JacBiel | Link: Instrukcje wyborcze (mandat
Instrukcje wyborcze (mandat związany) to drugi temat tabu. Jest oczywiście niezbędnym elementem demokracji, ale propaganda systemowa wie lepiej. "Mieszana forma ustrojowa jest bardziej stabilna, niż pozornie stuprocentowa demokracja." - a teraz Pan mnie z kolei ubawił. Na ile szacuje Pan naszą demokrację, na 99% mocy? :-)) dajmy jej się rozwinąc chociaż powyżej 10% :-)