Żydokomuna – fakt czy mit?

Tak jak wiecznym i fałszywym mitem ma być teza o istnieniu w Polsce „Żydokomuny” tak bezspornym faktem istniejącym w świadomości światowej opinii publicznej ma być polski zwierzęcy antysemityzm oraz współudział Polaków w Holokauście.
W ubiegłym roku ukazała się praca byłego posła PO, a obecnie dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego, Pawła Śpiewaka zatytułowana "Żydokomuna. Interpretacje historyczne" , w której autor po raz kolejny wchodzi w buty środowisk żydowskich idąc w zaparte i twierdząc, że „Żydokomuna to mit”.
Dlatego też warto na spokojnie zastanowić się nad tym czy mamy do czynienia z kolejnym „wymysłem antysemitów” czy może ten wstydliwy historyczny fakt jest celowo i z premedytacją zakłamywany, jako bardzo wstydliwy i haniebny dla żydowskiego narodu.
Sądząc po tym co czyni światowa propaganda, niestety także przy współudziale polskich zdrajców i pożytecznych idiotów, do bicia się we własne antysemickie piersi będzie w najbliższym czasie jeszcze niejedna okazja.
Może więc warto przyjrzeć się tej „Żydokomunie” nieco bliżej?

Oczywiście przekonywującymi i decydującymi dowodami na istnienie Żydokomuny nie mogą być słowa świadków tamtych czasów, którzy ową „Żydokomunę” dostrzegali, ale mimo to je przytoczę.

Maria Dąbrowska w swoich dziennikach pisała pod datą 17 czerwca 1947 r.: "UB, sądownictwo są całkowicie w ręku Żydów. W ciągu tych przeszło dwu lat ani jeden Żyd nie miał procesu politycznego. Żydzi osądzają i na kaźń wydają Polaków"
A pod datą 27 maja 1956 r. ta sama Dąbrowska pisała: "Ostatnimi tygodniami byłam w Nieborowie w towarzystwie samych Żydów oprócz Anny i Bogusia. Częste ich rozmowy o wzrastaniu antysemityzmu. Czemu dziś sami są częściowo winni - bo jak można było dać sobą obsadzić wszystkie 'kluczowe pozycje' życia Polski: prokuratury, wydawnictwa, ministerstwa, władze partii, redakcje, film, radio itp."

Jedną z żydowskich emigrantek 1968 roku i niezłomną tropicielką polskiego antysemityzmu była Alina Grabowska. Mimo to sama przyznała na łamach paryskiej Kultury z grudnia 1969 roku: "W pierwszych latach powojennych (a nawet i później) znakomitą, niestety, większość pracowników UB stanowili Żydzi".

Dzienniki prowadził również nieodżałowany Stefan Kisielewski. Oto zapisek z 18 października 1968 roku:
"Dwadzieścia lat temu powiedziałem Ważykowi, że to, co robią Żydzi, zemści się na nich srodze. Wprowadzili do Polski komunizm w okresie stalinowskim, kiedy mało, kto chciał się tego podjąć z 'gojów' (...)".
4 listopada 1968 roku pisał tak:
"Po wojnie grupa przybyłych z Rosji Żydów-komunistów (Żydzi zawsze kochali komunizm) otrzymała pełnię władzy w UB, sądownictwie, wojsku, dlatego, że komunistów nie-Żydów prawie tu nie było, a jeśli byli, to Rosja się ich bała. Ci Żydzi robili terror, jak im Stalin kazał (...)".

Oczywiście mogą to być subiektywne, nie mające związku z rzeczywistością opinie cytowanych osób.
Wielki żal, jaki do ubowców, sędziów i prokuratorów żydowskiego pochodzenia czuła zmarła niedawno Maria Fieldorf-Czarska też był zapewne nieuzasadniony i wynikał z tego antysemityzmu zrodzonego z europejskiej ciemnoty. Mówienie, że za zbrodnią sądową jej ojca, polskiego bohatera i patrioty od początku do końca stali Żydzi razi salonowców. Fakt, nie ma w tym za grosz wyczucia politycznej poprawności choć jest to stuprocentowa prawda.

Teraz od cytatów i osobistych odczuć wymienionych wyżej zwierzęcych antysemitów przejdźmy do suchych liczb i cyfr.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej liczba ludności polskiej zamieszkałej w PRL wynosiła 24 miliony, a ilość ludności pochodzenia żydowskiego w latach 1947-49 ustabilizowała się na poziomie 100 000 osób. Łatwo obliczyć, że stanowiło to 0, 42% ogółu mieszkańców Polski.
W 1989 roku sprytnego zabiegu dokonała Krystyna Kersten w pracy „Żydzi-władza komunistów”. Zsumowała ona wszystkich zatrudnionych w MBP pracowników w liczbie 25, 6 tys. i ogłosiła upadek mitu o Żydokomunie, gdyż w tej liczbie znalazło się 438 osób pochodzenia żydowskiego. Wyszło jej, że stanowili oni 1, 7% ogółu zatrudnionych. Tylko czterokrotna nadreprezentacja, czyli nic.
Cały sens tej manipulacji polegał na tym, aby uniknąć wykazywania procentowego udziału Żydów w aparacie represji, na najwyższych, kierowniczych stanowiskach. A to właśnie tam zapadały decyzje o fingowanych procesach polskich patriotów i mordowaniu „żołnierzy niezłomnych”.

Warto tu przytoczyć diametralnie inne dane podawane przez sowieckiego doradcę MBP płk Sieliwanowskiego w raporcie skierowanym do Berii z 20 października 1945 roku:
„[…] W Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego pracuje 18, 7 proc. Żydów, 50 proc. stanowisk kierowniczych zajmują Żydzi.
W I Departamencie tego Ministerstwa pracuje 27 proc. Żydów. Zajmują oni wszystkie stanowiska kierownicze. W Wydziale Personalnym – 23 proc. Żydów, na stanowiskach kierowniczych – 7 osób. W Wydziale ds. Funkcjonariuszy (inspekcja specjalna) –33,3 proc. Żydów, wszyscy zajmują odpowiedzialne stanowiska. W Wydziale Sanitarnym MBP – 49,1 proc. Żydów, w Wydziale Finansowym – 29,9 proc. Żydów”

Jeszcze dalej poszedł w 1949 roku ambasador Wiktor Lebiediew:
„[...] w MBP poczynając od wiceministrów, poprzez dyrektorów departamentów, nie ma ani jednego Polaka, wszyscy są Żydami”

Ostatnia praca na ten temat, której wiarygodności do dziś nikt nie podważył, to opracowanie Krzysztofa Szwagrzyka z Wrocławskiego IPN zatytułowane „Żydzi w kierownictwie UB. Stereotyp czy rzeczywistość?”
Oto fragment
„Analizie poddano zawartość Informatora MSW oraz akt osobowych 450 osób zajmujących kierownicze stanowiska w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego oraz 249 z Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego, uzupełnioną o dane zaczerpnięte z innych źródeł.
Jak pokazują jej wyniki, w latach 1944–1954 na 450 osób pełniących najwyższe funkcje w MBP (od naczelnika wydziału wzwyż) 167 było pochodzenia żydowskiego (37,1 proc.).”
Przypominam jeszcze raz, że ludności pochodzenia żydowskiego było w Polsce w tym okresie 0,42%. Dlatego nie dziwi końcowy wniosek autora pracy, który pisze:
„W świetle zaprezentowanych danych statystycznych teza o dużym udziale Żydów i osób pochodzenia żydowskiego w kierownictwie UB sformułowana została na podstawie prawdziwych przesłanek i jako taka odzwierciedla fakt historyczny.”

Oczywiście można tak jak pseudo-historyk Gross powiedzieć, że: „Komuniści pochodzenia żydowskiego [...] pracowali w bezpieczeństwie, jako komuniści, a nie, jako Żydzi”, ale wtedy Pani Alina Cała, sam Gross i cała reszta tropicieli polskiego zwierzęcego antysemityzmu nie powinni winić całego polskiego narodu za udział w holokauście i antysemityzm oraz przyjąć, że na przykład Polak, z chwilą podjęcia się obrzydliwego procederu szmalcownictwa przestawał być Polakiem i działał już nie jako Polak ale szmalcownik.

Jak to jest, że pseudo-historyczne prace Grossa zdobywają rozgłos na całym świecie, a świetne historyczne opracowanie Szwagrzyka nie przebiło się nawet do polskiej opinii publicznej?
Myślę, że wpisuje się to wszystko w proces pisania historii na nowo.
Można, a nawet trzeba mówić głośno o Polakach jako zbrodniarzach i antysemitach, lecz już Niemców, głównych sprawców zbrodni nazywa się dziś nazistami.
Żyd w momencie kiedy stawał się komunistycznym zbrodniarzem przestawał być Żydem, zaś Niemiec mordujący Żydów, z Niemca stawał się automatycznie nazistą.
Ciekawy jestem ile kosztowałoby Polskę to aby zostać objętym tym wymyślnym i pomysłowym mechanizmem zdejmowania odpowiedzialności z narodów zgodnie z aktualną „mądrością etapu”?
65 miliardów, czy więcej?

Wielką tragedią dla polskiego i żydowskiego narodu jest coś jeszcze.
Przed wojną na Komunistyczną Partię Polski będącą sowiecka agenturą i której kierownictwo zdominowane było przez Żydów głosowało zaledwie 7 procent ludności żydowskiej zamieszkującej Polskę. Świadczy to o lojalności wobec II RP i antykomunizmie większości polskich Żydów.
Niestety po II wojnie światowej to byli żydowscy komuniści i przedstawiciele tych siedmiu procent ich zwolenników zaczęli nadawać ton i trwa to do dziś. Polscy Żydzi, którzy chcieli żyć wspólnie i w zgodzie z Polakami zostali niemal całkowicie wymordowani przez Niemców…przepraszam, przez bliżej nie określoną nację nazistów.

Źródła:
1 .Biuletyn IPN nr 11 (58) 2005 rok
2. Krzysztof Szwagrzyk – „Żydzi w kierownictwie UB. Stereotyp czy rzeczywistość?”
3. J.T. Gross, „Upiorna dekada”, s. 93–94.
4. K. Kersten, „Żydzi – władza komunistów” s. 84
5. Teczka specjalna J.W. Stalina. Raporty NKWD z Polski 1944–1946, wybór i oprac. T. Cariewskaja, A. Chmielarz, Warszawa 1998, s. 421.
6. „Polska w dokumentach z archiwów rosyjskich 1949–1953”, Warszawa 2000, s. 46.
Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodniku Warszawska Gazeta
Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara"
Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.
Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6
Najnowszy numer ogólnopolskiego tygodnika Warszawska Gazeta  w kioskach

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-08-2013 [12:23] - NASZ_HENRY | Link:

gdy zajrzymy na Czerską ;-)

Obrazek użytkownika dogard

05-08-2013 [20:13] - dogard | Link:

gdy przeczytasz ryska...

Obrazek użytkownika fritz

05-08-2013 [14:23] - fritz | Link:

Cytat: "Po zakończeniu drugiej wojny światowej liczba ludności polskiej zamieszkałej w PRL wynosiła 24 miliony,"

*** To jest nieprawda. To liczba to liczba ludnosci na terenach Polski, wlacznie z Niemcami niewysiedlonymi, ale juz wlacznie z polskimi uchodzcami z Kresow.

Liczba Polakow etnicznych w Polsce w spisie w 1945 to 20.5 mln Polakow.

W Polsce w 1939 zylo 24.9 mln etnicznych Polakow.

W czasie wojny zostalo zamordowanych 4.4 mln etnicznych Polakow.

Obrazek użytkownika dogard

05-08-2013 [14:53] - dogard | Link:

ruskie drugie tyle,a ilu nie wrocilo , aby uniknac zaglady przez kalmukow czeka i ubecji POd ich nadzorem.

Obrazek użytkownika fritz

05-08-2013 [15:43] - fritz | Link:

Niemcy zamordowali 2.8 mln Polakow, zydobolszewia reszte.

To sa liczby porownywalne z iloscia zamordowanych Zydow.

Nie ma w tym liczby Polakow zamordowanych po spisie przez zydokomune, to moze byc okolo 200 tys Polakow.

Zdalem sobie sprawe z tego, ze nie wiem ilu bylo Slazakow z Ziem Odzyskanych, ktorzy zostali policzeni jako Polscy, poniewaz nie byli Niemcami. Ilosc zamordowanych Polakow trzeba powiekszyc wlasnie o tych Slazakow, nie bylo ich w granicach Polski z 1939.

Obrazek użytkownika dogard

05-08-2013 [15:56] - dogard | Link:

zamordowanych POLAKOW W CZASIE WOJNY--PROCENTOWO PONIESLISMY NAJWIEKSZE STRATY W LUDNOSCI, WIEKSZE OD KACAPOW, nie liczac innych panstw.Co tak omijasz kacapow, ktorzy przez lata wojny zabili ok.1,5 mln POLAKOW.TO NIE TYLKO ZYDOKOMUNA , ALE I ROSYJSCY MORDERCY WSZELKIEJ MASCI..

Obrazek użytkownika BazyliMD

05-08-2013 [20:53] - BazyliMD | Link:

Nadreprezentatywność żydów w NKWD i rola żydów w wymordowaniu dziesiątków ( setek?) tysięcy oficerów, rosyjskich właścicieli ziemskich, rosyjskiej inteligencji opisana jest przez Sołżenicyna w książce " Żydzi Stalina". Książka, niestety, dostępna jedynie w języku niemieckim. Pierwszymi ofiarami żydowskich komunistów stali się Rosjanie. Warto o tym pamiętać. Żydokomuna i polska, i rosyjska dba, aby nienawiść pomiędzy Polakami i Rosjanami była "wiecznie żywa". Rozdziałem przemilczanym i mało znanym jest udział żydowskich donosicieli w akcji aresztowań polskiej inteligencji we wrześniu 39 na terenach zajmowanych przez sowietów. Gdyby nie aktywność tych żydowskich su........ liczba ofiar Katynia byłaby z pewnością o wiele mniejsza.

Obrazek użytkownika fritz

05-08-2013 [21:05] - fritz | Link:

4.4 mln - 2.8 ?

A moze po prostu inteligencji nie starcza na zrozumienie prostych 3 linijek tekstu?

A moze nie masza pojecia, czym byla zydobolszewia?
Wskazowka, to nie jest zydokomuna.

Procentowo Polacy stracili co najmniej 4.4 /24.9 * 100% = 17.6%

Pradopodobnie nawet okolo 21%.

To zalezy od ilosci Slazakow z Ziem Odzyskanych, ktorych wlaczono do statystyki jako Polakow.
No i te 200 tys zamordowanych przez zydokomune tez ida na rachunek II WS.
Ludobojstwo, holokaust na Polakach trwal jeszcze pare lat.

Obrazek użytkownika dogard

05-08-2013 [14:45] - dogard | Link:

zalozyc sprawe o klamstwa spiewaka---sam sie chwalil,iz POchodzi z zydokpmuny liberalnej, zaklinal sie na menore.Musi dokopac klamczuchowi kantorowi.

Obrazek użytkownika Freiherr

05-08-2013 [16:52] - Freiherr | Link:

Mojego Ojca 2 lata katowano w areszcie przy ul.Kaszubskiej w Szczecinie. Jego oprawcami byli wyłącznie żydowscy funkcjonariusze UB. Więcej dowodów nie potrzebuję.

Obrazek użytkownika kat

05-08-2013 [20:35] - kat | Link:

mam nadzieje , ze ukaże się książka demaskujaca żydostwo powojenne i pokazujące jednoczesnie odwage i patriotyzm polaków wyznania mojżeszowego przed 1945 rokiem.... bardzo dobry wpis na odkłamanie historii zydokomuny ...przesyłam pozdRówka i 3MAJ SIĘ CIEPŁO

Obrazek użytkownika win

05-08-2013 [20:55] - win | Link:

żydzi sami pracują na swoją opinnię. Wsadzanie do pieca żywcem żydów jest faktem historycznym.

Obrazek użytkownika łucyna

05-08-2013 [21:28] - łucyna | Link:

Doskonałe przypomnienie !!!. To do Autora , nie mniej prosze uwazac , szkoda by Pana brakło na tym portalu ...

Obrazek użytkownika takijeden

05-08-2013 [21:36] - takijeden | Link:

... a autorowi trudno zarzucic antysemityzm ..bo sam jest Zydem
Bardzo ciekawe i godne przeczytania:

http://tnij.org/yfqc

Obrazek użytkownika Daf

06-08-2013 [08:56] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Nie mozna generalizowac. Zydzi wniesli bardzo duzo do kultury europejskiej - Elias Canetti, Gustav Mahler, Paul Celan, Victor Adler i wielu, wielu innych.
Jednym z najbardziej znaczacych politykow Austrii byl Bruno Kreisky, kanclerz a poprzednio mimister spraw zagranicznych.

Dlaczego Stalin i jego wspolpracownicy wprowadzili w Polsce Zydow-komunistow na najbardziej znaczace stanowiska nie potrzeba wyjasniac...Zydzi popieraja sie miedzy soba, w madry sposob. Znaczna czesc Polakow potrafi sie znakomicie podporzadkowac "obcym" - wielkim uznaniem ciesza sie obecnie w Polsce firmy zagraniczne. Czasem niewiadomego pochodzenia.
Antysemityzm wystepuje (i wystepowal) nie tylko w Polsce - jest to latwe do udowodnienia.

Obrazek użytkownika Lusia

06-08-2013 [10:01] - Lusia | Link:

Jaki antysemityzm w Polsce? U nas głównie występuje antypolonizm. Proszę nie wprowadzać zamętu przynajmniej na tym forum.