Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Żałuję, że poszedłem głosować! (nauczyciel akademicki)
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 27-05-2014 [18:57]
Urodziłem się pod sam koniec wojny. I tak sobie myślę, że odkąd sięgam pamięcią, przez te wszystkie lata dręczyło mnie przygnębiające poczucie, że Polska jest źle rządzona, że moją ojczyzną kierują od lat nieuczciwi ludzie, a obywatel jest wobec tego bezprawia kompletnie bezsilny.
I nic się przez te wszystkie lata w tej materii nie zmieniło, a ja żałuję, że w niedzielę poszedłem głosować, bo mnie po raz nie wiem już, który z rzędu władza, tym razem władza sprawowana przez partię Donalda Tuska potraktowała jak użytecznego idiotę.
A teraz powiem, dlaczego tak właśnie uważam.
W latach siedemdziesiątych prześladowała mnie ubecja. Ich metodą było zrobienie ze mnie recydywisty przy pomocy Kolegium Orzekającego. I tak, wytoczono mi 67 spraw przed Kolegium ds. Wykroczeń za nic. Powtarzam, za nic. Za każdym razem dostawałem czapę, czyli największą z możliwych grzywnę. Świadków obrony nie wysłuchiwano, a wyrok zapadał na podstawie załganych zeznań milicjantów nagryzmolonych w ich notatkach służbowych. Zaś perfidia tego draństwa polegała na tym, że Kolegium Orzekające było władzą niezawisłą i w przeciwieństwie do drogi sądowej nie mogłem się odwołać do wyższej instancji.
Za każdym razem skład Kolegium Orzekającego był taki sam. Przewodniczącym był zwykle zaprzedany władzy ormowiec o twarzy zdegenerowanego sadysty bądź zakompleksiałego niedorajdy, a na członków zespołu orzekającego dobierano "działaczy społecznych" z wypisanym na mordach sloganem "dowalić ile wlezie zaplutemu karłowi reakcji".
I jak wczoraj po godzinie 21-szej, po całodziennych matactwach w sprawie terminu ogłoszenia końcowych wyników wyborów poprzedzonych zastraszaniem obywateli konsekwencjami złamania ciszy wyborczej Państwowa Komisja Wyborcza ogłaszała na chama dopchnięte kolanem „zwycięstwo” Platformy nad PIS-em zdało mi się, że czas zawrócił do lat reżimu gierkowskiego, a ja znowu stoję przed wydającym na mnie z góry ustalony wyrok Kolegium Orzekającym.
Te same pyszałkowate miny, to samo pretensjonalne gwiazdorstwo podszyte pogardą dla niepokornych wobec włady, te same sylwetki starych zgredów przysypiających za sędziowskim prezydialnym, ten sam bezduszny tembr odczytywania protokołów i sentencji, ta sama tępota bijąca z pozbawionych jakichkolwiek oznak intelektu twarzy i na końcu taki, jak sobie władza zażyczyła wyrok.
Pierwszy raz moje państwo upokorzyło mnie już we wczesnym dzieciństwie, gdy w roku 1952 nazajutrz po tym, jak trumnę mojego Ojca Akowca spuszczono do grobu, komunistyczna aktywistka wyznaczona przez władzę ludową na stanowisko dyrektora jednego z krakowskich liceów przy całej klasie wydała na mojego brata wyrok, że: „takie szczeniaki akowskie, jak on trzeba było topić w wiadrze, zanim zdążą oczy otworzyć”. Jeszcze żyją niektórzy świadkowie.
Równie bezsilną wściekłość czułem, jak przy okrągłym stole ci, którzy zdradzili „Solidarność” dogadywali się z czerwonymi oprawcami by bez wahania oddać Polskę we władanie post-komuszej szajki na wiele pokoleń.
Podobnie bolesne doświadczenie spotkało mnie, jak na uczelni gdzie uczciwie przepracowałem prawie 40 lat cichociemni z Czerskiej zablokowali lustrację jedynie dlatego, żeby „docenci marcowi” i uczelniani konfidenci mogli zachować swoje posady.
Analogicznie desperacka złość ogarnęła mnie, jak do pustych krzeseł przemawiał przewodniczący Sekuła, oświadczający obywatelom, że afery hazardowej nie było.
A już kompletnie mnie skopali po nerach przedstawiciele władzy Platformy Obywatelskiej, jak po tragedii smoleńskiej przewodniczący Miller wespół ministrem Klichem i generał Anodiną strofowali przyzwoitych ludzi jedynie za to, że chcieli znać prawdę. Władzy, która już dawno zapomniała, że polskie państwo jest dla obywateli, a nie dla niej.
Więc pytam.
I co z tego, że nam przybyło trochę dróg i centrów handlowych, skoro butna i bezkarna władza nadal może zrobić z obywatelami praktycznie wszystko, co zechce???
Ale nie byłbym sobą, gdybym nie przypomniał, że opozycja narodowo niepodległościowa też ma poważne grzechy na sumieniu, niech tylko przypomnę nieukaranie we właściwym czasie żadnego ze szkolonych w Moskwie funkcjonariuszy WSI w trakcie weryfikacji tej agentury, która dzięki temu mogła się odrodzić. A w czasie swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość miało prezydenta, premiera, szefa IPN, prezesa NBP oraz dwie komisje weryfikacyjne. I choć były wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizację polskiego państwa. A argumentacja, że nie było wykładni prawnej, by ujawnić i ukarać zdrajców nie jest w stanie się obronić.
Więc coraz częściej dochodzę do wniosku, że nie ma już co czekać na "listopad, bądź styczeń roku przestępnego" i ludzie muszą czym prędzej załatwić polskie sprawy sami. Tym razem przebrała się miarka. Mam już dość przypatrywania się nierokującym końca ustawkom Tuska z Kaczyńskim. Mam już dość przypatrywanie się impertynencji władzy i nieporadności opozycji prawicowej.
Dlatego zapowiadam, że jeśli zdesperowana polska młodzież w obliczu braku jakichkolwiek perspektyw życiowych i widoków na zmianę pójdzie na barykady za Korwinem, to ja pójdę razem z nimi.
Dlaczego?
Bo ich nigdy nie zostawię samych, olanych przez władzę, przygnębionych i przyciśniętych do ściany, gdyż etos mojego zawodu mówi, że nauczycielem akademickim jest się aż do samej śmierci!
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki z długim stażem)
Post Scriptum
A teraz słowo do młodych Polek i Polaków. Kochani! Przeczytajcie proszę w wolnej chwili te dwa teksty, a gwarantuję, że nie pożałujecie, gdyż odnajdziecie w nich samych siebie, a może jeszcze coś więcej:
Uwaga studenci! Chcą Was zrobić w konia!!!:
http://salonowcy.salon24.pl/38...
Bohaterowie są zmęczeni
http://salonowcy.salon24.pl/46...
Komentarze
27-05-2014 [19:31] - jazgdyni | Link: Witam Ja pójdę z Panem,
Witam
Ja pójdę z Panem, Panie Krzysztofie!
27-05-2014 [20:11] - Krzysztof Pasie... | Link: Witam, Ogromnie się cieszę.
Witam,
Ogromnie się cieszę. We dwoje będzie znacznie raźniej.
Gratuluję Panu dzisiejszej notki! Przyznam, że częściowo mnie zainspirowała do napisania mojej.
27-05-2014 [19:36] - Ula Ujejska | Link: Panie Krzysztofie, ja za
Panie Krzysztofie, ja za Korwinem nigdy nie pójdę, ale... za młodym pokoleniem pójdę jak lwica z pazurami i kłami, nawet na barykady kiedy zajdzie potrzeba. Ja ich nie dzielę na korwinowskich, biłgorajskich, narodowych itp. Mam ich tysiące na swoim terenie, zagubionych, zepchniętych na margines, bez perspektyw na normalność, wykluczonych i biednych już w drugim pokoleniu - podatnych na mamienie wszelkich Owsiaków. Często ostro mówię do nich: Nie sięgajcie po maryhę by "ułatwić" sobie życie, po kij by zarobić na piwo, nie porzucajcie Ojczyzny - bierzcie tu i teraz wszystkie sprawy w swoje ręce ! To ja stara baba mam tu robić za was porządek - nie wstyd wam ?! ... lub zwyczajnie wierszem:
Ktoś tu musi zasiać zboże
Ktoś tu musi wypiec chleb
Ktoś tu musi bronić słabszych ...
I tłumaczyć mowę drzew !
27-05-2014 [20:13] - Krzysztof Pasie... | Link: "Panie Krzysztofie, ja za
"Panie Krzysztofie, ja za Korwinem nigdy nie pójdę, ale... za młodym pokoleniem pójdę jak lwica z pazurami i kłami, nawet na barykady kiedy zajdzie potrzeba..."
---------------------
Dokładnie to samo napisałem.
Dziękuję Pani za piękny komentarz i serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [19:46] - Jan Własnowolny | Link: Przyjdzie czas
Przyjdzie czas pokwitowania.
Ja Panowie z Wami.
27-05-2014 [20:14] - Krzysztof Pasie... | Link: No proszę. Już jest nas
No proszę. Już jest nas troje! Może reszta też się w końcu zbudzi.
Serdecznie Pana pozdrawiam.
27-05-2014 [20:04] - bolesław | Link: Szanowny Panie
Szanowny Panie Krzysztofie!
Powiem szczerze nie wiem co mam napisać?
Rozmawiałem z kilkoma osobami, którzy kiedyś głosowali na PIS, PO, PSL a nawet SLD a teraz na "Korwina".
Na pytanie dlaczego? Odpowiedzi wszystkich były prawie jednakowe:
"aby było wesoło..."
"aby było śmiesznie...."
"aby do Brukseli wprowadził kabaret..."
"tak po prostu dla jaj..." (najwięcej),
Powtórzę piękne słowa Pani Uli, którą równocześnie pozdrawiam!!
"Ktoś tu musi zasiać zboże
Ktoś tu musi wypiec chleb
Ktoś tu musi bronić słabszych ...
I tłumaczyć mowę drzew !
Serdecznie pozdrawiam,
bolesłw
ps.W poprzedniej Pana notce (PIS wygrywa z PO) napisałem, że czuję przez otwarte okno nieprzyjemny swąd....
I tak się stało.Niestety.
27-05-2014 [20:19] - Krzysztof Pasie... | Link: Witam Panie Bolesławie, Moja
Witam Panie Bolesławie,
Moja notka w żadnym razie nie agituje do głosowania na Korwina. Ja tylko napisałem, że z młodymi będę zawsze i nie zostawię ich niezależnie od okoliczności.
Dziękuję za szczery komentarz haj zawsze serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [20:19] - xena2012 | Link: mam nadzieję,że Pan
mam nadzieję,że Pan ochłonie,proszę policzyć do dziesięciu. I na kogo właściwie Pan się obraża ? Obracając się w kręgach akademickich wśród ludzi wykształconych, z tytułami zapewne niebiednych spotyka się Pan na codzień z niegodnymi postawami jakie prezentują,z lizusostwem,marazmem i złymi wyborami podszytymi strachem o kariery.Nie inaczej jest z tymi którzy w hierarchii społecznej stoją niżej.Oni też drżą o swoje małe korytko,a na wybory nie ida z czystego lenistwa.Podam przykład który poruszyłam na blogu pani Ujejskiej :moją siostrę idącą na głosowanie ,,żegnały'' spotkane sąsiadki i znajomi słowami-,,a niech Pani glosuje żeby nie było kolejek u lekarza''.Na zapytanie siostry dlaczego oni sprawni i niestarzy nie głosują odpowiadają ,że to nic nie zmieni.Czyli podsumowując Pan też akceptuje ten marazm i niemoc?
27-05-2014 [23:38] - Krzysztof Pasie... | Link: "mam nadzieję,że Pan
"mam nadzieję,że Pan ochłonie,proszę policzyć do dziesięciu. I na kogo właściwie Pan się obraża..."
------------------------------
Obrażają się tylko podkuchenne i służące. Ja zaś dzielę się z czytelnikami mojego blogu swoimi odczuciami i obserwacjami.
Pozdrawiam serdecznie.
27-05-2014 [20:47] - ALA | Link: Niech pan mi powie , dlaczego
Niech pan mi powie , dlaczego nie zalozyl pan partii panie Krzysztofie , za panem poszli by mlodzi na pewno !
Niech pan spojrzy na ta polityczna nedze i glupote tych niby politykow.Cala masa dupolizusow i miernoctwo na wielka skale . Pan mowi prawde i sie tego nie leka . Dlatego uwazam ze za panem mlodzi pojda .!
27-05-2014 [23:44] - Krzysztof Pasie... | Link: Dziękuję Pani za zaufanie,
Dziękuję Pani za zaufanie, ale nie mam natury działacza partyjnego. Poza tym ludzie prawdomówni nie mają czego szukać w polityce. Dlatego całe życie byłem bezpartyjny, a na dziś uważam, że działalnością publicystyczną zrobię więcej dobrego, niż użeraniem się z politykami, których interes Polski niewiele obchodzi.
Dziękuję za wzruszająco miłe słowa i serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [21:11] - hertrich | Link: Niech sobie nieco popatoczę
Niech sobie nieco popatoczę na blogu dr inż. Krzysztofa Wojciecha Pasierbiewicza, emerytowanego nauczyciela akademickiego.
"etos mojego zawodu mówi, że nauczycielem akademickim jest się aż do samej śmierci!"
Owszem, ale pod warunkiem, że przed śmiercią nie odchodzi się na emeryturę, w tym przypadku nie tyle zasłużoną, ile uzasadnioną postępami (przed emerytura) dr inż. KWP.
Bardzo podoba mi się fraza "listopad, bądź styczeń roku przestępnego". To zapewne jakaś subtelna aluzja do lat 1830 i 1863, jak powszechnie wiadomo przestępnych w pełnej krasie? Dr inż. Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz, emerytowany nauczyciel akademicki, najwyraźniej pomieszał lata przestępne z nieparzystymi, ewentualnie coś mu przestawiło się z listopadem jako niebezpieczną porą.
Jan Woleński
28-05-2014 [08:37] - Krzysztof Pasie... | Link: Znalezione w internecie: Był
Znalezione w internecie:
Był sobie troll - hertr wol - czytaj: http://mendypl.info/mendy-akad...
A tak się zarzekał, że już nigdy nie będzie na moim blogu trollował pożal się Boże naukowy noblista. On, nad wyraz aktywny działacz PZPR na Uniwersytecie Jagiellońskim i innych uniwersytetach, zdeklarowany anty-lustrator, kolega Adama Michnika et consortes, słowem załgany komuch ośmiela się jeszcze wypowiadać na temat etosu akademickiego. Kury szczać prowadzić, ot co. Na szczęście jego wychowankowi Hartmanowi polscy wyborcy pokazali, gdzie się zgina mandolina. Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie też czas na rzeczonego trolla.
28-05-2014 [08:21] - hertrich | Link: "A tak się zarzekał, że już
"A tak się zarzekał, że już nigdy nie będzie na moim blogu trollował pożal się Boże naukowy noblista."
Dr inż. Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz, nauczyciel akademicki (z łaski Bożej na emeryturze), opowiada swoje sny. A może już nawet trwa przy barykadzie, razem z zastępem młodzieży z baru "Rio" w Krakowie.
Jan Woleński
28-05-2014 [09:32] - Krzysztof Pasie... | Link: Był sobie troll - hertr
Był sobie troll - hertr wol.
No comments
28-05-2014 [09:34] - Krzysztof Pasie... | Link: Był sobie troll - hertr
Był sobie troll - hertr wol.
No comments
29-05-2014 [09:20] - hertrich | Link: Zanim dr inż. Krzysztof
Zanim dr inż. Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz (dalej dr inż KP), emerytowany nauczyciel akademicki, wykluczy (dalej KWP), zgodnie ze swoją koncepcją swobodnej dyskusji, znajdzie sposób na pozbycie się mnie z Naszych Blogów, pozwolę sobie na jeszcze jeden (niekoniecznie ostatni) komentarz.
Oto fragment autoprezentacji dr inż. KP, emerytowanego nauczyciela akademickiego:
1982: Indywidualna Nagroda MNSWiT za Wybitne Osiągnięcia w Dziedzinie Badań Naukowych.
Skrót MNSWiT (poprawnie MNSzWiT) oznaczał Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki, natomiast nagrody przyznawał minister tego resortu, nie oznaczany przytoczonymi literami. Dr inż. KP, emerytowany nauczyciel akademicki, kolejny raz demonstruje swoją ignorancję w świecie akademickim. Dr inż. KP, wówczas nauczyciel akademicki, otrzymał nagrodę za pracę doktorską, którą to nagrodę traktowano jako przyznaną za osiągnięcie badawcze.. Może i nazywano ją nagrodą za wybitne itd. , ale była to tylko nazwa. Otrzymywało ją wielu naukowców za prace doktorskie, na ogół za fakt uzyskania stopnia doktora O przyznanie nagrody wnosiła uczelnia. W r. 1982, a więc w stanie wojennym w pełnej krasie wniosek wymagał akceptacji uczelnianej instancji partyjnej. Kandydatura dr inż. KP, wówczas nauczyciela akademickiego, musiała więc mieć akceptację partyjną. Z tego nic specjalnego nie wynika poza tym, że dr inż. Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz, wówczas nauczyciel akademicki, miał pozytywną opinię w kręgach partyjnych, co niejako kłóci się z jego opowiadaniami o jego otwartej walce z reżimem komunistycznym od wczesnych lat pacholęcych. Jest zresztą dość zaskakujące, że człowiek o tak wspaniałym kręgosłupie moralnym, w ogóle przyjął nagrodę z rąk reżimu tak bardzo go gnębiącego. Nie mnie oceniać wartość dokonań naukowych dr inż. KP w jego doktoracie, Dwa lata temu przyszedł do mnie pracownik Instytutu Geologii AGH na konsultacje metodologiczne. Zapytałem go o dr inż. Krzysztofa Wojciecha Pasierbiewicza, ale odpowiedział, że nie słyszał o takim. Gdyby nasz laureat miał ważne osiągnięcia naukowe, pewnie nie byłby postacią anonimową w geologii.
28-05-2014 [12:01] - hertrich | Link: "On, nad wyraz aktywny
"On, nad wyraz aktywny działacz PZPR na Uniwersytecie Jagiellońskim i innych uniwersytetach,
* O który wyraz chodzi dr inż. Krzysztofowi Wojciechowi Pasierbiewiczowi, emerytowanemu nauczycielowi akademickiemu, i o jakie inne uniwersytety. Nawiasem mówiąc, Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz i jako mgr inż, a potem dr inż., a nawet już emerytowany nauczyciel akademicki jakoś aktywnie poszukiwał znajomości ze mną mimo tak okropnego prowadzenia się przeze mnie. Podobnie rzecz miała się z niejakim M. Rokossowskim, bodaj z AGH.
zdeklarowany anty-lustrator, kolega Adama Michnika et consortes,
słowem załgany komuch
* Ciekawe junctim, ale domniemane słowo jakoś nie ujawnione. Na szczęście już nie kolega dr inż. Krzysztofa Wojciecha Pasierbiewicza, emerytowanego nauczyciela akademickiego.
ośmiela się jeszcze wypowiadać na temat etosu akademickiego.
* wypowiadam się tylko na temat emerytowanego, czyli byłego nauczyciela akademickiego dr inż. Krzysztofa Wojciecha Pasierbiewicza, który udaje, że ciągle nim jest.
Kury szczać prowadzić, ot co.
* Czyżby dr inż. Krzysztof Wojciech Pasierbiewicz już nie miał sił na takowe prowadzenie? Jak na razie sukcesy wyborcze protegowanych są znamieniem, jak skutecznie ich prowadzi.
Na szczęście jego wychowankowi Hartmanowi polscy wyborcy pokazali, gdzie się zgina mandolina.
* Dr inż. Krrzysztof Wojciech Pasierbiewicz, emerytowany nauczyciel akademicki, jest tradycyjnie nie najlepiej poinformowany, kto jest czyim wychowankiem.
Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie też czas na rzeczonego trolla.
* Tu znakomicie pasuje powiedzenie "Nadzieja matką itd.". I na długo.
28-05-2014 [13:10] - Krzysztof Pasie... | Link: Był sobie troll - hertr
Był sobie troll - hertr wol
No. Comments.
@All
Czy macie Państwo może jakiś sposób na na pozbycie się z Naszych Blogów trolla, który uparcie paskudzi na Portalu?
27-05-2014 [21:49] - Estera | Link: "Mam już dość przypatrywania
"Mam już dość przypatrywania się nierokującym końca ustawkom Tuska z Kaczyńskim. Mam już dość przypatrywanie się impertynencji władzy i nieporadności opozycji prawicowej."
Dzień dobry.
Dziękuję. Napisał Pan to, co myśli, złości wielu Polaków. Wypowiedź wydaje się dość szczera. Tylko tyle. Tylko tyle jesteśmy w stanie wywojować. Serce się rozdziera. Umęczona ta nasza Ojczyzna. Także jestem "dzieckiem (ofiarą) komunizmu". Niedzielne wyniki głosowania kolejny raz zafundowały mi upokorzenie i wykpienie oznak patriotyzmu. Przez wspomnianą wyżej wieloletnią nieporadność moja przyszła emerytura osiągnie kolosalną kwotę 1300 zł. Obawy o przyszłość są ogromne, gdy widzę(pracuję z młodzieżą), że pokolenie, które obecnie dorasta (nie mylić z dojrzałością społeczną) kompletnie nie chwyta o co chodzi, nie wiem kim jest, nie potrafi walczyć o godność Polaka czyli swoją własną. Skołowani na potęgę i biedni. Pozostają nam modlitewne kolana? Pozostaje nadzieja w Miłosierdziu Bożym, że poruszy resztkę człowieczeństwa i odpowiedzialności? Tylko w kim? Słowo pisane czy wypowiadane - już za mało, za płasko. Jaki powinien być człowiek obecnych czasów, by przestał się lękać przystąpić do skutecznego działania? Może to temat na kolejny felieton...
Z należnym szacunkiem
Estera
28-05-2014 [09:26] - Krzysztof Pasie... | Link: "Jaki powinien być człowiek
"Jaki powinien być człowiek obecnych czasów, by przestał się lękać przystąpić do skutecznego działania? Może to temat na kolejny felieton..."
----------------
Bardzo dobry pomysł. Na pewno napiszę na ten temat. Ale do takiej notki trzeba się solennie przygotować. Więc proszę mi dać trochę czasu.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
27-05-2014 [22:05] - monty.z | Link: Przy okazji ostatnich wyborów
Przy okazji ostatnich wyborów kilka refleksji. Przede wszystkim cieszę się bardzo, że niektórym mocno utarły nosa. Niech wymienię największych bufonów: Palikot, Kalisz, Kurski, Ziobro, Vincent z Bydgoszczu, to tylko niektórzy. Chciałbym też przypomnieć przepowiednię jasnowidza z Człuchowa, który w roku 2007 przed ówczesnymi wyborami powiedział, że Polskę czeka jeszcze 12 lat niespokojnych. Dopiero potem, jak z tego wynika po roku 2019, w Polsce ujawni się człowiek z charyzmą, który porwie za sobą naród i poprowadzi do wielkich czynów. Myślę, że w tej przepowiedni jest sporo racji, jeszcze najbliższe wybory w roku przyszłym, nie doprowadzą do oczekiwanych przemian. Jest to dla nas, starszego już pokolenia smutna wiadomość gdyż nie dane nam będzie zbytnio się nacieszyć prawdziwą wolnością.
Pozdrawiam Pana serdecznie
28-05-2014 [09:28] - Krzysztof Pasie... | Link: "Dopiero potem, jak z tego
"Dopiero potem, jak z tego wynika po roku 2019, w Polsce ujawni się człowiek z charyzmą, który porwie za sobą naród i poprowadzi do wielkich czynów...."
----------------------
Być może. Ale ja uważam, że nie ma na co czekać i trzeba zacząć pracę od podstaw już od jutra.
Serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [22:35] - terenia | Link: Szanowny Panie Wierzy Pan,że
Szanowny Panie
Wierzy Pan,że młodzież pójdzie na barykady za Korwinem???
Korwin to taki wentylek władzuchny.Pan człowiek inteligentny i doświadczony nie dostrzega tego???
Doprawdy należałoby się przyjrzeć poczynaniom Korwina i wyciągnąć właściwe wnioski.
Znam kilka osób,które były powtarzam były zarażone wirusem korwinizmu a teraz mówią"dobrze,że się w porę ocknąłem"
pozdrawiam
28-05-2014 [09:30] - Krzysztof Pasie... | Link: Nie wiem, co zrobi Korwin
Nie wiem, co zrobi Korwin Mikke. Natomiast wiem, że podebrał Kaczyńskiemu ludzi młodych, którzy przepraszam za wyrażenie byli do zagospodarowania. I to mnie martwi.
Serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [23:28] - Zygmunt Korus | Link: WYBIERANIE CIEMIĘŻCY Mój
WYBIERANIE CIEMIĘŻCY
Mój znajomy góral od lat nie chodzi na wybory, bo sentencjonalnie twierdzi, że sam sobie na siebie nie będzie wskazywał ciemiężcy. Traktowałem go jako chłopskiego filozofa z przymrużeniem oka, ale po latach coraz bardziej widzę, że jest w tym trafne rozpoznanie USTROJU (w właściwie ROZSTROJU) państwem-Polską mianowanym. Niby są instytucje, ludzie żyją, robią zakupy, kochają się i modlą, ale to wszystko jest od powojnia bez transmisji dół-góra, bez indywidualnego przełożenia na dobro zbiorowe. Ot taki przykład pierwszy z brzegu: prokuratorzy IPN-u nie zamykają, po przekroczeniu polskiej granicy, zbrodniarza Baumana, natomiast wsadza się do pierdla oburzoną tym zaniechaniem młodzież; prezydent honoruje z pompą śmierć nieukaranego zbrodniarza; premier kreuje smoleńską ściemę, gdyż sam jest zdrajcą na najwyższym szczeblu władzy... Tysiące takich, dających do myślenia faktów, sumujących się przez lata w bezmiar bezsilności, który w końcu prowadzi do jedynego wniosku: rewolucyjnie rozpieprzyć ten antyczłowieczy lagier zwany - kontynuacyjnie - PRL-em i PRL-em Bis, ponieważ zmienić cokolwiek metodą legislacyjną to zwykłe mrzonki, w które mogą już tylko uwierzyć naiwniacy. (c.d.)
27-05-2014 [23:38] - Zygmunt Korus | Link: C.D. Pan był głosować, ja
C.D.
Pan był głosować, ja też poszedłem - i co? Tego "okupacyjnego" systemu kartką wyborczą - nawet jak by nas poszło miliony - się nie zmieni, ponieważ jest już za dobrze ocembrowiony, z zasiekami z drutu kolczastego i wieżyczkami strzelniczymi, co oczywiście jest metaforą, bo używa się obecnie niezwykle udoskonalonych narzędzi administracyjnych, w dodatku technologicznie zaawansowanych. Oszustwo i kłamstwo są brutalnie jawne, buta widoczna (Pan tych odradzających się gnomów władzy świetnie opisał), a energiczni, kulturalni ludzie myślą, że śląc protesty do Jurgieltników, skłonią szubrawców by ze ścieżki zdrady zeszli na drogę cnoty. Mrzonki! - powiadam. Gdy to się wszystko logicznie rozważy, to każda partia, która nie woła "Na barykady!", jest kliką zdrady - rymuje się, czyli tkwi w systemie. Musi się znaleźć charyzmatyczny przywódca, który doprowadzi do przelewu krwi. Innej drogi nie ma. Z całym ryzykiem, jakie podpowiada historia, należy dążyć, mocno podżegać do narodowej wściekłej rebelii. Otwory w urnach wyborczych możemy sobie w obecnej rzeczywistości porównać do d...
27-05-2014 [23:46] - Ula Ujejska | Link: Nadal aktualne ... Z głębi
Nadal aktualne ...
Z głębi dziejów, z krain mrocznych,
Puszcz odwiecznych, pól i stepów,
Nasz rodowód, nasz początek,
Hen od Piasta, Kraka, Lecha.
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą.
Żeby Polska, żeby Polska !
Żeby Polska była Polską !
Zrzucał uczeń portret cara,
Ksiądz Ściegienny wznosił modły,
Opatrywał wóz Drzymała,
Dumne wiersze pisał Norwid.
I kto szablę mógł utrzymać
Ten formował legion, wojsko.
Żeby Polska, żeby Polska
Żeby Polska była Polską !
28-05-2014 [09:35] - Krzysztof Pasie... | Link: Dziękuję za przypomnienie i
Dziękuję za przypomnienie i serdecznie pozdrawiam.
28-05-2014 [09:37] - Krzysztof Pasie... | Link: Dziękuję Panu za komentarze
Dziękuję Panu za komentarze dopełniające przekaz mojej notki.
Serdecznie pozdrawiam.
27-05-2014 [23:53] - Boguslaw | Link: Cały czas przekonuje Pan , we
Cały czas przekonuje Pan , we wpisach (wczesniejszych - to mozna przytoczyc , łatwe do odnalezienia) na swoim blogu , ze PiS powinien prowadzic polityke delikatnie by nie zrazac wyborcow , powinien otwierac sie na młodych zmanipulowanych by ich przyciagnac do siebie.Jednac sie , wybaczac.
W kilkunastu swoich wpisach strasznie pan doradzał ostrozność - by nie dac pretekstu - w wypowiedziach , działaniach politykow PiS. Jakież to mądre "dorady" płyneły z Pana bloga dla J.Kaczynskiego , PiS-u.
Mam tylko jedno - Korwin-Mikke zdobył te procenty własnie uzywajac ostrych sformułowań. Przytulił tych co nie akceptuja takiej miałkiej postawy PiS . Tej postawy ktora Pan tak goraco zaleca w prowadzeniu polityki przez ta partie. Jestem pewny i inni tez (rozmawiałem z wieloma osobami co nie poszli na wybory)ze własnie nazywanie pewnych spraw po imieniu , ostry jezyk czy działania , przyciagnełyby tych niezdecydowanych. Własnie tak jak zrobił to Korwin-Mikke.
Całkiem odwrotna postawa PiS-u - nie ciagłe cofanie sie do tyłu i nadstawianie drugiego policzka - dałoby tej partii przynajmniej 15/25 procentowy zysk przy wiekszej frekwencji w wyborach.Pisze o wiekszej frekwencji bo ci niezdecydowani na to czekają. Jezeli nie zrobi tego PiS w nastepnych wyborach partia Korwina-Mikke bedzie miała 15/20 procent.
28-05-2014 [09:41] - Krzysztof Pasie... | Link: Proszę jeszcze raz te moje
Proszę jeszcze raz te moje notki przeczytać. Ja nie pisałem o "miałkim" politykowaniu, lecz o nie wystawianiu się do strzału mediom mainstreamowym. A to dwie zupełnie odrębne sprawy.
Serdecznie pozdrawiam
28-05-2014 [00:13] - krzych311 | Link: Rozgoryczenie nie jest dobrym
Rozgoryczenie nie jest dobrym doradcą. A Korwin nawet jeśli nie jest ruskim agentem to jest pożytecznym idiotą. Młodzież ma prawo do robienia głupstw, ale bardziej doświadczonym nie wypada. Mamy społeczeństwo takie jakie mamy i trudno. Ułamki procenta nie są ważne. Nie przyszli głosować w dostatecznej liczbie wyborcy "rydzykowi". Bardzo słaby wynik osiągnęli kandydaci "kościelni". Duża część społeczeństwa ma wszystko w d... Na własny użytek posiłkuję się zasadą: "jak nie wiesz jak się zachować zachowaj się przyzwoicie". A Korwin zachowuje się często jak łajdak - np. w sprawie katastrofy smoleńskiej.
28-05-2014 [00:19] - bolesław | Link: 00:13 "....A Korwin
00:13
"....A Korwin zachowuje się często jak łajdak - np. w sprawie katastrofy smoleńskiej."
Ja dodam: i w sprawie kobiet!!!!! które zawsze szanuję.
28-05-2014 [09:45] - Krzysztof Pasie... | Link: Panie Krzychu, Jeszcze raz
Panie Krzychu,
Jeszcze raz powtarzam. Moja notka nie jest o Korwinie Mikke lecz o tym, że zdesperowana młodzież pozostawiona samopas przez rządzących, ale także przez opozycję prawicową poszła za kimś, kto się akurat nawinął. Pamięta Pan ilu polaków głosowało na niejakiego Tymińskiego?
Serdecznie pozdrawiam.
28-05-2014 [00:24] - W.J. | Link: „A w czasie swoich rządów
„A w czasie swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość miało prezydenta, premiera, szefa IPN, prezesa NBP oraz dwie komisje weryfikacyjne. I choć były wszystkie potrzebne ku temu narzędzia, nie przeprowadzono wtedy najważniejszej reformy sankcjonującej odejście od ustaleń okrągłego stołu i dekomunizację polskiego państwa. A argumentacja, że nie było wykładni prawnej, by ujawnić i ukarać zdrajców nie jest w stanie się obronić.”
To musiał być układ. Pan prezydent nie chciał ujawnić aneksu a pan premier jako wielki strateg skrócił kadencję sejmu. I tak rządy dyletantów odbijają się czkawką do dziś.
28-05-2014 [09:48] - Krzysztof Pasie... | Link: Nie. To nie był żaden układ.
Nie. To nie był żaden układ. To było moim zdaniem nieprzemyślane do końca zaniechanie. Co jednak winnych tego zaniechania nie tłumaczy.
Pozdrawiam.
28-05-2014 [01:19] - sąsiad | Link: Dlaczego kolejna wpadka
Dlaczego kolejna wpadka wyborcza ?dlaczego kolejne drwiny z tych co popierają PiS? bo Jarosław Kaczyński obstawił się szczelna kurtyną starymi działaczami "Porozumienia Centrum"nie dopuszczają oni świeżej "krwi " do podejmowania decyzji w partii.Jarosław Kaczyński tak właściwie nie wie co dzieje się w terenie w kołach PiS( bo struktury tylko z nazwy są zwane strukturami powiatowymi, przekręty w wyborach to norma , zawyżanie liczebności członków w kołach PiS to również norma bo im więcej to mogą się zwać według statutu partii strukturami powiatowymi. W moim mieście burmistrz jest z PiS a komisja miejska wyborcza dała tak ciał, że duuużo mieszkańców zrezygnowało z wyborów chociaż chcieli wziąć w nich udział. Nastąpiła zmiana lokali wyborczych ale mieszkańcy dowiedzieli się dopiero w dniu wyborów bo jaśnie pan sekretarz))zwolennik PO nawet nie głosował ) miasta oznajmił, że ogłoszono w gazecie, w telewizji kablowej to wystarcza i niech czytają ogłoszenia na słupach ogłoszeniowych. bajzel jaki panuje na tych słupach zniechęca nawet do spojrzenia na nie ale już na samym początku jak i w kampanii wyborczej dzisiejszy burmistrz użył i używa hasła " ponad podziałami" całe towarzystwo Po pozostało na swoich miejscach i dlatego dochodzi do takich sytuacji jak w obecnych wyborach do PE 2014 r. Będę sprawdzał jak jest z wynikiem wyborów bo coś mnie dziwi z wynikami np. w szkole SP ! protokołów z wyborów nie było już tej samej nocy t.z około 1.20 sprawdzałem chcąc spisać wyniki ale przy takim postępowaniu burmistrza same ręce opadaja.
Co sądzić co wreszcie robic się zastanawiam a myśli są wprost przewrotne, odstraszające i z zadziwieniem spostrzegam, ze moje przestrogi się spełniają jak czarny sen.
28-05-2014 [09:52] - Krzysztof Pasie... | Link: Ilekroć prezes Kaczyński był
Ilekroć prezes Kaczyński był w Krakowie ani na krok nie odstępował go poseł Terlecki, który nie wszedł do PE. Może to da panu prezesowi do myślenia. Jeśli nie... kończę bo jeszcze za dużo chlapnę.
Pozdrawiam serdecznie.
28-05-2014 [07:36] - epopeja | Link: Ale wg *** Głodzia uniknął
Ale wg *** Głodzia uniknął Pan sankcji SO za niepójście
28-05-2014 [09:52] - Krzysztof Pasie... | Link: Proszę nieco dokładniej, bo
Proszę nieco dokładniej, bo chyba nie znam sprawy.
Pozdrawiam.
28-05-2014 [08:19] - Freiherr | Link: Rozumiem Pańskie
Rozumiem Pańskie rozgoryczenie. Dopchnięte kolanem zwycięstwo PO (jak to Pan ładnie określił)może dołować. Ale jednych dołuje a innych wqr...a. Jeżeli chodzi o mnie to to drugie. Byłem, głosowałem,niczego nie żałuję. Żałowałbym, gdybym na głosowanie nie poszedł. I pójdę głosować w kolejnych wyborach. Wiem, że ode mnie, małego żuczka, niewiele lub nic zależy. Ale jest nas, takich właśnie żuczków, więcej. Mamy oddać pole? Nigdy!!! Contra spem spero! Zastanawiam się, jak będę mógł pomóc. Poza wypisywaniem różnych dyrdymałów na tym i innych forach. Pomimo wszystko jest nieźle. W mandatach remis, PiS zyskał, PO straciła. Zdrajcy/renegaci/odszczepieńcy oraz celebryci zostali zmasakrowani. PiS wprowadził do PE dobrą drużynę. Teraz przed nami wybory samorządowe. Jakkolwiek inne to o dużych związkach z tymi europejskimi. Tu ważne są konkrety jakimi żyją Polacy. Tu i teraz. Na drugi plan musi zejść Smoleńsk (albo w ogóle zejść z planu, co oczywiście nie oznacza zapomnienia), Ukraina, nieprzychylność mediów itp. Pora na poszerzanie poparcia, otwarcie się na inne środowiska, zawieranie dobrych koalicji nawet za cenę posunięcia się w ławce. Ale też dość miałkości i braku zdecydowania w kampanii. Pora na bezlitosne punktowanie władzy. A na Korwina nie postawię i na barykady z nim nie pójdę. Mój śp.Tato, sanacyjny oficer artylerzysta i żołnierz AK, dzielił często ludzi na tych z którymi poszedłby na wojnę i na takich, z którymi nie. Z Korwinem na wojnę pójść nie można. Wystarczy 5 minutowy kontakt z tym panem by wiedzieć dlaczego. Panie Krzysztofie - lufa dobrego single malta i "Alleluja i do przodu". Pozdrowienia.
28-05-2014 [09:55] - Krzysztof Pasie... | Link: "Rozumiem Pańskie
"Rozumiem Pańskie rozgoryczenie. Dopchnięte kolanem zwycięstwo PO (jak to Pan ładnie określił)może dołować. Ale jednych dołuje a innych wqr...a. Jeżeli chodzi o mnie to to drugie..."
------------------------
Mnie również. Dlatego napisałem tę notkę.
Dziękuję za celny komentarz i pozdrawiam serdecznie.