Niestety. Wsysają ją, już prawie jest w objęciach mainstreamu! Pani Agnieszka dumnie wyprostowana z uśmiechem przyjmuje od prezydenta Komorowskiego trofea, odznaczenia. Przecież to jest zgrabna manipulacja.... Pełna obłudy i zakłamania, na siłę wciąga się to biedną dziewczynę w sieć rządowej intrygi.

Teraz na dodatek zbiega się to w czasie kiedy to dowiadujemy się że Radwańska najprawdopodobniej wzięła udział w sesji rozbieranej, a zyski z niej przeznaczy na cel dobroczynny...Nie wiem, kobiety czują się lepiej kiedy to w blasku flashy mogą pokazać wszystkim swoje wdzięki?
Przecież jeszcze niedawno Pani Agnieszka wraz z rodziną uczestniczyła w pochodzie smoleńskim...
Kiedyś Agnieszko będziesz miała dzieci, co one wtedy powiedzą w szkole? Że dlaczego ich mamusia się rozebrała? Że zrobiła to dla dobra kogoś innego? .....
A może tak jak Ola Szwed dzięki sesji rozbieranej Pani Agnieszka poczuje się lepsza? Bardziej pewna siebie?
Swoją drogą współczuję Pani Oli że żeby poczuć się lepiej musiała wszystkim dookoła pokazać swoją rzyć. Skoro to tak działa to chyba jutro też wrzucę na fb swoje nagie foty. Miejmy nadzieje że to ostatni błąd Agnieszki Radwańskiej która to powoli, systematycznie wsysana jest w samo sedno, w sam środek lewackiej śmietanki moralnej. Na koniec, dwa zdjęcia które znalazłem. Mogą kogoś zaboleć, ja nie należę do osób wrażliwych, tylko do tych trzeźwo patrzących i twardo stąpających.



Śledź nas na
http://salonowcy.salon24.pl/519833,pomysl-zanim-kogos-oplujesz
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Dogard to się zawsze popluje u mnie pod notkami, przykre to jest. Cała sesja wygląda nieco inaczej. Wybrałem zdjęcie rzeczywiście pokazujące najmniej żeby również możliwe najmniej gryzło się z tym powyżej.
http://salonowcy.salon24.pl/376878,salon-iii-rp
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
http://salonowcy.salon24.pl/376878,salon-iii-rp
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
To pozwoli bowiem wykorzystać jej sesję zdjęciową do propagandowej walki z Kościołem i religią. Jak? Zobaczycie. Już były wstępne przygrywki, gdy poproszono o skomentowanie jej decyzji księży, a pod krytycznymi (bo jakie one mogą być, jeśli się nie jest "księdzem" Lemańskim?) wywiadami z nimi rozpętała się wściekła nagonka komentujących internautów na "czarnych", religię i Kościół.
Otwarte pozostaje jedynie pytanie, czy na pomysł z piłeczkami rozsypanymi w basenie wpadła sama, czy ktoś jej te myśl podsunął, a ona nieświadoma konsekwencji, tylko się zgodziła.
Za drugą wersją przemawiają resztki dobrej woli i nadziei kibica. Za pierwszą niestety parę faktów.
Powyższe zdjęcie z układanymi w napis "Jezus" piłkami było na jej starym portalu "Radwanskasisters.com", tym samym, na którym można było znaleźć linki do filmów i materiałów o Smoleńsku, i który na jej żądanie został, po awanturze z Ojcem, w styczniu tego roku zamknięty. Na jej nowym portalu "Agaradwanska.com", już tego zdjęcia nie ma.
No i przed tegorocznym Wimbledonem opublikowała takie, chyba jednak wypełnione autoironią zdjęcie ze swoją przyjaciółka Angeliką Kerber: