Korwin Mikke uderzył Michała Boniego - "dostał w pysk"

Hitem dzisiejszego dnia nie jest sprawa PSL i odwołania skompromitowanego Sienkiewicza, połączenie Solidarnej Polski z Polską Razem czy wstrzymanie się od głosu Waldemara Pawlaka podczas głosowanie o konstruktywne wotum nieufności. Hitem jest Korwin Mikke który na spotkaniu z przedstawicielami MSZ sprzedał Michałowi Boniemu soczystego strzała w twarz z otwartej. O co chodziło?

Ponoć chodziło o sprawę uchwały lustracyjnej z 1992 roku, nakazywała ona szefowi MSW ujawnienie agentów SB i UB między innymi z grona parlamentarzystów.

Co na to sam pięściarz?

"Na tej liście znalazł się Michał Boni, wyzwał mnie w telewizji od ostatnich, naobrażał, oświadczył, że trzeba być idiotą, by go posądzać o agenturalność, po czym przyznał się, że jednak był agentem. Nigdy nie raczył mnie przeprosić. Jeżeli człowiek został publicznie obrażony i nie ma innej satysfakcji, to dałem mu w pysk, zgodnie z tym, co zapowiedziałem.
Nie uderzyłem go, żeby uderzyć, żeby go bolało, tylko było to symboliczne uderzenie, by odebrać mu honor. On w tym momencie powinien wystawić sekundantów, to normalne."

I na koniec:

"Ta gnida się wzięła i poleciała z tym do prasy. Jakbym wiedział, że to zrobi, to bym go opluł"

INTERNET JUŻ KIPI! :)

ZAPRASZAM WAS SERDECZNIE DO POLUBIENIA MOJEGO NOWEGO FUNPAGE'A KTÓREGO ZNAJDZIECIE TUTAJ

 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

11-07-2014 [17:51] - NASZ_HENRY | Link:

Student łżesz jak Boni "Hitem jest Korwin Mikke który na korytarzu Parlamentu Europejskiego sprzedał Michałowi Boniemu soczystego strzała w twarz z otwartej." Cała sprawa rozegrała się w MSZ ;-)

Obrazek użytkownika bojesiespac.eu

11-07-2014 [18:00] - bojesiespac.eu | Link:

To nie ja tylko portale informacyjne. Na czymś opierać się muszę. Poprawione. Dzięki!

Obrazek użytkownika Gmin

11-07-2014 [23:36] - Gmin | Link:

Żałosna jest postawa obrońców Boniego, który uważa, że ujawnienie współpracy z SB po ponad prawie dwudziestu latach(2007r.) faktu podpisania współpracy z SB, bo Tusk zaplanował mu fuchę w nagrodę od SB-ków, sprawiło, że ten fakt zniknął z jego życiorysu? Tłumaczenia, że podpisał bo był szantażowany i to usprawiedliwia, to Wałęsa "Bolek", który wychowywał kilkoro dzieci, miałby jeszcze dzisiaj piękne alibi, ten to był szantażowany? Korwin Mikke, choć nie jest z mojej bajki, zachował się według mnie, jak nikt inny, honorowo także w naszym imieniu, bo w jaki sposób można uzyskać satysfakcję, gdy komunistyczne sądy uniewinniły nawet Jaruzelskiego i Kiszczaka? Wolałbym, by politycy mojej opcji raczej milczeli, niźli mieli się kompromitować obroną kapusia Boniego? Korwin Mikke dał przykład, jak powinno traktować się agentów i kapusi, dziś nie było by problemów, choćby z prezesem NBP i jego współpracownikami, bandytami, pogrobowcami komuny? Nie byłoby też afery informatycznej, bo to Boni był odpowiedzialny za informatyzację, dla tego celu stworzono mu ministerstwo, tylko jak zaśmierdziało, to Boni nagle zniknął w Europarlamencie, i sprzeniewierzone miliardy z przetargów razem z nim?