
Co kombinuje PKW ? Od kilku tygodni boryka się z poważnymi problemami systemu informatycznego, wszystkie testy oblane, wybory samorządowe już 16 listopada, a PKW wciąż w „Mongolii”*. Czy to nie dziwne? Tyle „zbiegów okoliczności” w ostatniej chwili?
Zważywszy na całą polityczną i społeczną otoczkę wyborów, atmosferę, to wszystko wskazuje, że Państwowa Komisja Wyborcza kombinuje jak unieważnić wybory jeśli wygra je PiS ! I żeby został zachowany pozór, że jest to legalne unieważnienie i żaden Trybunał Konstytucyjny, Trybunał Stanu PKW się nie czepiał, a wyborcy nie szemrali.
Tak, tak ! Tu nie ma co owijać w bawełnę tylko walić prosto z mostu i nazywać rzeczy po imieniu! Wystarczy spojrzeć na „szyld” - PKW, w którym stoi jak byk „państwowa”. Teraz wystarczy zestawić PKW ze stanem rządzonej przez „państwowe” urzędy Polski i wszystko jasne – Państwowa Komisja Wyborcza nie może odbiegać od standardów, stworzonych przez aferzystów, oszustów i cwaniaków spod państwowych żyrandoli. Również morał PKW nie może odbiegać od morału Komorowskich, Kopaczów, Seremetów bo wtedy PKW nie miałaby racji bytu w tym towarzystwie, które nie swojej PKW również by nie strawiło.
Próba generalna PKW do sabotażu wyników kolejnych wyborów odbyła się w maju b.r. podczas wyborów do PE, kiedy to pojawiły się pierwsze „problemy” PKW z liczeniem głosów.
Co najłatwiej zrealizować PKW po majowej próbie generalnej? Oczywiście ciągnąć „problemy z systemem” do dnia wyborów.
Co powinien zrobić pan prezydęt Komorowski w tej sytuacji ? Oczywiście wyznaczyć nowy termin wyborów gdy PKW wreszcie odzyska sprawność.
Nic takiego jednak się nie dzieje. Dlaczego ? Ano bo to ta sama banda ! Obawiająca się I Aktu odspawania ryja od państwowego koryta. II akt to wybory prezydenckie 2015, III Akt – wybory parlamentarne. I na to wszystko PKW musi być „sprawna inaczej”, co właśnie demonstruje.
Co mogą zrobić wyborcy ? Głosować i patrzeć na ręce komisji wyborczych, nawet w WC. Fotografować swoje głosy przed wrzuceniem do urny? Pozostać przy punktach wyborczych dopóki komisje liczą głosy.
Inne pomysły ?
Pytam bo sytuacja jest nadzwyczajna. PiS jako najbardziej zainteresowany wygraniem tych wyborów i mający realne szanse, mam nadzieję, że podjął wszelkie możliwe kroki by sytuacja z majowych wyborów się nie powtórzyła, że jest przygotowany na nowe „pomysły” KW włącznie ze sztuczkami PKW i będzie w stanie przeszkodzić ich realizacji choć ostatnie misterium nad wynikami wyborów odprawi oczywiście PKW, która jest poza wszelką kontrolą obywatelską.
„Państwo polskie zdało egzamin” stoi po raz kolejny przed egzaminem bo to nie jest tak, że jak jeden wg siebie zdało to kolejnych już nie będzie.
Przed egzaminem stoją również obywatele, od których zależy czy Polska będzie wreszcie Polską czy prywatnym folwarkiem małej grupy cwaniaków, w którym dziś jedynym prawem jest prawo sitwy, a sprawiedliwość sprawiedliwością Kalego !
* http://niepoprawni.pl/bl…