Ekshumacja ciała śp. Zbigniewa Wassermanna, zbiegła się z wydawaniem rodzinom zmarłych, rzeczy, które przez kilkanaście miesięcy przetrzymywała Żandarmeria Wojskowa w Mińsku Mazowieckim.
Niestety, mimo niezwykle ofiarnej pracy służb rosyjskich, czego dowodem był deszcz polskich odznaczeń państwowych, jakimi obsypały nasze władze rosyjskich bohaterów, najmniej zachowało się przedmiotów wartościowych.
Jak informuje w Naszym Dzienniku wdowa po Tomaszu Mercie, Magdalena Merta, doszło do bardzo dziwnej sytuacji.
Dowód osobisty męża, który na zdjęciach z czynności oględzin zwłok jest zachowany w stanie idealnym, został jej zwrócony z wyraźnymi śladami nadpalenia.
Wśród wydarzeń z ostatnich dni mamy jeszcze udokumentowane doniesienie Gazety Polskiej o inwigilacji przez nadzorowane przez Tuska służby, Prezydenta RP, śp. L echa Kaczyńskiego.
Dożyliśmy czasów, w których już nie miałaby szans wybuchnąć afera Rywina, a gdyby nawet podobna sprawa wypłynęła to w najgorszym przypadku ukręciłby jej łeb jakiś kolejny poseł Sekuła, a jej bohaterzy wystartowaliby nie bez szans w wyborach do senatu.
Co na temat wymienionych przeze mnie wydarzeń i sensacji mówią wiodące media? Nic, albo prawie nic.
Króluje w nich nadal Adam Hofman ze swoja wypowiedzią na temat PSL i pędząca 140 km na godzinę limuzyna z Jarosławem Kaczyńskim.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5515
Ja bardzo przepraszam,ale to, że sztab pozwala (tak, pozwala, bo sztab ma obowiązek , jak trzeba ZABRONIĆ !), żeby Prezes był wożony autem 140 km/h, to jest potworny błąd.
I nie chodzi już o te „podwójne ciągłe, teren zabudowany itp.”
Chodzi o to, że jak – nie daj Bóg! – w aucie Prezesa „przypadkowo” pęknie opona, nawet przy 80km/h i na autostradzie, to wytłumaczenie jest już gotowe: kierowca-szaleniec.
Czy ja mam przypominać, w jakim kraju żyjemy? I że już ustalono, że piloci-szaleńcy zabili Prezydenta?
Ewaryst Fedorowicz
Czyli Pan Premier J.Kaczyński ma w okresie kampanii wyborczej i licznych spotkań z wyborcami telepać się 50 km/h. A sztab ma siedzieć w aucie i tej "zawrotnej" prędkości pilnować.
Co za brednie!
Ma być wożony przez doświadczonych, wypoczętych kierowców, najlepszym autem, które znajduje się non stop pod nadzorem. I porządna ochrona.
I tyle.
Byle jaki prezydent , byle jakiego miasta, leci do wojewodztwa helikopterem! Pan Jaroslaw Kaczynski jest czlowiekiem skromnym,ale ma doradcow i ochrone, ta powinna zadbac o standardy, ktore dla wielu podrzedniakow sa juz codziennoscia!
Helikopter, najlepszy samochod, to sa atrybuty meza stanu! A tak widze Pana Kaczynskiego. Pokazcie mi drugiego, ktory przemawia z trybuny dwie godziny, bez kartki i od hoc odpowiada na pytania, a wszystko ma sens i jest niepowtarzalne. Uczmy sie szanowac ludzi!
Polska jest "w budowie", a budowa, wiadomo, grozi czesto utrata zycia, czym zreszta tlumaczy sie dziwne wypadki na polskich drogach, ktorym ulegaja niepoprawni.
Pozdrawiam, Andrzeju W.
To byłoby najlepsze rozwiązanie w... normalnym państwie i przy obiektywnych mediach!
Jednak w państwie POlszewii...wyobrażasz sobie tę nagonkę medialną na rozrzutność PIS?
I niestety obawiam się, że wielu by to "kupiło". A przecież trzeba wygrać i to zdecydowanie.
I jeszcze sprawy logistyki. Też myślę, że byłyby nie do przezwyciężenia.
W tym stanie rzeczy uważam, że jedyne, co należy przedsięwziąć to środki ostrożności,które sugeruję we wpisie poprzednim. A nie nakazywać jazdę poniżej 80km/h.
Pozdrawiam serdecznie, Szamanko!
PIS podlega w tym kraju szczegolnej cenzurze!
Trzy razy dluzej i dokladniej patrzy mu sie na rece, a z ziarnka piasku robia skale!
Logistycznie helikopter bylby ok! Ale masz racje, musimy oszczedzac, bo ci inni maja potrzeby znacznie przekraczajace nasze mozliwosci.
Tylko, ze prasa skupia sie na kazdym potknieciu PIS, szczegolnie, gdy czuje ciche kibicowanie tzw,. zwolennikow partii,a przez to umyka Polakom niejeden przekret wladzy, albo informacja o wygwizdaniu Walesy w Gdansku(Dude i przedstawiciela (p)rezydenta tez!), w czasie obchodow 31 rocznicy Solidarnosci!
Wyglada na to, ze musimy wygrac wbrew "sprzyjajacej" atmosferze!
Pozdrawiam rownie serdecznie.
Tak bywa.
Również mojego.
Ale w Pana przypadku to norma.
Ja swoje opinie wyrażam pod nazwiskiem.
Pan (Pani?) chowa się za pseudonimem i do tego zachęca do wysyłania Prezesa na polskie drogi z prędkością 140 km/h co się równa NA PEWNĄ ŚMIERĆ.
Jak się Pan (Pani ?) naprawdę nazywa? Dla kogo Pan (Pani) pracuje?
[Jurko -> Obraźliwe komentarze nie będą zamieszczane. Przeczytaj Instrukcję Strażnika Forum.]
Dobra, dobra: imię, nazwisko i pracodawca. To takie trudne?
Widzę, że już się przesiąknęło atmosferą nowego ekranu. To tam, zdaje się Pan pracuje? I ,zdaje się, że to tam są tacy, którzy usiłują ujawniać nazwiska adwersarzy.
Kokos 26 napisał:"(...)króluje w nich(łżemediach-przypis mój)nadal A.Hofman ze swoją wypowiedzią na temat PSL i pędząca 140 km na godz.limuzyna z J.Kaczyńskim(...)".
Ewaryst Fedorowicz napisał paszkwil na temat tejże wypowiedzi A. Hofmana, a tu skrytykował pędzacą limuzynę wiozącą Premiera Kaczyńskiego.
Aż dziw bierze, że jest ktoś, kto kontynuuje tu propagandowe tematy zastępcze podrzucane przez POlszewicką propagandę.
Przepraszam, jeśli idzie o Pana wcale mnie to nie dziwi.
Niechże na litość boską nasz Prezes na siebie uważa!
naród do zaplanowanego" wypadku "Premiera Kaczyńskiego?Drogi Premierze Kaczyński!Niech Bóg ma Cię w opiece!
że milczenie w takiej sytuacji jest lepsze niż powiedzenie oglądaczom 'zaprzyjaźnionych stacji' czegokolwiek, nie wiem, może tzw. opinii publicznej (bardziej pasowałoby publiczności tefauenowskiej) dodają coś do jedzenia, może ich hipnotyzują przez odbiornik ?! czasem aż sie wierzyć nie chce, że można tak manipulować tyloma ludźmi
Im podlejsze argumenty, tym wieksza ogladalnosc. Widza fascynuje brudne, wulgarne i odrazajace. Reality show! Dla prostakow i bezmyslnych. Kto i ile lat pracowal nad wyksztalceniem takiej masy odbiorcow? To bylo zreszta zalozenie lewactwa w 68, pelna kontrola nad ludzmi, droga ich ubezwlasnowolnienia lub terroru! Caly wysilek postkomuny i zielonego terroru skupil sie na obrobce narodow. W Polsce gazeta na Czerskiej odstawila "dobra robote". Dzis niektorzy "odstawiaja" gazete, ale przejeli juz postawe, ktora cechuje pelne zaprogramowanie na glupote i konformizm!
Groteskowy narod.
na mniej "groteskowy".
Ale jak czytam te uniesienia, oburzenia, bez zauważenia ewidentnego prowokowania nieszczęścia, jakim jest wożenie Prezesa 140 km/h, to ręce opadają.
Prawda jest brutalna: żaden "doświadczony i wypoczęty" kierowca, nie uratuje samochodu (i pasażera) od śmierci, przy 140 km/h.
Chyba, że komuś na takim "wypadku" zależy.
Są tacy, wśród "zwolenników" PIS, którzy czepią się każdej okazji, aby w sztab wyborczy PIS uderzyć.
Z troski niby.
A jakie mają propozycje?
Sztab wyborczy ma nakazać kierowcom Premiera Kaczyńskiego jazdę z prędkością poniżej 80km/h.
I tego sztabowcy mają pilnować.
Rzeczywiście ręce opadają.
O zmianie jakosciowej mozemy mowic! Raz juz ja przezylam. Wspomnienia sa dobre. Europa stara sie bardzo, by groteskowo wypadadaly narody krajow czlonkowskich! Nawet o ksztalt ogorka zadbano, byle wylaczyc mechanizm samodecydowania.
Mysle,ze nie o "uniesienia i oburzenia" Panu chodzi, ale o fakt, ze roznie widzimy niektore zachowania. Taka jest juz konstytucja ludzkiego gatunku, kazdy mysli inaczej, tylko w drodze do celu czasem sie spotykamy. Czasem i nie zawsze z przyjemnoscia!
Niby wszystkie drogi prowadza do Rzymu, ja wole autostrady.Pozwalaja osiagnac cel szybciej.
Nie wykluczam, ze sa tacy, ktorym moze zalezec na "wypadku", dlatego o tym w ogole piszemy, by ostrzec, ze czuwamy i sprawdzamy.
Albo Polacy zdadzą egzamin i się uratują przed dalszym zniewoleniem i rozkładem państwa pod wieloma postaciami.Albo go obleją i staną się pariasami i niewolnikami w swoim kraju.To polityczny wybór który zdecyduje
o byciu niewolnikiem lub wolnym. Jak wiemy aby można było normalnie i poprawnie to mamy tylko jeden wybór aby głosować na P i S. który jako jedyna polityczna siła zadba o Polskę i Polaków sprawiedliwie.
Ekipa TVN jechała wcale nie wolniej, ale rozumiem, że zwalnia ich z obowiązku przestrzegania przepisów to, że jechali za Kaczyńskim. Super! A riposta wicepremiera rzeczywiście była na dużo "wyższym" poziomie niż wypowiedź Hofmana. Wiedzą z czego zrobić aferę (nie ma to tamto).
o tym, po jaką cholerę (za przeproszeniem) tusk pojechał (poleciał?) do Wrocławia w tym samym dniu, co Pan Kaczyński?
Co takiego załatwiał tusk jako premier we Wrocławiu w tym samym dniu, że woził się tam i z powrotem za nasze podatki? Co załatwiał tam dla kraju, państwa, żeby wydać państwowe pieniądze?
A co z jego boleściami z powodu wydawania państwowych pieniędzy na bilbordy?
Dlaczego ten matoł tracił czas na ściganie Prezesa Kaczyńskiego do Wrocławia zamiast pracować na rzecz państwa?
Szamanka ma rację;
łatwo jest powtarzać i międlić 140km/h samochodu Prezesa Kaczyńskiego. Trudniej już dowiedzieć się, zasięgnąć informacji i NAGŁOŚNIĆ durnych zagrywek tuska.
Pozdrawiam wszystkich