Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Na zdechnięcie

Izabela Brodacka Falzmann, 22.11.2013
Znajoma  „nabawiła się” pieska  ( u nas w domu tak mówi się o kolejnych naszych zwierzętach z wypadku, wyrzuconych czy też przywiązanych w lesie)   podczas wycieczki. Stał sobie w wiejskim gospodarstwie na łańcuchu ,  straszliwie wychudzony,  bez jedzenia i wody . Indagowana o to właścicielka psa odpowiedziała,  że piesek przeznaczony jest „na zdechnięcie”. Mało szczeka, za dużo je i jest w ogóle nieużyteczny. Znajoma zdecydowała się go zabrać i tak się stało.
 
Wyobraźmy sobie co działoby się gdyby gospodyni uparła się, że pies ma zdechnąć z głodu i pragnienia tak jak postanowiła i nie zgodziłaby się go wydać. Nie obeszłoby się zapewne bez interwencji policji i straży ochrony zwierząt. Nie sądzę, żeby ktokolwiek przyznał wiejskiej gospodyni prawo do zagłodzenia na śmierć własnego psa.
 
Eluana Englaro pozostająca przez 17 lat w śpiączce po wypadku samochodowym zmarła  9 lutego 2009 roku  z głodu i pragnienia w nowoczesnej klinice Le Quiete w Udine.  O taką śmierć walczył dla niej własny ojciec. Na taką śmierć skazały ją sądy różnych instancji. Zgodnie z zaleceniami sadu apelacyjnego miała umierać godnie. Oznaczało to podawanie środków przeciwbólowych oraz kosmetykę umierającego ciała. Na szczęście cierpiała tylko dwa dni.
O wiele gorszy los spotkał Amerykankę Terri Schiavo . Zmarła z głodu i pragnienia  31 marca 2005 roku po trwającej 13 dni bolesnej agonii. Strażnicy pilnowali żeby opiekujący się Terri  ksiądz Malanowski nie zdołał zwilżyć jej ust. Wyrok nakazujący uśmiercenie Terri uzyskał w sądzie jej mąż Michael. Był wtedy już od lat w innym związku, miał dwoje dzieci, liczył na spadek. Na zamordowanie Terii nie zgadzali się jej rodzice. Sami chcieli zając się córką nikogo nie obciążając opieką.   Terri nie była podłączona do aparatury podtrzymującej życie, była  tylko sztucznie odżywiana. Rodzice przegrali walkę o życie córki i została ona w majestacie prawa zagłodzona na śmierć.
 
Bywa jeszcze gorzej. W 2011 roku w szpitalu w London w kanadyjskiej prowincji Ontario lekarze wbrew woli  rodziców chcieli poddać eutanazji (przez odłączenie od respiratora) 13 miesięcznego chłopczyka, który nie był w stanie samodzielnie oddychać. Sąd w Ontario przychylił się do opinii lekarzy. Rodzicom udało się jednak  porwać dziecko i przewieźć do USA gdzie zostało poddane operacji umożliwiającej samodzielne oddychanie.
Po śmierci Eluany  w polskiej prasie rozpętała się dyskusja na tematy etyczne i ontologiczne. Zwolennicy uśmiercenia Eluany odbierali jej prawa do bycia istotą ludzką w oparciu o podejrzenie, że „pozbawiona jest doznań i świadomego ich kontemplowania”.
Takie definicje mają znane tradycje. Żeby bezkarnie skazać kogoś na śmierć wyklucza się go uprzednio, na podstawie arbitralnie przyjętej definicji,  ze wspólnoty ludzkiej.
 Równie nieostra jak cytowana powyżej definicja człowieczeństwa  jest definicja śmierci mózgowej, nadużywana zresztą przez zespoły pracujące przy pobieraniu narządów do transplantacji. Nie brakuje przykładów osób którym udało się obudzić, czyli zadać kłam odmawiającej im prawa do życia diagnozie.
  
Najsłynniejszym uratowanym pacjentem jest Terry Wallis, który obudził się ze śpiączki po 19 latach od wypadku samochodowego. Jan Grzebski z Bydgoszczy, też pozostający w stanie śpiączki przez 19 lat, słyszał- jak twierdził-  lekarzy i odwiedzająca go rodzinę, lecz nie był w stanie nawiązać z nimi kontaktu. Po odzyskaniu przez niego zdolności mówienia i poruszania się lekarze oświadczyli, że diagnoza była pomyłką. Jak twierdzi dr Steven Laureys z uniwersytetu w Liege 40 % rozpoznań stanu wegetatywnego jest właśnie  diagnostyczną pomyłką. Tak czy owak łatwo wyobrazić sobie jak czułby się Jan gdyby zdecydowano się odłączyć go od aparatury podtrzymującej życie – jak to się w transplantacji praktykuje- dopiero po pobraniu narządów. Wątpię czy podano by mu znieczulenie.
 
Inny Polak,  Krystian Ławniczak z Poznania, który miał resztę życia spędzić bez świadomości obudził się po 5 miesiącach. W klinice profesora Jana Talara w Bydgoszczy przywrócono życiu również  Patryka Czarkowskiego. Gdy matka chciał odebrać dokumenty ze szpitala w Pile gdzie leżał po wypadku i trepanacji czaszki lekarz powiedział: „ po co pani dokumenty, przecież dziecko nie żyje” .
Polska amazonka Agnieszka Terlecka,  która zapadła w śpiączkę po upadku z konia życie zawdzięcza tylko determinacji ojca.  Lekarze stwierdzili u niej   śmierć pnia mózgu i nalegali na pobranie narządów. Ojciec siłą wyrwał dziewczynkę ze szpitala i oddał pod opiekę doktora Talara. Wróciła do życia, zdała maturę. Gdyby nie ojciec bezkarnie rozebrałoby ją na części zamienne.
W klinice założonej przez Ewę Błaszczyk też już udało się przywrócić świadomemu życiu pierwszych pacjentów.
 
Nie mam zamiaru dręczyć państwa powrotem do tej trudnej dyskusji sprzed lat. Chciałam zwrócić uwagę na jeden z jej aspektów. Włoskie zakonnice ofiarowywały się za darmo pielęgnować Eluanę. Zwolniłyby więc od tej kłopotliwej opieki jej ojca. Nie zgodził się na to ani ojciec, ani co ważniejsze sąd. Podobnie było w przypadku Terri Schiavo. Opiekę nad nią chcieli całkowicie przejąć i finansować rodzice. Zabroniono im tego i dopilnowano wykonania na niej wyroku  śmierci.
 
Chciałam napisać „ i tu jest pies pogrzebany” ale uświadomiłam sobie, że -w jawnym przeciwieństwie do Eluany i Terri – pies odebrany przez znajomą bynajmniej nie jest pogrzebany i miewa się bardzo dobrze. Nikt nie zgodziłby się przecież na skazanie psa na śmierć głodową. W najgorszym przypadku zostałby uśpiony. Jeżeli mąż Terri i sąd tak bardzo troszczyli  się o jej dobro  dlaczego za wzorem doktora Mengele nie zdecydowali się na szpilę z fenolu prosto w serce. Albo na preparat stosowany przy usypianiu zwierząt?. Dlaczego pozwolił jej konać w męczarniach przez 13 dni.?
 
Pani Ewa Blaszczyk- i chwała jej za to -  założyła klinikę żeby ratować swoją córkę, która zapadła w śpiączkę.  Wyobraźmy sobie, że klinika Budzik z jakiś przyczyn bankrutuje. Oczywiste jest, że pani Ewa zabiera córkę do domu i opiekuje się nią tak doskonale  jak dotąd. Czy możemy sobie wyobrazić, że jakiś niezależny sad skazuje córkę pani Ewy na śmierć głodową , nie pozwala się nią zająć rodzonej matce i skrupulatnie pilnuje wykonania wyroku? A przecież to właśnie spotkało Elanę, Terri i ich najbliższych i o mało nie spotkało chłopczyka z Kanady.
 
Eutanazja, którą reklamowano jako „ dobrą śmierć” na żądanie umęczonego chorobą pacjenta stała się usprawiedliwieniem okrutnych morderstw sądowych.
Każda z lewackich propozycji wprowadzanych do naszego życia na zasadzie tolerancji szybko obraca się przeciwko nam, czyniąc nas przedmiotem totalitaryzmu równie groźnego jak hitleryzm. To co miało być tolerowane jako uprawnienie mniejszości szybko staje się przymusem dla większości, wbrew jej woli.  Przekonali się o tym choćby  starsi Holendrzy, którzy boją się iść do  lekarza gdyż mogą wbrew własnej woli -ale dla ich własnego dobra oczywiście- zostać poddani eutanazji.  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6427
Domyślny avatar

Magdalena

22.11.2013 22:28

łagodzi tylko cierpienia ubezpieczalni ... Była jeszcze sprawa tego sparaliżowanego chłopaka, który apelował o umożliwienie mu popełnienia samobójstwa. I oczywiście 60% opinii publicznej na TAK. Aż tu nagle pojawia się fundacja Anny Dymnej, chłopak dostaje jakiś sprzęt, pomoc, rozpoczyna stawia i nagle stawia siebie jako przykład dążenia do celu ... Inny obrót sprawy i jak ktoś pięknie napisał, byłby za wolą ludu, martwym przykładem. Po kilku rozmowach ze znajomymi włos mi się zjeżył jak oni są zindoktrynowani przez różnych Bartosiów i Hartmanów!
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

22.11.2013 23:12

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Dobra śmierć ...

W Belgii dopuszczono eutanazję dzieci, które czują się źle na świecie. Przecież wiadomo, że dzieci bywają niestabilne  emocjonalnie. Jak można dopuścić coś tak potwornego? A jednak indoktrynacja działa.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

22.11.2013 23:12

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na Dobra śmierć ...

W Belgii dopuszczono eutanazję dzieci, które czują się źle na świecie. Przecież wiadomo, że dzieci bywają niestabilne  emocjonalnie. Jak można dopuścić coś tak potwornego? A jednak indoktrynacja działa.
Domyślny avatar

Magdalena

22.11.2013 23:47

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Magdalena

Belgia ma przebogatą tradycję eutanazyjną dość wspomnieć tę mamusię, która w latach 60-tych zabiła swoją córkę z fokomelią ... Została bohaterką narodową ... Ale u nas naprawdę ... Naprawdę nie jesteśmy tak zaawansowani, tylko potwornie bezmyślni ... Trzeba faktami rozbijać to radosne chłonięcie przekazu.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

22.11.2013 23:43

napisac coś sensownego. Akurat to właśnie jest ten czas.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

23.11.2013 09:13

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na od czasu do czasu zdarzy się Pani Izabeli

Cieszę się, ze dziś jest Pan łaskawy:)
Domyślny avatar

mostol

23.11.2013 07:46

Dwudziestu paru procentom nie przeszkadzają złodzieje w drogich garniturach i garsonkach, może jeszcze więcej szydzi z tych, co chcą prawdy o Smoleńsku.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

23.11.2013 09:16

Dodane przez mostol w odpowiedzi na Jesteśmy mały krok za nimi.

A jeszcze więcej nie podejrzewa nawet, że sami mogą wpaść pod kosiarkę. Uważają, że są na specjalnych prawach i że w Polsce z racji jej sarmackich tradycji ( to często słyszę w rozmowach)  takie prawa nie przejdą.
Domyślny avatar

Magdalena

23.11.2013 16:39

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @mostol

usłyszałam niedawno "gdyby ktoś coś robił to bym się przyłączyła" ... Przez ostatni rok brałam udział w kilkunastu akcjach protestacyjnych, czy to internetowych, czy papierowych przeciw wprowadzaniu rozmaitego dziadostwa ... A oni "gdyby ktoś coś zrobił". Mam wrażenie, że jak TVP nie ogłosi to końca świata nie zauważą ... Nic dziwnego, ze obawiają się TRWAM jak diabli, dosłownie i w przenośni ...
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,667,991
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności