Pisowcy się dzielą na zwykłych - takich, co kochają Polskę, i w ogóle zachowują się przyzwoicie, przez co najczęściej żyją skromnie a bywa, że biedują, bo jak ktoś Polskę kocha i przyzwoicie się do tego zachowuje, to ma w III RP prze..ane...
… i Pisowców Prawdziwych.
Ci ostatni mają co najmniej wygodne miejsce przy karmniku (proszę zwrócić uwagę na fakt, że nie napisałem „przy żłobie”) i jak się dobrze Prezesowi podliżą, to mogą się w tej koncesjonowanej opozycji bujać przez jeszcze parę kadencji, pod warunkiem, że się nie będą wygłupiać i zmienić istniejącego politycznego status quo nie spróbują, bo wtedy ich Układ za przeproszeniem posunie.
Pan Prezes Jarosław Kaczyński jest, mówiąc językiem potocznym - właścicielem partii PiS i w związku z tym może sobie z tą partią robić co chce, oczywiście z zastrzeżeniem poczynionym akapit wyżej, bo Układ posuwa bez względu na rangę i tego akurat tłumaczyć nie muszę.
Może na przykład Pan Prezes Jarosław Kaczyński mieć do Adama Hofmana słabość i nikt mu nie podskoczy, bo podskakiwanie Prezesowi kończy się zakończeniem kariery w PiS, a do Platformy już nie tak chętnie biorą, bo swoich do wypasienia, pardon – wykarmienia mają dość.
Zresztą po tym, jak Pan Prezes Jarosław Kaczyński objawił słabość do takich osób (proszę zwrócić uwagę na fakt, ze nie napisałem „osobników”) jak Joanna Kluzik-Rostkowska, Kazimierz Marcinkiewicz czy Misiek Kamiński, o Januszu Kaczmarku nie wspominając, to jeden Adam Hofman więcej czy mniej różnicy nie czyni.
Odnoszę jednak wrażenie, że byłoby stosowniej, a przynajmniej przyzwoiciej (jest takie słowo i bynajmniej nie pochodzi ono, jadąc Prezesem, „ze środowiska kryminalistów”) , gdyby Prezes mając do takiego Adama Hofmana słabość, tym zwykłym pisowcom, d... - pardon! - głowy nie zawracał.
------------------------------------
PS. Ponieważ Adam Hofman jest Prawdziwego Pisowca wzorem – poświęciłem mu przez ostatnich kilka lat parę tekstów, z których kilka poniżej linkuję:
http://ewarystfedorowicz.salon24.pl/161509,posla-hofmana-z-sojuszem-sojusz
http://ewarystfedorowicz.salon24.pl/162077,posel-hofman-sie-pospieszyl
http://naszeblogi.pl/39368-adam-hofman-ojciec-koalicji-pis-lokalna-klika-w-elblagu
http://naszeblogi.pl/43377-adam-hofman-lizus-wzorcowy
http://naszeblogi.pl/17454-jak-hofman-z-poreba-pisowi-najwazniejsza-kampanie-przerzneli
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13953
A tak swoją drogą - w porządku ten Pański Adam Hofman jest? Prawda?
Ależ ja Panu nie zabraniam mieć zdrowej sympatii do Adama Hofmana! I popierać politykę kadrowa PiS!
A tak coś dawno Pan mojego bloga nie odwiedzał - impuls czy coś bardziej prozaicznego?
Sąd to może spotkać Pańskiego idola, Adama Hofmana - partyjny przynajmniej :-)
A ten ewidentny uraz do wsi polskiej, to czy trauma jakaś osobista? Jakiś sołtys w przeszłości ?:-D
PiS nie ma żadnego problemu wizerunkowego bo... PiS jest doskonale zorganizowaną, profesjonalnie zarządzaną i tą no...ideową! partią polityczną.
Lepszej nie ma i nie będzie! A kto się PiSu czepia - ruski agent!
A, i może troszkę odwagi godnej nazwiska dzielnego marynarza, którego bezczelnie i bezpodstawnie używasz w swym nicku - przedstaw się ładnie i grzecznie, to porozmawiamy.
Gratuluję także rzecz jasna - dzięki takim jak ty, dokładnie - panowie jak Hofman robią sobie regularne jaja z wyborców, a PO jak rządziła, tak rządzi. Radzicie sobie towarzyszu, faktycznie.
ps. Kto mi płaci tak by the way? Królowa angielska, Tusk czy ktoś z Krytyki Politycznej? :)
Pozdrawiam!
Słabawy tekst dzisiaj, panie Ewaryście pan puścił :-(
- Hofman jest ju z zawieszony - nie wytrzymał Pan nerwowo, i tytuł mija się z prawdą (proszę zauważyć, że nie napisałem, że jest kłamliwy!).
- Ogólnie sugeruje Pan, że PiS harmonijnie współpracuje z "układem". a nie zwalcza go, jak twierdzi.
Nie przedstawia Pan na poparcie tej hipotezy żadnego rozumowania... czy to nadal hipoteza, czy raczej Pańskie wizje?Tym samym, zakłada Pan, że Jarosław Kaczyński przystał na zabójstwo brata, za cenę należenia do "układu".
To już poważna insynuacja i faktycznie solidnie śmierdząca.
Fakt, że JK stracił brata, jest bowiem jedną z głównych przesłanek, że będzie układ zwalczał bezpardonowo.
Co z Macierewiczem i innymi godnymi szacunku ludźmi? im też chodzi tylko o "karmnik"?
Uważam iż w swym pesymizmie i żółciowych atakach żółci na mózg, posuwa się Pan za daleko.