Prof. Kieżun i padalce

Bezpośrednią inspiracją do przygotowania tekstu były dwie okoliczności: wyjątkowa aktywność prof. Kieżuna, którą umożliwiły mu zwłaszcza prawicowe media, oraz postawa tych, którzy znając prawdę o jego uwikłaniu w kontakty z SB, w dalszym ciągu kreowali jego wizerunek bez skazy. [......] Symbolem tego wszystkiego jest wielkoformatowe zdjęcie Kieżuna umieszczone na wieży Muzeum Powstania Warszawskiego.....
To cytat z wczorajszego artykułu Cenckiewicza i Woyciechowskiego w "Do Rzeczy".

Ma rację Gontarczyk, pisząc :
To jest publikacja po prostu skandaliczna. Wydaje mi się, że za opublikowaniem takiego artykułu stała tylko i wyłącznie zemsta na człowieku, który wypowiadał się inaczej, niż autorzy „Do Rzeczy” na temat Powstania Warszawskiego. Tu chyba nie ma żadnych innych powodów, i raczej nie da się dorobić żadnej ideologii.  Zemsta to raczej niskiego formatu motywacja.

Wyjątkowa aktywność prof. Kieżuna to nic innego, tylko ostry spór z Zychowiczem i całą resztą tych opluwaczy o Powstanie Warszawskie.
A kim są ci, którzy znają prawdę? Jak się okazuje był wśród nich miedzy innymi śp. Lech Kaczyński, który za pośrednictwem śp. Władysława Stasiaka wyjaśniał temat w momencie, kiedy prof. Kieżun przystąpił do komitetu poparcia L. Kaczyńskiego w 2005 roku.
Jednym słowem - panowie popluli sobie i na Kieżuna i na Lecha Kaczyńskiego – tylko pogratulować!

Pominę oczywiste kłamstwa (rzekomo napisana książka), nie zbadanie w ogóle wyjaśnień co do współpracy Kieżuna z Amerykanami itd., nie będę robić rozbioru logicznego tego paskudztwa. Poza wszystkim innym nie pokazali żadnego pisma świadczącego o rzeczywistej współpracy, podpisanego przez Kieżuna, mimo podobno 900 stron dokumentów.
Ale najbardziej ich wkurza to zdjęcie, gdyby umarł, albo chociaż miał sklerozę, a on żyje i ośmiela się ich krytykować. 
Dno i pięć metrów mułu!


  Jeszcze trzeba coś dodać, co wszystkim umyka. Otóż Cenckiewicz poparł brednie Zychowicza o dowódcach Powstania (rozbijanie mitu na wzór PRL), a Woyciechowski był v-ce szefem komisji d/s weryfikacji WSI.
I teraz mamy sytuację, w której za chwilę okaże się, że usprawiedliwienia Kieżuna są wiarygodne, a panowie autorzy nie dopełnili obowiązków rzetelności badawczej i publicystycznej.
Tym samym to oni staną się niewiarygodni, a komu to jest na rękę, to już chyba nie trzeba pisać. Jednym słowem wojskówka znowu rozrabia prawicę, dziwię się tylko, ze ludzie tak doświadczeni dali się wpuścić w tak prostacką grę. Do tego o mało nie przyczynili się do śmierci Kieżuna. A może ktoś na to liczył?
Kieżun mieszka sam, jest poważnie chory, zanim by się dowiedziano o jego śmierci, to materiał już by się ukazał – wtedy dopiero byłaby jazda!
Głupota i chore ambicje to najczęstszy powód rozwalania prawicy od środka, jak widać, działa nadal perfekcyjnie.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [12:02] - Józef Darski | Link:

Nie czytałem artykułu - ale czytałem teczkę Kieżunia (taka jest prawidłowa ortografia a nie z angielskiego Kieżun tylko Kieżuń). Zabrało mi trochę czasu znalezienie wszystkiego.

Należy odróżnić przyczynę publikacji - ta oczywiście to sprawa Powstania Warszawskiego od treści.

Werbunek na zasadzie dobrowolności to 1973. najciekawsze są jednak powody - walka z masonami, kapitalistyczną finansjerą itp. czyli typowe motywy endeckie.

1000 stron dokumentacji.

Pytanie: prof. Kieżuń opowiada stale jak miał być Balcerowiczem ale się nie zgodził, bo pracował w Afryce, a więc czy zwracaliby się do niego autorzy demontażu komunizmu, gdyby nie mieli zaufania lub haków.

Operacja - lansowanie na autorytet osoby, którą następnie można powalić, by pokazać, że autorytetów nie ma.
i głupota prawicy - lansujemy na autorytet bez sprawdzenia, bo nam w danej chwili odpowiada, albo dowalił komuś, kogo w danej chwili zwalczamy.

Dla neoendeków Kieżuń jest idealnym autorytetem. A radziłbym poczytać jak z SB rozmawiał o Chrzanowskim.

Nauka nie jest ani prawicowa, ani lewicowy, takie mogą być tylko interpretacje i koncepcje. Nauka zajmuje się faktami. Faktem jest rejestracja i 1000 stron dokumentacji.

To, że Kieżuń ma rację w tym co opowiada o transformacji, to nie znaczy, że we wszystkim ma rację, jest nieskazitelny, zawsze był święty i zawsze był bohaterem, itp., itd.

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:14] - eska | Link:

Faktem jest też, że zupełnie pominięto wątek amerykański i że w momencie przystąpienia do wylansowania Kieżunia (niech będzie) wiedziano o jego przeszłości i że nagła prace nad materiałem zaczęły się w marcu br.
Faktem jest, że robią prawicowych publicystów jak chcą i że to nie jest przypadek.
Faktem jest, ze to Komorowski przejął obecnie prowadzenie i właśnie sobie kreuje jedynie słuszną prawicę, opartą na neo-endekach, a Tusk i Bieńkowska odwalili robotę na rzecz Niemiec i zostali wykopani wyżej.
Faktem jest, że Sakiewicz ma  miał strefę wolnego słowa i coś trzeba było z tym zrobić.
Faktem jest, że robią Was, jak chcą!

PS. Czy ja mam sklerotyczne zwidy, czy był jakiś temat teczkowy lata temu z BAZĄ? Może mi Pan przypomni, kto to nakręcał ? Był z UOP, ale nie pamiętam dokładnie i nie chcę opluć niewinnego.

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:27] - eska | Link:

I jeszcze jedno.
Nie zadział temat rozbicia prawicy na bazie "banderowców", mimo wielkiego "sukcesu" Tuska wybory do Senatu wygrał PiS, to odpalono następne działo. Kieżuń jest tylko pretekstem do kolejnej ustawki, niestety nie wyszło za dobrze, bo nie wykorkował w nocy.
Jeśli ludzie mimo to wytrzymają, to znowu odpalą coś na Kaczorów, zwracam na to uwagę w notce.

Obrazek użytkownika Studentka

23-09-2014 [12:49] - Studentka | Link:

Czy naprawdę trzeba było użyć słowo "wykorkował"?

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:56] - eska | Link:

Owszem, ponieważ tak zapewne mówiono o tym gdzieś tam, gdzie się pociąga za sznurki naprawdę. I czas najwyższy pozbyć się resztek złudzeń.

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [12:58] - Józef Darski | Link:

Skończyć z zakłamaniem!

Prawica BYŁA - JEST i BęDZIE podzielona w Polsce, gdyż jest to naturalny podział na endencję i nie endecję. Jak ktoś szuka wszędzie masonów (tu wstawić można dowolny termin) i to jest kryterium wyborów, to skazany jest na klęskę i oddzielenie od ludzi, którzy widzą złożoność rzeczywistości.

Za mało Pani widzi - zabaw przedszkolaków w piaskownicy pt. moje nie dam, jestem większy. Bez tego nie byłoby gier i kombinacji operacyjnych.

Bezpieka inwestuje na 20 lat naprzód. Dlatego zawsze trzeba sprawdzać życiorysy. Niepokornych również. Wtedy wszystko staje się jasne. A na prawicy panuje całkowite zdurnienie. Szuka się autorytetów na siłę, bo coś napisał, robi świętego i nietykalnego i broni do upadłego, bez analizy. Odnosi się to do WSZYSTKICH.

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [13:06] - eska | Link:

"Za mało Pani widzi - zabaw przedszkolaków w piaskownicy pt. moje nie dam, jestem większy."

Ależ ja to widzę doskonale i to od internowania. Właśnie ten mechanizm czysto przedmiotowego wykorzystywania faktów i ludzi. W przypadku Kieżunia dawno można było z nim spokojnie porozmawiać i nie robić z tego sensacji (tak zrobił Lech Kaczyński), ale nie - starzec załamany po śmierci żony, podsuwamy mu możliwość powrotu do życia poprzez uhonorowanie jego walki w PW, a potem, jak już się rozkręciło - łup w łeb!
To jest razem tak obrzydliwie, że zgadzam się zupełnie z Kieżuniem - do takich s..synów trzeba by strzelać. To jest totalna demoralizacja.

Obrazek użytkownika Maksimus

24-09-2014 [02:02] - Maksimus | Link:

Zgadzam się w zupełności!!!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-09-2014 [12:36] - NASZ_HENRY | Link:

Z jaką BAZĄ ;-)

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:48] - eska | Link:

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [12:39] - Józef Darski | Link:

Wątku amerykańskiego nie znam, ale jak rozumiem dowody to zeznanie Kieżunia. Historyk opiera się na dokumentach.

W momencie lansowania nie wiedzieli. Pierwsza osoba zorientowała się 2 lata temu i kiedy mogła ostrzegała. Sam dowiedziałem się ponad rok temu i ostrzegałem - nikt nie chciał słuchać. W roku ub. zamówiłem materiały, by wyrobić sobie zdanie na temat dokumentów.

Co do reszty oczywiście zgadzam się.

W książce Tywonka "Agenci są wśród nas" pojawia się sprawa agenta w "Bazie". O ile wiem do dziś nie została sprawa wyjaśniona. Baza jest o tyle ważna dla mnie, że od początku współpracowałem z kilku osobami założycielami i nie ma w moich dokumentach żadnego śladu by jakiekolwiek informacje na mój temat lub moich kolegów stamtąd przyszły. Gdybyśmy mieli kontakt z agentem, byłyby informacje w teczkach. TW było b. mało, na obrzeżach i byli z kierunku przypadkowego. Baza to był mój kontakt bezpośredni. Nikogo nigdy nie bronię a priori, bo kolega itp., ani nie oskarżam bez dokumentu i podstaw. Zakładam, że SB mogła zwerbować każdego, ale musiała znaleźć haczyk - ego, kasa, masoni, misja, Kościół, strach, kariera, dokopanie komuś, poczucie władzy, każdy ma jakiś idiotyzm i nie wolno go pokazać. 

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:47] - eska | Link:

Historyk opiera sie na dokumentach i dlatego np. nie ma śladu w papierach po płk Górskim, który jakos tak dziwnie się zastrzelił w momencie, kiedy Buzek szedł na szefa Parlamentu UE. (słynna zaginiona teczka "Politechnika").
Miałam parę dyskusji na ten temat z historykami z IPN, nie docierają do nich żadne wyjaśnienia ani świadectwa osób, tylko papiery SB.
Chyba opiszę bardzo wstydliwy temat z Darłówka, będzie znakomitym przykładem.

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [12:52] - Józef Darski | Link:

Właśnie - teczka "Politechnika" czyli DOKUMENTY. na pewno gdzieś jest.
Zeznania też są źródłem, ale wymagają krytyki, potwierdzenia lub zaprzeczenia w innych zeznaniach itp.

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:54] - eska | Link:

To czemu nie przytoczyli argumentów i dokumentacji Kieżunia? Czemu nie zbadali tego "śladu amerykańskiego"? Do czego się im tak spieszyło?

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [13:00] - Józef Darski | Link:

Nie piszę o nich, bo już napisałem gdzie widzę powody publikacji, tylko o zawartości teczki i innych sprawach.

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [16:04] - eska | Link:

I jeszcze jedno - profesor wszędzie podpisuje się jako Kieżun, nie od czasu wyjazdu z Polski, ale na wcześniejszych publikacjach też. Ojciec Witold Kieżun, matka Leokadia z domu Bokun.
Kieżuń nie występuje w przyrodzie, musiałoby być Kierzuń. Kieżun, Bokun to nazwiska kresowe.
A Pan twierdzi, że to anglicyzm, bo wg dokumentów UB/SB to on jest Kieżuń.

Obrazek użytkownika Maksimus

24-09-2014 [01:56] - Maksimus | Link:

No tak, czytał Pan dokumenty. Ja bym jednak wolał czytać dokumenty o prawdziwych cwaniakach, ale te nie są dostępne /zbiór zastrzeżony/. Szkoda mi profesora, był nierozważny, chcąc dać przed śmiercią kropelkę siebie dla Polski. Można już Panie Józefie ogłosić - Koniec Polski. Rozbiór, parcelacja etniczna i pacyfikacja całej Europy Środkowo-wschodniej rozwija się mocno - Unia Sowiecko-Germańska - powstaje powoli, ale skutecznie.

Obrazek użytkownika gal

23-09-2014 [12:38] - gal | Link:

Kiedyś  Ścibor-Rylski,  Małachowski,  Zamoyski,  Kieżuń,  Piasecki, Roniker, niektórzy  księża,  a  w  tym  biskupi i  legion  nie  znanych  i  nic  nie  znaczących,

a  czy   dzisiaj  jest  inaczej?

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [12:52] - eska | Link:

Właśnie wrzuciłeś wszystkich do jednego worka. Właśnie o to chodzi - żeby nikomu nie wierzyć, nie stopniować i ferować wyroki gazetowe.
A Dukaczewski zapewne pije wódeczkę za powodzenie.

Obrazek użytkownika gal

23-09-2014 [13:40] - gal | Link:

Pies  i  małe  pieski  pana  gienierała.  Ale  nad   czyjąś współpracą  z  esbe
płakać  nie  warto.  Można  ich nie  osądzać  i  współczuć,  i  chyba  to  wszystko.      

Obrazek użytkownika Strabon - Herodot

23-09-2014 [13:26] - Strabon - Herodot | Link:

Myślę, że sprawa ma głębszy podtekst. Tekst ukazuje się pod koniec obchodów 70 rocznicy Powstania, w piśmie, które co prawda jest "prawicowe" ale ma szefa redakcji historycznej, który uważa, że Powstanie było "obłędem". Zychowicz w poprzedniej książce sugeruje pakt Warszawy i Berlina jako najlepszy. Jednocześnie drugi tygodnik z tej samej "stajni" "wprost" jest tubą jeśli nie WSI, to na pewno tow. Kwaśniewskiego i stronnictwa "ruskiego". Myślę, że "Do Rzeczy" jest tubą stronnictwa "pruskiego". Nie zmienia to faktu, że sponsor obu tytułów, oligarcha z Donbasu (z pewnością nie Ukrainiec) po prostu realizuje misterną grę Moskwy do spółki z Berlinem, atomizacji społeczeństwa (nikomu już ufać nie można). W tekście przewija się wątek "antysemityzmu" Kieżuna. Co za piękna laurka... Powstaniec, uhonorowany medalami państwowymi i tytułami, krytyk transformacji, prof. prakseologii, naukowiec jest kapusiem-antysemitą... Typowy obraz Polaka, czyż nie??? A Cenckiewicz z Woyciechowskim? Cóż, z czegoś muszą żyć. Przecież, gdyby "Do Rzeczy" nie "zainteresowałoby się" ich pracą, to ukazałaby się pewnie w zeszycie IPN i pies z kulawą nogą by do tego nie zajrzał... Tymczasem nie tylko ukazuje się w "DoRz", ale dodatkowo nagłaśniana jest przez Onet... A kto jest właścicielem Onetu??? Axel Springer. I jesteśmy w domu... Trzeba również pamiętać, że "DoRz" jest konkurencją dla "W sieci" i jako takie podlega grze rynkowej. Od lipca 2013 do lipca 2014 zanotowało spadek sprzedaży o 20 tys.! z 91 do 70 tys. (24%) Czyż zniszczenie Kieżuna nie jest sposobem na "lepsze życie"?

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [13:37] - Józef Darski | Link:

Mała poprawka, Wprost i Do Rzeczy jest własnością Lisieckiego, który nie jest oligarchą rosyjskim z Donbasu, ale strzela Pan trafnie. Polecam życiorys i początek fortuny Lisieckiego, oczywiście nie w wersji propagandowej typu: młody zdolny student robił portale aż się dorobił.

Obrazek użytkownika Strabon - Herodot

23-09-2014 [14:04] - Strabon - Herodot | Link:

O powinowactwie donbasowym opierałem się na wypowiedzi Marka Króla w wywiadzie dla "Uważam Rze"

Czyli Lisicki WIEDZIAŁ W CO WDEPTUJE i AKCEPTOWAŁ TO...

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-09-2014 [09:57] - Józef Darski | Link:

Donbas to poprzedni właściciel.

Musiał wiedzieć i akceptować.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

23-09-2014 [15:50] - NASZ_HENRY | Link:

"Do Rzeczy" jest tak prawicowe, jak ja chiński kacyk. Właściciel "Do rzeczy"- nacz. Paweł Lisicki, "Wprost" -nacz. Sylwester Latkowski i "Filmu" - nacz. Tomasz Raczek, to PMPG S.A. Kapitał zakładowy Platformy Mediowej Point Group SA wynosi 103 897 325 zł w tym Michał Lisiecki 62 461 656, Jarosław Pachowski (kręcił lody m.in. .z Rywinem) 6 704 000 Pozostali 34 651 369 (mają po mniej niż 5%). Po pieniądzach ich poznacie ;-)

Obrazek użytkownika anu

23-09-2014 [14:34] - anu | Link:

To są "PODELCE".

Obrazek użytkownika eska

23-09-2014 [14:53] - eska | Link:

PODLECE - zgadzam się.
Ale najlepsze jest to, że obaj uczestniczyli w weryfikacji WSI. I teraz już są załatwieni na amen. Teraz już spokojnie WSI można zabrać się za Macierewicza.

Obrazek użytkownika angela

23-09-2014 [15:24] - angela | Link:

Mozna łatwo powiazac, kto atakowal autorow "Resortowych dzieci",
Brońcie prof.Kiezunia, bo jest niszczone wszystko co wartosciowe w Polsce, a przede wszystkim ludzie.
Przesladowani, zabijani, a pozostaną tylko zdrajcy i sprzedawczyki.Oni Polski nie poddzwigna.

Obrazek użytkownika Janko Walski

23-09-2014 [17:55] - Janko Walski | Link:

Cenckiewicz ma wielkie zasługi w odsłanianiu prawdy o rosyjskiej agenturze w Polsce i jest w tym bezkompromisowy. Zaszedł dysponentom agentury głęboko za skórę i z pewnością trafił na celownik. Czy inne motywy odgrywały jakąś rolę w jego przypadku (o Zychowiczu nie będę się wypowiadał)? Wątpię. Niezrozumiały dla mnie pozostaje tylko jego atak na znakomitą pracę Pawła Zyzaka.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

23-09-2014 [20:50] - Teresa Bochwic | Link:

Ma również zasługi w promowaniu zaskakujących książek i koncepcji o konieczności sojuszu z Hitlerem itd. Sprawa w tzw. środowisku jest znana ze słyszenia od 3 lat, Darskiemu, jak pisze od ponad roku, od jakiegoś czasu z dokumentów. Czemu zostala "odpalona" teraz? Na myśl przychodzi jednak podsumowanie rocznicy Powstania, tego "obłędu 44", tak promowanego w tym środowisku.

Obrazek użytkownika Marek1taki

23-09-2014 [19:37] - Marek1taki | Link:

@autor
Sednem sprawy jest czy Prof. Kieżun jest kolaborantem czy nie jest.
Pani przyjmuje za pewnik, że nie. Opierając się na aktach SB Cenckiewicz i Woyciechowski twierdzą, jak wnioskuję z Pani tekstu i burzy jaka się rozpętała, że tak.
Tymczasem w realiach PRLowskich - najwyraźniej zapomnianych - nie mieściło się by AKowcy byli przez władze nagradzani tytułami naukowymi, wyjazdami zagranicznymi do USA i ONZ, popłatnymi zagranicznymi kontraktami zawodowymi.
Jeśli nie zostali zabici albo wywiezieni do kopalni uranu to mogli się cieszyć jeśli zostali przyjęci na studia, nie trzeba było być AKowcem aby nie dostać paszportu, a wyjazd na kontrakt osoby spoza układu w latach osiemdziesiątych kojarzył się z propozycją od SB.
System nie był szczelny i mogło się zdarzyć, że ktoś w czepku urodzony był przez władze traktowany jak święta krowa Wyobraźmy sobie hipotetycznie, że np. SB myślało, że pracuje dla wywiadu wojskowego albo bezpośrednio dla towarzyszy radzieckich, a druga strona odwrotnie. Nikt w tamtych czasach nie pomyślałby jednak by prowadzić szczere rozmowy w towarzystwie takiej osoby, co najwyżej o pogodzie.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

23-09-2014 [20:57] - Teresa Bochwic | Link:

W sprawie zaszłości wystarczy poczytać wyjaśnienia prof. WK na TV Republika.

Obrazek użytkownika eska

24-09-2014 [01:39] - eska | Link:

W tej książce są również wyjaśnienia kontaktów z SB >
2013 – "Magdulka i cały świat. Rozmowa biograficzna z Witoldem Kieżunem przeprowadzona przez Roberta Jarockiego."

A banda potępieńców wyje : przyznaj się, przyznaj się. Tumaństwo i magiel, ot co.

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-09-2014 [10:05] - Józef Darski | Link:

Kiedy Kieżuń mówi - wierzymy jemu nie dokumentom. Kiedy Boni jęczy - opieramy się na dokumentach. Nie chodzi mi akurat o te dwie osoby ale podejście patriotów. To znaczy, że Michnik miał rację. On też się oburzał jak pisano o jego bohaterach.

Co innego to motywy, oczywiście całkowicie jasne. Dopóki Kieżuń dostarczał argumentów endekom (masoni, finansjera, wroga Ameryka itp.) było o. k., ale poparł Powstanie (jako jego bohater nie mógł napluć na własną przeszłośś), wbrew schematom endeckim, okazało się, że na autorytet endecki się nie nadaje, więc został uderzony.

Jako pierwszy zaczął Kieżunia lansować Nowy Ekran i Parol. To zwróciło moją uwagę. Była więc tu jakaś operacja, która sią nie powiodła,

W Polsce budowana jest narodowa agentura, mozolnie, ze zmianami i wahaniami, ale instrukcje z Moskwy są jasne. Radzę zachować spokój i analizować. Kryteria muszą być jednakowe dla wszystkich.

Obrazek użytkownika eska

24-09-2014 [01:32] - eska | Link:

Ma Pan dość naiwne wyobrażenie o czasach Gierka. Wtedy nie było tylu profesorów, co dziś, od kosmetologii czy innego genderu. Ludzie z habilitacją w tamtym czasie byli jak rodzynki i traktowano ich z szacunkiem, bo środowisko było zwarte i jeszcze przedwojenne. Oczywiście nie mam na myśli niektórych wydziałów humanistycznych i różnych Baumanów.

Obrazek użytkownika Marek1taki

24-09-2014 [08:49] - Marek1taki | Link:

Nie, proszę Pani. To nie ja prezentuję w tej sprawie stanowisko naiwne. Władza opierała się na ludziach partii i służb. Jeśli ktoś nie należał do partii i pełnił odpowiedzialne funkcje to był tzw. bezpartyjnym fachowcem, czyli człowiekiem służb. Po wojnie byli sami przedwojenni ludzie i albo kolaborowali albo nie. Jak ktoś się zapisał na Volkslistę to był traktowany jako zdrajca. Jak ktoś współpracował z Rosjanami i ich agenturą to wg Pani jest kim?
Nie ma wątpliwości, że ci ludzie darzyli się między sobą szacunkiem. Nawet dzisiaj Kiszczak jest człowiekiem honoru. Dla niektórych. Dla zwykłych ludzi to byli "oni". Cud okrągłego stołu to m.in. zatarcie tej granicy między my i oni. Tak powstał PRLbis. Bez tego rozróżnienia nie da się nic zrobić w polityce bo kolejni "porządni ludzie", którzy podpisali "volkslisty" w SB i PZPR dla lepszej posady, dla mieszkania, dla talonu na samochód, dla umorzenia sprawy karnej, dla kariery, dalej służą sprawie. Natomiast "bandytów" ekshumują "oszołomy" z IPN? Tak Pani uważa?
Druga sprawa to użycie prof. Kieżuna do celów propagandowych. Robił to PiS a teraz zrobiono to dla przykrycia efektu medialnego powołania rządu Kopacz i dla osłabienia notowań PiSu. Fakt, że różne "niezależne" media prowadzą planowaną działalność propagandową i puszczają tekst wtedy gdy im to na rękę to oczywiste. Zastanawiająca jest reakcja w internecie. Nie wiem czy to reakcja histeryczna, czy podgatowka ideologiczna pod PiSowską grubą kreskę? Czy jest to tylko atak na IPN, który z oczywistych względów musi być zinfiltrowany - i nie mam tu na myśli Sławomira Cenckiewicza, któremu wypomina się "pochodzenie społeczne" i brak szacunku dla starszych z braku argumentów.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

23-09-2014 [20:56] - Teresa Bochwic | Link:

Jeżeli ktos okresla siebie jako "Kieżun", to jest Kieżun a nie "Kieżuń". Co za idiotyzmy, Darski!
Nie wy będziecie decydowac!

Obrazek użytkownika Józef Darski

23-09-2014 [23:19] - Józef Darski | Link:

Nie ja decyduję tylko dokumenty. Oficjalnej zmiany nazwiska nie było. W takim razie od dziś Barski-Torgalski a we wtorki Turgalski, jednak w piątki Tyrgalski.

Obrazek użytkownika eska

24-09-2014 [01:35] - eska | Link:

Widział Pan metrykę prof. Kieżuna? Albo jakieś przedwojenne dokumenty rodzinne?

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-09-2014 [09:55] - Józef Darski | Link:

Opieram się na dokumentach z teczki "Tamiza" i OCK

Obrazek użytkownika Szpilka

27-09-2014 [18:12] - Szpilka | Link:

W tych nieomylnych dokumentach jest też Kierzun.

Obrazek użytkownika wandaherbert

23-09-2014 [22:25] - wandaherbert | Link:

To ,ze prof.Cenckiewicz "dobijal "Wałese ,według mnie ,nie zaszkodzilo tak prawicy bo on byl już w 70% spalony wsród zwolennikow "Solidarności" ,jak ta publikacja i przypuszczam,że autorom o to chodzilo,jeżeli chodzi o likwidacje WSI, czy ich wszystkich wyczyszczono?,gdzie oni obecnie działają?To ,ze prof.Cenckiewicz opowiada się po ktorejś z stron sporu na prawicy to normalne ,ale ta zagrywka z Prof.Kieżunem to obrzydliwa perfidia

Obrazek użytkownika Zyndramek

24-09-2014 [10:28] - Zyndramek | Link:

To jednak prawda?! - Lewa prawica i prawa prawica...

Odnośnie padalców i perfidnych obrzydliwości:
Do czego służą takie śmieszne cegiełki poukładana na opływowych pancerzach współczesnych czołgów (broń pancerna i żadnych aluzji)? Bo do ozdoby na pewno nie.

Obrazek użytkownika Maksimus

24-09-2014 [01:40] - Maksimus | Link:

Tak! TW Wolski bohaterem, a prof. Kieżun - Tamiza. Ludzie co Oni (Wsioki) z wami wyprawiają. To już chyba koniec Polski. Chwała bohaterom!!! Chwała profesorowi Kieżunowi!!! Bohaterowie - Ziemkiewicze, Zychowicze, Cenckiewicze ..., a niech to ...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

24-09-2014 [12:46] - NASZ_HENRY | Link:

Dobre podsumowanie

http://rochbaranowski.salon24....

Prof.Kieżun współpracował z władzą w latach 1973-1980 za Gierka. Nie za Bieuta, nie za Gomułki nie za Jaruzelskiego. Dał sie skusić na POmożecie? - POmożemy ;-)