Co wymyśliła PO-majchrowska pajacownia i co z tego wyszło?

   Panosząca się w Krakowie majchrowsko-plaformerska pajacownia (jeżeli pewien pan z tytułem profesora świadomie, na wyraźne własne życzenie, firmuje swoim nazwiskiem pewien patologiczny układ, to trudno, aby czuł się w tym momencie urażony) nie ustaje w swych niezwykle twórczych pomysłach. Pomysły te są już tak genialne, że nawet lokalnym mediom, nawet po części związanym z powyższym układem, trudno na temat tego rodzaju radosnej twórczości milczeć.
   Jedną z ostatnich emanacji kompleksu patologicznych zjawisk zwanych krakówkiem jest Komitet Konkursowy Kraków 2022, znany m.in. z wygłaszania wybitnych mądrości oraz choćby z tego, że przez dwa lata ma wydać 48 milionów (pisałem o tym tu).
   W owym Komitecie Konkursowym wpadli ostatnio na genialny pomysł, aby główną alejkę na Plantach w pobliżu dworca głównego przegrodzić dmuchaną bramą. Każdy kto pod bramą przeszedł, został policzony przez elektroniczny licznik jako zwolennik zimowych igrzysk w Krakowie.
   Jak można było przeczytać w Gazecie Krakowskiej Przeciwnicy tej idei muszą kluczyć między filarami bramki, a parkanami strzegącymi zieleni.
   Nawet Dziennik Polski (piszę "nawet", bo medium skądinąd znane z bezkrytycznej nieraz "obsługi medialnej" krakówka) odnotował: Wielka dmuchana brama zajmowała niemal całą szerokość deptaka. Niewiele miejsca zostało dla osób, które nie chciały być ,,policzone" i jawnie wyrażały swój sprzeciw wobec organizacji zimowych igrzysk olimpijskich (ZIO) w Krakowie.
   Propagandowy serwis Magiczny Kraków optymistycznie obwieszczał (proszę się nie śmiać, tacy ludzie na prawdę rządzą w Krakowie) - Biorąc pod uwagę tempo życia nie wszyscy mieszkańcy mają czas, żeby uzyskiwać informacje na temat ZIO lub wyrazić swoje zdanie dotyczące projektu. Bramka będzie więc miejscem, w którym każdy, zgodnie z własną opinią, może pokazać czy jest za czy przeciw – mówi Wiceprezydent Krakowa i Przewodnicząca Komitetu Konkursowego Kraków 2022 Magdalena Sroka.
   Trudno dociec, czy inspiracji dostarczyły Komitetowi bardziej filmy Barei czy też może raczej ostatnie wyczyny samego Władimira Putina związane z jego specyficznym pojmowaniem opinii społecznej (wiem, co mówię, bo o tym jak funkcjonują w Krakowie  tzw. demokracja lokalna czy tzw. samorządność, oraz jak wyglądają tzw. konsultacje społeczne, pisałem nie raz). Tak czy inaczej puentę do genialnego pomysłu dopisało samo życie. Jak można przeczytać w cytowanym już Dzienniku Polskim, elektroniczny licznik zatrzymał się na ok. 32 tysiącach i...przestał działać. Zalała go woda, a balon został poszarpany przez wiatr.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika tadeusz.K

17-05-2014 [13:08] - tadeusz.K | Link:

#W owym Komitecie Konkursowym wpadli ostatnio na genialny pomysł, aby główną alejkę na Plantach w pobliżu dworca głównego przegrodzić dmuchaną bramą. Każdy kto pod bramą przeszedł, został policzony przez elektroniczny licznik jako zwolennik zimowych igrzysk w Krakowie.#
- i wstępuje w niego dusza - oby nie bydłoszewskiego.
-Ale cyrk i kabaret za darmo.

Obrazek użytkownika siermięga

17-05-2014 [13:45] - siermięga | Link:

Proszę Pana ,pracowałem swego czasu pod Hamburgiem przy zbiorze kapusty ,płacono od główki w systemie brygadowym .Wiadomo ,marka była przedmiotem pożądania więc każdemu zależało aby ich naciąć jak najwięcej My cięliśmy coraz więcej a niemcy obniżali stawki .Po konsultacjach wprowadziliśmy działania wyrównujące,ponieważ każda główka w magazynach była liczona przez licznik na taśmociągu .wprowadziliśmy zasadę dwie główki ,jeden kapuściany liść ,licznik nie odróżniał ,dla niego było obojętnie co łapie fotokomórka.może takim liściem dla licznika byli wydelegowani urzędasy magistraccy a oni w te i we te.PS.Do końca zbiorów nie wykapowali jak wyrównujemy zarobki a niby tacy lotni!

Obrazek użytkownika siermięga

17-05-2014 [14:10] - siermięga | Link:

Na pomysł majchrowskiego odpowiedziało zewem znad morza burłactwo z Gdańska równie genialnym pomysłem ,zażyczyli sobie nie mniej ni więcej tylko budowy toru do wyścigów samochodowych Formuły F-1 twierdzą ,że mają już gotowy projekt budowy toru natomiast chcą kasy na jego budowę ,mało chcą oni się domagają i jak Pan myśli od kogo ,od nas wszystkich czyli od III RP.Dla jednej imprezy w roku trzeba by wywalić tak na oko z 2 mld dolców,nie ma co mają chłopaki pomysły jak wydoić i przelać na konta,mało doświadczeń ze stadionami to teraz tor.Tor widzę jeden i to szeroki a na nim wagony z charłactwem oddalającym się tam skąd przybyli,taki tor macie pod bokiem !

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

17-05-2014 [22:55] - Krzysztof Pasie... | Link:

Zapraszam do lektury:

http://salonowcy.salon24.pl/58...

Serdecznie pozdrawiam.

Obrazek użytkownika bulsara

17-05-2014 [23:07] - bulsara | Link:

Bramkę usunięto,zalała ją woda,balon poszarpał wiatr(licznik zatrzymał się na 32 tys.