Skoro moda teraz taka, że kto ruskich agentów nie szuka, ten sam agent (screeny sobie robię z tych nagłówków pp. Gmyza i Wildsteina, bo to będą kejsy na wykłady aż miło), to i ja spieszę ze zidentyfikowaniem kretów tak ulokowanych, że ho ho!
Ten, kto doradził Tuskowi transmisję na żywo ze spotkania z matkami niepełnosprawnych dzieci, to jest albo PRowy dywersant albo PRowy matoł.
Albo – albo.
Tak, jak mu nawrzucali ci rodzice, i od kłamców i od lanserów wożących się po zagranicach nikt mu w sejmie nie nawrzucał.
No, tym bardziej, że w sejmie to jest teatr, bo potem, jak już kamery są wyłączone, to oni wszyscy (OK, może poza pojedynczymi wyjątkami) ze sobą są „na ty”, razem biesiadują, razem się na balangach - a to opłatek, a to teatr amatorski, a to wyjazd służbowy na Bali czy innego Singapuru - integrują.
Ci szpenie, co Tuska wystawili na werbalny oklep, na skadrowanie twarzy tak totalnie wręcz różnej od twarzy tych rodziców i dzieci, pozwolili na pokazywanie go jak ten wygadany – ba! wyszczekany dżentelmen (wiem, przesadzam - nie że wyszczekany, ale że dżentelmen) języka w gębie zapomniał, jak było widać, że wie, że kiedy już będzie musiał coś powiedzieć, to to będzie w porównaniu z tym, co ci ludzie przed kamerami wykrzyczeli, przepraszam, g... warte, zrobili numer nie jak by z PiSu byli, bo ci tak nie potrafią, ale jak by ich Władymir Władymirowicz przewerbował.
Padł i poległ. Koniec.
A teraz, skoro agenci zidentyfikowani - kasa:
104 tys. rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi ubiega się o kwotę 500-600 zł miesięcznie, czyli rozmawiamy o kwocie 52-62 miliony miesięcznie, której to kwoty w budżecie - nie ma.
Skąd wziąć? Pyta premier.
Już podpowiadam i z góry przepraszam za siermiężne maniery:
mniej wałków robić:
taki most w Mszanie nad rowem melioracyjnym o szerokości pół metra (50 cm) za 120 milionów to już jest kasa dla tych dzieci na dwa miesiące.
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/most-w-mszanie-czyli-win-win-w-praktyce
Albo na liczącym 106 km odcinku autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka wybudowanych 35 kładek dla zwierząt, na które wydano... ok. 700 mln zł i to już jest kasa na rok cały.
http://naszeblogi.pl/34227-zlote-kladki-dla-zwierzat
A jeszcze słynne Inspiro, co to się w metrze warszawskim zapaliło w październiku i go do tej pory – nie ma? Znikło.
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/w-poszukiwaniu-zaginionego-inspiro
Albo te Szmelclajnery od naszych strategicznych partnerów, które się dopiero uczą latać?
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/szmelclajner
Albo to Pendolino bez pendolino?
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/pendolino-bez-pendolino
Basen Narodowy odpuszczam, bo się za dużo kasy znajdzie i nie będzie z nią co robić
Żeby spuentować:
Panie premierze – na YT leci taki film, na którym Ukraińcy wparowują do gabinetu szefa tamtejszej telewizji, po mordzie go leją i do podpisania dymisji przymuszają.
Te kobiety z niepełnosprawnymi dziećmi, to przy nich wzorem taktu i kultury były. Wiadomo – Polki.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5160
Rafał K. @rk202
@TBochwic Pani nie wierzy idiotom z internetu… Na zdjęciu widać te 50 cm po deszczu. pic.twitter.com/ozSrWzic61
Obraz rzeczywiście porażający. To nie ja napisalam słowo "idiota"
Jak to "po co tak gorliwie szukam?"
Żeby być trendy!
1. "Monumentalny most w Mszanie przebiega nad strumieniem o szerokości 50 cm. Wykonawca bez skutku proponował, żeby przeprawę rozebrać i zbudować w jej miejscu nasyp z przepustem."
http://auto.dziennik.pl/…
2.. Tu ma Pani komplet zdjęć po wrzuceniu do Google "most w mszanie" - jakoś tego zdjęcia od p. Rafał K. nie ma (cenzura zdjęła?)
https://www.google.pl/se…
3. sądząc po zupełnie szczątkowym stanie zaawansowania na zdjęciu od p. Rafała K. - to był nie most (który dawno jest ukończony i jak wygląda zobaczyć można na linkowanych zdjęciach) , a ...plac budowy.
Jak wygląda plac budowy po deszczu - gdy wszystko rozgrzebane, brak instalacji odwadniających itp - każdy wie, kto taki plac budowy widział.
4. IMHO ten Rafał K to cwana gapa.