Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dwunastu głupich ludzi

Izabela Brodacka Falzmann, 01.02.2015

Po 70 latach został uznany za niewinnego najmłodszy skazaniec, który stracił życie na krześle elektrycznym George Stinney Junior . Do egzekucji czternastolatka doszło w 1944 roku, oskarżono go o zabójstwo dwóch dziewczynek w Clarendon County i skazano na śmierć.

Do tej pory zachowały się zdjęcia z egzekucji murzyńskiego dzieciaka. Zniecierpliwieni funkcjonariusze nie mogli dopasować kasku gwarantującego sprawny przebieg egzekucji, posadzili więc chłopca na grubej książce. Pomimo oczywistego przerażenia zachowywał się godnie i spokojnie. Dla katów było to dowodem jego zupełnej demoralizacji. Protokóły przesłuchań zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, ale rodzina najmłodszego straconego na krześle elektrycznym zawsze twierdziła, że jego zeznania zostały wymuszone. Tak czy owak niewinnego dzieciaka skazała na śmierć ława przysięgłych czyli dwunastu głupich ludzi. W tych czasach na jego niekorzyść działał kolor skóry. George był po prostu Murzynkiem (termin Afroamerykanin w tych czasach nie istniał) , a więc był z definicji podejrzewany o najgorsze. Nie można wykluczyć, że faktycznie łobuziak dawał się we znaki sąsiadom. Ale za to nie ma kary śmierci. Okazało się, że w sprawie morderstwa, za którą go skazano był niewinny .

Wiele lat później innych dwunastu głupich ludzi uwolniło od kary Simpsona, mordercę własnej żony. Na rzecz Simpsona zadziałało to samo co w wypadku Juniora lecz niejako à rebours. Simpson jest Afroamerykaninem czyli Murzynem i dwunastu głupich ludzi kierując się polityczną poprawnością nie śmiało uznać go za winnego. Simpson urodził się w San Francisco w 1947 roku, czyli trzy lata po egzekucji na czarnoskórym pobratymcu. Przed sądem stanął po raz pierwszy w wieku 15 lat za zorganizowanie gangu. W roku 1994 roku został oskarżony o zabicie swojej byłej żony Nicole oraz jej przyjaciela, został jednak z tego zarzutu uniewinniony przez ławę przysięgłych. W 1997 roku sąd cywilny, nie związany wyrokiem sądu karnego zasądził jednak od Simpsona odszkodowanie w wysokości 33,5 milionów dolarów dla rodzin zmarłych. Sąd cywilny nie miał wątpliwości co do jego winy.

Nie warto byłoby o tym wszystkim pisać gdyby nie fakt, że w środowiskach prawniczych i politycznych kolejny raz wraca projekt wprowadzenia w Polsce instytucji ławy przysięgłych.

Ława przysięgłych jako instytucja polskiego prawa istniała w dwudziestoleciu międzywojennym na mocy artykułu 83 Konstytucji Marcowej oraz kodeksu postępowania karnego z 1928 roku. Praktycznie sądy przysięgłych funkcjonowały jednak tylko w zaborze austriackim gdzie zostały zniesione w 1938 roku. Przyczyn recydywy sentymentu do ławy przysięgłych jest kilka. Libertarianie są generalnie zwolennikami samodzielnego organizowania się społeczeństwa z pominięciem instytucji państwowych. Niektórzy twierdzą, że policja też powinna zostać zastąpiona przez prywatne armie ochroniarzy. Nie rozumieją chyba, że postulują coś co zostało z powodzeniem zrealizowane w ubiegłym wieku w Chicago czy na Sycylii. Rządziły zwalczające się gangi i one też dawały młodym pracę i zapewniały za stosowną opłatą ochronę.

Sądy przysięgłych miałyby zdaniem ich zwolenników przeciwstawić się korupcji i przestępstwom sądowym dokonywanym w majestacie prawa. Czy naprawdę mamy wierzyć, że trudniej jest przekupić dwunastu zwykłych ludzi niż kilkudziesięciu parlamentarzystów? W krajach zachodnich istnieją przecież cenniki na przeprowadzenie ustawy w Polsce. I czy naprawdę wierzymy, że wyrok wydany przez szewców i kucharki będzie bardziej obiektywny niż wydany przez zawodowych sędziów?

Kraje w których istnieje instytucja ławy przysięgłych znają jej wady i zalety. Nie mam zamiaru się nimi zajmować. Jak mówi stara zasada prawa rzymskiego : „volenti non fit iniuria” (chcącemu nie dzieje się krzywda). Inaczej mówiąc - to problem tych krajów, nie nasz. Niepokoi mnie jednak skłonność do mechanicznego przenoszenia do Polski struktur i instytucji sprawdzonych w zupełnie innych warunkach. Na przykład swego czasu bodajże niejaki Kuczyński jawił się gorącym zwolennikiem tak zwanej „farmeryzacji” rolnictwa. Uważał i twierdził, że w Polsce powinno się uprawiać ziemię na wzór amerykański. Oczywiście „farmeryzacja” jak wszystko na świecie ma swoje wady i zalety ale żeby ją przeprowadzić w Polsce trzeba byłoby dokończyć to czego nie udało się zrobić komunistom- zlikwidować chłopskie gospodarstwa rodzinne. Poza tym „farmeryzacja” wiązałaby się z przesyceniem miast ludźmi, którzy straciliby pracę na roli. Ludźmi nie koniecznie dobrze wykształconymi i bez mieszkania. Generowałoby to ogromne problemy społeczne nie do udźwignięcia przez kolejne rządy. Koncepcja „farmeryzacji rolnictwa” pomimo jej absurdalności nadal straszy jednak w różnych autorskich programach reformatorskich.

Sądy przysięgłych z kolei realizowałyby komunistyczną, leninowską zasadę, że kucharka może rządzić państwem. Rządy kucharek kończą się jednak dla obywateli na ogół źle. Od lat rządzą nami kolejno elektrycy po zawodówce, trampkarze z Oruni, a obecnie prowincjonalna lekarka z awansu. Zostaliśmy zadłużeni na pokolenia, pozbawieni banków i środków produkcji, skazani na biedę i bezrobocie. Za wiele z tych klęsk odpowiadają również „ideolodzy ad hoc” przenoszący do Polski wymyślone gdzie indziej rozwiązania, których konsekwencji nie byli chyba w stanie objąć umysłowo. Należy do nich plan Sachsa-Sorosa zwany niesłusznie planem Balcerowicza. Balcerowicz opowiedział się ostatecznie po dobrej stronie mocy krytykując zadłużanie kraju i strasząc mieszkańców Warszawy banerem wskazującym poziom zadłużenia per capita. Ma jednak swój udział w likwidacji gospodarki tego kraju. Pamiętamy zachwyty dziennikarzy i ekonomistów gdy w Polsce pojawiło się bezrobocie. Nie rozumieli, że bezrobocie to niepożądany skutek uboczny gospodarki kapitalistycznej i nie wolno traktować stopy bezrobocia jako wskaźnika rozwoju.

Podobnie zwolennicy sądów przysięgłych w nie są w stanie ocenić negatywnych skutków ich wprowadzenia.

Tekst drukowany w numerze 5 ( 398) Gazety Warszawskiej
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 17659
Domyślny avatar

Terrible

01.02.2015 22:42

Czasy sie zmienily. Obecni afroamerykanie ulegli jeszcze wiekszej demoralizacji. Zyja w nadal w gettach, na koszt podatnika zajmujac sie glownie sprzedaza narkotykow, rozbojami, morderstwami i robieniem niepotrzebnych dzieci.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

01.02.2015 22:49

Dodane przez Terrible w odpowiedzi na Czasy sie zmienily. Obecni

To prawda lecz nie za wszystkie z tych czynności należy się kara śmierci. Poza tym demoralizacja Afroamerykanów nie wskazuje na konieczność wprowadzenia sądów przysięgłych w Polsce.
Domyślny avatar

nauczyciel akademicki

02.02.2015 12:23

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To prawda lecz nie za

z tego co wiem, to jednak nawet "różnokolorowi" Amerykanie traktuja powaznie udział w ławie przysięgłych. Niechetnie biora udział i powody odmowy bywają bardzo proste, jak mi tłumaczono np. rasizm.Tyle tylko, że kominiarz biorący udział w procesie ma napisane- jak powinno być i stwierdza jak było. Nie "rozkręcam" , bo wiadomo o co chodzi. u nas - zawsze znajdzie się tzw. obejście. Nie mogę zrozumieć, jak to się dzieje, że w uniwersyteckim mieście stosuje się zasady leczenia sprzeczne nie tylko z aktualną wiedza, alewiedza sprzed około 50 lat 1 Biore pełną odpowiedzialność za napisane słowa. Na zwrócona uwage- tzw. szefowa ( bardzo nie lubię tego - szef od kuchni) - odpowiedziała mi: ale Gośka się obrazi ! To nie ważne, że ileś chorych umrze. ważne Gośka się obrazi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To Polska właśnie. kto zajmie się tym problemem w Polsce. myśmy potracili pracę, a oni dalej awansują, bez łapówki ani rusz!!!!!!!!!!!! Dokąd tak ma być. ??? To popełnijmy zbiorowe samobójstwo uczciwych i dajmy sobie spokój.
Domyślny avatar

nauczyciel akademicki

02.02.2015 12:23

Dodane przez izabela w odpowiedzi na To prawda lecz nie za

z tego co wiem, to jednak nawet "różnokolorowi" Amerykanie traktuja powaznie udział w ławie przysięgłych. Niechetnie biora udział i powody odmowy bywają bardzo proste, jak mi tłumaczono np. rasizm.Tyle tylko, że kominiarz biorący udział w procesie ma napisane- jak powinno być i stwierdza jak było. Nie "rozkręcam" , bo wiadomo o co chodzi. u nas - zawsze znajdzie się tzw. obejście. Nie mogę zrozumieć, jak to się dzieje, że w uniwersyteckim mieście stosuje się zasady leczenia sprzeczne nie tylko z aktualną wiedza, alewiedza sprzed około 50 lat 1 Biore pełną odpowiedzialność za napisane słowa. Na zwrócona uwage- tzw. szefowa ( bardzo nie lubię tego - szef od kuchni) - odpowiedziała mi: ale Gośka się obrazi ! To nie ważne, że ileś chorych umrze. ważne Gośka się obrazi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To Polska właśnie. kto zajmie się tym problemem w Polsce. myśmy potracili pracę, a oni dalej awansują, bez łapówki ani rusz!!!!!!!!!!!! Dokąd tak ma być. ??? To popełnijmy zbiorowe samobójstwo uczciwych i dajmy sobie spokój.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 14:35

Dodane przez nauczyciel aka… w odpowiedzi na z tego co wiem, to jednak

Problemem jest jak wyjść z tego zaułka. Moim zdaniem implantowanie rozwiązań nawet sprawdzonych gdzie indziej tylko pogłębia chaos. Nie mam zamiaru martwić się o Amerykanów. To ich system i ich problem. Natomiast "poprawianie" procedur karnych , które nas czeka  bo specjalna komisja właśnie zakończyła pracę wprowadzi jeszcze większy gnój do tej stajni Augiasza.
Domyślny avatar

cichy

02.02.2015 08:53

szanowna pani. mi osobiście ławnicy kojarzą się z komuna z lat 1975-1985 z latami wczesnego dzieciństwa..pani to powinna lepiej pamietac..i wydaje mi się ze może trochę mocniej oddac w tym lub kolejnym wpisie tzw "oddech czasów minionych".. ........ławnicy z tamtych czasów kojarzą mi się ze "znajomymi" ś.p. mojego ojca..roznego rodzaju "spolecznikow" tamtych czasów..zmp-wców..działaczy zakładowych komorek partyjnych;czlonkow irchy;ormowców..wszelkiej masci ubeków..podobnych do tych postaci filmowych...jak ten ormowiec co wyszedł w grudniową noc wyrzucić smieci..a w chwile wcześniej lub póżniej.. facet w dresie zburzyl pałac kultury... ....inna wizja...wyobraza pani sobie taki moment..??.. jest rozprawa sądowa p-ko ministrowi od zegarkow...i "ławnicy wydaja wyrok uniewinniający" .....rozprawa sądowa p-ko "obrońcom krzyża" z pod płacu prezydenckiego.....wyrok j.w .....rozprawa sądowa p-ko członkom black-metalowego zespołu..gdzie lider podarl biblie na scenie..wyrok j.w. .....rozprawa sądowa p-ko roznego rodzaju mordercom;pedofilom;gwałcicielom;złodziejom..wyrok.j.w. wiele innych niewymienialnym w tym akapicie..WSZEDZIE WYROKI J.W.......... a teraz proszę sobie wyobrazić jeczcze jedno.. platforma rzadzi już 5-6 kadencje...jakies 25-30 lat...i swiadomosc kolejnych wygranych wyborow wżarła się tak mocno w psychikę ludzi...ze "ławnicy" wydaja wyłącznie wyroki zgodnie z linia partii rządzącej i (wg 3 największych "kurtyzan"-innego słowa ze względu na admina nie mogę uzyc.(WŁAŚCIWIE WG NICH ROZUMIANA "TOLERANCJA-RÓNOŚĆ-POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA..ETC..ETC..)).(proszę się domyslec o jakie slowo chodzi..na Q..)wszystkie te wyroki wydają w/w "ławnicy"..wybrani z elektoratu "platformy;zsl-u;ruchu palikota i sld"..a elektorat jak to elektorat..sa tam tacy nowakopodobni;niesiolo;hartmano;biedronio-grodzko-olbrychsko- i inno-podobni.. jak wtedy będzie wygladala tzw"sprawiedliwość spoleczna"..??jeśli w imie sprawiedliwości społecznej będziemy wybierac na swoich przedstawicieli którzy swiata poza obecnymi ludzi u władzy i w mediach nie widzą...??
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 23:21

Dodane przez cichy w odpowiedzi na szanowna pani. mi osobiście

To jest problem funkcjonowania wszelkich totalitaryzmów. Nasz totalitaryzm jest na pozór aksamitny ale w wielu bardzo istotnych dla ludzi sprawach zachowuje wszelkie cechy takiego systemu. Przede wszystkim monopol państwa na słuszność przekonań. Procesy o " mowę nienawiści" są tego przejawem. Każdy system opiera się na oportunizmie ludzkim. Sądownictwo przede wszystkim.
Marek1taki

Anonymous

02.02.2015 09:06

Dzień dobry Pani Izo! O ile pamiętam film "12 gniewnych ludzi", to pokazywał on emocjonalne powody braku obiektywizmu przysięgłych. I ostatecznie zdolność do poddania się logicznej argumentacji, że zgromadzone dowody są niewystarczające. Podejrzewam, że jednoznaczne sytuacje nie są codziennością, a policja, prokurator, sąd mają skłonność do rozwiązań po najmniejszej linii oporu. Skłonność do zmiany stanowiska zajętego w wyniku rutyny w tych grupach zawodowych nie musi być wcale większa. Zakładam, że uprzedzenia emocjonalne u profesjonalistów są mniej istotne. Z kolei wyobrażam sobie film, w którym przed ławą przysięgłych obejmującą różne pokolenia i doświadczenia z PRLu i PRLu bis, stają do weryfikacji sędziowie. Nie po to by weryfikować profesjonalizm i emocjonalność ale uwikłanie w struktury decyzyjne, które w cywilizowanym państwie są od takiego wpływu oddzielone. To oczywiście byłby film z gatunku political fiction.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 23:16

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Dzień dobry Pani Izo! O ile

Taki film bardzo by się przydał.
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

02.02.2015 09:19

Niejaki Kuczyński lobbował za amerykańską "Smithfield Foods" a niejaki Balcerowicz, były wykładowca w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu Leninizmu przy KC PZPR to słup Sorosa - Sachsa ;-)
gal

ant.an

02.02.2015 09:32

Sądy będą tak niezawisłe i nieczułe na naciski, jak obecna KRR.iT.
Domyślny avatar

PIOTR Z GDAŃSKA

02.02.2015 09:42

Mój ojciec był ławnikiem w czasach PRLu (ławnikiem zostawało się z łapanki i na niego trafiło). Opowiadał mi taką anegdotę (nie wiem czy sam to przeżył, czy była to taka anegdotka sądowa): Proces karny. Przed sądem staje świadek. Chcąc zabłysnąć elokwencją zwraca się do sądu: "wysoka sprawiedliwości". Na co sędzina prowadząca sprawę: "tu nie ma żadnej sprawiedliwości, tu jest sąd!".
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 10:37

Dodane przez PIOTR Z GDAŃSKA w odpowiedzi na Mój ojciec był ławnikiem w

Mój ojciec też był ławnikiem. Miedzy innymi opowiadał o sprawie , gdzie po przyznaniu skarżącej alimentów na dziecko pozwany przedstawił zaświadczenie, że w wyniku wypadku ( czy wojny) jest pozbawiony tak zwanych zewnętrznych narządów płciowych. W rezultacie został ukarany za drwiny z sądu. Nie pamiętam czy ojciec znał sprawę z autopsji czy z drugiej ręki.
jazgdyni

jazgdyni

02.02.2015 10:40

Witaj Izo
Powracasz do odwiecznego problemu kompetencji i jakości. Tylko to i tylko tyle.
Mamy niekompetentnych zawodowych sędziów, a wyobrażasz sobie, jako ławniczkę naszą wspólną znajomą s. pełną resentymentów i uprzedzeń?
Ja osobiście chcę mieć najpierw wysoce kompetentnych i powszechnie szanowanych, najlepiej z wyboru, sędziów.
Pozdrawiam
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 16:11

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witaj Izo Powracasz do

Ja sama jestem pełna resentymentów. Na przykład gdy opieka społeczna przyszła z wywiadem w sprawie rodziny byłego golędzinowca odmówiłam wypowiadania się. Powiedziałam, że nie mogę być obiektywna. Dlatego nie mogłabym być członkiem ławy przysięgłych. Mamy skomplikowaną historię i musimy być tego świadomi. Dlatego lepiej nie wchodzić na tę ścieżkę.
Jak to śpiewał Stachura:"Ja duszę na ramieniu wiecznie mam Cały jestem zbudowany z ran".
Andy51

Andy51

02.02.2015 12:03

Amerykanie mają taki a nie inny system prawny, oczywiście, skazanie tego niewinnego nastolatka było porażką tego systemu.Ja jednak mam przed oczami   innych niewinnie skazanych przez morderców w togach w Polsce, generała 'NILa, rtm Pileckiego, Inkę, i innych, skazanych przez  Michnika, Wolińską i im podobnych.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 14:41

Dodane przez Andy51 w odpowiedzi na Amerykanie mają taki a nie

Ci drudzy są bandytami i mordercami, ci pierwsi byli być może tylko niewinnymi głupkami. Do całego zła naszego systemu prawnego nie należy dołączać jednak szkód które mogą popełnić przypadkowe osoby. To tak jakby w czasie ostrzału artyleryjskiego dać dubeltówkę dwuletniemu dziecku w nadziei, że trafi we wroga.
Domyślny avatar

polskizdzichu

02.02.2015 14:04

Konkretnie to o co chodzi? O papugowanie rozwiązań, czy o karę śmierci? Co za różnica? Ciśnienie mediów, szantaż, chęć kariery, niedbałość w dochodzeniu, ma taki sam wpływ na orzecznictwo składu sędziowskiego opierającego się w swoich werdyktach na aktach i zeznaniach co i na sędziego działającego w oparciu o werdykt ławy przysięgłych. I tu, i tam będą posyłani na śmierć niewinni, lub wolnością cieszyć się będą mordercy. Ale... pierwsza ewentualność będzie możliwa, tylko tam, gdzie kara śmierci funkcjonwać będzie.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 14:36

Dodane przez polskizdzichu w odpowiedzi na Konkretnie to o co chodzi? O

Chodzi o to żeby nie pogarszać sytuacji wprowadzaniem rozwiązań, które są dyskusyjne gdzie indziej.
Domyślny avatar

polskizdzichu

02.02.2015 14:40

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Chodzi o to żeby nie

W tym kary śmierci?
Domyślny avatar

stokolesny

02.02.2015 14:21

Szanowna Pani Izabelo sądownictwo ( sędziowie i ławnicy wczoraj i dziś ), to kolejny trudny temat w naszej przestrzeni publicznej, nieusuwalni i bezkarni sędziowie robią co chcą, nie stosują literalnego brzmienia obowiązującego prawa i nie egzekwują obowiązującego prawa, dokonując niedopuszczalnych nadinterpretacji tego prawa, co nie ma nic wspólnego ani z niezawisłością, ani też z sumieniem, czego owocami są bezkarni przestępcy zwolnieni od odpowiedzialności za bezprawie jakiego się dopuścili - k.k., k.c., k.p., k.r., k.p.a., natomiast jak to uleczyć, moim zdaniem należy wprowadzić odpowiedzialność i usuwalność sędziów za naruszanie prawa przy wydawaniu orzeczeń, być może coś się zmieni na lepsze, jednak zbyt wiele widziałem krzywd wyrządzonych przez sędziów tzw. "niezawisłych" z tzw. "sumieniem", z wyrazami szacunku stokolesny
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 23:14

Dodane przez stokolesny w odpowiedzi na Szanowna Pani

Od obywateli oczekuje się szacunku do prawa. Degrengolada systemu prawnego uniemożliwia jednak szanowanie prawa. To jeden z bardzo trudnych punktów naprawy Rzeczpospolitej. Może najtrudniejszy.
smieciu

smieciu

02.02.2015 14:57

Nie zgadzam się że instytucja ławników jest zła.
Przeciwnie. Uważam że jednym z podstawowych problemów w Polsce jest odseparowanie ludności od polityki, od wpływania na życie społeczności w której każdy człowiek żyje. Obecnie wszystko jest tak skonstruowane że prawie cała aktywność społeczna i polityczna została zredukowana do (często bezmyślnego) uczestnictwa w wyborach.
Codziennie na naszych oczach odbywają się przekręty czy nawet zbrodnie. Ale co z tego. Przecież od tego są wyznaczone odgórnie, przez ludzi, którzy wiedzą lepiej, sądy, prokuratura czy policja. Zwykły człowiek nie ma poczucia ani uczestniczenia w tym ani przede wszystkim wiary że ma na cokolwiek wpływ. Zwykły człowiek nie ma pojęcia jak funkcjonują mechanizmy państwa. Jak to wszystko działa na jego społeczność. Stał się tylko biernym podmiotem Systemu a nie jego aktywnym uczestnikiem czy twórcą.
Zakładanie że ławnicy są źli, czy będą nieodpowiedzialni to zakładanie że ogół ludności jest zły czy głupi. Jak Pani sobie wyobraża że w naszym kraju będzie lepiej skoro Pani zakłada że ludzie są źli i głupi? Że musi istnieć elita, która będzie rozstrząsać co jest złe a co dobre?
Jak może w takim środowisku działać demokracja?
W takiej sytuacji tylko kosmici albo sam Bóg mógłby tylko prowadzić społeczeństwo, któremu się nie ufa.
Ja mam całkowicie odmienne zdanie. Powinno się zlikwidować prawo (mam tu na myśli te wszystkie kodeksy tworzone przez obcą ludziom elitę) oraz zlikwidować zawody prawnicze. Sędziowie powinni być obieralni przez lokalną społeczność a prokuratorem czy adwokatem powinien móc być każdy.
Tylko wtedy da się stworzyć społeczeństwo obywatelskie z poczuciem odpowiedzialności i aktywnym życiem społecznym. Tylko wtedy, kiedy ludzie będą twórcami a nie przedmiotami zarządzanymi przez System. Czyli elitę wiedzącą lepiej.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

02.02.2015 23:11

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie zgadzam się że instytucja

Tak się składa , że jestem w posiadaniu zdjęć ilustrujących rozprawę w czasie której ławnicy po prostu śpią, a jednemu nawet ślina wycieka z ust. Nie mogę umieścić tego zdjęcia bo mogłabym naruszyć prawa bęcwała który śpi w czasie rozprawy decydującej o losach innego człowieka. Miałam również do czynienia z ochotniczymi sądami (a raczej samosądami )komitetów blokowych, kolegiów w których orzekali zwykli, przejęci swoją rolą ludzie. Młodzi ludzie tego nie zrozumieją, jakie demony budzi w człowieku nawet maleńka "władzuchna". Pamiętam z czasów komuny ekspedientkę w Supersamie wyrzucającą kawałki mięsa, po które skakali ludzie jak psy po kość. Oczywiście można było odejść z godnością i kupić mięso na pobliskim bazarze czyli na Polnej. Były tam nawet ostrygi. Za sumę równą przeciętnej pensji. Ale dla ekspedientki z samu widok ludzi walczących o wołowe z kością widać był bezcenny. Był taki film Kieślowskiego: " Z punktu widzenia nocnego portiera".
https://www.youtube.com/…
To dokument - wyznania portiera z fabryki, który po godzinach dobrowolnie zajmuje się pilnowaniem porządku. Opowiada jak "łamali wędeczki" wędkarzom bez karty, albo straszyli pary licealistów po krzakach nad Wisłą. Trzeba ten film zobaczyć jeżeli nie zna się tych czasów z autopsji.
smieciu

smieciu

03.02.2015 00:29

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Tak się składa , że jestem w

Początki mogą być trudne to normalne ale jakoś trzeba zacząć.
Weźmy np. tego ławnika co śpi. On ma to w dupie tak samo jak wielu obecnych sędziów. Tyle że ci czasem udają pozory choć i tu w komentarzach było kilka przykładów takich co nie udają.
Rzecz w tym że sędziego z nadania czy urzędu się nie zmieni. A ławnika idiotę czy sędziego kretyna z mojej propozycji zawsze można wypieprzyć z biletem bez powrotu. Zresztą nie doszłoby do takiej sytuacji bo zgodnie elementarną logiką trudno oczekiwać by ludzie wybierali na sędziów lub ławników złodzieji czy kretynów. Raczej byliby to ludzie mający jakieś poważanie.
A ponieważ uczestnictwo w różnych procesach sądowych byłoby powszechne (choćby dzięki instytucji ławnika) to ludzie szybko wyrabialiby sobie opinie co kto sobą reprezentuje automatycznie eliminując przypadki śliniących się idiotów.
No i powtórze jeszcze raz. Jeśli ktoś uważa że byłoby inaczej. Tzn. że np. ludzie wybieraliby idiotów na sędziów czy reprezentujących ich adwokatów to doprawdy nie wiem na czym np. opiera wiarę w demokrację?
Taki człowiek nie wierzący w społeczeństwo musi wierzyć w nieustanne trzymanie ludzi za mordę. W rządy jakiejś elity, która gardzi (głupim i śliniącym się) społeczeństwem.
Swoją drogą zawsze mnie zastanawia jak Pani czy inne osoby nie wierzące w Anarchię wybrażają sobie jak to było kiedyś dawno temu. Np. w społeczeństwie jakichś aborygenów. Żyli bez prawa itp. Pewnie się nieustanie zabijali, gwałcili, okradali, była jakaś grupka psycholi, która terroryzowała wszystkich, zamieniając ich w upodlonych niewolników? Czyż nie?
No ale szczęśliwie pewnego dnia do akcji wkroczył sam Bóg. Nadał te swoje prawa. Ale nie tylko. Przede wszystkim wyznaczył tą kastę! Elitę! Kapłanów, którzy powiedzieli ludziom że od dzisiaj obowiązuje prawo! Co więcej ten Bóg dał tej kaście specjalną władzę, tak by potrafili się przeciwstawić tym psycholom, którzy wcześniej terroryzowali swoją małą społeczność.
I od tej pory ci kapłani prowadzą ludzkość ku chwale Boga.
No bo jak to mogło wyglądać inaczej?

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,974
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności